krupek 15 475 Opublikowano 10 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 maja 2017 Przecież jak coś zostawiesz, to mniej dolewasz wtedy :D Cytuj Odnośnik do komentarza
D.B. Cooper 3 062 Opublikowano 10 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 maja 2017 No zostawisz to co zalałeś wcześniej i tego nie wyjeździsz to pieniążki na zmarnowanie Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 10 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 maja 2017 To jak się będziesz pozbywał auta to wyjeździj do zera. Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 994 Opublikowano 10 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 maja 2017 Dokładnie, ja bym pchał do komisu z pustym bakiem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Pajda 2 282 Opublikowano 10 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 maja 2017 no mi kiedyś mechanik jak mwymieniał pompę spytał się czy na rezerwie jeździłem, bo ponoć pompa powinna być cały czas zanurzona Tu chodzi o smarowanie pompy, a nie zasysanie syfu. Czesto jak janusze jezdza na lpg to dopuszczaja do sytuacji, kiedy pompa chodzi bez paliwa i zaciera sie na amen. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość mastafaker Opublikowano 10 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 maja 2017 (edytowane) https://i.imgur.com/925s4FD_d.jpg?maxwidth=640&shape=thumb&fidelity=high Ktos ogarnia co to jest ta metalowa czesc w kolku? Bo mam wrazenie, ze dochodzi z tego metaliczny dzwiek podczas dodawania gazu. Tak jakby bylo luzne i wpadalo w wibracje. Edytowane 10 maja 2017 przez mastafaker Cytuj Odnośnik do komentarza
Pajda 2 282 Opublikowano 10 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 maja 2017 nic nie widac na tym zdjeciu, jaki to hdi 2.0? podaj model auta. Jesli przykrecone sa do niego aluminiowe rurki to pewnie osuszacz klimatyzacji Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość mastafaker Opublikowano 10 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 maja 2017 Sorry, zdjecie wzialem z neta. Tak sa tam metalowe rurki. Jedna jakby wchodzi do chlodnicy a druga idzie gdzies dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza
Pajda 2 282 Opublikowano 10 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 maja 2017 To osuszacz. Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 022 Opublikowano 10 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 maja 2017 no mi kiedyś mechanik jak mwymieniał pompę spytał się czy na rezerwie jeździłem, bo ponoć pompa powinna być cały czas zanurzona Tu chodzi o smarowanie pompy, a nie zasysanie syfu. Czesto jak janusze jezdza na lpg to dopuszczaja do sytuacji, kiedy pompa chodzi bez paliwa i zaciera sie na amen. O to chodziło Cytuj Odnośnik do komentarza
WisnieR 2 703 Opublikowano 12 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 12 maja 2017 (edytowane) Dla samochodu to jest jak rak. Edytowane 12 maja 2017 przez WisnieR Cytuj Odnośnik do komentarza
Pajda 2 282 Opublikowano 12 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 12 maja 2017 Najgorsze są przerzuty Cytuj Odnośnik do komentarza
WisnieR 2 703 Opublikowano 12 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 12 maja 2017 Dokładnie. Niby tylko klapa z tyłu a tu już guz na progu się pojawił ostatnio. Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 12 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 12 maja 2017 Rdza jest bardzo przykra, bo auto może być w super stanie i ładnie śmigać, a blacharsko już umierać. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mustang 1 734 Opublikowano 12 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 12 maja 2017 Coś będziesz z tym robił? I tak niezłe czasy nastały, że większość aut idzie na złom bez szczególnej rdzy. Jaki to musiał być ból jak 20-30 lat temu wszystko zjadała po kilku latach. Ostatnio robiłem przegląd techniczny. Pojechałem na Jana, najwyżej coś znajdą i zrobię, a tu wszystko cacy. 10-letni Fiat staje się dla mnie synonimem bezawaryjności, lepiej chodzi niż mój szwajcarski Swatch i oczywiście rdza jest jakąś abstrakcją Cytuj Odnośnik do komentarza
