Skocz do zawartości

Awarie, usterki, niedomagania


Gość osiol

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Coś czuję że ta fura to będzie niezła mina. Oddaj to może do aso na porządną ścieżkę diagnostyczną i niech Ci powiedzą co jest nie tak.

  • Odpowiedzi 1,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

A to sklada sie z jakich np. diagnoz?

 

Bo typowo przegladowe (na stacji) oraz zbieznosc, elektryke, diagnostyke komputerową robilem.

 

Jakos ASO kojarzy mi sie z wysokimi cenami i niekoniecznie wysoka jakością.

 

Moze i mina, wtedy moja strata i kolejne auto będzie juz tylko z salonu na gwarancji.

Gość Kyo
Opublikowano

Czy możesz przypomnieć jaki tam masz silnik? Poruszam się na co dzień Hyundaiami, wcześniej też miałem jak Ty Accenta 1.3 potem i10 a teraz Elantra i zero problemów. Kumpel z pracy też poszedł w Hyundaia i nie narzeka, tak samo jego szwagier (i30 i ix35). Wszystko benzyniaki.

 

Jedyny problem jaki się pojawił w tych wszystkich autkach to przedwczoraj w i10tece mojej żony - światła nie chciały się wyłączyć xD Sprawdziłem bezpieczniki bo podejrzewałem walnięty bezpiecznik od DRL ale wszystko ok. - pomogło dopiero wyjęcie LH RH - bezpieczników od świateł - teraz podejrzewam walnięty przekaźnik - ale że auto na gwarancji to idzie jutro na serwis i niech oni szukają.

 

Edit: serwis Hyundaia nie jest wcale drogi (przynajmniej u mnie w mieście) - serwisowałem tam starego Accenta ('98) i nie było wcale tak źle. Roboczogodzina to z tego co pamiętam 158 zł brutto (dla porównania fiat to 130 zł).

Opublikowano (edytowane)

1.4 110KM, benzyniak.

 

Naprawde dziwilbym sie, gdyby paroletnie auto o dosc dobrej renomie (noo...) przy przebiegu 85000km mialo problemy z silnikiem :/

 

Bede tych dziadow meczyl by badali klime dalej, w ramach gwarancji.

Edytowane przez _Red_
Opublikowano (edytowane)

Tak jak Kyo napisał - cenowo nie ma dramatu ale może warto pojechać powiedzieć co boli i niech przy okazji sprawdzą. Najgorsza opcja to serwis u mirka. Jeszcze jak mirek to kolega to pół biedy ale czasem jest lipa. Kumpel dawno temu oddał do "magików" focusa 1 na przegląd i goście odpalili silnik bez oleju.... Oczywiście zrobili remont silnika ale to już nie było to samo.. Po roku od tego zdarzenia padła turbina.

Oczywiście żeby nie było - wcześniej opisywałem jakie jaja miełm z kangurem - to właśnie aso - reguły nie ma. Ale w razie fukckapów - wieksza szansa że się o swoje wykłócisz.

Edytowane przez mozi
Opublikowano

Chłopaki dzwonili właśnie, że na pewno sprzęgiełko klimatyzacji jest już rozwalone i się nie załącza (stąd brak klimy i hałas). Drugie podejrzenie to pompa wody, gdzie też coś facet słyszy, ale muszą to rozebrać i przedstawią kosztorys w poniedziałek.

O uszczelce pod głowicą nie było mowy. 

Luknąłem na ceny, same części to ok 200 zł + 130 zł, więc bez tragedii. Robocizna dojdzie oczywiście. Może w końcu będę miał spokój.

Próbuję z tego wyciągnąć lekcję na przyszłość przy kupnie auta używanego i serio chyba by trzeba było rozebrać 50% pojazdu by znaleźć takie detale przy zakupie.

Opublikowano

Tam jest łańcuch, jest sens w sumie po 80kkm? Wydawało mi się, że łańcuchy są na lata.

Łańcuch to koło 200 tyś sprawdzić czy wszystko okej jest.

Opublikowano

Finalny remont klimy: koło pasowe, cewka magnetyczna. Części z hurtowni 470 zl, wymiana 130 zl. Obsluga klienta wzorowa, kontakt staly, wytłumaczenie co wymieniono, robocizna raczej niska.

 

Wyciekow brak, poza ta nieszczesna mechanika klimy (ktorej nie dalo sie zdiagnozować przy zakupie) auto w stanie jezdnym bdb, wiec potraktujmy to jako niefart:(

Opublikowano

Loza szydercow ;_; kolejny moze sie spieprzyc kompresor xd ale i tak wam nie powiem.

 

Poza tym nic juz nie wynalezli. W tym roku juz bede tylko plyn do spryskiwaczy nalewal, budzet motoryzacyjny zuzyty.

  • Plusik 1
Opublikowano

Czy do hyundaia g3 zostal zalozony arkusz kalkulacyjny z tabelkami biezacych wydatkow?

Tak. Śmiać sie z goscia po finansach i ekonomii, ze liczy budzet domowy :yao:

Opublikowano

 

Czy do hyundaia g3 zostal zalozony arkusz kalkulacyjny z tabelkami biezacych wydatkow?

Tak. Śmiać sie z goscia po finansach i ekonomii, ze liczy budzet domowy :yao:

 

 

 

O kurcze, poważna sprawa.

 

No to już nie będę.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...