Figaro 8 204 Opublikowano 28 kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 28 kwietnia 2019 Najpierw zacznij Zero. Cytuj Odnośnik do komentarza
Elitesse 377 Opublikowano 30 kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 30 kwietnia 2019 Ok, w takim już wiem co robić Cytuj Odnośnik do komentarza
Elitesse 377 Opublikowano 9 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 lipca 2019 W moim przypadku nie był to jednak dobry wybór... Za bardzo pośpieszyłem się z zakupem Yakuzy 0 nie ogrywając wcześniej części pierwszej. Mechanika gry i grafika to powrót do czasów x360 albo nawet generacje wcześniej. Do tego język japoński w grze... Jest to specyficzny styl, który może się podobać jednak teraz nie mam na niego ochoty. Ograłem pierwszy chapter i odłożyłem grę na półkę. Na kupce wstydu mam zbyt dużo nowych gier, z tej generacji, które obiecałem sobie ograć - właśnie skończyłem Metro Exodus z GamePassa a teraz AC: Origins na tapecie. Na duży plus na pewno należy zaliczyć system walki z przeciwnikami. Brakowało mi takiej gry. Sleeping Dogs pod tym względem był podobny jednak to nie to samo. Myślę, że kiedyś wrócę do Y0 ale jak już to sprawdzę najpierw najnowszą część. Tak miałem z Wiedźminem - od dwójki mnie odrzuciło, dopiero trójka mnie pochłonęła na tyle, że wróciłem do dwójki. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 9 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 lipca 2019 5 minut temu, Elitesse napisał: Myślę, że kiedyś wrócę do Y0 ale jak już to sprawdzę najpierw najnowszą część. W sensie chcesz zagrać najpierw w Y6 która jest zakończeniem wątków Kiryu przez 7 części gry? Zresztą mechanicznie aż tak bardzo Y0 zero i Y6 się nie różnią (Y6 ma nowy silnik, lepsza grafikę i fizykę ale za to 30 fps). Zresztą Y0 jest z 2017 roku tak samo jak Kiwami także nie wiem czy znajdziesz w nich bardzo odmienne doświadczenia ( sugerujesz to mówiąc o Wiedzminie 2 i 3 - no to cóż w Yakuzie nie ma takiego przeskoku). Cytuj Odnośnik do komentarza
Elitesse 377 Opublikowano 9 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 lipca 2019 2 godziny temu, _Be_ napisał: W sensie chcesz zagrać najpierw w Y6 która jest zakończeniem wątków Kiryu przez 7 części gry? Tak w końcu tak miałem z Wiedźminem Gra (czy nawet cała seria) ma ciekawą historię do opowiedzenia jednak mnie jeszcze nie przekonała do siebie. Kiwiami powinna być po angielsku z angielskimi napisami więc będę miał okazję bardziej wejść w historię. A mówiąc o tej części to chodzi mi o to, że powinienem najpierw w nią zagrać aby się przekonać do serii. Mam grę z PS+, a jeszcze jej nie odpaliłem, za to w ciemno kupiłem Y0 nówkę w foli. Gdybym zagrał w Kiwiami to bym się wstrzymał z zakupem. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Pupcio 18 320 Opublikowano 9 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 lipca 2019 no wszystko spoczko ale jak nie podpasowała Ci yakuza 0 to nie wiem czy jest jakikolwiek sens próbowania innej części Cytuj Odnośnik do komentarza
ornit 2 938 Opublikowano 9 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 9 lipca 2019 Typ troluje was jak dzieci Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 488 Opublikowano 10 lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 10 lipca 2019 Kiwami jest po angielsku? Coo? Cytuj Odnośnik do komentarza
kotlet_schabowy 2 672 Opublikowano 10 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 10 maja 2020 Doszedłem do starcia z Majimą na "sali" do baseballa i po raz pierwszy mam trudności, żeby kogoś pokonać. Albo pomijam jakiś ważny element systemu walki, albo serio jest on tak zje.bany. W momencie, jak gość świeci się na dany kolor i regeneruje sobie energię, mam możliwość mu jakoś przeszkodzić? Chu.j ma takie kombo, że jak siądzie pierwszy cios, to jestem w du.pie i mam wrażenie, że czasem tylko losowo uda mi się zrobić dasha/blok w trakcie. Ogólnie gierka prostacka, a tu nagle mam problemy jak w Sekiro i muszę się uczyć kombinacji bossa xd. Już pomijam rozwiązanie, które było archaiczne już w momencie premiery oryginału, czyli manualne save'y. Lekkie zdziwko, jak odechciało mi się walczyć i stanąłem przed wyborem utraty progresu (bo ostatni save zrobiłem chu.j wie kiedy) albo powtarzania walki do upadłego. Odpada przy tym możliwość uzupełnienia ekwipunku. Generalnie jak na razie wrażenia są mocno negatywne. Cytuj Odnośnik do komentarza
