Skocz do zawartości

...:::SPOILERY:::... Metal Gear Solid V: The Phantom Pain


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

2 pytania co do fabuły:

 

 

Kiedy Miller został okaleczony? Niby powinien być podczas GZ ale z drugiej strony wysyłanie ślepego gościa bez nogi i ręki na szkolenie rebeliantów trochę się wydaje bez sensu.

Co zestrzeliło helikopter w GZ? Bomba w Paz czy rakieta z helikoptera obok?

 

Opublikowano

Zakręciliście z tym powodem rozbicia lustra.

 

9 dni temu wyszła recenzja V, zawierająca analizę zarówno tej sceny jak i wszystkiego co do niej doprowadziło.

Fragment od 2:20. 

Mówiłem o niej Bizonowi, by usłyszeć że go nie czytam i to video było omawiane tutaj na 2 tygodnie wcześniej <mindfuck>

 

Przesłuchałem again truth tapes i co mnie zaskoczyło pomysł na

całą intrygę z sobowtórem wyszedł od samego Zero, który również ukrył BB w szpitalu na Cyprze przed XOF i nawiązał w tej sprawie kontakt z niechętnym wobec niego Ocelotem. Po raz pierwszy od czasu projektu LET, gdy współpracowali jeszcze wspólnie z BB.

 

Niezrozumiała dla mnie zostaje scena w której

lekarz mówi nam że zmieni naszą twarz, po której widzimy odbicie BB. Wygląda to tak jakby widzieliśmy nie rzeczywiście zmienioną twarz, a osobowość w którą uwierzył Venom. Niezrozumiała bo jeśli hipno sugestia zaczęła się wcześniej i medyk uwierzył już w swoja nową osobowość, odbicie powinno być inne. No chyba że sugestie zaczęły się dopiero po wydostaniu ze szpitala, co byłoby bardziej logiczne.

 

Jedyne co przychodzi mi do głowy to uznanie przez niego tego wydarzenia za nie zaszłe, przez podejrzenie halucynacji wywołanych mieszanką leków i cudów Mantisa w prologu.

 

 

Anyway skąd ten hejt na

wybór medyka? W Peace Walker BB i Miller mieli pod sobą dziesiątki ludzi, których mogliśmy wysyłać na misje, a nawet wykonywać w ich skórze główne misje i side opsy. To że gracz o nim nie usłyszał, nie znaczy że nie był znany przez BB. Także biorąc pod uwagę że wydarzenia z PW i GZ dzieli rok czasu, podczas którego mógł wybić się poza oczami gracza.

 

Opublikowano

nobody, dajesz link do filmiku ktory byl omawiany 2tyg czy jeszcze dawniej i z ktorego nie wynikaja zadne konkrety odnosnie tej sceny a tylko jego subiektywna interpretacja, to samo z teoria o demonie, to nie sa zadne pewne wytlumaczenia a gdybanie, ze scena z lustrem to znowu powrot o 10 lat wsted do bazy Daimond Dogs a nie OH

biorac pod uwage haluny z dziewczynka i brak logo bazy w scenie z lustrem to jest tylko gdybanie kolesia z youtube, takie samo jak moje gdybanie odnosnie ewentualnych motywow

btw, miller jest tak strasznie wku rwiony na naked snake, ze stawia sie za phantomem a w uniwersum dolacza do foxhound jeszcze w czasie gdy naked snake jest dowodca jednostki, magicznie powracajacy do USA objac stanowisko kiedy wczesniej sie specjalnie kitral bo caly swiat chcial go zabic i scigal go (nene)her, ktory juz byl w spiaczce i nie odpowiadal za swoje lagodne czyny zapisane na kasetach w mgs5

co do hipnozy to byla jakas kaseta, ze oni mu prali mozg podczas spiaczki juz, dlatego sie obudzil, nie mia lreki, ryj pokiereszowany, obok jakis ishmael i nie wiadomo o co loto + na yt glupkowate analizy, ze quiet nie poznala big bossa mowiac, ze widzial ja pacjent i musi go najpierw zneutralizowac i ma na mysli konkretnie ishmaela, aby po nim rozprawic sie z phantomem

nie ma na yt ani jednej prawdziwej analizy, kazdy filmik to lepsze/slabsze gdybanie, dokladnie to co na forum, kojima tak to skonstrowal aby kazdy teraz sie zastanawial co jest prawdziwe a co nie, dokladnie jak mindfuck z paz

Opublikowano

Akurat Ten filmik nie mógł być tutaj omawiany ponad 2 tyg. temu, skoro pod video masz wyraźnie napisane że został Opublikowany 21.09.2015 i sam to powyżej już napisałem.

