Mustang 1 747 Opublikowano 1 września 2016 Opublikowano 1 września 2016 (edytowane) 115k, z czego ostatnie kilkadziesiąt k głównie po autostradzie, unikając jak się da hamowania. Tarcze podobno do wymiany. Bębny chyba powinny być jeszcze spoko, skoro dopiero pierwsze tarcze wymieniam, nie? Tak, wiem - bębny, jak zwierzę Edytowane 1 września 2016 przez Mustang Cytuj
Tommo 1 003 Opublikowano 9 września 2016 Opublikowano 9 września 2016 (pipi)nol mi alternator,bez ladowania jechałem do pracy osrany z wylaczonymi światłami, żeby tylko dojechać. Wymiana całej elektroniki-200 +200 za robotę. Nowy alternator pincet Cytuj
D.B. Cooper 3 066 Opublikowano 9 września 2016 Opublikowano 9 września 2016 no i się zaczęło... Cytuj
Grze(pipi) 521 Opublikowano 14 września 2016 Opublikowano 14 września 2016 Odstawiłem auto do mechanika, gdyż zaniepokoiło mnie kilka zapoceń i niewielki ubytek płynu chłodniczego. Wyrok: uszczelka pod głowicą, a więc przy okazji rozrząd, wszelkie uszczelniacze, uszczelka pokrywy zaworów i kilka innych pierdół. Oczywiście jeździć można, ale ma być stan kolekcjonerski. 1300-1400 zł. Luksus i prestiż kosztuje. Następne w kolejce zawieszenie (gumy, tuleje, coś tam jeszcze), ale to w listopadzie. Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 14 września 2016 Opublikowano 14 września 2016 sam sie lepiej odstaw do mechanika Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 15 września 2016 Opublikowano 15 września 2016 Grzesiu chyba już się pogodził że idzie na złom razem z Nubirą. Cytuj
Grze(pipi) 521 Opublikowano 15 września 2016 Opublikowano 15 września 2016 Dlaczego tak bardzo zazdrościcie? Boże, to tylko samochód. Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 18 września 2016 Opublikowano 18 września 2016 Ostatnio na parkingu przed moim domem zaparkował starszy Pan w Nubirze, na czarnych blachac z karteczką "sprzedam". Od razu pomyślałem o Tobie Grzesiu, byłbyś takim naszym J.Leno tylko od Deawoo. Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 24 września 2016 Opublikowano 24 września 2016 No dobra, tarcze z przodu zrobione i nawet od razu jest różnica, bo zgodnie z oczekiwaniami, skończyło się piszczenie przy hamowaniu. Pojawiła się sugestia wymiany amortyzatorów z tyłu, chociaż przy jeździe nie czuję żadnych podejrzanych objawów, przebieg też nie tak duży. Nie wiem sam czy je robić na zapas. Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 24 września 2016 Opublikowano 24 września 2016 Zrob, bo jak sie skoncza, to auto z dnia na dzien zacznie tanczyc. W punto to pewnie niewielki koszt,a masz spokoj Cytuj
Grze(pipi) 521 Opublikowano 24 września 2016 Opublikowano 24 września 2016 (edytowane) Wymiana uszczelki pod głowicą, naprawa głowicy (m.in. planowanie, wymiana uszczelniaczy zaworowych), wymiana: rozrządu z pompą wody, uszczelniacza wału, uszczelniaczy wałka rozrządu, śrub głowicy, uszczelek kolektora ssącego i wydechowego, rolki paska alternatora, uszczelki pokrywy zaworów, czujnika biegu wstecznego, czujnika ciśnienia oleju, termostatu, podkładek pod śruby pokrywy zaworów, płynu chłodniczego i uzupełnienie oleju. 1650 zł z robocizną. Mechanikowi nie podobał się stan gum i tulei, pytał czy auto nie pływa, ale po jeździe próbnej stwierdził, że wszystko jest w porządku, nic nie słychać, komfort wysoki. Sam nie wiem czy robić zawieszenie w listopadzie, czy po zimie. Kazałem gościowi wnikliwie poszukać rdzy, ale nie znalazł. Hamulce, przewody i amortyzatory były robione, spód elegancko zabezpieczony biteksem. Ogólnie stan kolekcjonerski, mimo że auto ma 19 lat. Edytowane 24 września 2016 przez Grze(pipi) Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 25 września 2016 Opublikowano 25 września 2016 Zrob, bo jak sie skoncza, to auto z dnia na dzien zacznie tanczyc. W punto to pewnie niewielki koszt,a masz spokoj Chyba zrobię, bo choć silnik słaby, zawieszenie daje radę i lubię czasem pojechać szybciej w górach. Nie bawię się w żaden tuning, to chociaż sprawne auto w 100% mogę mieć. Grzesiu, ale zostawisz sobie dłużej to Daewoo niż 205 również w stanie kolekcjonerskim? Cytuj
