Gość suteq Opublikowano 26 kwietnia 2018 Opublikowano 26 kwietnia 2018 1 godzinę temu, raven_raven napisał: Bzdury z tym spier,doleniem. Takimi autobusami nawet lepiej się jeździ niż w GTA V, bo zachowują się realistyczniej i "zachodzą" przy skręcaniu jak należy. Nie jest perfekcyjnie, nie jest ogólnie nawet i lepiej jak w GTA, ale Wy dawno w crapa nie graliście jeśli ot, solidny model jazdy uchodzi za "tragedię". No ale jazda motorami to jest jakiś kryminał. Cytuj
Wredny 9 544 Opublikowano 26 kwietnia 2018 Opublikowano 26 kwietnia 2018 5 godzin temu, raven_raven napisał: Wy dawno w crapa nie graliście jeśli ot, solidny model jazdy uchodzi za "tragedię". No staram sie nie grywać w "crapy" - polecam taki styl życia No i OK, może przesadziłem z tym określeniem, ale chciałem być taki "forumkowy" - tu często ludzie operują tak ekstremalnymi określeniami, żeby wyrazić swoje niezadowolenie z jakiegoś elementu gry. Więc jak na sandboxa to jeden z najgorszych modeli jazdy - wciąż, niezmiennie od części pierwszej. Z gorszym spotkałem się jedynie w Sleeping Dogs. Bolało szczególnie po przesiadce z Mafii III, w której ten element wykonany jest wręcz wzorowo. 3 godziny temu, suteq napisał: No ale jazda motorami to jest jakiś kryminał. Dla mnie motocykle ratują te gry, bo tylko nimi mi sie jeździło w miarę przyjemnie. Cytuj
raven_raven 12 013 Opublikowano 26 kwietnia 2018 Opublikowano 26 kwietnia 2018 Parę widoczków z gierki, bo ładne momenty się zdarzają. Wybaczcie za HUD, nie używałem jakiegoś trybu zdjęciowego czy coś. Wsadzam w spojler, bo kilka obrazków jest. Same obrazki nie zawierają spojlerów. 1 1 Cytuj
ireniqs 3 025 Opublikowano 27 kwietnia 2018 Opublikowano 27 kwietnia 2018 Nie wiem czy jeździliście już gokartami, ale to jest dopiero tragedia. Ogólnie model jazdy jest do przyzwyczajenia. Po paru godzinach w grze zupełnie już nie przeszkadza (z wyjątkami). A sama gierka ok. Potwierdzam i podzielam zdanie Kruka. Cytuj
kermit 6 998 Opublikowano 27 kwietnia 2018 Opublikowano 27 kwietnia 2018 najwiekszy dramat to motory reszta sie mozna przyzwyczaic najgorzej mialem jak znalazłem super tor do crossow, hopki, tunele, kaluze, piasek - pobieglem z wywieszonym jezorem po motor i oh wait zapomnialem ze tworcy pominęli fizyke Cytuj
Boomcio 4 052 Opublikowano 27 kwietnia 2018 Opublikowano 27 kwietnia 2018 A hakowanie innych graczy - lookasz co gość na mieście w freeroamie odwala, to kosmos. Rżałem ze śmiechu. Generalnie fantastyczne rozwiązanie ten hacking. Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 18 czerwca 2018 Opublikowano 18 czerwca 2018 W ramach kończenia rozpoczętych gierek wróciłem w weekend do watch dogs i skończyłem. Gra znacznie lepsza od jedynki co nie oznacza niestety gry dobrej. Po prostu taki średniak z fajnymi niektórymi misjami. Fajne misje z dlc (miałem wersje gold gry za grosze) i kilka głównych. Niektóre misje ssały jak ta z Spoiler aidenem Fizyka nie istnieje, pojazdy poruszają się tak sobie, strzelanie nie sprawia frajdy i jedynie hakowanie się broni. Fajnie w niektórych misjach trzeba pokombinować i strasznie podobało mi robienie zadania pobocznego z szukaniem wejścia na wysokie budynki w celu otagowania. Świat naprawdę super. Świetna jest ta aplikacja scout w której podpowiada mi ciekawe miejsca. Niektóre indywidua zabawne i samo san francisco sprawia wrażenie żywego miasta. W skrócie na plus: - niektóre zadania i humor w nich - Żywy świat - zróżnicowanie w misjach (nie nudzą się po 30 minutach jak w niektórych sandboksach) - udźwiękowienie i muzyka Minusy: - fabuła - gimbusiarski klimat - grafika na xbox one - za dużo wszystkiego :D - multi wymuszone (nie lubię multi a już w szczególności w sandboksach) na szczęście można olać. Daje 6/10. Warto zagrać po mega przecenie ale jak opuścicie gierkę nic się nie stanie. 1 Cytuj
