Figaro 8 300 Opublikowano 18 października 2015 Opublikowano 18 października 2015 (edytowane) Czemu ludzie kupują bułki z mrożonek? Dlaczego przepłacają za gorszą jakość? Czemu nie pójść do prawdziwej, polskiej piekarni po prawdziwe bułki? A najgorsze, że wielu tego nie wie i potem takie pieczywo ponownie zamraża, przez co może się otruć. Ja wiem, że w Tesco można jeszcze przy okazji kupić proszek do prania i muszyniankę, ale może jednak warto się przejść te kilka kroków dalej dla dobrych bułek i chlebka? A nie jakieś niezdrowe gunwo z Węgier z niewiadomym składem i datą. (pipi)a Edytowane 18 października 2015 przez Figaro Cytuj
Gość osiol Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 Biała śmierć. Tylko chrupkie ekstrudowane (cokolwiek to znaczy) Sonko, naładować na to towaru (serki, pomidorki) i zjadać ze smakiem. Cytuj
Okie from Muskogee 2 853 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 Co to są bułki z mrożonek? oO Takie coś jest? Cytuj
Shen 9 689 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 Te wszystkie bulki co pieka w takich biedrach czy lidlach to mrozone wczesniej byly przeciez. Cytuj
Okie from Muskogee 2 853 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 Nie znam, nie kupuje. Cytuj
Metoda 1 325 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 Staram się nie jeść pieczywa w ogóle, bo mi puchnie bębzon od niego. Cytuj
Figaro 8 300 Opublikowano 19 października 2015 Autor Opublikowano 19 października 2015 (edytowane) Gardze tymi wszystkimi ludzmi co kupuja te kajzerki po (pipi)a 20 sztuk no bo (pipi)a jedna za 18 groszy, jeszcze sie ciesza ze na prosto z pieca (pipi)a trafili, jakby serio mysleli ze to normalne bulki. Kiedys pracowalem w takiej udawanej piekarni w carrefourze, gardze (pipi)aaaaa Edytowane 19 października 2015 przez Figaro Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 Potwierdzam historię o mrożonym pieczywie. Odkąd odkryłem pieczywo chrupkie zwykle dla mnie nie istnieje. Robienie wlasnego pieczywa tez niejest jakims wyczynem Cytuj
assassine 1 724 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 Nie umiałabym tak zupełnie zrezygnować z bagietki z serem pleśniowym, ale prawda, marketowe (nie tylko! piec do pieczenia tych mrożonych bułek jest już w każdej żabce i niektórych spożywczakach) pieczywo jedynie w ostateczności. Niestety w niektórych piekarniach nie jest o wiele lepiej, ciężko znaleźć jakąś konkretną. Przy wynajmowaniu poprzedniego mieszkania miałam pod domem taką super. W środku czas się zatrzymał i wisiały jeszcze nalepki "głosuj na Wałęsę", ale tak dobrego pieczywa nie jadłam od podstawówki. Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 Największa beka jak zbliża się tłusty czwartek, a na kilka dni przed już pączki zamrożone w lodówach leżą w Biedrze. Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 Niestety w niektórych piekarniach nie jest o wiele lepiej, ciężko znaleźć jakąś konkretną. Przy wynajmowaniu poprzedniego mieszkania miałam pod domem taką super. W środku czas się zatrzymał i wisiały jeszcze nalepki "głosuj na Wałęsę", ale tak dobrego pieczywa nie jadłam od podstawówki. Otoz to. Chetnie zaplace za dobrej jakosc bule ze "starej" piekarni o ile jest gdzies w poblizu i nie musze gonic przez pol miasta. Nie zawsze tez takie piekarenki sprzedaja cos co chcialoby sie jesc na sniadanie. Cytuj
grzybiarz 10 314 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 (edytowane) W Biedrach/Lidlach pieką z mrożonych ciast, to wiem. A babki sie cieszą, że świeże i ciepłe kupią;/ Ale w Tesco to chyba jest normalna piekarnia? Carefour też mi się wydawało, że ciasto robią od zera, zresztą nawet sprzedają tam od razu ciasto na pizzę za zeta (przecież nie robią tego z zamrożonego:). To Figaro, napisz coś więcej o tej pracy w Carefourze, w piekarni. Ja kupuję chleb w małej budce (lokalna piekarnia), ale jest to chleb świeży, chrupiący, dość drogi i na miejscu kroją. Chleb z Biedry - ten krojony, to najgorszy pipipi, a w PoloMarkecie na krajalnicy napisali, żeby samemu se kroić - no ciekawe, czy to bezpieczne. PS. Aha, kuzyn kiedyś peta znalazł w chlebie Edytowane 19 października 2015 przez grzybiarz Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 Skoorwysyny tetaz bym pączka zjadł przez was :[ Cytuj
