Figaro 8 300 Opublikowano 14 marca 2016 Autor Opublikowano 14 marca 2016 I Am Setsuna (zachodni tytuł) wychodzi u nas latem tego roku. Tylko na PS4 i... Steam! Najgorsza wiadomość - tylko cyfrowo. A taka okładka... Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 14 marca 2016 Opublikowano 14 marca 2016 Dopiero przed chwilą zauważyłem ten temat, ale musiałem przeczytać cały. No cóż, gierka jak dla mnie się fantastycznie zapowiada, brakuje mi w obecnych czasach właśnie takich 'snesowych' RPGów. Jakby były angielskie napisy w wersji jap to bym pewnie brał. A tak to na spokojnie ukończę parę innych tytułów i na lato będzie idealnie. Cytuj
kubson 3 189 Opublikowano 14 marca 2016 Opublikowano 14 marca 2016 Muzyka jest lux, klimat wydaje sie tez fajny, szkoda ze nie wydadzą tego na Vite w Europie Cytuj
Daffy 10 628 Opublikowano 14 marca 2016 Opublikowano 14 marca 2016 lol zas gierka skrojona pod vite u nas omija vite Cytuj
mugen 1 975 Opublikowano 24 kwietnia 2016 Opublikowano 24 kwietnia 2016 19 lipca A nazwę tematu można zmienić na właściwą. Cytuj
grzybiarz 10 314 Opublikowano 24 kwietnia 2016 Opublikowano 24 kwietnia 2016 No cóż, gierka jak dla mnie się fantastycznie zapowiada, brakuje mi w obecnych czasach właśnie takich 'snesowych' RPGów.Obczaj Astonisha Story na PSP, powinno chodzić na Vicie:) Cytuj
Daffy 10 628 Opublikowano 28 czerwca 2016 Opublikowano 28 czerwca 2016 (edytowane) jak square musi nienawidziec vity - maja gotowa gre bo przeciez w kkw wyszla na ten sprzet i teraz robia jej tlumaczenie wiec na dobra sprawe wydanie tego po ang nie kosztowalo by ich nic (jedynie podmienienie plikow tekstowych) a tu taki fajny retro jrpg ominie kieszonsolke w naszej czesci swiata Edytowane 28 czerwca 2016 przez Ficuś Cytuj
Rayos 3 180 Opublikowano 28 czerwca 2016 Opublikowano 28 czerwca 2016 napalałem się na tę grę na Vitę dobrze, że jest jeszcze parę innych dobrych japońksich gierek na ten sprzęt w tym roku. Cytuj
Shen 9 693 Opublikowano 28 czerwca 2016 Opublikowano 28 czerwca 2016 Do tego tylko cyfra, a taka ładna okładka była w japonskim wydaniu. Ode mnie kasy na premiere nie zobacza. Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 2 lipca 2016 Opublikowano 2 lipca 2016 Podobno gra ma kosztować ~160 zeta. Jak dla mnie to przesadzają trochę, powinni max stówkę sobie zawołać. Cytuj
kubson 3 189 Opublikowano 2 lipca 2016 Opublikowano 2 lipca 2016 Grałbym bardzo ale kurde na vicie jak będzie mega przecena to kupie i spróbuje ograć na ps4 Cytuj
Kosmos 2 742 Opublikowano 2 lipca 2016 Opublikowano 2 lipca 2016 No cena przegięta, ale gra zapowiada się świetnie. Za jakiś czas pewnie kupię Cytuj
Shen 9 693 Opublikowano 2 lipca 2016 Opublikowano 2 lipca 2016 160 w pudle bym dał i pewnie zostawił sobie, za cyfre tyle to nie ma opcji 3 Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 19 lipca 2016 Opublikowano 19 lipca 2016 Są i recenzje - http://opencritic.com/game/2879/i-am-setsuna?tab=1 - ogólnie całkiem przychylne. Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 19 lipca 2016 Opublikowano 19 lipca 2016 dobre recki i chętnie brałbym gierkę ale nie na premierę w cyfrze za tyle . Pewnie w okolicy gwiazdki wyrwie się w przecenie za 70 ziko. Niestety gra jest dobra ale nie bardzo dobra albo wybitna. Zupłnie jak z the witness. Super kiedyś zagram ale nie za taką cenę w cyfrze Cytuj