golab 1 670 Opublikowano 10 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 10 maja 2020 2 minuty temu, kotlet_schabowy napisał: D. W momencie, jak gość świeci się na dany kolor i regeneruje sobie energię, mam możliwość mu jakoś przeszkodzić? no trzeba zasadzić mu supera ze swojego stylu, który odpowiada kolorem jego aurze albo próbować go tłuc jakąś bronią, najlepszym rozwiązaniem na jego komba jest cios z sidestepu albo ucieczka dashami za plecy i kombo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 10 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 10 maja 2020 Albo nakupienie Taurinerów, broni i robienie ataków specjalnych. Cytuj Odnośnik do komentarza
Bzduras 12 373 Opublikowano 10 maja 2020 Udostępnij Opublikowano 10 maja 2020 2 godziny temu, kotlet_schabowy napisał: W momencie, jak gość świeci się na dany kolor i regeneruje sobie energię, mam możliwość mu jakoś przeszkodzić? Musisz wykupić te skille z drzewka Heat. Nazywają się "Essence of <styl walki>" i odblokowują właśnie zasadzenie heata w ryj podczas tych regeneracji, jednocześnie zadając dmg i stopując odnawianie energii. Musisz też przerzucić się na styl walki odpowiadający kolorowi heata nad przeciwnikiem (niebieski - brawler, fioletowy - rush, żółty - beast, czerwony - dragon). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
kotlet_schabowy 2 672 Opublikowano 20 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 20 czerwca 2020 Ależ to idzie opornie xd. Zacząłem Yakuzę jakoś parę dni po Sekiro, bo miałem moment zwątpienia i musiałem odpocząć od gry FS, pograłem parę godzin i wróciłem prędko do przygód Wilka. Wiem, że to diametralnie inne światy, ale przepaść pod względem głębi i funu z zabawy między tymi dwiema gierkami jest niesamowita. Parę razy wracałem na chwilę do Yakuzy, ale kończyło się to tak, że wolałem zacząć 3 playthrough Sekiro, niż w nią grać dalej. Na ten moment od 2-3 tygodni nie gram w nic i do Yakuzy mnie nie ciągnie. Straszne drewno. Jedno z większych negatywnych zaskoczeń ostatniego czasu, dobrze, że nie przepłaciłem, gorzej, że mam cyfrę i nie odsprzedam xd. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
ornit 2 938 Opublikowano 20 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 20 czerwca 2020 Tylko 0 i Ishin! Resztę ogrywasz tylko żeby zaliczyć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Bzduras 12 373 Opublikowano 20 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 20 czerwca 2020 7 godzin temu, kotlet_schabowy napisał: przepaść pod względem głębi i funu z zabawy między tymi dwiema gierkami jest niesamowita To fakt, do tej pory Sekiro nie skończyłem, bo jakoś te gierki od From mnie nie biorą. Yakuza? Wspaniałe setki godzin 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 488 Opublikowano 21 czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 21 czerwca 2020 21 godzin temu, kotlet_schabowy napisał: Ależ to idzie opornie xd. Zacząłem Yakuzę jakoś parę dni po Sekiro, bo miałem moment zwątpienia i musiałem odpocząć od gry FS, pograłem parę godzin i wróciłem prędko do przygód Wilka. Wiem, że to diametralnie inne światy, ale przepaść pod względem głębi i funu z zabawy między tymi dwiema gierkami jest niesamowita. Parę razy wracałem na chwilę do Yakuzy, ale kończyło się to tak, że wolałem zacząć 3 playthrough Sekiro, niż w nią grać dalej. Na ten moment od 2-3 tygodni nie gram w nic i do Yakuzy mnie nie ciągnie. Straszne drewno. Jedno z większych negatywnych zaskoczeń ostatniego czasu, dobrze, że nie przepłaciłem, gorzej, że mam cyfrę i nie odsprzedam xd. Cytuj Odnośnik do komentarza
20inchDT 3 361 Opublikowano 5 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 lipca 2020 Rush jest chuyowy czy tylko mi sie wydaje? Uzywam tylko wtedy, kiedy boss jest za szybki na pozostałe style. Szkoda, ze kontrowanie jest ukryte za drzewkiem skilli, bo brakuje mi tego w walce. Cytuj Odnośnik do komentarza