Figaro 8 300 Opublikowano 19 października 2015 Autor Opublikowano 19 października 2015 (edytowane) Ale w Tesco to chyba jest normalna piekarnia? Carefour też mi się wydawało, że ciasto robią od zera, zresztą nawet sprzedają tam od razu ciasto na pizzę za zeta (przecież nie robią tego z zamrożonego:). To Figaro, napisz coś więcej o tej pracy w Carefourze, w piekarni. Tesco, Carrefour, Lidl, Biedronka, Żabka... Wszyscy biorą pieczywo od tego samego producenta z Węgier. Zawsze macie prawo spytać pracownika, czy jest mrożone. Możecie też sami sprawdzić - mrożonki cech.ują się tym, że są bardzo do siebie podobne kształtem/kolorem. Mają też matową skórkę. Te prawdziwe mają różne kształty, kolory. To samo z chlebikiem. Edytowane 19 października 2015 przez Figaro Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 Niestety w niektórych piekarniach nie jest o wiele lepiej, ciężko znaleźć jakąś konkretną. Przy wynajmowaniu poprzedniego mieszkania miałam pod domem taką super. W środku czas się zatrzymał i wisiały jeszcze nalepki "głosuj na Wałęsę", ale tak dobrego pieczywa nie jadłam od podstawówki. Otoz to. Chetnie zaplace za dobrej jakosc bule ze "starej" piekarni o ile jest gdzies w poblizu i nie musze gonic przez pol miasta. Nie zawsze tez takie piekarenki sprzedaja cos co chcialoby sie jesc na sniadanie. Tylko, że takich prawdziwych piekarni jest coraz mniej. W Gdańsku, niedaleko mnie, w zeszłym roku zamknęli piekarnię, która działała non stop od lat 60, był to rodzinny biznes. Cytuj
Shen 9 689 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 mam taka na dzielni, zawsze kolejki takie ze ludzie sie nie mieszcza w srodku. Cytuj
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 Wiekszość małych/średnich piekarni też robi już niestety na chemii ale tak czy siak, smak bułki z takiej piekarni a marketu to są dwa rózne światy. Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 Niestety w niektórych piekarniach nie jest o wiele lepiej, ciężko znaleźć jakąś konkretną. Przy wynajmowaniu poprzedniego mieszkania miałam pod domem taką super. W środku czas się zatrzymał i wisiały jeszcze nalepki "głosuj na Wałęsę", ale tak dobrego pieczywa nie jadłam od podstawówki. Otoz to. Chetnie zaplace za dobrej jakosc bule ze "starej" piekarni o ile jest gdzies w poblizu i nie musze gonic przez pol miasta. Nie zawsze tez takie piekarenki sprzedaja cos co chcialoby sie jesc na sniadanie. Tylko, że takich prawdziwych piekarni jest coraz mniej. W Gdańsku, niedaleko mnie, w zeszłym roku zamknęli piekarnię, która działała non stop od lat 60, był to rodzinny biznes. W pl ciagle rzadzi cena. Niestety. 29gr vs 70gr to dla ludzi latwy wybor, no bo panie ja z lidla to mam az DWIE bulki. Cytuj
grzybiarz 10 314 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 renta 800 zł czynsz, opłaty 400 zł leki 100 zł przeżyj za 300 ;/ kupuj karpia na promocji, czy buty na promocji, o bułkach nie wspomnę. Cytuj
Gość osiol Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 W Biedrach/Lidlach pieką z mrożonych ciast, to wiem. A babki sie cieszą, że świeże i ciepłe kupią;/ Ale w Tesco to chyba jest normalna piekarnia? Carefour też mi się wydawało, że ciasto robią od zera, zresztą nawet sprzedają tam od razu ciasto na pizzę za zeta (przecież nie robią tego z zamrożonego:). To Figaro, napisz coś więcej o tej pracy w Carefourze, w piekarni. Ja kupuję chleb w małej budce (lokalna piekarnia), ale jest to chleb świeży, chrupiący, dość drogi i na miejscu kroją. Chleb z Biedry - ten krojony, to najgorszy pipipi, a w PoloMarkecie na krajalnicy napisali, żeby samemu se kroić - no ciekawe, czy to bezpieczne. PS. Aha, kuzyn kiedyś peta znalazł w chlebie W Auchan nie mają odpieku mrożonek, a ich pieczywo na następny dzień nadaje się co najwyżej jako klinek pod koło. Cytuj
Figaro 8 300 Opublikowano 19 października 2015 Autor Opublikowano 19 października 2015 renta 800 zł czynsz, opłaty 400 zł leki 100 zł przeżyj za 300 ;/ kupuj karpia na promocji, czy buty na promocji, o bułkach nie wspomnę. Jest wielu, wielu ludzi, których stać na te kilka groszy więcej. W Auchan nie mają odpieku mrożonek, a ich pieczywo na następny dzień nadaje się co najwyżej jako klinek pod koło. Kto Ci to powiedział? Cytuj
Gość osiol Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 (edytowane) Sam widziałem, jak to (pipi) lepią i ładują do pieców. Chyba że mają odpiek częściowy i tylko bułki/bagietki robią. Edytowane 19 października 2015 przez Grze(pipi) Cytuj
Figaro 8 300 Opublikowano 19 października 2015 Autor Opublikowano 19 października 2015 A to ciekawe. Aż muszę się przejść do jakiegoś i zobaczyć. Cytuj
Figaro 8 300 Opublikowano 19 października 2015 Autor Opublikowano 19 października 2015 Chyba że mają odpiek częściowy i tylko bułki/bagietki robią. Dla przykładu, Carrefour robi na miejscu tylko margaretki. Więc może Auchan też coś częściowo robi u siebie, ale bułki już ma mrożone. Zapewne tak. Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 a jak jest w lidlu? 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.