Gwiezdne Wojny, Epizod 8: Ostatni Jedi

[szejdj 2 804]

Ja wlasnie skonczylem ogladac Powrot Jedi. Ale to byla moc. Muzyka na wejsciu, od razu pierwsza scena z Gwiazda Smierci w trakcie budowy, Gwiezdny niszczyciel, ciary.

[gekon 1 787]

5 godzin temu, S(pipi)ix napisał:

https://youtu.be/EIY-PsHrj9A

To jest właśnie to co rozpi,erdala tę serię niestety. Każdą część robi kto inny. Pierwszą robił Abrams to wy,(pipi)ił Luke na jakąś wyspę, drugą robił Rian to w odwecie zaje,bał mu Luka na tej wyspie a tera znowu Abrams i Terrio muszą ku,rwa kombinować i może na złość RIanowi ożywią Luka do kolejnego epizodu albo zaje,bią wszystkich żywych w filmie żeby następny reżyser miał pod górkę.

 

Lucas musi mieć niezłą bekę jak widzi jak 40 lat jego życia jest rozpi,erdalanych w drobny mak.

Tego się właśnie bałem jak ogłosili że jakiś lamus co ma w dorobku jeden odcinek serialu będzie kręcił 8 epizod, tak to wszystko ku,rwa czułem w kościach.

 

18 lat za późno na to

 

 

 

 

[szejdj 2 804]

No i pierwsza sekwencja w Powrot Jedi. Vader swoja Lambda laduje na Gwiezdzie Smierci a wszyscy tam sraja w gacie na jego widok. A nowa trylogia? "O Kylo przylecial, down w masce".

[gekon 1 787]

[Gość ragus]

Kylo > Vader

 

 

A to dopiero 2 filmy! 

[szejdj 2 804]

i find your lack of faith disturbing

[Gość ragus]

Zawsze liczył się Imperator.

 

xd jutuberzy wyjaśnieni

 

[gekon 1 787]

Nie no, jednak Vader = Kylo, szkoda, że potem SW nie ma żadnego badasa

 

upośledzony dziadek z ryjem konia i noname z rogami się nie liczą 

[Bartolinsky 1 802]

Wiele już tutaj rzeczy zostało ładnie wypunktowanych. Dodam od siebie tylko

Wyobrażałem sobie, że przyjazd Rei na wyspę to będzie początek chociaż kilku miesięcznego (?) treningu, monologów Luke'a, gdzie ma już dość wszystkiego i brakuję mu motywacji.

Coś w stylu, kiedy Old Snake mówi do Meryl - I'm no hero. Never was, never will be. Tak się wprowadza postać po latach nieobecności, która ma wielkie znaczenie w kanonie. Takiej gry na nostalgii trochę brakowało, a tymczasem wyrzucił miecz za plecy no i elo. Trochę jak napluć na mordę  

 

A w ogóle największą porażką to Star Wars bez odbijanych wiązek blasterów mieczem świetlnym. 2/10

 

 

[Rudiok 3 378]

A czaicie, że nikt w filmie nie mówi "I have a bad feeling about this"???? 

[ASX 14 721]

2 minuty temu, Rudiok napisał:

A czaicie, że nikt w filmie nie mówi "I have a bad feeling about this"???? 

no tragedia, nie wiem jak to przeżyje 

[Gość Kyo]

Robot chyba powiedział "po swojemu" w pierwszej scenie.

[szejdj 2 804]

Tak, BB-8 to powiedział do Poe.

[MBeniek 3 260]

Propsy dla was, że zrozumieliście to pipkanie 

Spoiler

[Gość Kyo]

Raczej odpowiedź Poe zasugerowała co wypipkał BB-8.

[Rayos 3 200]

zawsze mnie zastanawiało jakim cudem bohaterzy SW rozumieją te pikania R2 i BB-8. 

[Gość]

Ja tak miałem jak hakierzy w matriksie patrząc na cyferki widzieli fajne dupy w miniówkach i inne takie. Mózg roz(pipi)any.

[Canaris 304]

Chryste co za szmira ... Już pomijajac to feministyczne-politycznie poprawne zacięcie, zniszczenie charakterów, wpychanie """"przesłań""" itp - to po prostu jest gówniany film. Kupa dziur w fabule, pourywane wątki, zero wyjaśnień, interesujące postacie pozabijane żeby zrobić miejsce mary sue i duecikowi czarny plus azjatka.  

Lipa, tragedia i masakra  

[Gość _Be_]

Fajny film ale TFA mi się bardziej podobało

[milan 7 022]

Nie wiem czy jest coś bardziej żenującego od dawania minusow komus za to ze nie podobal mu sie film. Widocznie każdy temat musi mieć swojego yetiego/ gekona.

[Tokar 8 288]

Abrams znowu dobrze się ustawił. Wystarczy, że nakręci coś lepszego niż niezręczny bajzel i wszyscy będą zadowoleni. No może poza feministkami i wielbicielami postmodernizmu.

[Pupcio 18 702]

Jar jar już tego nie wykeruje kierowniku

[Canaris 304]

37 minut temu, Tokar napisał:

Abrams znowu dobrze się ustawił. Wystarczy, że nakręci coś lepszego niż niezręczny bajzel i wszyscy będą zadowoleni. No może poza feministkami i wielbicielami postmodernizmu.

No filmu gorszego niż OJ to nawet Abrams nie da rady nakręcić... 

[Killabien 556]

Taki sobie ten film. Akcje Finna z azjatka z doopy, Kylo jako postac bezplciowy, ten caly first order to tez jakich smiech. Najbardziej podobal mi sie Poe i Luke, chociaz i tak ten film jakis taki zbyt optymistyczny jest w porownaniu do filmow ze starej tryologii. Nie czulem zadnego zagrozenia ze strony Kylo. W scenach ze Snokiem mialem nadzieje, ze cos ciekawego sie wydarzy, jakis plot twist i sie nie doczekalem. Ogolem to nie bylo tam jakiegos rozwoju postaci w trakcie filmu. Niech juz skoncza z ta legenda skywalkerow.

[Gość]

W dniu 23.12.2017 o 13:02, milan napisał:

Nie wiem czy jest coś bardziej żenującego od dawania minusow komus za to ze nie podobal mu sie film. Widocznie każdy temat musi mieć swojego yetiego/ gekona.

Napisz kiedy i za co można dawać plusy i minusy, żeby nie było przypału.