Zapowiadali że się przyjrzą sprawie, żadnych konkretów nie podawali.

GP kolejny raz mi udowadnia, że nie ma co kupować na zapas gier w promocjach, bo z czasem wpadają do abonamentu.

 

Czyli częściowo potwierdza się plotka o mocniejszym wsparciu GP przez Ubisoft.

Origins i Valhalla polecam z czystym sercem. Warto dać jej szanse i wyzbyć się uprzedzeń. To dwie bardzo dobre gry, które mają bardzo mało wspólnego z poprzednikami. 

Jak dla mnie Origins najlepszy z tej nowej trylogii asasyńskiej. Jak ktoś jeszcze nie ograł, jak najbardziej warto.

Origins jest najlepiej zrobione i bardziej skondensowane w graniu, nic tam nie jest najebane i ogólnie nie czuć zmęczenia, gdzie w tym Odyssey i Valhalla to dojebali tak do pieca, że człowiek nie wie i zastanawia się na chuj tu tyle tego jest. 

 

No tak, ale pojawia się tam tfu grind, aby pchać fabułę. W Valhalli tylko raz musiałem coś podgrindować. No ale fakt czas na wątek główny jest z dwa razy krótszy niż w Vikingu. 

Przeszedłem zarówno Odyseję jak i Orgins  na premierę na One X, a następnie zdobyłem w nich na PS4Pro. Na podstawowym poziomie trudności nie ma mowy o farmie by fabułę popchnąć dalej. Mam nabite w tych odsłonach mnóstwo godzin, wiem co piszę. Generalnie posiadam wszystkie asasyny w kolekcji. Uważam, że krok jaki wykonał Bayek z Siwy w Orgins wypadł bo jednak, jak ktoś regularnie kolejne odsłony ogrywał, to czuć było zmęczenie materiału, a Orgins przyniósł serii potrzebną świeżość. Natomiast Odyseja w żadnym wypadku nie jest grecką skórką Orgins, ponieważ naniosła wiele zmian. A z tymi grami jest jak z wieloma innymi. Jednym się podoba, innym niekoniecznie. Warto zagrać, by wyrobić sobie własną opinię.

Mam nadzieję, że jak jak już dodadzą kolejne odsłony do Game Pass, to wzorem Odyssey podniosą klatki do 60.
Taki AC4: Black Flag, gdyby dostał kombo 1440p w 60 k/s mógłby być śmiało skonsumowany raz jeszcze.
Przyznam jednak, że nawet ja jako miłośnik serii dawkowałem sobie Valhallę. Tak ją rozwlekli i niepotrzebnie wydłużyli, że głowa mała. Po 40 godzinach gracz już nie za bardzo wie o co właściwie chodzi. Z drugiej strony swego czasu regularnie zaglądałem do tematu poświęconego tej grze i wielu osobom bardzo się podobała. Na tyle, że poświęcali 140 godzin, by wbić tam 100%, ale to tak jak już wspomniałem. Różne growe gusta. 

35 minut temu, Sylvan Wielki napisał:

Na podstawowym poziomie trudności nie ma mowy o farmie by fabułę popchnąć dalej.

No jak się nie robi pobocznych i zapychaczy nie można iść z fabułą . Ty jesteś maniak (dwa przejścia brrr, s tym platyn), więc na bank czyścisz co się da. Mocno narzekaliśmy na grind w głównym wątku. No nie każdemu się chce robić te poboczne questy  

38 minut temu, Sylvan Wielki napisał:

Przeszedłem zarówno Odyseję jak i Orgins  na premierę na One X, a następnie zdobyłem w nich na PS4Pro. Na podstawowym poziomie trudności nie ma mowy o farmie by fabułę popchnąć dalej. Mam nabite w tych odsłonach mnóstwo godzin, wiem co piszę. Generalnie posiadam wszystkie asasyny w kolekcji. Uważam, że krok jaki wykonał Bayek z Siwy w Orgins wypadł bo jednak, jak ktoś regularnie kolejne odsłony ogrywał, to czuć było zmęczenie materiału, a Orgins przyniósł serii potrzebną świeżość. Natomiast Odyseja w żadnym wypadku nie jest grecką skórką Orgins, ponieważ naniosła wiele zmian. A z tymi grami jest jak z wieloma innymi. Jednym się podoba, innym niekoniecznie. Warto zagrać, by wyrobić sobie własną opinię.

