Opublikowano 4 grudnia 20244 gru RE6 jest chujową grą pod praktycznie każdym względem, tu nie ma co jej bronić jakąś "głębią systemu", bo to tytuł płytki jak kałuża, z debilną (nawet jak na standardy serii) fabułą, z prostackim gameplayem, chujowo zaprojektowanymi, korytarzowymi do bólu lokacjami i zagadkami, uwłaczającymi inteligencji gracza. Obojętnie jaką nazwę by to nie nosiło, byłoby chujowe.
Opublikowano 4 grudnia 20244 gru Ze wszystkim się zgodzę oprócz "prostackim gameplayem". Jak na standardy TPSów to jest bardzo dobrze i mało gdzie jest więcej możliwości, a to że można całą grę przejść nie korzystając z tego tylko grając jak w słabego cover shootera to już całkiem co innego.
Opublikowano 4 grudnia 20244 gru co chwile brakowało ammo, ciągle trzeba było bić chłopów z piąchy jak w jakiejś słabej bitce, kamera była tak blisko postaci że aż mi się żygać przez to chciało. Kruci mało gier tak nienawidze jak re6 totalna abominacja, nawet te śmieszne durnoty w fabule tego nie ocaliły
Opublikowano 27 stycznia27 sty Brak ammo jest "tylko" u Chrisa, w pozostałych kampaniach nie ma takiego problemu, a u Leona to wręcz przegięli z ilością paczuszek z nabojami, ale w drugą stronę. "Tylko" dałem w cudzysłów, bo jak na złość kampania Redfielda, to ta w której strzela się najwięcej i akurat tam amunicji powinno być w opór spoko za to, że pół gry można u niego przebiec w ogóle nie wdając się w walkę FOV jak dobrze pamiętam można ustawić dowolnie w opcjach, ale nawet standardowy widok nie był taki zły, na pewno lepszy niż ta gówniana kamerka z The Evil Within zamieniająca giereczkę praktycznie w FPP.
Opublikowano 27 stycznia27 sty Nigdy mi nie brakowało amunicji u Chrisa. Może dlatego, że zawsze korzystałem ze skilla item drop increase.
Opublikowano 27 stycznia27 sty Ten skill jest gówno warty, jedyne co częściej dzięki niemu wypada to hajs. Więcej zależy od tego którą kampanię zaczęło się jako pierwszą, Sterydofielda najlepiej zostawić na sam koniec jak już ma się rozwinięte skille broni palnej i melee damage, wtedy faktycznie aż tak nie czuć mniejszej ilości amko.
Opublikowano 27 stycznia27 sty Ja przechodziłem nie całą kampanię postaci na raz tylko najpierw pierwszy chapter każdej, później drugi itd. Bardziej naturalny wydawał mi się taki progres bo inaczej to wyszło by że Leon ma cienkie skille przez całą grę a Jake startuje jako koks.
Opublikowano 27 stycznia27 sty Ale to Jake ma najlepszy rozdział do nabijania umiejętności. 4-3 można to powtarzać do pierwszego checkpointa na najwyższym poziomie (2 razy więcej pkt) i nie trzeba walczyć.
Opublikowano 27 stycznia27 sty A skąd miałem o tym wiedzieć przy pierwszym przejściu? Z resztą to nie jest tak trudna gra żeby powtarzać jakieś rozdziały aby dokoksować postać.
Opublikowano 27 stycznia27 sty To ktoś robi więcej przejść tej gry?! Spoiler nie no też jeszcze raz sobie kiedyś przejde żeby móc ją zwyzywać ponownie
Opublikowano 27 stycznia27 sty Racja, ale te punkciki to zbiera się w żółwim tempie bez odpalania Mercenaries. Tak samo tych slotów jest za mało. Niby odblokowuje się potem następne, ale w danym momencie można korzystać tylko z 3 skilli. Szybko to prowadzi do tego, że nie czuć rozwoju broni/postaci.
Opublikowano 27 stycznia27 sty Właśnie dla tego (+żeby było bardziej różnorodnie) grałem po chapterze każdej postaci. Bo upraszczając startowałem Leonem na lvlu 1, później Chris lvl 2, Jake lvl 3, Ada lvl 4 i wracałem do Leona w chapterze 2 już na levelu 5>Chris 6>Jake 7> Ada 8 itd.
