dee 8 816 Opublikowano 19 listopada 2018 Opublikowano 19 listopada 2018 Polecam tę książkę Podróż w korzenie i klimaty meksykańskiej przestępczości. I doskonale opisuje autor jak bardzo organy władzy są tam powiązane z przestępczością zorganizowaną. Cytuj
mcp 2 045 Opublikowano 19 listopada 2018 Opublikowano 19 listopada 2018 Jestem po trzech odcinkach i gdybym miał nie obejrzeć kolejnych to bym nawet specjalnie nie płakał z tego powodu. Gościa grającego bossa kojarzę jedynie z roli pier.dołowatego pracownika lotniska z filmu "Terminal" z Hanksem i tutaj wygląda tak samo pier.dołowato, snuje się z miną zbitego psa jakby miał płakać w każdej scenie. Peńa to świetny aktor ale mam wrażenie, że za chwilę zacznie swoją nawijkę jak w Ant-manie xd No nie mogę traktować na poważnie tego serialu, Pablo i czwórka z Cali to byli prawdziwi psychopaci, którzy budzili respekt i grozę a tutaj takie niewiadomo co. Do odbębnienia w oczekiwaniu na El Chapo. Cytuj
Butt 3 435 Opublikowano 20 listopada 2018 Opublikowano 20 listopada 2018 (edytowane) To obejrzyj jeszcze chociaż ze dwa odcinki, bo bodajże w piątym Miguel jedzie na spotkanie biznesowe do Kolumbii. Spotyka się tam zarówno z kartelem z Cali, jak i z Escobarem i jego ekipą. Edytowane 20 listopada 2018 przez Masorz 3 Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 20 listopada 2018 Opublikowano 20 listopada 2018 Ja jednak sie wkrecilem ponownie. Jest zacnie. Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 20 listopada 2018 Opublikowano 20 listopada 2018 Godzinę temu, Butt napisał: To obejrzyj jeszcze chociaż ze dwa odcinki, bo bodajże w piątym Pokaż ukrytą zawartość Miguel jedzie na spotkanie biznesowe do Kolumbii. Spotyka się tam zarówno z kartelem z Cali, jak i z Escobarem i jego ekipą. Tak ciężko było zakryć? Cytuj
maciucha 11 650 Opublikowano 20 listopada 2018 Opublikowano 20 listopada 2018 butt to corwo yebana ;/ Cytuj
Ryo-San 1 756 Opublikowano 20 listopada 2018 Opublikowano 20 listopada 2018 (edytowane) Jestem po drugim odcinku i żenady ciąg dalszy. Nie wie jak oni to zrobili ale zje.bali póki co coś czego zj ebać się w zasadzie nie dało. Masakra. Wstyd. Żenada. Kompromitacja. Edytowane 20 listopada 2018 przez Ryo-San Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 20 listopada 2018 Opublikowano 20 listopada 2018 A tam dupisz fleki Cytuj
bartiz 1 619 Opublikowano 20 listopada 2018 Opublikowano 20 listopada 2018 Źle nie jest mi się podoba po 3 odc. Dzisiaj siadam dalej. Cytuj
mcp 2 045 Opublikowano 20 listopada 2018 Opublikowano 20 listopada 2018 7 godzin temu, Butt napisał: To obejrzyj jeszcze chociaż ze dwa odcinki, bo bodajże w piątym Pokaż ukrytą zawartość Miguel jedzie na spotkanie biznesowe do Kolumbii. Spotyka się tam zarówno z kartelem z Cali, jak i z Escobarem i jego ekipą. spoko xd Spoiler piąty odcinek potwierdził tylko, że na tle bossów z Kolumbii ten z Meksyku wygląda jak popier.dółka. Te dwie sceny spotkań dostarczyły w sumie więcej emocji niż wszystkie dotychczasowe odcinki. Castingowe pudło z Miguelem imo, za grosz charyzmy nie ma ten aktor. Cytuj
