estel 806 Opublikowano 29 marca 2019 Opublikowano 29 marca 2019 Ja tez musze wrocic bo dodatki trudniejsze niz NG+ w podstawce, ale powiedzmy sobie szczerze - ta gra lootem, a nie fabula stoi 1 Cytuj
Szymek 1 056 Opublikowano 29 marca 2019 Opublikowano 29 marca 2019 skonczylem niedawno wszystkie dodatki...bossowie duzo trudniejsi niz w podstawce (w szczegolnosci pierwszy o ile pamietam), dwie nowe bronie, kazda z broni dostala takze nowe ciosy. Cytuj
friedrich 70 Opublikowano 29 marca 2019 Opublikowano 29 marca 2019 Przyznam, iż pojedynek z drugiego DLC (poziom standardowy), gdzie na arenie spotykamy dwóch bossów jednocześnie, przeszedłem postacią z NG++. Cytuj
Gość aphromo Opublikowano 29 marca 2019 Opublikowano 29 marca 2019 (edytowane) 8 godzin temu, estel napisał: ta gra lootem, a nie fabula stoi Dlaczego,loot od pewnego momentu to tylko surowiec. Edytowane 29 marca 2019 przez aphromo Cytuj
Nemesis 1 277 Opublikowano 31 marca 2019 Opublikowano 31 marca 2019 Ja wszystko co zdobędę albo sprzedaje albo idzie do rozbiórki. Broń i tak można przekuć we właściwości zdobytych przedmiotów. Cytuj
mario10 549 Opublikowano 1 kwietnia 2019 Opublikowano 1 kwietnia 2019 Ja to składam w ofierze zawsze jakaś dodatkowa armita wpadnie Cytuj
columbo 1 108 Opublikowano 1 kwietnia 2019 Opublikowano 1 kwietnia 2019 Z jednej strony owszem, Nioh w dużej mierze bazuje na loocie, ale z drugiej nie raz widziałem speedruny, gdzie ludzie pomykali Wiliamem nago, a bossów klepali tylko i wyłącznie dzięki odpowiedniemu doborowi umiejętności z drzewek broni, używalnych przedmiotów i skillowi wyniesionemu z wielu godzin gry. Generalnie Nioh jest bardzo wymagający, ale po poznaniu systemu i przede wszystkim ogarnięciu zachowań poszczególnych przeciwników ta gra na standardowym (wyraźnie to podkreślam - standardowym) poziomie trudności nie jest jakoś szczególnie trudna do przejścia. Platyna to coś innego, bo dochodzi parę bardzo wymagająch misji polegających na oklepaniu kilku postaci na raz i konieczność machnięcia paru trudnych leveli twilight. NG a już zwłaszcza dalsze warianty nijak się mają do normalnego poziomu trudności. Ja aktualnie kończę sobie NG+ (Way od the Demon) i chcąc biegać w lekkim/średnim pancerzu przy agility B jestem skazany na sytuacje, gdzie zwyczajny Yoki ma mnie na hita. Bez Quick Change gra jest tu już zwyczajnie niemożliwa, a Sloth, który na NG jeszcze jakoś ułatwiał życie, na NG+ trwa ledwie parę sekund. Co najfajniejsze, ci ważniejsi na danych poziomach przeciwnicy często gęsto mają dodatkowo po kilka (4-6) buffów, więc sloth w zasadzie wystarcza na zdjęcie z nich może dwóch dopałek, obiegnięcie i zadanie jednej dobrej serii w plecy. Jak ktoś ma problemy, to na NG/NG+ polecam secik Kingo i nastawienie się na grę z backstabem. Broń to kwestia preferencji, ale w opinii wielu graczy combo kusagirama + dual swords jest najefektywniejsze. Osobiście polecam też sprawdzić odachi. To wielkie żelastwo świetnie sprawdza się w walce z ludzkimi przeciwnikami - przy odpowiednich skillach 2-3 mocniejsze szlagi i pasek ki oponenta jest pusty, a my mamy szansę na chwyt i gratisowe dobicie leżącego na ziemi. 1 Cytuj
