raven_raven 12 014 Opublikowano 9 lutego 2017 Opublikowano 9 lutego 2017 To nie jest nawet blisko końca wtedy, bo Twoim celem tak naprawdę jest odblokowanie wszystkich zakończeń. Ja bym powiedział, że na super farcie te 20h minimum. Cytuj
Dahaka 1 863 Opublikowano 9 lutego 2017 Opublikowano 9 lutego 2017 isaac to nie jest gra, w ktora sie powinno grac z mentalnoscia na zasadzie "musze ja przejsc" to jest gierka, w ktora sie po prostu gra, jak ma sie chwile i chce sie w cos zagrac fajnegoja np na jednym posiedzeniu robie max 2 runy, bo wiecej mi sie po prostu nie chce, ale mija pare godzin/dzien i znowu nabieram ochoty i na pol godzinki odpalam kolejny runi tak sobie powolutku wypelniam item list i odkrywam nowe zakonczenia, bez spiny, bez pogoni za ukończeniem. i z takim nastawieniem polecam do gierki podejsc 1 Cytuj
Krzysztof Tomczak 945 Opublikowano 10 lutego 2017 Autor Opublikowano 10 lutego 2017 To może ja sie wypowiem w temacie bo wbiłem platyne w gierce, a zajeło mi to myśle gdzieś z 500 godzin jak nie wiecej, bo w sumie w gierke grałem od premiery w PS+ do maja zeszłogo roku, a naprawde miałem okresy gdzie gralem w domu po 8h, i szedłem do pracy z vita i grałem po kolejne 5-6. Ta gra to prawdziwy narkotyk i nie da sie od niej oderwać, praktycznie każdy run jest inny, uwierzcie mi po tylu godzinach i po wyjściu afterbirth cieżko jest powtórzyć układ poziomów. Co do wypowiedzi kruka, według mnie dałeś za dużo spoilerów na temat gierki, o Devil Roomach o itemach itp, mogłeś dac ogolne porady, bo to co podałeś mi dało wiekszy fun jak sam odkrywałem, a naprawde czasem wpadały efekty których nie rozumiałem - takie jak guppy na początku, nie wiedziałem jak wyglada transformacja w takim sensie ze nie znalem itemów, wiec wydaje mi sie ze mogłeś troche popsuć rozgrywke komuś. Jeśli ktokolwiek sie zastanawiał nad grą to w tym momencie nalegam abyście kupili produkt i zaczeli grać, gwarantuje że nie znudzi sie Wam na długie godziny gierka, odblokowanie wszystkiego naprawde daje satysfakcje i zajmuje niewyobrażalną ilość czasu, a przejście wszystkiego lostem...Napewno będziecie mieli momenty w których odstawicie gierke na 2-3 miechy bo już bedziecie mieli dość od wyrywania włosów z głowy, ale jak dopadniecie sie po przerwie do niej to uderza ona z podwójną siłą, wiec nalegam na zakup.PS. I teraz przez Was kupiłem właśnie wersje steamową Rebirtha i bede cisnął znowu... Cytuj
Rayos 3 171 Opublikowano 10 lutego 2017 Opublikowano 10 lutego 2017 Xm. Powiem tak : na steamie mam ponad setkę godzin nabita i nie uważam żebym nawet pół gry przeszedł. Pokonanie final bossa (a w obu dlc dochodzą kolejni) to zaledwie kropla w morzu łez Isaaca i spółki ;) 1 Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 10 lutego 2017 Opublikowano 10 lutego 2017 Co do wypowiedzi kruka, według mnie dałeś za dużo spoilerów na temat gierki, o Devil Roomach o itemach itp, mogłeś dac ogolne porady, bo to co podałeś mi dało wiekszy fun jak sam odkrywałem, a naprawde czasem wpadały efekty których nie rozumiałem - takie jak guppy na początku, nie wiedziałem jak wyglada transformacja w takim sensie ze nie znalem itemów, wiec wydaje mi sie ze mogłeś troche popsuć rozgrywke komuś. Może masz trochę racji, ukryję tą część w spoiler. Mnie osobiście gra wręcz odrzucała bez znajomości tego wszystkiego co napisałem i dopiero kiedy zacząłem rozumieć prawa rządzące rozgrywką, zacząłem się niesamowicie bawić. No bo skąd miałbyś wiedzieć, że przejście piętra bez red heart damage daje 90% szans, przejście bossa 30% a wysadzenie sklepikarza 10% :P? Dla mnie to są takie rzeczy, które albo przeczytasz z wiki/obejrzysz na yt albo nie ogarniesz nigdy. A jeśli chodzi o transformację, to czegoś musiałem użyć jako przykładu, że coś takiego istnieje i daje dodatkowe efekty prócz tego, co itemki z osobna dodają. Sam nie wpadłem na to np., że wystarczy spacebar item dotknąć i możesz go zmienić z powrotem na poprzednio posiadany, a nadal się będzie liczyć do transformacji. W razie czego są jeszcze inne, a jak ktoś bardzo chce poznawać grę od zera to najlepiej niech po prostu nie czyta takich tipów :D. Cytuj
