Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Orzeszek
Opublikowano

jak coś matke można na strzała ubić odpaloną biblią

Opublikowano

DBRT_qfUIAAuO0w.jpg

 

cholera jasna i znowu na czwartym i znowu ten sam boss. jeszcze podszedłem do niego z połową serca (*). najgorzej jak dobrze idzie i się człowiek wyłoży na podstawach. przekleństwem tego runa były te pajonki po obu stronach pokoju co strzelają. niby łatwe, ale człowiek się zagapi i kaplica, traci się głupie serca. jeszcze mnie chu,jki ztrollowali pigułką retro xD

 

gra nadal 10/10

Oj tabletka retro to akurat mało inwazyjna, poczekaj aż zaczniesz trafiać na pillsy co zabierają Ci na stałe serce, rzucają Ci amnezje i nie masz mapy, zwiększają Ci delay strzelania i inne fajne ;)

 

Powodzenia wariacie

Opublikowano

 

jak coś matke można na strzała ubić odpaloną biblią

Użycie biblii na szatanie też ma "specjalny" efekt. Kto grał w ciemno ten się przekonał sam :teehee:
Taaa, mój za(pipi)isty build poszedł się je.bać przez to ze użyłem :/ z reszta nawet płakałem juz nad tym w tym temacie.
Opublikowano

Ragus ta kupa mięcha jest prosta. Można go baitować, żeby wystawiał głowę w jedną z trzech stron i jak pluje krwią, to bić po wolnych stronach. A wyrzucane przez niego potworki bić. 

Opublikowano

No ja już wczoraj też godzinka przegrana, skill lekko podupadł, więc trzeba zadbać o powrót do formy :cool:

Podoba mi się bardzo to, że wraz z graniem i spełnianiem różnych warunków odblokowujemy fajne itemki, które jeszcze bardziej powiększają nam szanse na dobry run. Niby rogalik, ale progres jest.

Opublikowano (edytowane)

Paradoksalnie gra jest dla mnie łatwiejsza na hardzie, lepsze dropy robią robotę. 

 

 

Właśnie odblokowałem Lilith, stres był jak przy co trudniejszych walkach w Dark Souls. 

Edytowane przez Hela
Gość ragus
Opublikowano

Na 3 poziomie nam 5 serc czerwonych, Biblię i majtki niewidzialności. Będzie wstyd, jak nie dojdę do matki co nie?

 

Aż się stresuje isc dalej xD

Opublikowano

Ja wczoraj znalazłem item przez który łzy zatrzymywały się w miejscu i zaczęły lecieć dopiero po 5 sekundach xD. Niesamowita sprawa, mam wrażenie jakby tych itemów było nieskończoność, każdy z innymi właściwościami.

Gość ragus
Opublikowano (edytowane)

A ja oczywiście umarłem na końcu 3 poziomu. Boże jaki ja jestem w to tragiczny. No ale weź nie graj. Nie da się.

Edytowane przez ragus
Opublikowano

Czytałem wczoraj w necie, szukałem jakichś porad i każdy powtarza że po prostu trzeba grać, nie ma tu wielkiej filozofii, im więcej się gra tym lepszym się staje. Dlatego nie ma co się poddawać, tym bardziej że po każdej porażce mnie też dopada syndrom jeszcze jednego runa xD.

  • Plusik 1
Gość ragus
Opublikowano

nie powiem, bo wstyd

 

Zawsze jak mam słabe itemki to dochodzę do 4 bossa. A wystarczy że mam coś dobrego i chu,j, zabity przez larwy z zębami.

Opublikowano

Grać, grać i grać. Z czasem po prostu przychodzi umiejętność nie obrywania od wszystkiego, więc nie traci się tyle czerwonych serc. Z tego mamy później deals with the devil, oraz większe szanse na sukces w tych pomieszczeniach z trzema skrzynkami. Uczymy się odpowiednio poruszać i przeczesywać poziomy. Tinted rocks znają?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...