kotlet_schabowy 2 672 Opublikowano 12 lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 12 lipca 2020 Jest chu.jowy. Jak cały system walki xd. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza
devilbot 3 681 Opublikowano 2 listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 2 listopada 2020 (edytowane) No ukończyłem Kiwami jako swoją pierwszą jakuze. Muszę powiedzieć że scenariusz nawet dobrze robił jak na coś w konwencji filmów azjatyckich klasy B, a i skrypt powstawał chyba w latach dwutysięcznych. Trzyma się to nadal nieźle. Teraz lecę Kiwami 2 chyba i dobrze że nie zacząłem od zero bo system walki jest ten sam w zero i Kiwami to bym się porzygal a z tego co czytałem w 2 nie ma styli i jest troche inaczej. Przejście zajęło mi 30h ale chyba jeszcze wymaxuje majime i zrobię coloseum. System walki jest świetny więc sobie nie odpuszczę takiego mordobicia. Edytowane 2 listopada 2020 przez devilbot Cytuj Odnośnik do komentarza
Farmer 3 269 Opublikowano 20 listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 20 listopada 2020 Co ta Yakuza? Właśnie kupiłem Spoiler porno gazetkę jako Spoiler prezent dla 9-letniego gówniarza Spoiler w asyście Spoiler innego 9-letniego gówniarza Spoiler Czemu Kiryu-chan nie siedzi w celi razem z Mariuszem? No wróciłem do Jacuzzi po prawie 2 latach i jakoś cisnę to. Ten system walki nie jest dla mnie. Z mobkami idzie elegancko ale jak Majima czy boss wjedzie z combosami w ciasnych lokalach to latam jak ping-pong. I ten xp uzależniony w większości od pierdół pobocznych. Cytuj Odnośnik do komentarza
Hubert249 4 274 Opublikowano 20 listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 20 listopada 2020 40 minut temu, Farmer napisał: Co ta Yakuza? Właśnie kupiłem Ukryj zawartość porno gazetkę jako Ukryj zawartość prezent dla 9-letniego gówniarza Ukryj zawartość w asyście Ukryj zawartość innego 9-letniego gówniarza Ukryj zawartość Czemu Kiryu-chan nie siedzi w celi razem z Mariuszem? No wróciłem do Jacuzzi po prawie 2 latach i jakoś cisnę to. Ten system walki nie jest dla mnie. Z mobkami idzie elegancko ale jak Majima czy boss wjedzie z combosami w ciasnych lokalach to latam jak ping-pong. I ten xp uzależniony w większości od pierdół pobocznych. To moja pierwsza Yakuza, ale system walki jest fantastyczny. Głównie lecę na Rush i kurwa czuję się jak Bruce Lee. Te kocie ruchy, uniki wchodzą jak masełko. Zostały mi dwa rozdziały do końca i pewnie dzisiaj ją skończę. Cudowna gra. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Figaro 8 204 Opublikowano 20 listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 20 listopada 2020 To koniecznie zabierz sie za Zero. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 994 Opublikowano 20 listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 20 listopada 2020 Zero miało dla mnie najwięcej erekcjogennych akcji. Mlody nafukany Kiryu, jeszcze nieopierzony (tatoo na plecach dopiero rozpoczęty), pierdyliard podejść do Kuze i bezpardonowe luty w papę (Kuzeeee!!), początki przyjaźni z Nishiki, Majima jeszcze ułożony i zanim zaczął świrować. No fajnie, ciagle mam ochotę zagrać od nowa, ale nie zmule Kamuroczo po raz trzydziesty. Spoiler Cytuj Odnośnik do komentarza
Figaro 8 204 Opublikowano 20 listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 20 listopada 2020 I te poyebane sidequesty. No i ta minigierka z nieruchomościami, nie mogłem się od tego oderwać xd Cytuj Odnośnik do komentarza
Hubert249 4 274 Opublikowano 21 listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 21 listopada 2020 11 godzin temu, _Red_ napisał: Zero miało dla mnie najwięcej erekcjogennych akcji. Mlody nafukany Kiryu, jeszcze nieopierzony (tatoo na plecach dopiero rozpoczęty), pierdyliard podejść do Kuze i bezpardonowe luty w papę (Kuzeeee!!), początki przyjaźni z Nishiki, Majima jeszcze ułożony i zanim zaczął świrować. No fajnie, ciagle mam ochotę zagrać od nowa, ale nie zmule Kamuroczo po raz trzydziesty. Pokaż ukrytą zawartość Dlatego w Kiwami lecę główna fabułę + SQ. Włóczył się po dzielni, będę w Zero. Został mi już tylko finałowy rozdział. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.