WisnieR 2 703 Opublikowano 13 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 13 maja 2017 Nie mam zamiaru się tym zajmować. Za rok planuje wymianę samochodu więc nie chce mi się tego już robić. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość mastafaker Opublikowano 17 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 17 maja 2017 To osuszacz. Wyjasnilo sie co stukalo. Lapa od rolki napinacza pasa alternatora byla peknieta i stukala. Dopiero sie zorientowalem jak wyskoczyl mi na kompie komunikat o nieladowaniu aku. Zajrzalem pod maske a tam brak paska i jakas resztka po napinaczu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Hum 3 699 Opublikowano 26 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 26 maja 2017 Rdza jest bardzo przykra, bo auto może być w super stanie i ładnie śmigać, a blacharsko już umierać. To coś jak moja mazda. 2004 rok. Wszystko ładnie śmiga, gdyby nie blacha. Średnio raz w roku odwiedzam blacharza. Obecnie madzia przechodzi operacje wymiany sanek, same części to dość duży koszt, do tego jeszcze konieczna jest wymiana wahaczy. Wszystko przez rdze, która przez tyle lat mocno już strawiła te elementy. Jak za całość zamknę się w 1,5 tyś. to będzie dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 26 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 26 maja 2017 No ja miałem to samo z Mazdą, tyle, że 2003. Gdyby nie rdza, to pewnie dostałaby jakies mody, a tak to nie było sensuni poszła do żyda. Cytuj Odnośnik do komentarza
Hum 3 699 Opublikowano 26 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 26 maja 2017 (edytowane) Myślałem o sprzedaży, ale obecnie muszą zrobić ten remont, bo mogłaby mi przeglądu w ogóle nie przejść. Potem się zobaczy. Trochę się przywiązałem do tego samochodu, dobrze służy, pakowny, mało pali. Tylko ta yebana ruda. :/ Edytowane 26 maja 2017 przez Hum Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 26 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 26 maja 2017 Miałem okazję zmienić to zmieniłem, tak to też bym pewnie pakował, choć bardziej od blach, martwiła mnie korozja podwozia. Raz mi koło zdechło, o tłoczek skorodował, to już trochę niebezpieczne było. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość mastafaker Opublikowano 28 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 28 maja 2017 Witam ponownie. Widze, ze jest tu kilku uzytkownikow, ktorzy cos tam wiedza. Moze glupie pytanie ale dzisiaj wracajac z wyjazdu zaczelo mi cos stukac, taki metaliczny dzwiek jakby ciagnac jakis lancuszek po ziemi. Jak otwieram okno to slysze to po lewej strone jakby przy kole patrzac z widoku kierowcy. Dziwne jest to, ze jak stoje na "luzie" i dodaje gazu to dzwieku nie ma. Jak zaczynam jechac to slychac ten metaliczny dzwiek. Ktos ma jakies pomysly na co zwrocic uwage? Peżocina 307 SW 1.6 benzyna. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dud.ek 2 046 Opublikowano 28 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 28 maja 2017 Łańcuch w kole do naciągnięcia. Każdy mechanik, nawet rowerowy Ci to ogarnie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość mastafaker Opublikowano 28 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 28 maja 2017 Sorry za bycie ignorantem jesli chodzi o wiedze samochodowa. Lancuch w kole? Pierwsze slysze. Cytuj Odnośnik do komentarza
WisnieR 2 703 Opublikowano 29 maja 2017 Udostępnij Opublikowano 29 maja 2017 Jeżeli nie masz zielonego pojęcia o samochodach i próbujesz zweryfikować co to ten łańcuch w kole to jedź od razu do mechanika. Nawet jak Ci powiemy co to może być to biorąc pod uwagę Twoją wiedzę z zakresu mechaniki pojazdowej nic z tym nie zrobisz sam. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.