Grze(pipi) 521 Opublikowano 25 września 2016 Opublikowano 25 września 2016 Inaczej bym nie robił. W 205 nie inwestowałem, bo to było pierwsze auto i wiedziałem, że maksymalnie rok nim pojeżdżę. Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 25 września 2016 Opublikowano 25 września 2016 A ja myslalem,ze w 205 ten remont zrobiles. Szkoda,ze nie. Lepiej zrobic przed czasem,zeby i inne podzespoly nie dostaly wtedy po (pipi)e. Zreszta to jest normalna wymiana, nie czeka sie az sie amory skoncza i auto bedzie tanczyc Cytuj
Grze(pipi) 521 Opublikowano 25 września 2016 Opublikowano 25 września 2016 Gdybym miał garaż i smykałkę... ale nie mam. A teraz nie ma już powrotu do auta bez klimy. Cytuj
Bielik 733 Opublikowano 25 września 2016 Opublikowano 25 września 2016 Grzesiu czy we wszelakie naprawy władowałeś już więcej pieniedzy niż za auto przy kupnie? Cytuj
Grze(pipi) 521 Opublikowano 26 września 2016 Opublikowano 26 września 2016 2 tys. włożone wg excela, nie licząc paliwa i kompletu zimówek. Czyli dziewięćset złotych jeszcze do roz(pipi)ania, starczy np. na alternator. Cytuj
grzybiarz 10 301 Opublikowano 4 października 2016 Opublikowano 4 października 2016 U siebie w aucie mam pod jednym guzikiem radio i media, czyli USB, albo płytę. Ale coś się od jakiegoś czasu pierdzieli. Słucham muzy z playera: po kablu aux i usb, a czasem o równych godzinach włącza mi się "radio kierowców". Jak i skąd? Dodam, że jak wtedy wcisnę guzik od radia, to włącza się dopiero ostatnia stacja, wtedy dopiero wciskam guzik "media" i muza leci dalej. Między guzikiem Radio, a Media, nie mam żadnej stacji "radio kierowców" WTF? Dobra, widzę że to muszę jakoś wyłączyć http://media2.pl/media/60041-Polskie-Radio-z-funkcja-EON.html tylko ciekawe gdzie Cytuj
balon 5 345 Opublikowano 4 października 2016 Opublikowano 4 października 2016 Pisowskie radio nowoczesne. Zawsze mnie wkur wiało to TP (trafic progarm) jak byłem w Niemczech czy innych zachodnich krajach. Zawsze w PL cieszyłem się z komunikacie na audio NO TP ale do czasu. Ahh ta dobra zmiana xD Cytuj
Mustang 1 747 Opublikowano 5 października 2016 Opublikowano 5 października 2016 Albo jako TA jest. Ale zawsze powinno dać się to wyłączyć. Cytuj
balon 5 345 Opublikowano 5 października 2016 Opublikowano 5 października 2016 No da ale trzeba dużo klikać Czy tam paluszkiem mazać. Cytuj
_Red_ 12 024 Opublikowano 8 października 2016 Opublikowano 8 października 2016 Na parkingu mojej żonie jakaś baba lekko przetarła lakier na nadkolu. Ślad nie jest duży, rysa na 4cm z zabarwieniem czarnym od jej auta. Plus dwa małe wgłębienia blachy o grubości podobnym do wciśnięcia długopisem.Zastanawiam się, czy w ogóle takie pierdoły robić u lakiernika - nie z przyczyn kosmetycznych, ale zwiększenia podatności na korozję. Zadzwoniłem do blacharza to mówi, że rysę by spróbował zapolerować, ale dziurki szybko łatać bo zacznie rdzewieć - szacunkowo 500 zł. No nie ukrywam, że szkoda mi 5 paczek wydać na takie coś (nawet jakbym jakoś wyegzekwował to od tej baby), a za miesiąc pod Kauflandem kto inny podetrze mi blachę.Olalibyście, czy to raczej wartościowa inwestycja? Pytam serio, nigdy w życiu ani ja ani mój ojciec przez 18 lat posiadania Corolli nie odwiedzaliśmy blacharza. Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 8 października 2016 Opublikowano 8 października 2016 Ale to twoj samochod... Cytuj
_Red_ 12 024 Opublikowano 8 października 2016 Opublikowano 8 października 2016 Jaki cwaniak i zdradziecki kogut domowy. W temacie Pracy to milczy, a tutaj od razu mnie ściga i w dodatku nie pomaga na temat.Ci w dupę ;/ Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.