Schranz1985 694 Opublikowano 21 marca 2018 Opublikowano 21 marca 2018 15 godzin temu, Basior napisał: Mnie także przekonało do zakupu to, że ponoć budowa królestwa jest podobna do zamku z Suikodena 2 i wziąłem kolekcjonerkę. Chociaż teraz szczerze wątpię, żeby był podobny. Suikoden 2? Biore kunie na premiere Cytuj
Welna 1 094 Opublikowano 22 marca 2018 Opublikowano 22 marca 2018 Dzieki Dave, giera doszla, zaczynam przygode Cytuj
P-chan 195 Opublikowano 24 marca 2018 Opublikowano 24 marca 2018 Ja tam miałem brać grę na premierę, bo jedynka mi się podobała (mimo pewnych wad). Miałem nawet zamówioną kolekcjonerkę, ale dopadły mnie w tygodniu nie planowane wydatki, i zostałem zmuszony zrezygnować z zakupu kolekcjonerki na tą chwilę. I tym samym przełożyć ogólnie ogrywanie gierki. Mam tylko nadzieję (znikomą), że kolekcjonerkę uda mi się jeszcze dorwać po 10 kwietnia. Cytuj
Velius 5 753 Opublikowano 24 marca 2018 Opublikowano 24 marca 2018 Niektore sklepy nadal maja w stocku za 639zl. Ja chyba jednak kupie wersje na PC z modem, który nieco utrudnia rozgrywke bo podobno jest TRAGEDIA, cala gre mozna przejsc klikajac 1 guzik, a jak sie odlozy pada na ziemie podczas walki to podobno bossowie sie sami o postac zabijaja XD Cytuj
P-chan 195 Opublikowano 24 marca 2018 Opublikowano 24 marca 2018 Dzięki za info, zobaczę czy będą jeszcze mieli po 10 kwietnia. Na razie to i tak jestem już spłukany jeśli chodzi o zakup kolejnych giereczek na ten miesiąc... Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 24 marca 2018 Opublikowano 24 marca 2018 Na razie z jednym bossem walczyłem i tak średnio bym powiedział, tak średnio Cytuj
Gość ragus Opublikowano 24 marca 2018 Opublikowano 24 marca 2018 Opisz coś więcej. Wolno się rozkręca? Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 24 marca 2018 Opublikowano 24 marca 2018 Opowiastka będzie spoczi, boli za to walka, która wygląda jak jakiś słaby slasher... Jest blok, unik, lekki i mocny atak, strzał z dystansu plus jeden z czterech czarów pod R2, niby ok, ale szału nie ma póki co. Nier to to nie jest. Walki to póki co wyglądają tak, że wbijasz w typów, walisz jakąś kombinację oni padają jak muchy wyskakuje napis victory i lecisz do następnych. Na plus, że nie ma po każdej walce żadnej bezsensownej animacji jak w jedynce czy P5. Co do walki z bossem, nawalasz w przyciski i zastanawiasz się czy jest sens robić bloki i uniki, otóż nie ma... Mam nadzieję, że później będzie trudniej, bo jak nie to lipa. Nie przepadałem za walką w jedynce, ale tam na trudnym poziomie czasem trzeba było trochę pokombinować. Cytuj
Hendrix 2 731 Opublikowano 24 marca 2018 Opublikowano 24 marca 2018 Nie będzie trudniej, zaręczam :v Ale, przynajmniej jeśli o mnie chodzi, odświeżająca gierka, szczególnie po skończeniu wszystkich b-side'ów z Celeste. Cytuj
Velius 5 753 Opublikowano 24 marca 2018 Opublikowano 24 marca 2018 Jak ktos gra na PC to mozna modowac poziom trudnosci. Cytuj
Basior 1 109 Opublikowano 25 marca 2018 Opublikowano 25 marca 2018 Największą wadą gry jest to, że jest za prosta. Co prawda udało mi się zginąć, ale tylko dlatego, że polazlem gdzie nie powinienem i kolezka o 10 poziomów lepszy mnie rozwalił. Sam system też taki se. (pipi) skill na grupę co jakis czas, żeby się przerzedzilo i skupiamy się na jednym. Na plus grafika, ogólny klimat i moim zdaniem rewelacyjna muzyka. Cytuj
