Ölschmitz 1 543 Opublikowano 10 września 2018 Opublikowano 10 września 2018 ku.rwa no dzisiaj z 20 podejsc. moj rekord to moze 2/3 zycia tej szmaty. Cytuj
Gość Nyu Opublikowano 10 września 2018 Opublikowano 10 września 2018 Nie lam sie. Obejrzyj taktyke. Hino ma z 4 ciosy, ktorych wystarczy sie nauczyc. Przede wszystkim bliski/sredni dystans i wlocznia na start. Jak jestes daleko to triggerujesz najciezsze ataki. Staraj sie trriggerowac te obrotowe, bo tam robisz unik i 2-4 dziabniecia wlocznia. Timing unikow przed paralizem ogarnij. Przygotuj sobie na wczesniejszych przeciwnikach ten rage Mode, nie pamietam nazwy. Odpal jak bedzie miala z 30% zycia, nie wczesniej. No i co jakis czas po dobrych unikach i dziabnieciach straci stamine i bedziesz mogl mocniej podziabac. Tylko nie zachlannie, w dobrym momencie musisz odejsc, bo cie chwyci i po chlopie. Tyle wystarczy, naprawde. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 10 września 2018 Opublikowano 10 września 2018 Dokładnie. Ona ma bardzo łatwe ciosy do nauczenia. Dodatkowo weź sobie te przedmioty przeciwko paraliżowi na wszelki wypadek. Cytuj
golab 1 672 Opublikowano 11 września 2018 Opublikowano 11 września 2018 olszesky, try to remember basics of ki pulse Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 11 września 2018 Opublikowano 11 września 2018 wampirzyca to znakomity boss. ale bez igieł i blokowania (sam zapominałem o tej funkcji na rzecz samych uników) wiele się nie zdziała. a później pojawia się ten kundel i znów trafia człowieka szlag :v no w FS mniej się w(pipi)iałem Cytuj
Il Brutto 1 628 Opublikowano 11 września 2018 Opublikowano 11 września 2018 Też się z nią męczyłem. Na pocieszenie mogę dodać, że czeka cię jeszcze gorszy za kilka lokacji. Nie wiem jaką bronią walczysz ale moim zdaniem włócznią walczy się najłatwiej, zwłaszcza po wykupieniu skilla Spearfall gra robi się easy mode. Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 11 września 2018 Opublikowano 11 września 2018 dobra, jestem piz,dą od poczatku gralem gra mi srednio lezala, ale walka z ta laska jest nie do przeskoczenia. dobry pretekst zeby ja wyje.bac z dysku i zapomniec. nie wiem czy to przyzwyczajenia z soulsow, czy ta gra jest o tyle trudniejsza, czy co, ale ten system walki w ogole mi nie lezy i juz mi sie odechcialo po chyba 50 podejsciach dalej probowac. 1 Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 11 września 2018 Opublikowano 11 września 2018 Przestań. Ogarnij się i na spokojnie. Dla mnie ta gra jest łatwiejsza od Soulsów. Cytuj
Wredny 9 708 Opublikowano 11 września 2018 Opublikowano 11 września 2018 Rozumiem Olschmitza - dla mniie Nioh też trudniejszy od wszystkiego ze stajni From Software. Winna tu dużo większa dynamika i rozbudowanie systemu walki - Soulsy są przy tym ślamazarne i ułomne, więc dużo łatwiej wszystko ogarniać i spamiętać Też jakiś czas temu się na niej odbiłem, ale głos z tyłu głowy każe powrócić do walki... Kiedyś trzeba będzie Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 11 września 2018 Opublikowano 11 września 2018 no pewnie ta, zrobie kilka dni przerwy i wroce, na ogol pomaga Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 11 września 2018 Opublikowano 11 września 2018 Ja już nie mam cierpliwości na te gierki; youtube, obczajenie najtańszego sposobu, broni, skillów i heyah do przodu. Z tym poziomem trudności to nie grzech. Gra się w sumie fajnie, ale to żałosne zróżnicowanie przeciwników, zbedne śmieci w ekwipunku i powtarzalność lokacji, to jest c0rva dramat. Najbardziej mieszane doznanie growe obok Majora's Mask. 1 Cytuj
ornit 2 993 Opublikowano 11 września 2018 Opublikowano 11 września 2018 Ona niby ma proste ataki ale chyba 10 razy się z nią męczyłem zanim padła (miałem też niski level bo zamiast walczyć to poziomy głównie przebiegałem). Tutaj podstawą jest cierpliwość i wymuszanie pożądanych zachowań bossa poprzez ciągle kontrolowanie dystansu i wyczekiwanie na ataki ze sporym recovery, po którym będziesz mógł wsadzić 2-3 hity i uciec na bezpieczną odległość. Cytuj
