Opublikowano 16 października 20186 l Gra ogólnie jest wymagająca i o ile na początku można się bawić różnymi rodzajami broni to w późniejszych etapach trzeba się skupić na tych dwóch podstawowych. Ja mam sentyment do mieczy więc śmigałem z kataną i włócznią, ale dwoma mieczami rozwałka jest przednia.
Opublikowano 16 października 20186 l Nieprawda bo dla mnie to i Kusarigama jest świetna w walce. Lubię tą broń tylko trzeba wiedzieć kiedy jej użyć bo rzadko który przeciwnik blokuje atak do samego końca i zawsze obrywa na końcu.
Opublikowano 16 października 20186 l Dlatego to jest też fajne w Niohu, że każdy znajdzie broń, która mu najbardziej odpowiada ja generalnie walczyłem kataną i włócznią choć właśnie katana była tym głównym orężem.
Opublikowano 17 października 20186 l Witam Panowie, dopiero zaczynam przygodę z Niohem. Od dwóch dni męczę się z pierwszym Bossem, nie potrafię wypuścić tej żywej energi. Naciskam kółko i trójkąt.
Opublikowano 17 października 20186 l a pasek Guardian Spirit masz naładowany? bo bez tego nie pojedziesz panie
Opublikowano 17 października 20186 l Aby użyć żywej broni najpierw musisz w pełni naładować wskaźnik amrity, jest w prawym górny rogu ekranu. Jak jest pełny naciskasz trójkąt+ kółko i odpalasz żywą broń.
Opublikowano 17 października 20186 l Już mam Panowie. Ciężko to wszystko ogarnąć. Dostałem punkty Samuraja co trzeba w pierwszej kolejności rozbudować? Jeszcze jedno pytanie trzeba od razu zakładać tą ciężką zbroję Samuraja?
Opublikowano 17 października 20186 l Powiem Ci szczerze, że już tych umiejętności nie pamiętam, które wykupowałem, ale pamiętaj, im masz cięższy ekwipunek na sobie tym jesteś wolniejszy, a to z szybkimi przeciwnikami ma duże znaczenie. Ja najczęściej korzystałem z pancerza lekkiego lub średniego nawet kosztem wartości obronnych. Po prostu taki system walki preferowałem. Szybki unik, atak i odskok. U mnie pancerz lekki lub średni, katana i włócznia, kodamy nastawione na wypadanie energii z wrogów i jazda. Edytowane 17 października 20186 l przez mario10
Opublikowano 18 października 20186 l Co do wykupowania umiejętności za punktu samuraja, proponuję bez różnicy na która broń się zdecydujesz, szybko odblokować umiejętność łączącą impuls ki z unikiem. Opanowanie impulsu to ważna sprawa, poprawne wykonanie kosmicznie zwiększa szybkość regeneracji ki (staminy).
Opublikowano 18 października 20186 l Mimo powtarzalności przeciwników i lokacji to kawał solidnej gry. Walki dają na prawdę sporo satysfakcji i tak jak pisałem trzeba być czujnym cały czas bo nawet zwykłe pionki mogą nas pokonać.
Opublikowano 18 października 20186 l Ja nie zauważyłem powtarzalności przeciwników około 40 sztuk normalnych i pewnie z 30 bossów w zupełności mi styka.
Opublikowano 20 października 20186 l To ja jeszcze jako uniwersalną i nieco trywialną radę dopiszę, żeby się nie poddawać. Gierka na początku jest trudna i przystawia gracza do pionu, a już na pewno drugi boss, Hino-Enma. Potem jednak wystarczy odhaczać misje poboczne jak tylko są dostępne, przed głównymi, to nie dość, że nasza postać będzie ostro levelowała w stosunku do głównych, to jeszcze mocny sprzęt tam zdobędziemy, już nie wspominając o podnoszeniu się skilla, wypracowaniu broni, nauczeniu przeciwników itd. Wszystko to po to, żeby gierka stała się... zbyt prosta, więc w ogólnym rozrachunku po złapaniu bakcyla gierka jest totalnie zjadliwa mimo ciężkich początków tego romansu. A z konkretniejszych rad. Walczyć włócznią (i odblokować tę szarżę powalającą przeciwnika), a jak gierka kliknie, to katana lub dwie. Na bossa zawsze iść z naładowanym paskiem do przemiany. 90% zebranego lootu sprzedawać za amritę i ulepszać dzięki temu postać. Opanować przywracanie ki (i wykupić umiejętność przywracania jej za pomocą uników) i nie chodzi tu o nieskończone kombosy, a to, by przeciwnicy nie zdejmowali nam dzięki temu staminy całkowicie wystawiając nas na przyjęcie finishera. Walczyć tylko postawą niską i średnią. Zadawać o jeden cios mniej niż wydaje się, że będzie idealnie. Tyle, cała reszta, gierka i jej menusy wejdą w krew w kilka godzin.