Manifesto 24 Opublikowano 25 marca 2018 Opublikowano 25 marca 2018 Kolekcjonerka jest przepiękna. Chyba najładniejsza z tych które posiadam, a mam tego trochę. Olbrzymi artbox, wielki artbook, płyta winylowa, nakręcana pozytywka, no małe dzieło sztuki po prostu. Do tej pory sądziłem, że nic nie przebije kolekcjonerki YS VIII, lecz teraz mam wątpliwości Sama gra niestety póki co mnie jakoś szczególnie nie wciągnęła. Tak jak napisaliście, system walki jest banalnie prosty. Muzyka zachwyca, grafika jest przepiękna, lecz nie czuję póki co jakiegoś magnesu do tego tytułu. Pograłem może ze trzy godziny. Rok temu zagrywałem się w Personę 5 i przez pierwsze 2 dni grania miałem z 15 godzin, teraz ledwo 3 wyciągnąłem mimo takiej samej ilości wolnego czasu. Cytuj
Hendrix 2 731 Opublikowano 25 marca 2018 Opublikowano 25 marca 2018 Ciekawe jak się ludzie zdziwią przy Dragon Quest XI, tam też nie jest trudno - jrpgi w JP, celujące w większą sprzedaż, są proste, taki rynek, zresztą na przestrzeni wszystkich generacji tak było, to zachodnie wersje były często utrudniane :v Wracając do Ni No Kuni II, po 11 godzinach podoba mi się, rozbudowa królestwa generalnie wciąga, historia i cała oprawa AV po prostu aż kipi wdziękiem. To - porównując trochę - taki jrpgowy odpowiednik najlepszych Kirbych. Jeśli ktoś oczekuje wyzwania, to zawiedzie się srogo. Może w przyszłości gra dostanie hard mode, ale to raczej wątpliwe. Cytuj
Manifesto 24 Opublikowano 25 marca 2018 Opublikowano 25 marca 2018 43 minuty temu, Hendrix napisał: Ciekawe jak się ludzie zdziwią przy Dragon Quest XI, tam też nie jest trudno - jrpgi w JP, celujące w większą sprzedaż, są proste, taki rynek, zresztą na przestrzeni wszystkich generacji tak było, to zachodnie wersje były często utrudniane :v A to dziwne, bo DQ VIII był dość trudną i momentami bardzo wymagającą grą. Jeśli DQ XI jest faktycznie sporo łatwiejszy to dla mnie to duży minus. A w Ni No Kuni II wystarczyło dodać wybór poziomu trudności i nie byłoby problemu. OK, gram dalej, może w końcu się bardziej wciągnę w ten tytuł. Cytuj
Daffy 10 628 Opublikowano 25 marca 2018 Opublikowano 25 marca 2018 DQVIII mial okropny grind potegowany jeszcze systemem gdzie starcia trwaly zdecydowanie za dlugo z mobkami wielka szkoda ze ni no kuni2 z tego co piszecie taka banalna i nie dali poziomow trudnosci Cytuj
Frantik 2 571 Opublikowano 25 marca 2018 Opublikowano 25 marca 2018 W jedynce po pewnym czasie odrzuciła mnie konieczność wściekłego grindowania. Znudziłem się, poszło w odstawkę i już nie wróciłem przed pozbyciem się PS3. Może kiedyś... jeśli faktycznie puszczą na PC/nowe konsole. A dwójka to już w ogóle pieśń przyszłości. Grind nadal jest? Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 no właśnie zakładam że jak taka prosta to grindu nie ma. Dobrze się czyta takie wrażenia poczekam na zmodowana wersje na pieca za połowe ceny na wyprzedazy. i tak muszę do tales of berseria rozgrzebanych wrócić a czasu na to nie ma Cytuj
Welna 1 094 Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 Narazie lajtowa gierka, nie ma grindu ale mam dopiero 27 lvl wiec moze to takie poczatki. Generalnie ja poprostu nie zawsze używam teleportu i czasami ide sobie do miejsca przeznaczenia na piechotę i pobije trochę stworków . Nie uważam tego za Grind, poprostu nie wale totalnie speedruna. Cytuj
