Opublikowano 23 lutego 20169 l Zastanawiam się jakie jest najlepsze miasto w Polsce jeśli chodzi o gaming. Osobiście mieszkam w Warszawie i mogę powiedzieć że tutaj to tragedia. Giełda przy stodole dawno umarła. Sklepy to obskurne kanciapy. Są bary growe ale to nie ratuje sytuacji. Jedynie pixel heaven. Jak przelgladam ogłoszenia na olx / allegro to mało osób z Warszawy ma sprzęt czy gry. Patrzę trochę przez pryzmat retro sprzętów i ogólnie rozumianego gamingu. Dowiedziałem się że w Krakowie powstało muzeum fliperow... Może tam jest lepiej?
Opublikowano 23 lutego 20169 l są dwie giełdy z czego jedna lepsza dla gierek a druga gorsza, jest parę dobrych sklepów, jest parę lokali growych.
Opublikowano 26 lutego 20169 l A mozna jakies namiary na te gieldy ? Mam okazje w polowie marca wpasc do Krakowa na pare dni i milo by bylo skorzystac z dobrodziejstw jakie miasto ma do zaoferowania ;p
Opublikowano 26 lutego 20169 l Autor Słyszałem że w Łodzi też jest jakaś dobra giełda, może ktoś opisze co i jak. Ogólnie piszcie z uzasadnieniem Edytowane 26 lutego 20169 l przez czapa
Opublikowano 26 lutego 20169 l Czasy się zmieniają, ludzie chcą więcej zarabiać niż kiedyś i bardzo dobrych okazji i tanich sklepów już w zasadzie nie ma. Allegro zmieniło się w wielką hurtownię. Euro i dolar stoją tak wysoko, że sprowadzanie towaru najczęściej wychodzi drożej niż zakup w kraju. E-dystrybucja wchodzi brutalnie do domów i jesteśmy świadkami końcówki generacji konsol z grami w pudełkach, często w tych pudełkach dostajemy inwalidów, którzy bez czynnych serwerów są tak zabugowani, że 10 lat temu nikt by nawet przez sekundę nie pomyślał, że można to wytłoczyć na płytkach i wysłać do sklepu. Wszyscy to kupują i cieszą się jak dzieci, że ich konsole nie są always online. Są tak bardzo skupieni na 1080p, że nie czują donga, który ich penetruje od kilku lat już. Sprawa polska to najmniejszy problem wobec armageddonu starego świata gier, który właśnie się dzieje. Mam nadzieję, że pomogłem
Opublikowano 26 lutego 20169 l Czasy się zmieniają, ludzie chcą więcej zarabiać niż kiedyś i bardzo dobrych okazji i tanich sklepów już w zasadzie nie ma. Allegro zmieniło się w wielką hurtownię. Euro i dolar stoją tak wysoko, że sprowadzanie towaru najczęściej wychodzi drożej niż zakup w kraju. E-dystrybucja wchodzi brutalnie do domów i jesteśmy świadkami końcówki generacji konsol z grami w pudełkach, często w tych pudełkach dostajemy inwalidów, którzy bez czynnych serwerów są tak zabugowani, że 10 lat temu nikt by nawet przez sekundę nie pomyślał, że można to wytłoczyć na płytkach i wysłać do sklepu. Wszyscy to kupują i cieszą się jak dzieci, że ich konsole nie są always online. Są tak bardzo skupieni na 1080p, że nie czują donga, który ich penetruje od kilku lat już. Sprawa polska to najmniejszy problem wobec armageddonu starego świata gier, który właśnie się dzieje. Mam nadzieję, że pomogłem Panie Wiesławie czemu od razu tak depresyjnie? Tak masz racje ale na Boga , to od razu trza powiedzieć Everybody Lies i na końcu nas czeka kostucha bo ona każdego.. wyru... Tak , jest źle, ale trza walczyć o lepsze jutro. Ja lubie moje miasto ( Warszawa) i mam parę ulubionych sklepów ba czasem uda mi się dorwać coś tanio ( rekord Nier za 10 zł) brakuje trochę knajp ale ostatnio brakuje czasu na to Ale Wawa nie jest zła:)
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.