Opublikowano 27 listopada 20186 l Po kilku miesiacach z Destiny 2 powiedzialem “Dosc!!” Trzeba cos w koncu na Prosiaku oyebac. Pamietam, ze pierwszy etap gry przebieglem mlocac wszystkich jak mlodych. Boss padl za pierwszym razem. Drugi etap jednak, zaczal sie od kilku zgonow. Jak na razie wyczyscilem mape z demonow poleglych wojownikow, podlewelowalem do dyszki moja postac i zaglebilem sie w gre na dobre. Poczytalem troche o combosach i jechane. Jesli wykorzystuje sie ucieczke, uwarunkowania terenu i umiejetne zagarnianie przeciwnikow wlocznia badz halabarda i mozna grupy zakapiorow wysylas w zaswiaty w try miga. Na razie zginalem raz na walce z Tengu, ale po powrocie do gry srogo pozaluje swojej egzystencji.
Opublikowano 9 grudnia 20186 l A dwa dni temu trafiłem na zapowiedź Nioh 2 więc czekam i na drugą część z niecierpliwością
Opublikowano 17 grudnia 20186 l Jakis czas temu dobilem platyne no ale zostaly dlc to zaliczenia...no i widze ze pojawily sie nowe przedmioty (pomaranczowe). Wypadaja z jakiejs nowej gry czy trzeba zielona bron podlewelowac aby zmienila sie w pomaranczowa?? Doszly jakies nowe fajne sety, przedmioty lub bronie (z setow) ktorych warto uzywac?? Szczerze to wypadlem z tematu a nie chce mi sie na nowo szukac po internetach informacji Edytowane 17 grudnia 20186 l przez Szymek_PL_
Opublikowano 17 grudnia 20186 l Nie warto levelować, graj na wyższych poziomach to zaczną wypadać same.
Opublikowano 17 grudnia 20186 l W dniu 17.12.2018 o 13:41, devilbot napisał(a): Nie warto levelować, graj na wyższych poziomach to zaczną wypadać same. sam mam lvl 190 a obecne zadanie z DLC mam na 215 (trzaskanie bossow chyba z pierwszego dlc). Piszac na wyzszych poziomach zakladam ze masz na mysli ng+ i trzaskanie grobow. No nic...zobacze czy bedzie potrzeba podlevelowania
Opublikowano 17 grudnia 20186 l Tak na wyższych poziomach trudności i w abyssie. Levelować nie trzeba można spokojnie robić np misje na 350 levelu mając 200-250lvl.
Opublikowano 26 grudnia 20186 l Boże ale ta gierka wydaje się na początku skomplikowana. Na początku myślałem ,że gra mega prosta ale w tej wiosce zmieniłem zdanie. Chciałem w to w święta pograć ale odbiłem się. Dam jeszcze szanse ale sukcesu chyba nie będzie.
Opublikowano 27 grudnia 20186 l Początki takie są ale jak opanujesz podstawy to zobaczysz, że gra tylko zyskuje. Świetna walka, fajna historia po protu bardzo dobra gra
Opublikowano 4 stycznia 20196 l Podałem się, kupiłem chociaż tak średnio lubię samurajskie klimaty jednak przekonały mnie te wszystkie nawiązania do soulsów które uwielbiam. Po prostu gierka mi nie podeszła. Jedno co trzeba przyznać na pewno jest trudniejsza niż Soulsy czy Bloodborne przynajmniej dla mnie. Może jak człowiek zacznie ogarniać to jest inaczej. Słyszałem też ,że wraz z grą stajemy się mocno przypakowani i zdobywamy rzeczy które ułatwiają grę. Nie mam czasu się przegryzać przez tą początkową warstwę, i tak pograłem z 2-4 godziny zanim się podałem, za dużą kupkę wstydu mam żeby się zmuszać do gry. Tak swoją drogą dlaczego gierka nie jest w dziale souls like?
Opublikowano 4 stycznia 20196 l W dniu 4.01.2019 o 19:25, Ukukuki napisał(a): Tak swoją drogą dlaczego gierka nie jest w dziale souls like? Gra ma system walki z Ninja Gaiden i trochę z Onimushy (dusze, living weapon), loot z diablo, system upgradów ekwipunku z koei warriorsów. Podzielona jest na misje, to też trochę nie po soulsowemu. Więc jak coś ma system lockowania się na celu i unik pod klawiszem to imo nie powinno być od razu wrzucane do działu soulsów.
Opublikowano 4 stycznia 20196 l W sumie racja. Tak mi się tylko skojarzyło ,że po śmierci wracamy do ostatniej kapliczki (ogniska w soulsach), mamy szansę odzyskać dusze jak w soulsach. Ale faktycznie gra poza tym mocno się różni.
Opublikowano 5 stycznia 20196 l W dniu 4.01.2019 o 19:41, devilbot napisał(a): Gra ma system walki z Ninja Gaiden i trochę z Onimushy (dusze, living weapon), loot z diablo, system upgradów ekwipunku z koei warriorsów. Podzielona jest na misje, to też trochę nie po soulsowemu. Więc jak coś ma system lockowania się na celu i unik pod klawiszem to imo nie powinno być od razu wrzucane do działu soulsów. W sumie to narracja z wydzielonymi cut-scenkami, nie bezosobowy glownym bohater, inna mitologia, oparta zreszta na historii konkretnego kraju wraz z autentycznymi postaciami. Inna atmosfera. Jedyne dwie, naprawde duze inspiracje to kaplice z wracaniem po walute i levelowanie statystyk na zasadzie synergii i skalowania. Reszta to detale, jak w setkach innych gier.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.