mugen 1 975 Opublikowano 12 września 2018 Opublikowano 12 września 2018 Załóż lekki set, weź dzidę, wykup cios na średniej postawie - takie zwykłe dziabnięcie w przód, w walce ciągle biegnij w lewo albo prawo czasem w razie potrzeby dorzucajac unik. Co jakiś czas bossówna sama będzie się wystawała na cios. Generalnie bardziej biegaj niż uskakuj i nie badź pazerny, dziabnięcie dzidą ma niezły zasieg, wiec jest bezpieczniejsze i ogólnie w całej grze dużo trywializuje, polecam. Cytuj
sajmon34 181 Opublikowano 12 września 2018 Opublikowano 12 września 2018 Ja sie spotyka w gierce jeszcze wiele razy I uwierz ze sa bardziej wymagajace walki z bossami w późniejszych etapach Jak nie dajesz rady to wezwij pomagiera. Ta lokacja i ten boss jest najbardziej w(pipi)iajacy. Jak juz bedziesz mial ta lokacje za soba to bedzie z gorki. Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 12 września 2018 Opublikowano 12 września 2018 Też właściwie niedawno zacząłem grać i podobnie na początku lamiłem z tym, że mi duży problem robił już ten pierwszy ogr na statku. W sumie odkąd przestałem myśleć o Niohu jak o Dark Souls gra zrobiła się łatwiejsza. Aktualnie biegam z podbitym Raikiri i Odachi, te wszystkie graty też mnie z początku denerwowały ale teraz co podniosę leci do babki kowal na części albo na sprzedaż, jak coś o lepszym lvl od moich broni to podpakowuje i jest git. Szmaty co chyba dostałem z samouczka na maga okazały się całkiem dobre i lekkie, fakt że można zmienić wygląd broni/zbroi wedle uznania to fashion souls na nowym poziomie xd Tak póki co wyglądają moje staty macie jakieś sugestie z czym i do jakiego pułapu lecieć? (main game + DLC) Spodobała mi się walka Raikiri+ Odachi, na razie tą drugą trochę zaniedbuje ale chce podnieść siłę. Spoiler Cytuj
devilbot 3 723 Opublikowano 12 września 2018 Opublikowano 12 września 2018 (edytowane) @Dr.Czekolada Na początku polecam nie przywiązywać się do tych punktów i dawać w to co się uważa za potrzebne do noszenia ekwipunku bądź używanka summonów. Punkty można resetować nieskończenie wiele rwzy później. Scalowanie jest mało istotne imo nie podnosi ataku tak bardzo jak w soulsach. Są dwie szkoły dobierania broni jedna to że używasz dwóch różnych ale mających np dwa wspólne atrybuty do skalowania, a druga to że używasz tylko jednego typu a drugi slot nosisz cokolwiek do seta. Bardziej popatrz jakie umiejętności i pasywy wykupić z drzewek np ninjutsu(zwłaszcza ninjutsu). Nieznam polskich nazw ale każde drzewko broni nawet tych których nie używasz ma jakiś przydatny pasyw ogólnie do wszystkiego. Zwiększenie ilości leczenia, zwiększenie obrażeń od tyłu, przeciwko ludziom, demonom, dodatkowe życie z ninjutsu tzn jak giniesz to nie giniesz, buff na atak i na defensywe z magi najpierw rzucasz na atak bo obniża defa a potem na defa by obniżenie zniwelować to podstawy. Staraj się nigdy nie być w equipment agility C. Tylko A albo B. Najlepszy ogólny summon do ataku uniwersalny to Kato. Innych też się używa ale to już w specyficznych buildach. Podczas pierwszego przejścia olać ekwipunek i sety i zakładać tylko te z największym levelem. Fullsety opłaca się nosić w tej grze dla skilli, najlepiej wyfarmić jakiś z revenantów jak już chcesz. Naucz się korzystać z ki pulse ale nie na siłę jak cię gierka wciągnie to przyjdzie to naturalnie. Mi to weszło w krew przy drugim przejściu gdy grałem wolnymi brońmi toporem i odachi. Edytowane 12 września 2018 przez devilbot Cytuj
