Skocz do zawartości

PSX Extreme 220 + Kalendarz Gracza 2016


Oceń okładkę PSX Extreme 220  

36 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Oceń okładkę PSX Extreme 220



Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rozumiem, że hasło "Nie przegap. Kalendarz 2016" w prawym górnym rogu sugeruje, że ktoś kiedyś przegapił kalendarz dołączany obligatoryjnie do pisma i większy od samej gazety? ;)

Nie przegap jedynego w Polsce magazynu o konsolach wraz z unikatowym kalendarzem. Żeby Ci jakiś Playboy czy Claudia po głowie nie chodziły

Opublikowano

Mocny numer, jak zawsze o tej porze roku. Odświeżona szata graficzna daje radę, brak podziału recek to strzał w dziesiątkę, felietony trzymają poziom. Wytknę pojedyncze "wtopy", bo po prostu muszę:

 

- nie wiem, dlaczego Butcher nazywa Rise of the Tomb Raider grą "genialną" oraz "rodzynkiem", bo przypominam, że Rise of the Tomb Raider to a) solidna kontynuacja solidnej gry; b) najzwyklejsza w świecie multiplatforma, w dodatku międzygeneracyjna, gdzie MS zapłaciło za opóźnienie jej premiery u konkurencji;

- Komodo określa XOne jako najlepiej rokujący sprzęt do grania. Nie mam pojęcia, na jakiej podstawie, bo gry zapowiedziane na lata 2016-17 + premiera PS VR mówią coś zupełnie innego;

- tekst na stronie nr 52 został "urwany" i nie wiadomo, kto jest autorem;

- reklamy tego ścierwa na komórki pisała osoba nie mająca pojęcia o zasadach interpunkcji

Rozumiem, że nowy Tomb Raider już ograny na Xone ?

 

xD

Opublikowano (edytowane)

No rejcze pbstawiam, że w ogôle nie ograł, a napisałem że na xone bo tam jest jedyna prawilna wersja. Ja tam się zgadzam z Butcherem i dla mnie 8+ to za mało Tomba.

 

ps i wizualnie to są dwie inne gry. O wiele mnej gęsta roślinność, oświetlenie, detale, tekstury, horyzont, frametr. W grze stawiającej na ekspoloracje, zwiedzanie to mega ważna rzecz. No ale dla ludzi którzy nie mieli nigdy xboxa to pewno nowa Lara to gra na 7 i odgrzany kotlet:)

Edytowane przez balon
Opublikowano

Zmiany layout'owe jak najbardziej na plus. Jest jednolicie, bez jakiś beznadziejnych backgroundów niby nawiązujących do gier. Czy to recenzje, czy felietony czy newsy, wszystko ze jest ze sobą bardzo dobrze zgrane. Strefa retro też już wygląda lepiej. 

 

Jest tylko jedna wada, ale nie chodzi o sam wygląd, a o zawartość. Proszę o więcej Miela i Tadka. Kolesi czyta się naprawdę świetnie i szkoda, że każdy z nich ma tylko jedną stronkę :(

Opublikowano

Do Butchera-  ciekawy felieton. Jestem ze Szczecina akurat, i uśmiechnąłem się czytając. Jeździłem na koncerty prawie w tak młodym wieku, jak Ty. I mimo, że byłem ze Szczecina i jechaliśmy całą ekipą, nie obyło się bez krojenia. Najważniejsze były bilety. Mieliśmy patent, że do łydki się taśmą klejącą przylepiało, żeby nie znaleźli. Masakra to była. I to goście z jednego miasta. Niby można się pośmiać, ale tak trochę przez łzy, jak ktoś na przykład pod Poznaniem został skrojony z biletu. To byli kibole i skini, albo czasami dwa w jednym. Mocna ekipa, jak napisałeś. Niechlubne wspomnienia i wstyd mi, że tak wspominasz Szczecin...

  • Plusik 2
Opublikowano

Nie czytałem jeszcze tekstu Butchera, kupno numeru dopiero przede mną (w edycji cyfrowej:). Ale niedawno na fejsie jakiś typ wspominał, jak to kiedyś się szło na koncerty i można było łatwo dostać po ryju, a jak to dzisiaj poszedł i ktoś go nadepnął, czy wylał piwo, to "ojej przepraszam" i poszedł mu odkupić browara. Czy tekst Butchera też jest o tym?

