Ni No Kuni 2: Revenant Kingdom

[Plackus 444]

Raczej zabawa 

Pamiętam że po czasie robienia tych skirmishów zabrakło przysłowiowej marchewki na kiju 

Jednostki się leveluja nawet jak przegrasz o co i tak trudno. Exp leci za zabitych przeciwników nawet jak przegrasz rundę coś tak kojarzę 

Ogólnie nudna była po czasie ta część za to jedynka jak najbardziej w planach żeby powtórzyć 

[Pupcio 18 647]

Ja to jedynke chyba od 10 lat przechodzę z przerwami xD no uwielbiam klimat tej gry ale te powolne walki i konieczność farmy mnie powoli morduje. Chyba potrzebuje wersję kołderkową może wtedy się uda

[Plackus 444]

Pamiętam że grałem na premierę i pękło ponad 100 h 

I w sumie do calaka jakieś dwie trofki zostały. Kolejny powód żeby wrócić