Andżej 2 268 Opublikowano 12 września 2018 Opublikowano 12 września 2018 (edytowane) W dniu 11.09.2018 o 20:24, Ölschmitz napisał: dobra, jestem piz,dą od poczatku gralem gra mi srednio lezala, ale walka z ta laska jest nie do przeskoczenia. dobry pretekst zeby ja wyje.bac z dysku i zapomniec. nie wiem czy to przyzwyczajenia z soulsow, czy ta gra jest o tyle trudniejsza, czy co, ale ten system walki w ogole mi nie lezy i juz mi sie odechcialo po chyba 50 podejsciach dalej probowac. tez mi zajela z 20 podejsc, ale wkoncu padla. taktyka to tak jak koledzy pisza. ale poczekaj na nastepna misje, bo tam jak boss jak wskoczy to na du.pe usiadziesz xd imo najtrudniejszy moment w grze. potem juz z gorki. a co do rynsztunku, to z wloczni polecam sie przerzucic na dual katany i jak najszybciej wykupic sign of the cross. w niohu to wlasciwie jak sie ma na starcie problemy z bossami to wystarczy wygrindowac troche wyzszy level i jest latwiej. tym bardziej jak sie ogarnie system walki i ogolem mechanike to gra sie robi znacznie latwiejsza od dark rolls no a co do tych porownan nioha do rollsow.. jesli chodzi wlasnie o system walki to jak sie przesiadlem po dluzszym posiedzeniu z niohem na ds3 to myslalem ze yebne smiechem jak gralem xd ulomne jak hooui to jest xd. wszystko inne blyszczy, ale system walki w niohu zjada ten z gier from software na siadanie bez popity. Edytowane 12 września 2018 przez Andżej Cytuj
mario10 548 Opublikowano 1 października 2018 Opublikowano 1 października 2018 Nioh to naprawdę świetna gra jedna z tych, w które się gra z przyjemnością i większy poziom trudności nie odstrasza, a dopinguje do dalszej gry :-) A już klimat Japonii robi mega robotę :-) Cytuj
mikepointdotty 25 Opublikowano 15 października 2018 Opublikowano 15 października 2018 Jako totalny noob chcę spróbować zagrać w Nioh. Jakieś porady/buildy warte uwagi, które sprawdzają się z aktualną wersją gry? Cytuj
Szymek 1 056 Opublikowano 15 października 2018 Opublikowano 15 października 2018 6 minut temu, mikepointdotty napisał: Jako totalny noob chcę spróbować zagrać w Nioh. Jakieś porady/buildy warte uwagi, które sprawdzają się z aktualną wersją gry? Ciepliwosci, nie byc za pazernym Co do bulidow to chyba przy pierwszym przejsciu najpopularnijszy to czerwony demon (pod wlocznie). Tak naprawde pierwsze przejscie gry to radze grac co Ci dropnie poniewaz zabawa z buildami zaczyna sie przy drugim przechodzeniu fabuly. Ostatnio wbilem dobic pucharek do platyny no i wystarczylo 15 minut aby palce przypomnialy sb wszystkie kombinacje. Piekna jest ta walka...ciekawe co w dwojce zaproponuja Cytuj
Gość Nyu Opublikowano 15 października 2018 Opublikowano 15 października 2018 Ja polecam przede wszystkim nie poddawać się przed pokonaniem Hino-Enmy, czyli drugim właściwym bossem. To ściana u większości grających. Po jej przebrnięciu, coś w układzie nerwowym klika i gierka staje się prostsza. Kilka chwil później zdecydowanie prostsza, żeby nie powiedzieć - za łatwa. Buildy można tu zmieniać nieskończoną ilość razy, więc polecam nie przejmować się tym na początku, tylko wziąć włócznię, która obniża poziom trudności i walczyć, walczyć, walczyć. Po Hino polecam jednak przejść na katanę albo dwie, bardziej satysfakcjonująca broń. Cytuj
Czezare 1 454 Opublikowano 15 października 2018 Opublikowano 15 października 2018 A ja przede wszystkim polecam cierpliwie przejść cały komplet zadań tutorialowych... Cytuj
Gość Nyu Opublikowano 15 października 2018 Opublikowano 15 października 2018 No i warto robić wszystkie zadania poboczne na bieżąco w pierwszej kolejności przed głównymi. Cytuj
mario10 548 Opublikowano 16 października 2018 Opublikowano 16 października 2018 Muszę do tego wrócić niedługo bo gra jest genialna ale fakt największa cnota w Nioh to cierpliwość bo jak ktoś myśli, że szybko podbije poziom i pójdzie jak burza to gra szybko to zweryfikuje. Ważne też żeby nie skakać z broni na broń, chyba, że na początku bo później dwie solidnie zbudowane bronie później się sprawdzają. Czasem na forach pisali, że dany boss jest bardzo łatwy a ja podchodziłem do niego z 50 razy, a czasem innych za drugim. Ale fajne jest w tej grze to, że nawet grupa 2-3 zwykłych pionków potrafi nam złoić tyłek Cytuj
Nemesis 1 273 Opublikowano 16 października 2018 Opublikowano 16 października 2018 Mi się bardzo podoba ten system uczenia się broni i zdobywania kolejnych tytułów. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.