Butt 3 435 Opublikowano 20 listopada 2018 Opublikowano 20 listopada 2018 (edytowane) 6 godzin temu, Masorz napisał: Tak ciężko było zakryć? Tak ciężko to było zostawić? Jak nie piszę poważnego spoilera to nie zakrywam, a to nie żaden spoiler. Czep się twórców Narcos, że zdradzili w pierwszym sezonie jak skończy Kiki. Chyba nie przewidzieli wtedy, że jeszcze zrobią kiedyś osobny sezon o Meksyku. Edytowane 20 listopada 2018 przez Butt Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 20 listopada 2018 Opublikowano 20 listopada 2018 Ale to jest taka niespodzianka i fajny motyw a Ty go rujnujesz innnym. Powtarzam, ospoilerowanie na forumku nic nie kosztuje i zajmuje parę dodatkowych sekund. Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 21 listopada 2018 Opublikowano 21 listopada 2018 O jajosie rudawy. Jakież wejście w piątym EPku Cytuj
Faka 4 046 Opublikowano 21 listopada 2018 Opublikowano 21 listopada 2018 Tak oglądam sobie ten trzeci odcinek Narcos Meksyk, no i zastanawiam się w spoilerze: Spoiler że też w 80 latach już mieli płaskie telewizory jak oglądali Scarface'a? Niezłego mindfucka złapałem w tym momencie, musiały nieźle kosztować takie tiviki. Cytuj
dee 8 816 Opublikowano 21 listopada 2018 Opublikowano 21 listopada 2018 Godzinę temu, Faka napisał: Tak oglądam sobie ten trzeci odcinek Narcos Meksyk, no i zastanawiam się w spoilerze: Pokaż ukrytą zawartość że też w 80 latach już mieli płaskie telewizory jak oglądali Scarface'a? Niezłego mindfucka złapałem w tym momencie, musiały nieźle kosztować takie tiviki. No właśnie też mi zabił klina ten szczegół. Biorąc pod uwagę przywiązanie twórców do detali, to raczej nie ma mowy o przeoczeniu. Ktos wie, co to za wynalazek? Cytuj
schabek 5 346 Opublikowano 21 listopada 2018 Opublikowano 21 listopada 2018 @Faka @dee Spoiler To byl projektor, z 1979 roku. Tutaj wiecej: https://www.radiomuseum.org/r/sony_color_video_projector_kp.html Ale fakt, pewnie na tamte czasy kosztowal fortune 2 Cytuj
Faka 4 046 Opublikowano 21 listopada 2018 Opublikowano 21 listopada 2018 Spoiler O qwa, ile to ważyło, prawie 100 kg to całe dziadostwo Cytuj
mcp 2 045 Opublikowano 22 listopada 2018 Opublikowano 22 listopada 2018 Skończyłem, zdecydowanie najlepszy moim zdaniem moment całego sezonu to Spoiler krótka rozmowa Kikiego z Miguelem No i uśmiałem jak Spoiler Miguel wrócił z armią na spotkanie swoich współpracowników i (znowu) wysłał Isabelę do kuchni xd Odnośnie samej końcówki to mam nadzieję, że Spoiler ten krótki występ Scotta McNairy zostanie dalej pociągnięty w kolejnym sezonie, uwielbiam gościa Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 22 listopada 2018 Opublikowano 22 listopada 2018 Rafa, dobry wariat. Jeszcze dwa epki. Alez to leci czas przy tym serialu Cytuj
Homer S 197 Opublikowano 24 listopada 2018 Opublikowano 24 listopada 2018 Sezon ma faktycznie dosyć drętwy początek ale ja łatwo się wkręciłem przez klimat mehiko, ładne ujęcia i muzyczkę (te już bardzo charakterystyczne brzdękania na gitarce już każdy teraz chyba rozpoznaje). Obawiałem się Penii ale wypadł bardzo dobrze chociaż jego rola zbyt dużo nie wymagała, o wiele trudniej miał El Padrino które wypadł... w porządku. Dziwne jest to że większość wątków jest tak mocno pozmieniana (przynajmniej tak wynika z mojego krótkiego googlowego wyszukiwania, jeszcze nie czytałem żadnych książek o meksykańskich kartelach) i tak jak