Rayos 3 171 Opublikowano 10 lutego 2017 Opublikowano 10 lutego 2017 No bo skąd miałbyś wiedzieć, że przejście piętra bez red heart damage daje 90% szans, przejście bossa 30% a wysadzenie sklepikarza 10% :P? Dla mnie to są takie rzeczy, które albo przeczytasz z wiki/obejrzysz na yt albo nie ogarniesz nigdy. Akurat do rebirth i afterbirth istnieje mod ktory pokazuje "ukryty" hud z mnogoscia liczb, m.in. fire rate, power, luck itd itp, ale tez szanse na devil/angel rooma. ten hud jest juz domyslnie wgrany w afterbirth+ wiec mozna go odpalic bez modow, ale fakt faktem - jak sie gra na konsoli to ciezko takie cos ogarnac samodzielnie, ja poki nie poczytalem o tym w sieci myslalem ze po prostu sie losowo pojawia diabelek, no chyba, ze mamy goat head, to wtedy bodaj sie zawsze pojawia :) aaah, z miesiecznym plusem chcialem ograc od nowa i do konca Duke Nukem 3D na Vicie, ale skonczylo sie to tym, ze sciagnalem isaaca z plusa i gram jak poyebany, ta gra mi sie nigdy nie znudzi Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 10 lutego 2017 Opublikowano 10 lutego 2017 (edytowane) gra jest rogalem więc trudno tu mówić o "przejściu gry" na upartego jak podpasują itemy to w 20 minut dojdziesz do mega szatana, kluczem w tej grze jest kolejne odblokowanie zawartości, rozkminianie mechanik i taktyki. gra to zazwyczaj symulator "wyborów" od tego czy ostatnią bombę zużyjemy na szukanie secret roomu czy na wysadzenie niebieskiego kamienia dla serduszka często warunkuje powodzenie takiego run-u. gra mimo pierwszego wrażenia "gra na 10 minut nie polecam" szybko pokazuje ile tam jest niuansów i smaczków do zdobycia. sama ilość itemów i kombinacji ich przytłacza, do tego mechanika piguł, kart, space bar itemów, trinketów, setó itemów czy angel/devils roomów czy zarządzanie ekonomiczne hajsem. Jak coś polecam ftl inny klimat i gameplay ale dokładnie ten sam typ gry, niby proste, ale zależności tyle, że życia nie starczy na rozkmine wszystkiego. a no i ścieżka dźwiękowa. 11/10 Edytowane 10 lutego 2017 przez Orzeszek Cytuj
Rayos 3 171 Opublikowano 10 lutego 2017 Opublikowano 10 lutego 2017 (edytowane) FTL Faster Than Light taki kosmiczny rogalik z zarzadzaniem statkiem, bardzo spoko, ale mi nie przypadl do gustu. Gra ma juz prawie 5 lat na karku, dziwne, że nie słyszałeś :P Edytowane 10 lutego 2017 przez Rayos Cytuj
Krzysztof Tomczak 945 Opublikowano 10 lutego 2017 Autor Opublikowano 10 lutego 2017 (edytowane) Faster Than Light. Kupiłem Isaaca na steam.. zrobiłem to.. i znowu mam żądze wbicia wszystkiego, chociaż teraz pewno pójdzie szybciej bo wiem co i jak :D Już Azzazel odkryty, dobre runy mi sie trafiaja :D Edytowane 10 lutego 2017 przez Krzysztof Tomczak Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 10 lutego 2017 Opublikowano 10 lutego 2017 (edytowane) ajzak jest z 2011r :v Edytowane 10 lutego 2017 przez Orzeszek Cytuj
Rayos 3 171 Opublikowano 10 lutego 2017 Opublikowano 10 lutego 2017 ajzak jest z 2011r :v niby tak, ale jak jeszcze byl oryginalny isaac to nie byl tak popularny jak rebirth ;) premiera na konsolach swoje zrobila imo. Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 10 lutego 2017 Opublikowano 10 lutego 2017 nie wyobrażam sobie grać na grzybkach vity w issaca, hotline miami było już na granicy grywalności. Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 10 lutego 2017 Opublikowano 10 lutego 2017 Rebirth jest z końca 2014, ten pierwszy Isaac to flashowa popierdółka IMO :P. Zalążki zaje,bistości już są, w końcu to te same mechaniki, ale nie podobała mi się stylistyka jak i amatorskość wykonania gierki. A na grzybkach Vity gra się wyśmienicie Cytuj