 

Mimo wszystko to chyba najbliższa rzeczywistej wersji wydarzeń interpretacja. Przynajmniej w kwestii ustalenia powodu rozbicia lustra.

 

Anyway jeśli rimejki MG1 i 2 dojdą do skutku, spokojnie możemy spodziewać się zrobienia z tego fabularnego rebootu, zawierającego zarówno motyw

Venoma i Millera

jak i odpowiednio zreinterpretowane metal geary, których skilli nie będą już ograniczać 8 bitowe procesory. 

Opublikowano

Dla mnie fabuła w tej grze to śmietnik pomysłów albo szambo.  Wszystko  ledwo się trzyma na taśmach i to dosłownie. Gra bardziej miesza niż  brazylijska telenowela. I Szczerze mówiąc po przejściu V mam dosyć Kojimy i MGS'a , bardzo bym chciał ,aby Pan K zajął się czymś nowym lub  stworzył nową mecha serie.

 

Bizon, sądze ,że jeszcze jest za wcześnie na chłodną analizę.

Opublikowano (edytowane)

Dla mnie fabuła w tej grze to śmietnik pomysłów albo szambo.  Wszystko  ledwo się trzyma na taśmach i to dosłownie. Gra bardziej miesza niż brazylijska telenowela. I Szczerze mówiąc po przejściu V mam dosyć Kojimy i MGS'a , bardzo bym chciał ,aby Pan K zajął się czymś nowym lub stworzył nową mecha serie.

 

boże ale to już chyba wiadomo od dawna że hideo bóg skończył się po trójce. teraz tylko staramy się obronić że nie jest aż tak choyowo tylko średniutko taknie?  :pope:

Edytowane przez nobody
Opublikowano

Nobody ja chcialbym aby bylo sredniotko nawet ujowo. Jak w 4 ale z nostalgia za(pipi)istymi scenami i walkami a tu bosow tyle co kot naplakal 2 rozdzial prawie nie istnieje a konsowke jednego z wazniejszych watkow ogladaj se na yt.. Szkoda tyljo gosci od gameplaya i silnika bo oni sie napracowali ostro

 

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

no wszystko oki, ale stawianie ponad TPP czwórkę i nazywanie tej pierwszej telenowelą, nie zauważając tego do potęgi u IV does not compute. wszyscy najpierw narzekali na szczątkową fabułę, a jak posłuchali sobie taśm i zobaczyli true ending to o jezu TPP telenowela i choy :pawel:

 

mindfuck jest średni ale bez niego nie byłoby go nigdzie indziej wcale.

Opublikowano (edytowane)

no wszystko oki, ale stawianie ponad TPP czwórkę i nazywanie tej pierwszej telenowelą, nie zauważając tego do potęgi u IV does not compute. wszyscy najpierw narzekali na szczątkową fabułę, a jak posłuchali sobie taśm i zobaczyli true ending to o jezu TPP telenowela i choy :pawel:

 

mindfuck jest średni ale bez niego nie byłoby go nigdzie indziej wcale.

 

Dla mnie czwórka  jest  też ofiarą przemysłu gumowego jak tak samo dużym stopniu jak V(strasznie jej nie lubie). Ale w czwórce miałeś tą  nostalgie zarąbiste walki i zakończenie tego całego (pipi)nika. Tutaj nie masz nic nie wliczając rozgrywki.. oprócz sluchowiska radiowego i  głupiego zakończenia które  tak subtelnie łączy  trylogie BB z MGX ,że  nie wiesz czy masz się śmiać czy płakać.Tylko dziwi mnie ,że na tego parującego niedorobionego kloca ktoś wyłożył 80m dolców.

Edytowane przez Heviro (Fanboy BDG)
  • Plusik 2
Opublikowano

ok szanuję, ale po wyebaniu fabuły to i tak najlepsza GRA Kojimy.

 

A Johnego z gównem w spodniach, małpiszona ze szlugiem i finiszu ma ślubnym kobiercu nic nie przebije.  :niedobrze:

Opublikowano (edytowane)

Jakoś chyba nikt nie zwrócił na to uwagi w tym wątku:

Taśmy prawdy zmieniają trochę oblicze majora Zero. W MGS4 był przedstawiony jako główny zły- źródło całej intrygi i zła w serii.