kermit 6 998 Opublikowano 4 sierpnia 2018 Opublikowano 4 sierpnia 2018 dalej twierdzę ze to najlepsze miasto w tego typu grach ever, biegam juz 2h bez większego celu i odkrywam takie smaczki, detale i miejscowki ze glowa mala podlaczam sie pod router jakiegos typa w domku okazuje sie ze zamknal sie w garażu z wlaczonym silnikiem i chcial sie zabic pewnie jakiś gracz, hakuje autko, trabie, sasiad mowi ze zaraz bedzie wpie.rdol za halas, zaraz wpada i ratuje typa.. no i znalazlem podwórko cj'a Cytuj
Bansai 11 198 Opublikowano 4 sierpnia 2018 Opublikowano 4 sierpnia 2018 Tak jak lubie od czasu do czasu przyciupac solidnie w takie typowe ubigame, tak tutaj po godzinie odpadlem w wersji trialowej, ten gimbusiarski edgy styl mi kompletnie nie podpasowal. 1 Cytuj
kermit 6 998 Opublikowano 4 sierpnia 2018 Opublikowano 4 sierpnia 2018 no jedynka miala jeden plus - ciężki klimacik dwojka ma same plusy poza gimbo klimatem właśnie (model jazdy przemilcze w obydwu czesciach) trojka powinna to zmiksowac i bedzie sztosik Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 4 sierpnia 2018 Opublikowano 4 sierpnia 2018 ten klimat w jedynce był taki nijaki, że ojezu za to w dwójce przegieli w drugą stronę Cytuj
Wredny 9 544 Opublikowano 4 sierpnia 2018 Opublikowano 4 sierpnia 2018 Klimacik w jedynce był spoko - jakaś mafia, handel żywym towarem, zemsta, deszczowe miasto i Batm... znaczy Aiden. Dwójkę tak wszscy chwalą, ale ja podobnie jak @Bansai nie mogę zdzierżyć tego "yo yo cool facebook twitter" klimatu... Obiecałem sobie, że kiedyś do tego znów przysiądę, ale póki co ten moment wciąż odwleka się w czasie 1 Cytuj
kermit 6 998 Opublikowano 7 sierpnia 2018 Opublikowano 7 sierpnia 2018 tyle godzin przegranych a nadal zaskakuje... Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 8 sierpnia 2018 Opublikowano 8 sierpnia 2018 czemu ten samochód się świeci jak on go bije? Cytuj
kermit 6 998 Opublikowano 8 sierpnia 2018 Opublikowano 8 sierpnia 2018 nie mogę spoilerowac, nie chce ci psuć zabawy Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 8 sierpnia 2018 Opublikowano 8 sierpnia 2018 na szczęście znam odpowiedź Cytuj
Wredny 9 544 Opublikowano 13 grudnia 2020 Opublikowano 13 grudnia 2020 Po latach powróciłem, zacząłem po raz kolejny (to już chyba czwarte podejście) i tym razem zaiskrzyło Owszem, przez początek znów przebrnąłem w bólach, ale jak się później gierka rozkręca, to nawet i ta "młodzieżowa" fabuła zaczyna budzić sympatię, podobnie jak kilka postaci. Jasne, jest tu sporo cringe'u, czy jakichś eNPeCów, którzy zagadują do Marcusa, jakby się znali od lat (a ja typa/typiarę pierwszy raz widzę na oczy), do tego pełno tu tęczowego klimatu (wiem, San Francisco), ale (aż dziwnie mi to pisać) misje są fajne, odpowiednio zróżnicowane i nawet poboczne aktywności sprawiają frajdę - z jednej strony bo Marcus jest fajnie animowany i przyjemnie ogląda się ten jego parkour, a do tego fajnie sie kombinuje z obmyślaniem drogi do znajdziek, no i one same dają nam wymierne korzyści, więc chce się je zbierać. Strzelaniu brakuje trochę soczystości, a model jazdy wszystkim oprócz quada jest tragiczny, ale cała reszta to faktycznie dużo lepsza zabawa niż w jedynce, która przecież bardzo mi się podobała. Będzie platynka jak nic, choć teraz przerwa na Cyberpunka. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.