Rayos 3 171 Opublikowano 10 lutego 2017 Opublikowano 10 lutego 2017 Rebirth jest z końca 2014, ten pierwszy Isaac to flashowa popierdółka IMO :P. Zalążki zaje,bistości już są, w końcu to te same mechaniki, ale nie podobała mi się stylistyka jak i amatorskość wykonania gierki. A na grzybkach Vity gra się wyśmienicie no nie wiem, oryginalny isaac + wrath of the lamb wciagal rownie mocno co rebirth. wiadomo ze rebirth >> vanilia, pod kazdym wzgledem, ale oryginal mial swoj urok i choc swoiste ograniczenia wynikaly z uzycia flasha, tak grywalnoscia nadrabial ostro. i byl przy okazji w hui trudny, duzo trudniejszy od rebirtha Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 10 lutego 2017 Opublikowano 10 lutego 2017 nie wyobrażam sobie grać na grzybkach vity w issaca, hotline miami było już na granicy grywalności. Czo ty gadasz, Hotline Miami na vitę najlepsza wersja 8) A przeszedłem też na PC i ostatnio odpaliłem na PS3, na vicie grało się najlepiej. Ja się ugiąłem i Isaaca już kupiłem, czeka teraz grzecznie w kolejce na swoją kolej. Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 10 lutego 2017 Opublikowano 10 lutego 2017 byl przy okazji w hui trudny, duzo trudniejszy od rebirtha Z tego co słyszałem to wcale nie, np. boss trap roomy zawsze dawały zaje,biste itemki, a w rebirth już tak nie jest i często dostajesz nic ciekawego. Nie mam porównania, bo sam nie grałem, ale jak tak czytałem dyskusje z okolic rebirtha czy oglądałem Northernliona, to mówili, że Rebirth jest cięższy. Może dlatego, że był nowy. Cytuj
Rayos 3 171 Opublikowano 10 lutego 2017 Opublikowano 10 lutego 2017 moze, ja w vaniliii ledwo pokonywalem it lives, a w rebirth bez problemu sie gralo ale to pewnie zalezy od czlowieka Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 10 lutego 2017 Opublikowano 10 lutego 2017 tak jak Rayos pisze w podstawce jak do matki doszedłem to szampana otwierałem. Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 10 lutego 2017 Opublikowano 10 lutego 2017 No tak, ale tam było coś więcej po matce? Naturalnie, że jak w Rebirth mama jest pierwszym z paru etapów "przejścia" gry, to będzie odpowiednio łatwiejsza. Cytuj
Rayos 3 171 Opublikowano 10 lutego 2017 Opublikowano 10 lutego 2017 (edytowane) No tak, ale tam było coś więcej po matce? Naturalnie, że jak w Rebirth mama jest pierwszym z paru etapów "przejścia" gry, to będzie odpowiednio łatwiejsza. rebirth kruczykruku to w zasadzie vaniliowy isaac z dodatkiem wrath of the lamb + paroma/kilkunastoma/kilkusettoma (pipi)ami dodanymi ;) cykl byl normalny, matka->serce/it lives -> sheol/klasztor itd itp. wydaje mi sie, ze chesta i dark voida dodali w warth of the lamb dopiero. nie pamitam szczerze powiedziawszy juz co wprowadzil wrath of the lamb, stare dzieje... mega satana oczywiscie nie bylo jak i wielu roznych bossow (flash ne pozwalal na bardziej bullethellowych przeciwnikow/bossow) Edytowane 10 lutego 2017 przez Rayos Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 10 lutego 2017 Opublikowano 10 lutego 2017 A OK, to w takim razie może coś jest na rzeczy. Tak jak mówię, w Vanillę/WOTL nie grałem i nie mam raczej zamiaru Cytuj
Krzysztof Tomczak 945 Opublikowano 10 lutego 2017 Autor Opublikowano 10 lutego 2017 (edytowane) Ta gra mnie kocha, dopiero 2h, a już szatan azazelem ubity, a nawet nie zabiłem it lives :D Edytowane 10 lutego 2017 przez Krzysztof Tomczak Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 10 lutego 2017 Opublikowano 10 lutego 2017 Ej, ciężki ten rebirth? Jest wybór poziomu trudności? Liczę na spore wyzwanie, a ludzie na forach piszą że odpalili na vicie i przy pierwszym podejściu zabili tą matkę;/. Cytuj
Krzysztof Tomczak 945 Opublikowano 10 lutego 2017 Autor Opublikowano 10 lutego 2017 c0r zagraj w grę to zobaczysz o co chodzi, jest poziom hard jakby Ci było za łatwo :) Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.