Hubert249 4 285 Opublikowano 19 września 2015 Opublikowano 19 września 2015 Ja trochę z innej beki. Mega przyjemność sprawia mi ścieranie kurzu z gier, konsoli i "mycie" padów. Taki tam fetysz. Lubię też czytać stare magazyny o grach od PE po N+ na CDAction kończąc Cytuj
kes 1 462 Opublikowano 19 września 2015 Opublikowano 19 września 2015 Dźwięk wpadającego achievmenta Cytuj
Hendrix 2 731 Opublikowano 19 września 2015 Opublikowano 19 września 2015 Wspominki o Gta przypomniały mi o mojej ulubionej misji.Zlecenie związane z drużyną piłkarską w GTA: London 1969. Huehuehue. Cytuj
blakuś 597 Opublikowano 19 września 2015 Opublikowano 19 września 2015 Hmm. Ja lubię sobie odpalić na kompie od czasu do czasu jakąś jedną potyczkę w Company Of Heroes albo jedną kontrę w L4D2.Ewentualnie... lubie "calakować" Killzone Liberation - w grze nie ma żadnych osiągnięć ale wielką frajdę mi zawsze sprawia zbieranie wszystkich walizek/robienie wszystkich dodatkowych wyzwań itd. Cytuj
chmurqab 3 192 Opublikowano 19 września 2015 Opublikowano 19 września 2015 Wspominki o Gta przypomniały mi o mojej ulubionej misji. Zlecenie związane z drużyną piłkarską w GTA: London 1969. Huehuehue. Wydawało mi się, że ja nic w temacie nie mam do napisania, ale przypomniałeś mi jak za dzieciaka odpalałem GTA1 i za każdym razem cisnąłem od razu do misji z wysadzaniem komisariatu Dodatkowo uwielbiałem ściągać na siebie ogon policji, rozpędzać się na maksa autobusem/ciężarówką po najdłuższych ulicach i patrzeć jak radiowozy rozbijają się o moją dupę. I skakanie przez most. I to kill frenzy z gokartami Ależ to była gra Teraz już tak nie mam, żeby odpalić sobie gierki tylko dla takich drobnostek Czasu nie ma, a tyle kolejnych gier do przejścia.. Cytuj
Krizz 541 Opublikowano 20 września 2015 Opublikowano 20 września 2015 (edytowane) Układanie równo itemków w Deus ex : HR , sporo czasu spędziłem na wywalaniu sprzętu na ziemię i jego podnoszenie aby w inventory było "czysto" Roleplay w grach Rockstar : niemordowanie cywilów , jazda zgodnie z przepisami, wracanie nocą do safehous'a. Czasem , głównie w fps'ach staram się grać w taki sam sposób jak pokazują grę na targach - płynne rozglądanie się , skupianie się głównie na akcji, taki mały showcase ficzerów gry Z rzeczy której dawno nie robiłem , bo w grach jest więcej niewidzialnych ścian niż kiedyś to szukanie glitchów, wyjść poza mapę itp. najfajniejsze rzeczy można było robić w Half life np. w episodzie drugim gdy mamy dotrzeć do auta które stoi na drugim końcu mostu wyczaiłem jak z 30 minutowej przeprawy skrócić ją do 3 minut dzięki ułożeniu kilku skrzynek i "przebiciu" się przez niewidzialną ścianę. Edytowane 20 września 2015 przez Krizz Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 20 września 2015 Opublikowano 20 września 2015 Włączenie obojętnie którego Hotline Miami i rozegranie dowolnej misji przy tym soundtracku. PRZY TYCH SOUNDTRACKACH. Przejechanie koniem w RDR. Obejrzenie modeli postaci w Batmanach. Charakterystyczny dźwięk ogłuszenia przeciwnika w BB. Zawsze jak potem zaaplikuję visceral attack, to aż podwijam palce u stóp. Jest jeszcze tego więcej oczywiście. Cytuj
Yap 2 795 Opublikowano 20 września 2015 Opublikowano 20 września 2015 Mam mase sejwow z Ninja Gaiden Black. Wracajac do Polski siadam u brata w pokoju i doprowadzam bossow do placzu przy uzyciu roznych broni. Cutscenki przed walkami z Alma powoduja ciary, skok adrenaliny i slinotok przed starciem z jednym z najlepszych bossow w historii gier video. Momenty kiedy odkrywalo sie ukryte levele w Crashu byly powodem niekontrolowanego szczerzenia zebow do ekranu, natomiast bicie Cortexa na koncu zawsze sprawialy jedno - odpalenie gry od nowa. Kazda wieksza decyzja w serii ME. Uwielbiam uniwersum, dla mnie nie ma zadnych wad (procz cover systemu w jedynce) i kiedy dochodzi do jakiejs istotnej konfrontacji lapy drza mi w niepewnosci czy spelnilem wszystkie kryteria by przeprowadzic dialog badz starcie po mojej mysli (Quarian vs. Geth w trojce ftw). Baaardzo czesto biore mojego Psychola i przemierzam tereny w Borderlands 2 machajac buzzaxem jak poyebany (WHAT A BEAUTIFULL BLOODBOY I'VE BECOME!!! I LIKE MY TREASURE LIKE MY BABY STEAKS...RAAARE!!). Moglbym tak bez konca... 1 Cytuj