mario10 549 Opublikowano 1 kwietnia 2019 Opublikowano 1 kwietnia 2019 Mi się najlepiej walczyło miecz + włócznia, ale fakt wymagający jest zwłaszcza jak w walce pojawia się kilku przeciwników na raz. Loot akurat mi nie przeszkadzał i fajnie się nim bawiło bo faktycznie jest go sporo:) Masz rację z tymi przeciwnikami bo jest ich duża powtarzalność stąd kolejne godziny gry są co raz przystępniejsze choć nie raz mnie sprowadził na ziemie jak czasem 2-3 strażników potrafiło mnie załatwić na cacy. W niektórych lokacjach brakowało mi częściej kapliczek bo jednak gra wymagająca jest i później dużo trzeba przechodzić ponownie żeby dojść do tego samego miejsca na szczęście pokonani yokai się nie respawnują :) Cytuj
Szymek 1 056 Opublikowano 1 kwietnia 2019 Opublikowano 1 kwietnia 2019 Prawie cala gre wylacznie katanka. 20% z miecza + chyba 30% z setu (do obrazeni od tylu) i chyba 15% do gornej postawy oraz 20% z amuletow i wiekszosc gry przechodzilem bijac przeciwnikow w plecy xD najtrudniejsi chyba byli ninja bo szybcy i ciezko im zrobic plecki (w dodatku chyba walczymy z dwoma) natomiast im wiekszy przeciwnik tym latwiej. Jak wchodzilo cale combo z gornej postawy z trojkatem na koncu to az mi ich bylo szkoda xD Cytuj
mario10 549 Opublikowano 1 kwietnia 2019 Opublikowano 1 kwietnia 2019 Choć pamiętam, że na którymś bossie chyba wampirzycy sprawdziły mi się dobrze 2 miecze bo były szybkie :) Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 1 kwietnia 2019 Opublikowano 1 kwietnia 2019 (edytowane) Columbo pisze jak jest. Sloth Talisman + np. ten secik to mega przydatne combo. Oprócz wykupionych skillów i podbitych statystyk, wystarczy wpakować trochę punktów w magię, aby wykonać jak najwięcej przydatnych talizmanów budujących statsy postaci, oraz osłabiających bossów, i przez main questy idzie się prawie jak przecinak. 90% lootu i tak idzie na sprzedaż, rozbiórkę dla surowców, czy "dusz" i bonusowych fantów. Edytowane 1 kwietnia 2019 przez nobody Cytuj
devilbot 3 724 Opublikowano 1 kwietnia 2019 Opublikowano 1 kwietnia 2019 Sloth praktycznie nie działa na najwyższych poziomach trudności i głęboko w abyss. Cytuj
Szymek 1 056 Opublikowano 1 kwietnia 2019 Opublikowano 1 kwietnia 2019 Chyba jedyna gra której zakupu w cyfrze nie żałuję Dla mnie jedne z fajniejszych przeżyć na ps4 i pierwsze soulsy wgl. Emocje po pokonaniu chooyka na statku będę pamiętał zawsze...chyba w życiu growym nie bilo mi tak serducho. Wgl to wiadomo coś o drugiej części poza tym że powstaje?? Cytuj
Gość aphromo Opublikowano 1 kwietnia 2019 Opublikowano 1 kwietnia 2019 4 minuty temu, Szymek_PL_ napisał: Wgl to wiadomo coś o drugiej części poza tym że powstaje?? Tworcy wypowiedzieli się w wywiadzie m in. o tym ze nie będą robic rewolucji, a jedynie dopracują formule ( ) czytaj postarają się zniwelować slabosci i uwypuklić zalety, będzie kreator postaci, można będzie zmienić się w yokai ( yokai vs yokai fights ). 6 minut temu, Szymek_PL_ napisał: Emocje po pokonaniu chooyka na statku będę pamiętał zawsze...chyba w życiu growym nie bilo mi tak serducho Doskonale pamiętam pierwszego one shota od Onrykiego Jeszcze kolega u mnie był, oj jego " to czerwone to nie jest jego pasek HP, co nie, bo jak nie to prze.srane ", totalna niemoznosc poradzenia sobie z atakami obrotowym.... Oj tak, Nioh mi pokazal co to znaczy trudna gra. BTW Yuki Onna była z 3 razy ciezsza Cytuj
