Cyberpunk 2077

[_Red_ 12 021]

14 godzin temu, Bartg napisał:

 

Od początku było 60% chemii + ten dialog. Dużo poradników miało to opisane tylko w jedną stronę faktycznie, pamiętam jak szukałem rok temu jak zrobić to zakończenie.

 

Odkopałem sejwa tuz przed side questem nad grobem Johnego. Poprowadziłem dialog wg schematu, chemię z nim mialem w tym momencie na 40% a i tak zatrigerowal się secret ending na tarasie. Strasznie głupi motyw, albo przynajmniej mało intuicyjny do odkrycia samemu.

[Faka 3 992]

W ogóle te pucharki/achievementy w tej grze są fest upierdliwe. 

[dee 8 808]

Naprawdę podziwiam ludzi, którzy wyczyścili wszystkie dzielnice. Szkoda by mi było zycia, gdy tyle dobrych gierek w backlogu.

[Faka 3 992]

Akurat gunplay w tej grze zły nie jest i z przyjemnością wyczyściłem każdą dzielnice z aktywnością. 

[dee 8 808]

Dla mnie najbardziej upierdliwy aczik.

[_Red_ 12 021]

Mowicie o markerach NCPD czy kontraktach fixerów? Bo NCPD to zbytnie Ubi-style, a przy 50 lvl już nawet nie ma sensu ich tłuc.

 

Ale pieknie weszła

Spoiler

samobójcza solo misja w sekretnym endingu. Tam jest tyle fal wrogow, ze juz wystarczyło mi walki.

Netrunnerski build niesie zniszczenie. Spluwy jednak ledwo co muskały wrogów z moimi statsami w Refleksie i zero perków strzeleckich.

[balon 5 342]

Dobrze wyczułem, że broń biała np katany są przekoksowane? 
 

Miałem bossa. Ciężko mi się do niego strzelało, męczyłem się, szybki był, do tego regenerowała mu się energia. Przełączyłem na katanę (pierwszy raz wybrałem broń białą), poszedłem na przebój + apteczki i chyba w 30 sek go ubiłem  

[Nemesis 1 268]

Albo ładujesz wszystko w bronie typu Power albo dostrajasz katanę. Nic Cię nie zatrzyma. Polecam jeszcze stosowanie podpalających pocisków. Prosty karabinek Militechu wystarczył mi wtedy na pół czasu gry. Problemem Cybera jest totalna dysproporacja balansu w rozgrywce. Idzie jakoś przywyknąć. 

[PiotrekP 1 790]

Zawsze lepiej mieć katane w ekwipunku. Niektórzy są jak gąbki na pociski, za to giną od kilku cięć ostrzem. Dlatego smartgun, katana i ew strzelba na deser.

 

[_Red_ 12 021]

Raczej każdą bronią da sie gre spokojnie przejść. Na YT widziałem filmik z okładania ostatniego bossa gumowym penisem, także tego.

[maciucha 11 638]

Wczoraj męczyłem się z cyberpsychoza na wysokim poziomie ryzyka,  chyba z 5 podejść różnymi broniami, a jak użyłem pieści goryla to 20s mi całość zajęła

[Mustang 1 741]

On 4/21/2022 at 8:07 PM, _Red_ said:

Mowicie o markerach NCPD czy kontraktach fixerów? Bo NCPD to zbytnie Ubi-style, a przy 50 lvl już nawet nie ma sensu ich tłuc.

Jak dla mnie to w grze brakuje motywacji do zarówno jednych, jak i drugich. W sensie z jednej strony dobrze, że nie postawili sztucznych barier i nie trzeba bawić się w ubi misje dla popchnięcia fabuły do przodu. Ale z drugiej mnie fabuła i główne misje poboczne tak wciągnęły, że generalnie olałem większość fixerów i NCPD, a pod koniec już nie chciało mi się ich klepać.

