Legend of Zelda: Tri Force Heroes

[chrno-x 901]

Rayos nie łam się, jeszcze Cię docenią ;-) Właśnie apropo tych ikonek z TriForce Heroes, na trailerkach mam wrażenie jakby było ich zbyt mało na to co jeden gracz chciałby przekazać daną informację drugiemu. Dalej twierdzę iż mały chat-box by się przydałby i byłby dość funkcjonalny (w serii MH mamy również gotowe teksty co bardzo się przydaje). 

[Rayos 3 170]

jest mały i trzeba kombinować, ale IMO daje radę. Dzięki temu nie podrzuca od razu informacji drugiemu graczowi co robić i jest fun, bo trzeba nadal kombinować dzięki temu, jak niedoświadczony gra z kolesiem co już zna na pamięć wszystkie dungeony, może się bawić

[chrno-x 901]

No właśnie jak dla mnie w grze gdzie kooperacja ma kluczowe znaczenie powinna być możliwość pisania długich zdań a nie zrobione na jedno kopyto bo według buraków z Big N "to jest fun jak się cała trójka próbuje w ogóle zrozumieć". Dla mnie to nie jest fun tylko lenistwo i pójście na łatwiznę. Ale jak kiedyś pogram online z obcymi graczami to zmienię zdanie. 

[Rayos 3 170]

No to łapcie

 

http://www.my3ds.pl/recenzja-the-legend-of-zelda-triforce-heroes/

 

dla tych którym się klikać nie chce: 8/10, dla samego singla 6.5/10

[Figaro 8 204]

EDGE

 

The Legend of Zelda: Tri Force Heroes - 6

[Myriu 76]

Mam swoją kopię, jak ktoś chętny na wspólną grę to jak w dym. W singlu uciążliwe jest ciągłe zmienianie postaci, przy multi świetnie się bawię

[toaletor 0]

Ja gram (FC:3840-9135-4426) od piątku ale boję się, że ta gra szybko się znudzi - ciągle te same zagadki.

[Rayos 3 170]

DLC confirmed?

 

[Myriu 76]

Ja jeszcze nie przeszedłem tych 4 plansz, zatrzymałem się na 2

[pawelgr5 1 460]

Ogrywalem demko wczoraj przez około 45 minut. RAZ udało mi się trafić na ekipę, z ktorą można było ukonczyc jakis level. W momencie jak dołacza jakiś z(pipi)any trol który ma radochę przy wyrzucaniu ludzi w przepaść to gra staje się niegrywalna. Bez kumatych znajomych gra musi być straszna

[Elanczewski 63]

Mi się może z raz trafiła osoba, która by kogoś specjalnie wyrzucała, a grałem kilkanaście godzin. Chyba masz pecha.