columbo 1 108 Opublikowano 2 kwietnia 2019 Opublikowano 2 kwietnia 2019 Wczoraj przeszedłem NG++ i zacząłem zabawę na Way of the Wise. Co tu się odjaniepawla, to Każdy przeciwnik zabija mnie pojedynczym ciosem, nawet zwykły szkielet raz się mieczem zamachnie i trzeba opuszczać ziemski padół. Co więcej, pojawili się nowi przeciwnicy, a konkretniej jakieś kundle, które wyczuwają obecność Williama nawet jeśli wrzucimy na siebie suppę+catwalking. Odblokowanie kolejnego i na szczęscie ostatniego poziomu trudności zapowiada się hardocorowo, tym bardziej że taktyka przebiegania przez poziomy do bossów może okazać się zupełnie nie do realizacji przez wspomniane wcześniej pieski. Z tego co widzę, to pancerz jako taki nie ma na NG+++ praktycznie chyba żadnego znaczenia, bo i tak ginie się na strzał od byle kogo. No i ofkoz prawie cały ekwipunek do wymiany, bo koszty soulmatcha sięgają po kilkanaście baniek za element wyposażenia/broń. Czas na farmę. Love this game 2 Cytuj
mario10 549 Opublikowano 2 kwietnia 2019 Opublikowano 2 kwietnia 2019 (edytowane) he he widzę, że grubo się dzieje Ja jakoś talizmanów mało używałem ale teraz zacząłem drugie podejście więc spróbuję nimi się trochę pobawić :-) choć pamiętam, że jeden był mega przydatny ale nie pamiętam, który osłabiał czy coś ale muszę się na nowo wkręcić w temat Edytowane 2 kwietnia 2019 przez mario10 Cytuj
Gość aphromo Opublikowano 2 kwietnia 2019 Opublikowano 2 kwietnia 2019 Godzinę temu, mario10 napisał: Ja jakoś talizmanów mało używałem ale teraz zacząłem drugie podejście więc spróbuję nimi się trochę pobawić :-) choć pamiętam, że jeden był mega przydatny ale nie pamiętam, który osłabiał czy coś ale muszę się na nowo wkręcić w temat Sloth czyli w PL chyba gnusnosc, niezwykle przydatny. 1 godzinę temu, columbo napisał: Wczoraj przeszedłem NG++ i zacząłem zabawę na Way of the Wise. Co tu się odjaniepawla, to Tylko i wylacznie metowe buildy Cytuj
mario10 549 Opublikowano 2 kwietnia 2019 Opublikowano 2 kwietnia 2019 O to to to dzięki za pzypomnienie będę go szukał on faktycznie pomagał w trudnych starciach :) Cytuj
mario10 549 Opublikowano 3 kwietnia 2019 Opublikowano 3 kwietnia 2019 Wczoraj ponownie mam to wkurzenie jak dochodzę do bossa wampirzycy i klękam po chwili i żeby znów z nią walczyć muszę przechodzić przez te podziemia i naparzać się z leszczami Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 3 kwietnia 2019 Opublikowano 3 kwietnia 2019 Nie możesz po prostu przebiec? Cytuj
mario10 549 Opublikowano 3 kwietnia 2019 Opublikowano 3 kwietnia 2019 To jest opcja dobra, raz wczoraj próbowałem i zgubiłem drogę i mnie dojechali w 4 Cytuj
estel 806 Opublikowano 3 kwietnia 2019 Opublikowano 3 kwietnia 2019 To za malo razy na niej padles jeszcze. Normalnie przebiegasz. Bic wszystkie moby za kazdym razem to jakis masochizm. 1 Cytuj
mario10 549 Opublikowano 3 kwietnia 2019 Opublikowano 3 kwietnia 2019 No właśnie tak muszę zrobić obczaić drogę i przebiegać bo ta zabawa jest męcząca jak by nie można raz za razem naparzać się z bossem Cytuj
estel 806 Opublikowano 3 kwietnia 2019 Opublikowano 3 kwietnia 2019 Mam nadzieje, ze odblokowales ta kapliczke z ktorej sie schodzi po drabinie? Wtedy od niej biegniesz trzymajac sie tylko lewej sciany i 30 sekund pozniej juz walczysz. 1 Cytuj
XM. 11 045 Opublikowano 3 kwietnia 2019 Autor Opublikowano 3 kwietnia 2019 Przejdziesz wampirzyce to potem na pare godzin masz spokoj bo to jedna z trudniejszych walk. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.