Po przesłuchaniu taśm bardziej się skłaniam ku opcji, że chciał dobrze ale sytuacja mu się z rąk wymknęła.

 

 

P.s. Czy jedynym nawiązaniem do Johnego jest taśma koło toitoiek z rafinerii albo lotniska?

Edytowane przez Ptasiek
Opublikowano

 

swoją drogą to też namieszane jest z tą sceną z lustrem, jeżeli to już jest rok gdzie jest OH i za moment ma wpaść Solidny to Venom powinien być siwy, no ale w sumie nowa części nowe mieszanie w calej fabule

 

Opublikowano (edytowane)

A może bez zbędnej rozkminy Kojima tym endingiem podziekował graczom? 

 

 

"Thanks to you I've left my mark. You have too. You've written you're own history. You're your own man. I'm Big Boss and you are too. No, he's the two of us, together. Where we are today, we've built it. This story, this legend, it's OURS. We can change the world and with it the future. I am you and you are me. Carry that with you wherever you go. Thank you my friend. From here on out, YOU'RE BIG BOSS."

 

 

Jeszcze interesujący myk dotyczący atomówek w grze. 

 

http://kotaku.com/metal-gear-solid-v-has-a-secret-that-seems-impossible-t-1731240140

Edytowane przez _Be_
Opublikowano (edytowane)

jejku, tak bardzo prawdziwe,  że az mi smutno że mgsV zawodzi fabularnie ;/

 

i rzeczywiście, od moementu jak Naked snake już jako Big Boss idzie korytarzem po wizycie u prezydenta nie stalo sie w tej dziurze miedzy mgs3 a mgs1 nic wartego odnotowania.

A najgorsze ze z w(pipi)ionego Big Bossa po którym można było się spodziewać przeistoczenia sie w tego złego  z jedynki, rozgotowano postać przez 3-4 gry.

Edytowane przez Toudi_89
  • Plusik 1
Opublikowano

jejku, tak bardzo prawdziwe,  że az mi smutno że mgsV zawodzi fabularnie ;/

 

i rzeczywiście, od moementu jak Naked snake już jako Big Boss idzie korytarzem po wizycie u prezydenta nie stalo sie w tej dziurze miedzy mgs3 a mgs1 nic wartego odnotowania.

A najgorsze ze z w(pipi)ionego Big Bossa po którym można było się spodziewać przeistoczenia sie w tego złego  z jedynki, rozgotowano postać przez 3-4 gry.

 

Przy tym filmiku to mój hejt jest praisem 12/10 dla tej gry. Szacun dla typa, i jeszcze po podsumowanie ocelota, kaza w jednym zdaniu, brilliant.

Opublikowano (edytowane)

Ocelot to srogi balas w tej grze. Głos ma dobrany beznadziejnie przez co czasem mylił mi się z Kazburgerem. Do tego postać straciła całą swoją charakterystyczną teatralność. Ma 40 lat więc może to kryzys wieku średniego zrobił z niego super miłego kumpla. Wiem, że miał to być taki aniołek vs diabełek Kaz, ale gurwa Ocelot tak pasuje na aniołka jak Korwin na poważnego polityka.

 

Ogólnie pieprzenie przedpremierowe o fantastycznej fabule zamykającej koło w serii podsumuje słowami Millera "They played us like a damn fiddle".

Dobrze,że dostałem grę do GTX'a, bo pomimo miodnej rozrywki uważam ją za naplucie w twarz fanom serii srogo bym się w(pipi)ił po chyba 3 napisach końcowych(sic!). Po czymś takim to dobrze,że ten chińczyk Kojima jest na bezrobociui może spokojnie nagrywać audiobuki z serii "Did you rike it?". Nie wiem na co on przepieprzył cała kase Konami, bo chyba nie na cutscenki, czy tez puste mapy i misje kopiuj-wklej.

Edytowane przez akadyjczyk
Opublikowano

Ale chapter 2 to jakiś żart chyba, ja napalony jak szczerbaty na suchara a tutaj takie popłuczyny.

Oj ku&*^& komuś by się przydałby srogie baty za taką manianę. I nie mówię tego jakoś ktoś mega rozczarowany grą, grało mi się przyjemnie prawie 60 h ale końcówka czyli coś nazwane chapterem 2 to jakaś porażka.

 

A samą śmierć Skull Face to chyba historyjkę przedszkolak pisał.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...