Opublikowano

Nie no normalnie podziw dla Komoda, za karkołomne zrównanie Sheparda i Master Chiefa :)

Taka drobna różnica, to że Shepard to bohater mocno rozbudowanego i powiązanego ściśle rpg-a, którego budujemy nie tylko wyglądem i statystykami, ale dziesiątkami wyborów (w tym  moralnych i niełatwych). To pojemnik na naszą osobowość.
Master Chief to mocno defaultowy bohater strzelanki. To też zaś raczej postać-symbol. Do bólu minimalistyczna, sztampowa, umowna.

 

I tak od siebie dodam, co do Sheparda, to bardziej chodzi o pewien ekosystem który nim wykreowaliśmy, niż samego niego. Bo to co czyniło Sheparda wyjątkowym, to były lokacje które zmieniał, postacie z którymi podejmował relacje, oraz wydarzenia które kreował w oparciu o wybory. Myślę, że jakbyśmy grali "dzieckiem Sheparda", ale spotkalibyśmy te wszystkie postacie i odwiedzili te lokacje, to gracze by przymknęli oko na ten zabieg, a nawet uznaliby to za ciekawe ;)

  • Minusik 2
Opublikowano

Nie, więc wygląda na to, że w tym wypadku nie mogę mieć racji, a Master Chief to tak naprawdę rozbudowana psychologicznie postać, która swą głębią wypowiedzi wywołuje natychmiastową transfuzję osobowości gracza do protagonisty, a emocje jakie biją z hmm kasku, sprawiają że odczuwamy te jakże rozbudowane perypetie jakbyśmy naprawdę nim byli.

Tak, przepraszam za błędne zinterpretowanie postaci, już pędzę kończyć serię Halo by czuć się Master Chiefem niczym Shepardem w ME ;)

  • Plusik 1
Opublikowano

Kupiłem numer, dawno mi się to nie zdarzyło. Powiem nawet, że nie jest źle. Miło poczytać. 

 

Jeden minus, to nieczytelność - strony są ciemne, obrazki również. Coś tu nie zagrało i zastanawiam się, czy to regularna sprawa czy wypadek przy pracy?

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Niezła okładka. Podobają mi się recenzję słuchawek. Obrazek z Vaderem - miazga. Temat numeru ("Dwa lata konsoli") interesujący, ale przydałyby się cytaty z CW, dla odpowiedniego wyostrzenia.
Było zbyt grzecznie i poprawnie politycznie. Ocena BF wg mnie zbyt wysoka. Nie jestem z tych, którzy plują jadem, syczą, tupią nogami, bądź krzywo patrzą na osoby mające odmienne zdanie w kwestii growej. Niechaj każdy lubi sobie bardziej, bądź mniej daną pozycję. BF to przednia gra z znakomitą sferą A/V, ale taki rak branży powinien być piętnowany.

O2GSDzj.jpg

Niby było wspomniane to w recenzji, ale ni jak nie rzutuje to na ocenę. Gra się przednio - dobrze, bardzo dobrze nawet, jednak za połowiczny produkt życzą sobie pełną cenę. Miło, że będą ją miesiącami wspierać (choć wzorem ery PSX, PS Dwa, wolałbym pełny produkt na dzień dobry), ale cóż z tego skoro cena to kpina z graczy.

Natomiast warto pochwalić poradnik do Destiny. Lepiej późno, niż wcale. Tekst o Fallout był również interesujący.

  • Plusik 1
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Tekst Rogera, a sama wpadka to jakiś deadline'owy chochlik - nikt nie wie, jak się tekst wywalił w zamkniętym poprawnie materiale. 

Jest gdzieś dostępna końcówka tego tekstu?

Opublikowano

Ciachnęło jeden wyraz jak pamiętam: Na chwilę obecną ciężko uwierzyć w to, że Project Avatar będzie czymś więcej niż tylko mrzonką zamożnego naukowca, ale z wielkim zaciekawieniem będę śledził postępy w tej materii. / Roger

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...