Skocz do zawartości

Detroit: Become Human


YETI

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak, umowa była podpisana na trzy gry - Sony prawdopodobnie planowało po kontrakcie wykupić studio, bo mają bardzo dobre stosunki z właścicielami. Jednak po średnim Beyond, a przede wszystkim po zmianach w samym game-devie, te plany mogły ulec zmianie.

Ja gry Cage'a lubię już od Omikrona - jego gry to jedna z ewolucji przygodówek point&click i jedne z nielicznych przedstawicieli tego rodzaju gier w obszarze tytułów AAA. Mimo oczywistych wad (Cage świetnie potrafi budować sceny, ale najczęściej na siłę wrzuca plot twisty), to przy większości jego gier dobrze się bawiłem.

W skrócie: tak, czekam. Tym razem ma scenarzystów do pomocy i nie ma szans, żeby wątki paranormalne wychyliły swoją głowę w scenariuszu :v

Opublikowano

Omikrona mi przypomniales ojej jak mi sie ta gra podobala, jeszcze bardziej czekam na Detroit. Klimat sztucznej inteligencji i lowcy androidow bardzo mi lezy.

Opublikowano

Cóż, mniej bo i rynek się zmienił, wydłużył się czas produkcji i koszta wzrosły.  MM na istnienie siebie zarobili serią LBP - to mały team, utrzymanie 50-60 osobowej ekipy to nie to samo co 200+, są bezpieczni imo. Zresztą ostatnie turbulencje to głównie rynek brytyjski, rynek ten przeżywa kryzys i nawet Rockstar miał serię zwolnień.

Cambridge miało też pecha, byli za mali na gry AAA, za duzi na VR, a rynek hanheldów nie ma specjalnie miejsca na cokolwiek z wyjątkiem Nintendo (a i na to co raz mniej). Sony zresztą niedawno otworzyło nowe studio: Sony Manchester Studio - studio właśnie pod VR (20-30 osób).

Mniej bezpieczny jest BEND, bo to przykład deva, który dostał szansę na AAA i zdecydowanie zwiększył zatrudnienie. Porażka będzie bardziej bolała. Co do QD, możliwe jest, że i bez wykupienia będą chcieli kontynuować współpracę z Sony - rynek ma dwie strony w końcu i dla niezależnego deva stała współpraca to prawie jak manna z nieba.

  • Plusik 1
Gość aphromo
Opublikowano

No nie wiem czy utrata Cage to byłby jakiś strasznie zły ruch. Wiadomo, są związani z Sony, ale gdyby na ich miejsce wskoczył developer robiący gry bardziej treściwe to nikt chyba by nie narzekał.

Opublikowano

No ale to tak nie działa, jeśli obie strony uznają, że współpraca jest skończona, to miejsce QD nie zostanie nagle magicznie uzupełnione. Kupienie/podpisanie studia nie jest przygotowywane z dnia na dzień. Poza tym ilość niezależnych developerów się kurczy, a ci co zostali raczej wolą utrzymać swoją niezależność.

Co do "treściwych gier" - ja tam lubię różnorodność, a gry QD zdecydowanie są unikatowe.

Opublikowano

Dosypywanie cukru do filizanki naciskajac x nie jest róznorodnością, chodzenie po szynie, to nie jest różnorodność, i nieważne jakich mądrych słów będziesz hendrix używał.

Farenheit był jeszcze oryginalny, dodatkowo był wskaźnik strachu, heavy rain to mechanicznie był skomplikowany jak zakrecanie butelki, ale bronił się innymi czynnikami, beyond osiagnął prostactwo, do tego doszła padlina w kazdej innej kategorii poza grafiką.

Tutaj mam nadzieje ze powróci klimat i fabuła, a do znanej prostackiej miechaniki powinni dolozyc jakies urozmaicenie.

Opublikowano

Moje zdanie jak widać jest inne. Dla mnie to proste i oczywiste rozwinięcie klasycznych gier przygodowych, a gry od QD to nieliczne ich przedstawicielstwo w grach AAA, bo w zasadzie pozostaje jeszcze tylko Until Dawn (nomen omen, tytuł który bardzo lubię). 

Gry nie muszą być mechaniczne skomplikowane, aby załapały się do worka: "różnorodne", to nie skala trudności o tym decyduje przecież :v
 

Opublikowano (edytowane)

A dla mnie QD to słabiaki jezeli chodzi o  robienie gier, zawsze skupiaja sie na grafice, czasami  fabularnie styka, ale sposob egzekwowania akcji, zdarzen, posuwania scen, wybrali najprostszy  z mozliwych, i upraszczaja w niepokojacym kierunku. Prawdopodobnie nie potrafią zrobic nic lepszego. Niby nic złego, ale w mojej opinii nie zasługują na żadne oklaski ani tytuły, tak samo ich gry.

Ale rozumiem że gdy zrobią zwykły film poprzecinany planszami z wyborem "idz w lewo", 'idz w prawo" to tez znajdzie się ktoś kto napisze ze ich  gry są roznorodne.

 

Zwracasz mi uwagę ze łącze nieskomplikowanie sterowania z trudnością, no sam popelniasz błąd, bo są gry trudne ktore polegały na wciskaniu  2-3 klawiszy. Wiec nie chodziło mi   o trudność.

Edytowane przez milan
Opublikowano (edytowane)

Milan, czytasz ze zrozumieniem? Nigdzie nie napisałem o tym, że QD robi różnorodne gry - wprost przeciwnie, oni zajmują się tylko jedną formułą ich robienia - jednak ta formuła na tle całej branży jest unikatowa, ergo gry od tego studia zestawione z resztą dostępnych sprawia, że line-up na danej platformie/platformach jest różnorodny.