Andreal 2 123 Opublikowano 21 września 2015 Opublikowano 21 września 2015 Muzyka z Deus Ex, szczególnie HongKong streets. Szperanie po kątach we wszystkich rpg, smutny jestem, jak nie mogę jakiejś skrzyni otworzyć, ale później zawsze wracam. Lockpicking to podstawa. Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 21 lutego 2016 Opublikowano 21 lutego 2016 W GTA 5 była taka misja z niedostepnym nigdzie indziej autem z wbudowanym karabinem maszynowym - powtarzalem ja specjalnie z 30 razy i robiłem rozpier'dol na drodze Oprócz tego robienie masakr w GTA 4, 6 challenge w Vanquishu i ujezdzanie konia w RDR Cytuj
Gość ragus Opublikowano 21 lutego 2016 Opublikowano 21 lutego 2016 odbicie się w którymkolwiek mario w 2d od przeciwnika będącego w powietrzu Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 21 lutego 2016 Opublikowano 21 lutego 2016 ten dźwięk kółeczek oraz każdy sklejony 360 flip, zwłaszcza na hardcorze jak to siada mmmmm Cytuj
Figaro 8 302 Opublikowano 21 lutego 2016 Opublikowano 21 lutego 2016 Śpiewanie na bieżąco wymyślanej piosenki do melodii, która leci w grze. Na pewno nie jeden z was to robił. Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 23 lutego 2016 Opublikowano 23 lutego 2016 Na pewno nie jeden z was to robił. Nigdy i teraz się zastanawiam dlaczego tego nie robiłem. Cytuj
Figaro 8 302 Opublikowano 23 lutego 2016 Opublikowano 23 lutego 2016 Najprostszy przykład - muzyczka z Super Mario Bros na NESa albo z Super Mario Land. Idealna do śpiewania bzdur. Cytuj
Heviro (Fanboy BDG) 155 Opublikowano 23 lutego 2016 Opublikowano 23 lutego 2016 (edytowane) Dla mnie najlepsze do przerabiania było Eyes on me z FVIII nienawidzie tej piosenki. Do tej pory nie wiem czemu ludzie ją tak ubóstwiają . Edytowane 23 lutego 2016 przez Heviro (Fanboy BDG) Cytuj
Suavek 4 816 Opublikowano 24 lutego 2016 Opublikowano 24 lutego 2016 Dla mnie najlepsze do przerabiania było Eyes on me z FVIII nienawidzie tej piosenki. Do tej pory nie wiem czemu ludzie ją tak ubóstwiają .Bo Final Fantasy i 'muh romance!' Ja nigdy niczego nie podśpiewywałem. Co najwyżej czasem 'przerabiałem' faktyczny wokal na jakieś bzdury. Np. "Your infection... your infection... go make me some coffee!" (to akurat gdzieś wyczytałem i niestety słyszę to za każdym razem...) 1 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 24 lutego 2016 Opublikowano 24 lutego 2016 Ja zawsze za gnoja przeinaczałem słowa ace of spades w tonym hawku, myślałem, że jest tam coś w stylu 'if you like orgasmo tony hawk your friend' Cytuj
darkos 4 339 Opublikowano 24 lutego 2016 Opublikowano 24 lutego 2016 W Fallout 3 / NV i obecnie w Czwórce przyłapuje czasami sam siebie na takim przechodzeniu lokacji żeby przeciwników pozbawić życia po cichu strzelając im w głowy ze snajperki. Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 24 lutego 2016 Opublikowano 24 lutego 2016 No myślę że większości stealth daje więcej radochy niż wyczyszczenie obszaru z wrogów na krzywy ryj. W Far Cry 3 była możliwość odbijania tych obozów normalnie, ale ja strasznie lubiłem wyrżnąć wszystkich po cichu, no i jeszcze otworzyć klatkę z dzikim zwierzeń żeby pomógł w robocie Cytuj
Suavek 4 816 Opublikowano 24 lutego 2016 Opublikowano 24 lutego 2016 W sumie nie wiem, czy to aby do tego tematu, ale od jakiegoś czasu zdarza mi się robić dużo screenshotów podczas gry, z których potem wybieram i zachowuję te ciekawsze, zabawniejsze, ładniejsze. Tyczy się to głównie Steama, ze względu na wygodę i automatyczny upload do 'chmury'. Po jakimś czasie natomiast lubię sobie do tych screenów wracać, przeglądać, przypominać sobie: "o, to był fajny momtent", "o, przy tej gierce świetnie się bawiłem", itp. Jako że czasu na granie jest coraz mniej, a ten co mam wolę przeznaczyć na ukończenie czegoś nowego, aniżeli granie po raz kolejny w to samo, to takie screeny stanowią fajną "pamiątkę" z ukończonych już tytułów. Cytuj
okens 541 Opublikowano 25 lutego 2016 Opublikowano 25 lutego 2016 Powiem, ze to wcale nie glupie, siedzac w pracy dla odmiany zamiast Facebooka, Kwejka czy innego Joemonstera poprzypominac sobie gierki. Moje male growe przyjemnosci... gdy juz zaplanuje jakis zakup gry i czekam az zamowie, kupie... wkrecam sie w klimat jaka ta gra bedzie? Cholernie to lubie. A z samych gier... hmm chomikowanie zapasow na pozniej, odkrywanie mapy( zalezy w jakiej grze). Sam nie wiem co jeszcze.... uwielbiam gdy zona przysiada sie do mnie i razem wkrecamy sie w wydazenia na ekranie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.