Paliodor 1 817 Opublikowano 19 lipca 2016 Opublikowano 19 lipca 2016 Typowa gierka warto kupienia jak będzie na dobrym promo. Tyle co sobie obecnie za to wołają ludki z SE to niezła beka. Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 26 lipca 2016 Opublikowano 26 lipca 2016 Eurogamer: "Setsuna prezentuje wąski punkt skupienia. Nie ma tu wielkich questów pobocznych. Mapa świata jest pustawa. Nie ma odpowiednika hodowli Chocobo. Ta gra raczej odwołuje się do ducha złotej epoki, niż rozmiaru tamtych gier. Ale to, co jest, wystarcza: urzekająca historia i proste, nieznane już dziś przyjemności. To jak bohaterowie zostawiają bruzdy biegnąc przez zaspy. Dźwięk osiadłego śniegu uderzającego w ziemię, gdy przechodzisz obok drzewa. Stare morze, oglądane z klifu. To, jak developer zdołał rozniecić na nowo niewinne uczucie zachwytu tego niegdyś wspaniałego gatunku". No cóż... jak wiadomo Chrono Trigger to moja ulubiona gra w historii, więc pewnie trzeba będzie obczaić. Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 26 lipca 2016 Opublikowano 26 lipca 2016 No cóż... jak wiadomo Chrono Trigger to moja ulubiona gra w historii, Pjona Jarek, u mnie może nie ze wszystkich w historii ale na pewno ukochany RPG. Jak stanieje to biorę oczywiście. Cytuj
Schranz1985 694 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Opublikowano 16 sierpnia 2016 Widzę wszyscy na promo czekają ? nikt nie gra? Mam nabite około 10h i fanom oldschoolowych jrpg mogę polecić . Trochę na początku raziła zrzynką fabuła z FFX a i niektóre postacie ale jednak każda ma jakiś swój wątek który nadaje jej innego charakteru. Walka jak dla mnie jest ok choć nie do końca rozumiem jak działa te momentum itd . To co mogę napisać to że jest masa możliwości(skille ala materie z ff7) No i system ATB jak zawsze dla mnie daje radę a ataki łączone poezja . Design cieszy oko, masa smaczków jak padający śnieg itd no fajnie to wygląda . Z minusów Niby jest mapa świata ale jest bardzo biedna tzn lokazji tam jak na lekarstwo i w zasadzie nie ma gdzie "odejść" od głównej ścieżki . Do tego nie ma na niej randomowych walk tak więc zapomnijcie o grindzie exp golda czy itemków . Można to robić w normalnych "dungeonach" (przeciwnicy znikają po pokonaniu i trzeba wyjść/wejść jeszcze raz w lokację) Z EQ można jedynie bronie kupować i talisamany, zapomnijcie o zbroji hełmie czy jakichś ringach itd . Również nie ma żadnego przemyślanego rozwoju postaci, w sensie postać sama podnosi statsy po lev up. Pewnie takie było założenie gry wszak gra miała pachnieć 8 bitami. Muszę też powiedzieć że zginąłem już kilka razy i musiałem jechać pewne eventy od nowa bo człowiek zapomina saveować a autosave to tu nie ma Tak na szybko muszę powiedzieć że im dalej tym lepiej fabułka się rozkręciła klimacik chwycił jak trzeba, nic tylko grać. Cytuj