w pierwszym sezonie człowiek ma wrażenie że bardzo dużo rzeczy jest pomijanych. Ostatnie trzy odcinki trzymają mocno w napięciu (chociaż finał zwalnia pod koniec) ale to nie jest poziom trzeciego sezonu i przygód naszego ulubionego szefa ochrony. Plusy: - klimacik, jak zawsze - muzyka, nie tylko gitarka ale latynoskie kawałki - ładne widoczki - meksykański steven seagal - nostalgia - rafa minusiki: - stała bolączka tego serialu, czyli większość postaci drugo i trzecio planowych jest drętwa i plastikowa - żaden z pozostałych bossów nie ma swoich wątków czym byłem mocno rozczarowany, szef z juarez wydawał się ciekawą postacią a dramaty miguela nie zawsze były ciekawe - lekki chaos w narracji tak czy siak mam jaranko na drugi sezon W dniu 22.11.2018 o 11:47, mcp napisał: Odnośnie samej końcówki to mam nadzieję, że Ukryj zawartość ten krótki występ Scotta McNairy zostanie dalej pociągnięty w kolejnym sezonie, uwielbiam gościa Spoiler raczej nie taki krótki skoro to on jest narratorem sezonu, tym bardziej to wskazuje że on będzie głównym bohaterem po stronie dea Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 24 listopada 2018 Opublikowano 24 listopada 2018 Skończyłem wczoraj. Eh i znow czekanko. Najlepsza seria dla mnie jaka Netflix mogl zrobić. Cytuj
dee 8 816 Opublikowano 25 listopada 2018 Opublikowano 25 listopada 2018 Skończyłem i jak dla mnie jest świetnie. Bez niepotrzebnego efekciarstwa, bez szarżowania. Tu po bani dają nie kolejne trupy i sceny gore, ale ta wzajemnie się przenikająca symbioza władzy i przestępczości, skazana na porażkę walka z hydrą. I tak jak myslałem, pierwszy sezon to wprowadzenie. Teraz DEA ściąga rękawiczki i ostatnie minuty sprawiają, że czekam na kolejny sezon jak diabli. 1 Cytuj
Fanek 669 Opublikowano 28 listopada 2018 Opublikowano 28 listopada 2018 Zły nie był, ale jak dla mnie to najsłabszy sezon Narcos, kartel Cali nadal top1, a później Escobaro. Tutaj sporo mnie akcji nie licząc ostatnich odcinków i jakoś zabrakło mi konkretnego bossa z mocnym charakterem, Felix ciągle zamyślony i niezdecydowany. Cytuj
Rudiok 3 376 Opublikowano 28 listopada 2018 Opublikowano 28 listopada 2018 Bardzo przyjemny serial, w zupełnie innym klimacie niż Cali/Pablo, spokojniejszy, trochę bardziej od strony DEA pokazany, z większym naciskiem na ludzi niż na akcję. Jak kogoś znudziły pierwsze 3 odcinki niech dotrwa do 4 bo od tego momentu robi się coraz ciekawiej. Niestety jak już tu pisano Miguel obsadzony fatalnie, ta mina zbitego psiaka i wygląd nerda licealisty w ogóle nie daje wczuwy. Don Neto za to sztosik. Pena mimo starań ciągnie za sobą komediową przeszłość. Ale całość na plus, bez żenady i zjada na śniadanie całą resztę Netflixowego chłamu robionego na potęgę. Cytuj
Faka 4 046 Opublikowano 29 listopada 2018 Opublikowano 29 listopada 2018 Przecież końcówka ostatniego odcinka to istny majstersztyk narkobossa Felixa Gallardo, co on zrobił z Meksykiem to się takiego obrotu spraw nie spodziewałem. Zrobił to lepiej i zatańczyli mu jak dziwka na rurze, gdzie taki Pablo i Bracia Cali to jednak nie stali koło Felixa. Jezu, teraz znowu czekać z wywieszonym jęzorem na drugi sezon Meksyk, co sztos to ja nie wiem Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.