Manifesto 24 Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 14 godzin temu, Ficuś napisał: DQVIII mial okropny grind potegowany jeszcze systemem gdzie starcia trwaly zdecydowanie za dlugo z mobkami Co nie ze zmienia faktu, że generalnie nie była to łatwa gra. Nie jestem zwolennikiem grindu, lecz nie przepadam także za banalnymi w poziomie trudności grami. Zdziwiłem się ogromnie, że w NNK II nie ma wyboru poziomu trudności. Ciekawi mnie jak będzie z sidequestami i opcjonalnymi bossami, może przynajmniej one będą stanowić jakieś wyzwanie. Cytuj
kislawa 548 Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 Gra przechodzi się sama, nie ma potrzeby grindować, spokojnie bijesz potwory mocniejsze o 10 leveli od Ciebie. Jedynie na tych "fioletowych specjalnych" trzeba używać potionów. Z jednym bosem coś mi sie popsuło i kamera nagle zrobiła się szara, więc od połowy walki grałem na ślepo a i tak go ubiłem. Niestety gra jest bardzo nierówna, miasta i postacie są piękne, fabuła też jest całkiem ciekawa o ile mamy cierpliwość do czytania, walka jest też przyjemna mimo że za łatwa, ale cała reszta to niestety kasztan, kojarzy mi się z grą z komórek (elementy rts, chodzenie po mapie, budowanie królestwa i odkrycia na czas), a szkoda bo ma potenciał. Ja po 12h odpadam i sprzedaje. 1 Cytuj
Pacquiao 889 Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 Odechciewa się odpalać jak czytam te wpisy dotyczące "poziomu trudności" Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 27 marca 2018 Opublikowano 27 marca 2018 Ja się póki co przymuszam by grać, nie wiem czy dam radę skończyć. Japonia to jednak nie dla mnie. Cytuj
estel 806 Opublikowano 27 marca 2018 Opublikowano 27 marca 2018 (edytowane) Walki sa bardzo proste. Na poczatku. Pozniej jest troche trudniej, ale to zalezy ile sie grinduje. Przeciwnicy po prostu mocniej bija. System walki to najslabszy element gry moim zdaniem. Brak responsywnosci przy unikach (animacja ataku musi sie skonczyc, zeby zaczac animacje uniku, nie ma cancelowania), brak wyrafinowanych combosow, malo miejsca na skille. Skirmishe sa nudne. To tyle jezeli chodzi o wady. Historia jest fajna, mimo ze sztampowa i czasem pocieta (cos sie dzieje, nie wiadomo dlaczego). Bohaterowie sa uroczy. Budowanie krolestwa konkretnie wciaga. Muzyka ok, ale wryla sie jakos w pamiec. Uwazam, ze warto poczekac na przecene. Mam ponad 50h nabite. Edytowane 27 marca 2018 przez estel Cytuj
Daffy 10 628 Opublikowano 27 marca 2018 Opublikowano 27 marca 2018 ehhhh ehhhh ehhhhhhhhhhhhhhhhhh jedynka pomimo potencjalu mnie odrzucila, teraz czytam te wasze posty o dwojce i znowu placze, tak dwa razy zniszczyc potencjal drzemiacy w tym cudownym bajkowym swiecie i klimacie Cytuj
Hendrix 2 731 Opublikowano 27 marca 2018 Opublikowano 27 marca 2018 Ja tam potencjału zniszczonego nie widzę, Level-5 chciało zrobić przystępny i różnorodny jRPG dla młodszej widowni (i tej przyciągniętej nostalgią) i zrobiło dokładnie to, generalnie widać serce włożone w projekt, osobiście to cenię. Nie obiecywali nic innego. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.