Schranz1985 694 Opublikowano 27 sierpnia 2016 Opublikowano 27 sierpnia 2016 Skończyłem dziś wątek główny i mogę grę szczerze polecic fanom gatunku. Jest kilka minusów jak chociażby chaotyczny system spirinate(tutorial tego nie wyjaśnia jak trzeba przez co ogarnąłem to z YT w 1/3 gry dopiero) Fabuła jest sztampowa dosyć choć nie do końca przewidywalna bo jednak ending nieco mnie zaskoczył i ogólnie czułem duże zadowolenie po ukończeniu story . Postacie bardzo klasyczne jak na ten gatunek ale cholernie je polubiłem przez te ok. 30h(tak tyle zajęło mi przejście, z lekkim grindem nie śpiesząc się bawiąc się systemem materii itd) Muzyka faktycznie na jedno kopyto ale jednak bardzo pasuje do wydarzeń ukazanych w grze(nie jest kolorowo że tak powiem, wiadomo jaką misję ma Setsuna) Na pewno kilka kawałków wybija się i zostanie mi w pamięci, jako całość jest git . System walki mi jako fanowi starych FF dał masę frajdy, jest masa mozliwości buffów debufów technik łączonych itd . Do tego możliwości konfigurowania "materii" i wbijania w nie konkretnych pasywnych umiejętności dopełnia obraz niemal pełnej swobody(niemal bo pewne skille są tylko dla konkretnych postaci) System momentum to nowość która nadaje walkom dodatkowego smaczku jak i zwiększa znacząco możliwości taktyczne. Jest to coś ala limity z FF ładują się z czasem lub w konkretnych okolicznościach(atakowanie/otrzymywanie obrażeń/leczenie teamu itd) Mając nabitą 1 kulkę limitu(max można mieć 3) odpalana technika może dodać dodatkowe efekty(dmg/status/uleczyć drużnę a nawet narzucić auto revive) wciskając kwadrat w odpowiednim czasie. Tak więc systemowo jest wyśmienicie chociaż można po marudzić że w sklepikach kupimy tylko broń(tą można wzmacniać odpowiednimi itemkami) i talizmany z których można dobijać passywne skille pod techniki . Materie pozyskujemy natomiast u kupców konsorcjum, nie płacimy jednak kasą a itemkami dropiącymi z moobków/znalezionymi na mapie/w dungeonie. Tak więc warto walczyć, warto explorować aby móc odebrać coraz to lepsze spirinite . Nasza wędrówka jest bardzo liniowa(jak w FF X) do samego końca mamy w zasadzie rynne, niby jest mapa świata ale i tak nie ma za bardzo gdzie skręcić i oderwać się od wątku głównego. Schemat wioska-dungeon-boss nic nowego w gatunku ale ubrane w odpowiednie szaty. Dungeony są fajnie pokombinowane, jest sporo ukrytych skrzyneczek . Pod sam koniec dostajemy airshipa( raczej to nie spojler był już na trailerach pokazany) i mapa świata pokazuje pazur stając przed nami otworem. Dopiero wtedy można poczuć swobodę, pozwiedzać dodatkowe lokacje, pogrindować, zdobyć ultimate weapony i najlepsze materie . Z resztą po ostatnim "bossie" możemy zapisać grę i wracamy do świata gry aby porobić dodatkowe aktywności . Tak więc grania jest na jakieś 40/60h wg mnie (potwierdza to playstation trophy.org guide) więc nie ma co marudzić że mało . I tak się zastanawiałem grając która gra lepsza SO5 czy setsuna ? Po napisach końcowych mogę z całąpewnościa stwierdzić że setsuna jest o wiele lepsza w moim odczuciu. Wygrywa zwyczajnie klimatem starych jrpg, ciekawszymi postaciami i satysfakcjonującym endingiem . Może nie jest to mesjasz jrpg ale jest to cholernie klimatyczne jrpg na starą modłę . Hołd dla jrpg,dla fanów Chrono (mistrzowski easter egs do odkrycia dla was !) Zdecydowanie polecam i czekam na następne projekty Tokyo RPG factory. Jeśli brakuje wam klasycznych jrpg a na nowe materiały z FF XV parskacie śmiechem,jest to zdecydowanie gra dla was 5 Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 3 października 