Opublikowano 27 stycznia27 sty 3 godziny temu, Pupcio napisał(a): To ktoś robi więcej przejść tej gry?! Ukryj zawartość nie no też jeszcze raz sobie kiedyś przejde żeby móc ją zwyzywać ponownie Ja kiedyś do usrania masterowałem chaptery na platynowe medale. Odechciało mi się jak ogarnąłem, że przecież później będę musiał zrobić jeszcze raz to samo drugą postacią
Opublikowano 28 stycznia28 sty On 1/27/2025 at 11:36 AM, Pupcio said: To ktoś robi więcej przejść tej gry?! Hide contents nie no też jeszcze raz sobie kiedyś przejde żeby móc ją zwyzywać ponownie Challenge sir Pupcio! Przechodź i dawaj posty takie żebyśmy tutaj turlali się ze śmiechu!
Opublikowano 6 lutego6 lut Skończyłem ostatnio Leonem RE6 oraz dodatek Separate Ways. Na pozostałe scenariusze nie starczyło mi już chęci. Kiedyś już przechodziłem RE6 na, bodajże, PS3. Wtedy dużo bardziej mi się podobała, ale to był mój pierwszy kontakt z serią.
Opublikowano 20 lutego20 lut E tam. Ciemno jak w dupie i deszcz to już było 50 razy. Właśnie ta słoneczna afryka czy późniejsze bagna były goty bo czymś się wyróżniały. Tylko druga połowa gry do śmieci
Opublikowano 20 lutego20 lut Afrykańskie chatki z gówna, bagna i świątynia spoczko, ale wszystko było zbyt jasne i nie miało żadnego klimatu Residenta, jak dla mnie to już był ten moment kiedy za mocno odbili z klimatem w niewłaściwą stronę. Dało się to zrobić lepiej, np świątynię ukrytą głęboko pod ziemią wolałbym bardziej w stylu House of Ashes niż Tomb Raidera.
Opublikowano 20 lutego20 lut Pamiętam, jakim rozczarowaniem dla mnie była słoneczna piątka po doskonałej czwóreczce - wtedy człowiek nie miał jeszcze świadomości, że dopiero to zostanie wpędzony w depresję szóstką
Opublikowano 20 lutego20 lut 24 minuty temu, Jukka Sarasti napisał(a): Pamiętam, jakim rozczarowaniem dla mnie była słoneczna piątka po doskonałej czwóreczce - wtedy człowiek nie miał jeszcze świadomości, że dopiero to zostanie wpędzony w depresję szóstką Byla rozczarowaniem bo oryginalny concept był lepszy - przeciwnicy mobilni jak w world war z a chodzenie po słońcu miało wpływac na gorsze widzenie w ciemnych pomieszczeniach etc. Ale coś nie pyklo, skasowali to i poszli full coop. Ogólnie lubię 5, sama wioska i bagna fajne, do tego genialny etap w kopalni gdzie jeden gracz niesie latarnie a drugi ochrania. Imo w remaku jest co tu poprawiać i nie będzie taki easy project jak 2-4
Opublikowano 20 lutego20 lut Resident Evil 5? Super gierka. Te upalne kolory, czesto spotykane przy okazji tamtej generacji konsol (np. w serii Resistance czy tam Killzone) byly zrealizowane znakomicie. Powietrze w poczatkowych etapach wyraznie geste i meczace, piach w oczach, opromienione ale ciemne w srodku budynki no i ta bitka przed brama (chyba) - uwielbiam. Chris zbudowany jak czolg z cegiel, czuc bylo sile ciosu Pogralbym w odsniezona wersje, bez jakichs tam zmian w grafice i barwach, byle zrobic gameplay dynamiczny 2025 Robia to w ogole czy to zwykle spekulacje
Opublikowano 20 lutego20 lut To, że będą dalej klepać remaki pomiędzy nowymi Residentami jest oczywiste, ale czy następne w kolejce będzie RE5, to możemy się tylko domyślać. Logika podpowiada, że tak: model postaci i głos pod Weskera mają już gotowe, Piąteczka to jedna z najlepiej sprzedających się części, no i wypuszczenie RE5R bezpośrednio po Czwórce, gdzie gierka stanowiłaby rozwinięcie tamtych mechanik i pomysłów też miałoby sens. Osobiście wolałbym jednak odświeżone CV albo Zero.
Opublikowano 20 lutego20 lut RE5 z każdym etapem coraz słabszy i tak w połowie gry jak robiła się regularna wojna to trochę męczył. Co innego jak grało się w co-opie z kimś ogarniętym, wtedy to była wesoła, coraz bardziej absurdalna strzelanina którą kończyło się z bananem na twarzy.
Opublikowano 20 lutego20 lut Do piątki chyba daleka droga jeszcze. Przynajmniej mam taką nadzieję. Z rimejków to już chyba nawet prędzej wolałbym znowu jedynkę dostać
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.