Mam nadzieję, że jak jak już dodadzą kolejne odsłony do Game Pass, to wzorem Odyssey podniosą klatki do 60.
Taki AC4: Black Flag, gdyby dostał kombo 1440p w 60 k/s mógłby być śmiało skonsumowany raz jeszcze.
Przyznam jednak, że nawet ja jako miłośnik serii dawkowałem sobie Valhallę. Tak ją rozwlekli i niepotrzebnie wydłużyli, że głowa mała. Po 40 godzinach gracz już nie za bardzo wie o co właściwie chodzi. Z drugiej strony swego czasu regularnie zaglądałem do tematu poświęconego tej grze i wielu osobom bardzo się podobała. Na tyle, że poświęcali 140 godzin, by wbić tam 100%, ale to tak jak już wspomniałem. Różne growe gusta. 

Jak chcesz ograc fabule to jesteś zmuszony grindowac i robić poboczne które są ch.... Odyssey według mnie dużo lepsza.

Odyseja > Origins

 

Taka jest moja prawda gamingu

ASX pisze jak jest 

Taaaa. Tu i tu trzeba grindować, ale fakt Odyseja ma lepsze poboczne i przez to milej lvl wpadają.

 

No i zawsze i wszędzie mitologia grecka > mitologia egipska.  

Przede wszystkim chodzi o to, że mitologia egipska jest słabo rozwinięta w naszym kraju w porównaniu do mitologii greckiej. Ale jak człowiek by poszedł na studia historyczne, to wtedy więcej by się dowiedział, co jest w tej mitologii egipskiej. Ogólnie mitologię egipska, to ja polecam poszukać po internetach jak jest bardzo bogata i podobna do greckiej. 

Godzinę temu, Faka napisał:

Przede wszystkim chodzi o to, że mitologia egipska jest słabo rozwinięta w naszym kraju w porównaniu do mitologii greckiej. Ale jak człowiek by poszedł na studia historyczne, to wtedy więcej by się dowiedział, co jest w tej mitologii egipskiej. Ogólnie mitologię egipska, to ja polecam poszukać po internetach jak jest bardzo bogata i podobna do greckiej. 

Jak ja się uczyłem to w podstawówce, gimnazjum i bodajże też w technikum zajęcia z historii zaczynały się od właśnie od starożytnego Egiptu i przy okazji były tez wzmianki o bogach. Koniec końców mieliśmy więcej lekcji z tego niż z historii współczesnej Polski…

+ bajka Papirus w telewizji

 

No coś tam się liznęło tej mitologii egipskiej

7 godzin temu, Faka napisał:

Ale jak człowiek by poszedł na studia historyczne, to wtedy więcej by się dowiedział, co jest w tej mitologii egipskiej.

Już lecę  

 

Jedną i drugą znam na podobnym poziomie. Grecka lepsza, bo taka bardziej „ludzka”, przejrzysta.

Tak samo lubię bardziej grecką mitologię, więc jakby dali Odyseję to pewnie bym włączył z ciekawości. 

 

Ekstra, będzie grane™

Oooo elegancko..zawsze chciałem ograć na PC ale jakoś nie było okazji, a tutaj taka niespodzianka. 

Shadowrun mmmmm. Klucze na steam po 5zł, Spencer ty wariacie.

Chętnie obczaję Origins bo ostatni Assassin jaki grałem to trójka a skończyłem tylko jedynkę i dwójkę.

 

Mnie bardzooo ciekawi lootriver, ktore bedzie 3 maja

Czekam na obie - LootRiver wygląda przyjemnie, acz nie odkrywa koła na nowo, ale This War of Mine to aż trzeba.