Pajda 2 282 Opublikowano 8 lutego 2017 Opublikowano 8 lutego 2017 (edytowane) To wyślij chętnie zerknę, bo faktycznie planuje box, tylko jeszcze nie mam relingów. A felgi chyba pomaluje po prostu na srebrno, cisnienie mam bo juz opony są na horyzoncie ;) Edytowane 8 lutego 2017 przez Pajda Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 8 lutego 2017 Opublikowano 8 lutego 2017 A jak już mowa o malowaniu, co dać na drobne ślady korozji na nadkolu przed pomalowaniem? Punktowo to chciałem zrobić, drobna rzecz, ale chcę to zrobić niedługo. Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 8 lutego 2017 Opublikowano 8 lutego 2017 Jesteś pewny, że są drobne? Rozszlifuj je dobrze, bo jak na lakierze widać "pypcia" to pod lakierem może być niemiła niespodzianka. Jesli chcesz to zrobic doraźnie to rozszlifuj, użyj neutralizatora ( np. http://brunox.pl/brunox-epoxy/) i pomaluj. Będe w domu to zrobie zdjeciia jak zzarte nadkola we fiescie zostały tym brunoxem pomalowane dwa lata temu. Sam jestem ciekaw jaki jest ich stan. Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 8 lutego 2017 Opublikowano 8 lutego 2017 Link coś nie działa, ale spoko, znajdę po nazwie. Ważne, że orientacyjnie wiem, co i jak. A właśnie co do szlifowania, to czym to najlepiej robić? Papier ścierny drobny, gruboziarnisty, jakaś szczotka? Cytuj
noob_IRA 93 Opublikowano 8 lutego 2017 Opublikowano 8 lutego 2017 (edytowane) Kurde, od półrocza nic nie majstrowałem przy aucie. Wszystko działa, rdzy ni kropki. Ostatnio myłem na zewnątrz późną jesienią (w środku, naturalnie, regularnie trzepię dywaniki i czyszczę pędzelkiem nawiewy). 20-letnie auto marki o zerowym prestiżu. No, ale zapłaciłem zań aż półtorej minimalnej krajowej, a więc logiczne, że należało się spodziewać wysokiej jakości i niezawodności. Edytowane 8 lutego 2017 przez noob_IRA Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 17 lutego 2017 Opublikowano 17 lutego 2017 Felgi poszły na grafitowy kolor, ale chyba będą się zbyt mocno zlewały z autem, jutro zadecyduje, czy drugi raz pójdą do malowania. Cytuj
noob_IRA 93 Opublikowano 17 lutego 2017 Opublikowano 17 lutego 2017 W niedzielę myłem auto przy minus sześciu stopniach. Najpierw mycie ręczne, potem wycieczka na myjkę ciśnieniową (3 km), suszenie ręczniczkiem i ostateczne poprawki (progi, wlew paliwa itp.), na końcu odkurzanie wnętrza i trzy godzinki zleciały jak z bicza (pipi)nął. Da radę, tylko musi być sucho i słonecznie. Cytuj
D.B. Cooper 3 068 Opublikowano 17 lutego 2017 Autor Opublikowano 17 lutego 2017 teraz to kompletnie nie opłaca się myć auta, wszystko się topi i robi się ciapa, wszędzie pełno kałuż. Czekam na wiosnę i cały środek daje do odświeżenia po zimie. Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 18 lutego 2017 Opublikowano 18 lutego 2017 no ale 5zł i masz chociaz czyste auto na 2 dni, bez przesady. Cytuj
D.B. Cooper 3 068 Opublikowano 18 lutego 2017 Autor Opublikowano 18 lutego 2017 5 zł tu 5 zł tam i dychy nie ma. Cytuj
Mustang 1 775 Opublikowano 18 lutego 2017 Opublikowano 18 lutego 2017 Boli też jak umyjesz w weekend, postawisz na tydzień pod drzewem i w kolejny weekend auto jest całe obsrane. Ostatnio tak miałem. Zaparkowałem po myjni i kolejna przejażdżka znowu do myjni. No ale powinien być garaż niedługo. Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 18 lutego 2017 Opublikowano 18 lutego 2017 No niby tak, ale przynajmniej z soli obmyte auto. Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 18 lutego 2017 Opublikowano 18 lutego 2017 (edytowane) Z tymi myjkami samoobsługowymi to uważajcie jeśli chodzi o mycie kloszy lamp. Mikroproszek elegancko niszczy warstwę ochronną. Monologu ciąg dalszy, póki co założyłem. Edytowane 18 lutego 2017 przez Pajda 2 Cytuj
D.B. Cooper 3 068 Opublikowano 18 lutego 2017 Autor Opublikowano 18 lutego 2017 no i elegancko. Cytuj
Dud.ek 2 058 Opublikowano 18 lutego 2017 Opublikowano 18 lutego 2017 Wyglądają jak u(pipi)ane srebrne :) Cytuj
D.B. Cooper 3 068 Opublikowano 6 kwietnia 2017 Autor Opublikowano 6 kwietnia 2017 wymiana oleju dziś była + filtry. Udało się zrobić u kolegi na kanale to parę złotych zostało w kieszeni. wcześniej 2 razy lałem mobila, teraz zalałem valvoline, czy mogę spodziewać się większej kultury pracy silnika? Cytuj
Kogut 308 Opublikowano 6 kwietnia 2017 Opublikowano 6 kwietnia 2017 Jeżeli nowy olej ma inne parametry to tak, jeżeli zmieniła się tylko marka to nie. Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 6 kwietnia 2017 Opublikowano 6 kwietnia 2017 Zrobilem lifta +30mm mozna brodzić w głębokim gównie Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 6 kwietnia 2017 Opublikowano 6 kwietnia 2017 Krawężniki niestraszne. Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 6 kwietnia 2017 Opublikowano 6 kwietnia 2017 Calkiem bez sarkazmu to wlasnie jedna z fajniejszych zalet tego zabiegu. Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 6 kwietnia 2017 Opublikowano 6 kwietnia 2017 Mówi się, że do miasta dobre małe auto, ale mi o wiele lepiej jeździ się dużym suvem z wysokim prześwitem, wszędzie można się wrypać. Cytuj
Dud.ek 2 058 Opublikowano 6 kwietnia 2017 Opublikowano 6 kwietnia 2017 Pajda gdzie kupiłeś vitare? Bo jakiś czas temu robiłem małe popraweczki handlarzowi do sprzedaży :) https://www.instagram.com/p/BQVzfXPA3ZP/ Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 6 kwietnia 2017 Opublikowano 6 kwietnia 2017 wymiana oleju dziś była + filtry. Udało się zrobić u kolegi na kanale to parę złotych zostało w kieszeni. wcześniej 2 razy lałem mobila, teraz zalałem valvoline, czy mogę spodziewać się większej kultury pracy silnika? 1) wymiana oleju jest w cenie w wiekszosci miejsc 2) w lidlu ostatnio byla pompa do wysysania oleju - nie potrzeba wtedy kanału Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 6 kwietnia 2017 Opublikowano 6 kwietnia 2017 A syf zostaje w zbiorniku. Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 7 kwietnia 2017 Opublikowano 7 kwietnia 2017 a to jak ktoś ma syf to przepraszam Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.