2016 Opublikowano 3 października 2016 (edytowane) Miałem dziś okazję pograć w Setsunę. Wystarczy 5 minut by zauważyć, że zaiste gra jest mocno inspirowana chęcią zrobienia Chrono Triggera w 3D: chociaż bardziej zaokrąglone kształty, to praktycznie ta sama perspektywa, a zaraz wychodzimy na tak samo zrobioną mapę świata (heh, kiedy ostatnio chodziłem po mapie świata?). No i bardzo podobne walki. Napisy początkowe? Oglądamy tylko zza pleców, jak bohater idzie przez ciemność i zacinający śnieg i gra muzyka. Nie muszę chyba mówić, z jakiego to jRPG-a. Gra ma w sobie jakiś pierwiastek magii, która czyniła wyjątkowym Chrono Triggera: samo przejście sobie po molo - pierwszy moment, gdy dostajemy swobodę ruchu - sprawiło mi masę frajdy. Wow, ale fajnie to wygląda, i chodzi tak płynnie, jak nie gra. Można to nazwać "oldskulową nostalgią", ale raczej chodzi o to, że to jest naprawdę fajny sposób robienia gier, jest tutaj jakaś piękna spójność tła i elementów ruchomych, to jak szybko poruszamy się po świecie i jaki jest odgłos kroków. Jest tu wyjątkowy kunszt i ekspresyjność. Jest to gra, w której chodzi chyba głównie o emocje tworzone obrazem i dźwiękiem, nie "wydarzenia" i liczby. Przytaczany przeze mnie wyżaj cytat Eurogamera faktycznie wydaje się pasować. Natomiast to nie jest ten "budżet", co Chrono czy FF6, i to też od razu widać, po wielu, że tak powiem, niewypolerowanych krawędziach: a to samouczek dość sztywny, niewpleciony w grę, a to scenki nie są specjalnie wyreżyserowane z filmowym wyczuciem czasu, tylko widać, że zadbano tylko o to, by przekazały to, co trzeba itd (wspomniane napisy nie skończyły się "do muzyki", w rytm, tylko ostro - ciach i następna scena). Muzyka zdaje się pełnić dużą rolę w przekazie (jakichkolwiek głosów postaci brak - i dobrze), natomiast nie jest aż tak piękna, jak w tych najbardziej kultowych jRPG-ach. Na pewno wygląda fajniej niż wiele gier za 200 zł, ale jak pogram więcej to jeszcze napiszę. Edytowane 17 października 2016 przez ogqozo Cytuj
Schranz1985 694 Opublikowano 3 października 2016 Opublikowano 3 października 2016 Jak już się rozkmini mechanikę walki i spirinite gra strasznie wciąga . Opisałem swoje wrażenia po przejściu gry, jakiś czas później zrobiłem bonusowy content i wbiłem platynę . Miałem coś napisać nawet o tym że wbrew temu co pisali w recenzjach JEST co robić po ostatnim bossie. Każda postać dostaje swojego questa fabularnego, mamy kilku opcjonalnych bossów, lokacji itd Chcąc wbić platynę trzeba zabić wszystkie "wzmocnione" potworki odnaleźć wszystkie receptury itd. Tak że jest trochę zabawy myślę że 20h spokojnie post game można liczyć . Smutne że nikt już tych gier nie kupuje, nawet mało kto w temat zajrzy a szkoda bo gra ma świetny feelin fani chrono trigera crossa czy FFX na pewno nie byli by zawiedzeni. Strzał w stopę że nie wyszła w pudełku, pewnie sporo osób kupiło by i odsprzedało ale 200zł za cyfrę ...... Drogo choć nie mam wątpliwości że jakość jak i content gry przewyższa wiele AAA . Cytuj
xtomashx 162 Opublikowano 3 października 2016 Opublikowano 3 października 2016 Wiele osób (w tym ja) czeka na promocję więc jak taka się pojawi więcej osób powinno się wypowiedzieć Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.