W innych kontekstach nie pada słowo "różnorodne" i QD. Zresztą w zasadzie żaden dev nie robi różnorodnych gier, poszczególne studia zazwyczaj mają swoje specjalizacje :v

Co do jakości gier, każdy ma własny gust, dla mnie zrobili jedną rewelacyjną grę, dwie dobre i jedną słabą.

Edytowane przez Hendrix
  • Plusik 1
Opublikowano

Brakuje mi  w temacie nahajpowanego sutqa, mam nadzieję też by tradycji  stało się zadość że do czasu premiery będzie pirat na ps4, bym znowu mógł oświecić lud.

Gość aphromo
Opublikowano

No ale to tak nie działa, jeśli obie strony uznają, że współpraca jest skończona, to miejsce QD nie zostanie nagle magicznie uzupełnione. Kupienie/podpisanie studia nie jest przygotowywane z dnia na dzień. Poza tym ilość niezależnych developerów się kurczy, a ci co zostali raczej wolą utrzymać swoją niezależność.

 

Ale Sony bez QD sobie świetnie poradzi, a QD bez Sony - no jakoś nie widzę żadnego wydawcy żeby im pozwalali robić duży projekt jak ich dotychczasowe. Ready at Dawn po klapie The Order1866, na własne życzenie swoją drogą, uzyskało wsparcie od .. Amazona Prime czy coś i robią Deformers. Co się stanie z QD ?

 

Nie mówię od razu o kupnie jakiegoś deva, bo biorąc pod uwagę że obecne 3 główne platformy różnią się znaczkiem na pudełku to samobójstwo i działanie na szkodę firmy, ale pieniądze dawane Cageowi na pewno ktoś inny spożytkowałby lepiej. 

Gość aphromo
Opublikowano

Yano kupujący 1000 słoików majonezu lepiej by  zainwestował pieniadze.

 

Nie mogę uwierzyć, że chciało Ci się to pisać.

Opublikowano

Ale Sony bez QD sobie świetnie poradzi, a QD bez Sony - no jakoś nie widzę żadnego wydawcy żeby im pozwalali robić duży projekt jak ich dotychczasowe. Ready at Dawn po klapie The Order1866, na własne życzenie swoją drogą, uzyskało wsparcie od .. Amazona Prime czy coś i robią Deformers. Co się stanie z QD ?

 

Nie mówię od razu o kupnie jakiegoś deva, bo biorąc pod uwagę że obecne 3 główne platformy różnią się znaczkiem na pudełku to samobójstwo i działanie na szkodę firmy, ale pieniądze dawane Cageowi na pewno ktoś inny spożytkowałby lepiej. 

 

Ostatecznie gry QD zarabiają na siebie i mają stałą rzesze fanów, więc raczej znaleźliby wydawcę. Niemniej sądzę, że obydwie strony nadal będą ze sobą współpracować.

 

Co do tego, kto spożytkowałby lepiej pieniądze, to znowu wchodzimy tylko i wyłącznie w kwestię gustu, plus tych pieniędzy prawdopodobnie nikt inny nie otrzymałby. Biznes nie jest binarny.

 

 

Gość aphromo
Opublikowano

 

 

Ostatecznie gry QD zarabiają na siebie i mają stałą rzesze fanów, więc raczej znaleźliby wydawcę.

 

Co do tego, kto spożytkowałby lepiej pieniądze, to znowu wchodzimy tylko i wyłącznie w kwestię gustu, plus tych pieniędzy prawdopodobnie nikt inny nie otrzymałby. Biznes nie jest binarny.

 

Kogo ? Activision ? SE ? A moze Nintendo od razu ?

Przypominam, ze Order sprzedal sie w +1 mln sztuk i RaD polecialo, Beyond to byla klapa a Detroit interesuje tylko hobbystow. Juz Until Dawn lepiej sie zapowiadal.

Opublikowano

@Milan

CDP jest wart więcej od Capcomu :v Ich wartość rynkowa to teraz 1.6 mld USD.

@Up

RAD poleciało bo byli drogą inwestycją dla Sony i sprzedaż nie odpowiadała oczekiwaniom, tak samo jak odbiór krytyczny. *QD operuje na normalnych budżetach i ich gry sprzedają się powyżej 2 mln+. Zresztą Cage podał info kiedyś: na HR Sony zarobiło 100 mln$.  Biorąc to pod uwagę jestem pewien, że takie Take2 albo SE chętnie zatrudniłoby studio, które zarabia pieniądze.

Hobbystów to interesuje Nier, Nioh, Yakuza i Persona (a nie Detroit :v) dla tych gier osiągnięcie powyżej 300 tys. kopii na zachodzie to duży sukces.  


*Budżet Heavy Rain to 22 mln USD, B:TS - 27 mln USD.



 

Opublikowano

W tym Beyond to chyba wszystko poszlo na aktorów i grafików bo reszta to kupa straszna. A takiego RaD chyba nikt nie zaluje po tym co odwalili z Orderem. Zreszta ip Order nalezy do Sony wiec mogliby komus dac do pracy kontynuacje bo potencjal uniwersum ma.

Gość aphromo
Opublikowano

Pewnie, zrobic z tego normalna gre, multik, wywalic pasy i mamy hit. Problem w tym, ze po 1886 nazwac gre The Order to jak zamienic nazwe Wiedzmina na jakies Sapkowski's Tale.

Opublikowano

On o kontynuacji The Order pisał, nie unoś się balon, bo pękniesz.

 

Jestem ciekaw Detroid. Beyond odpuściłem, ale HR bardzo mi się podobał, więc zobaczymy.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...