 

Zasadniczo imo przypadałyby się inne opcje wydawania hajsu. Jak już kiedyś wspominałem, apartamenty szału nie robią i mają gorszą szybką podróż niż zupełnie wystarczający podstawowy, za darmo i tak wpada masa fajnych pojazdów, a bronie też zbiera się w misjach (albo na ulicach jak Skippy). Ostatecznie nie grając pod osiągnięcia kasy jest aż nadto, więc kontrakty fixerów robi się głównie dla czyszczenia mapy, a chyba nie o to chodziło. Mogli zrobić jakieś ciekawe poboczne misje fabularne wymagające uzbierania grubszego siana / kupna luksusowego apartamentu / posiadania kolekcji aut / drogiej modyfikacji ciała.

[dee 8 808]

Z dwojga złego wolę już nadmiar kasy niż taki dick move jak w GTAV gdzie trzeba było kombinować z giełdą, bo kasy nie było na nic 

[_Red_ 12 021]

Na koniec kupiłem parę autek, dużo komponentów legendarnych i zostało mi z 20 tysi (w pewnym momencie miałem z pół miliona ).
Kontrakty fixerów zacząłem na samym początku by wymaksować sobie rep, podbic levele i zebrać kasę (no i żeby potem właśnie nie mieć poczucia, że wraz z rozwojem fabuły to zapychacze). Zauważyłem tylko bodajże jeden moment, gdzie kontrakt miał wpływ na dialog fabularny, ale tak to nie ma jakiegoś specjalnego pożytku by je robić od razu, można olać. Za to side questy typu River, Rogue, Kerry, Peralez, Judy to są must have dla wczuwki w fabułę.

NCPD to tylko jak znacznik mrugnie mi gdzieś po drodze.

[dee 8 808]

Ja podczas gry znaczniki policyjne omijałem, może kilka przypadkiem zaliczyłem. Więc po skończeniu fabuły miałem tego z milion 

Dałem radę wyczyścić chyba ze 3 dzielnice i pokonało mnie uczucie przesytu i powtarzalności. Wziąłem się za Ratcheta 

[Faka 3 992]

Ja miałem trochę łatwiej, bo było już wyczyszczone Watson i druga dzielnica z Wakako po premierze i rzuciłem w kąt grę z powodu bugów i innego chujstwa. Do gry dopiero wróciłem jak wszedł ten patch 1.52 tak zwany nextgen. Ogólnie to byłem w połowie drugiego aktu i tak jak mówię, nie miałem później siły grać przez rojebaną grę, więc długo się czekało do tego nextgena lol. 

[PiotrekP 1 790]

No i bestia jest.

Wkręciłem się dziś w robienie kontraktów u Reginy, nawet ciekawe niektóre były. 

[Andżej 2 268]

On 4/22/2022 at 3:48 PM, Nemesis said:

Albo ładujesz wszystko w bronie typu Power albo dostrajasz katanę. Nic Cię nie zatrzyma. Polecam jeszcze stosowanie podpalających pocisków. Prosty karabinek Militechu wystarczył mi wtedy na pół czasu gry. Problemem Cybera jest totalna dysproporacja balansu w rozgrywce. Idzie jakoś przywyknąć. 

po co sie meczyc ?

20 reflexes, 20 technical, 20 cool, 8 body, bierzesz wszystkie dobre perki pod assault, crafting i cold blood do tego regeneracje z athletics, wszucasz legendarnego sandevistana, hit on kill, kiroshi z plus do crti i tracking, legendarny smart link i legendarny divided we stand z legendarnymi modami crunch.

 

"znaki zapytania" czy inne skupiska przeciwnikow to sie tym czysci szybciej niz zdarza zareagowac. mi taka grupka 5-8 osob to pada w 2-3 sekundy. od kiedy w sumie divided we stand zlapalem tak od 20 levelu to przelecialem przez gre jak burza. bossy to padaly w 3-5 sekund (ostatni moze troche dluzej zajal) i to byly potyczki typu no damage, a tak jak juz mowilem wczesniej, znaki zapytania to jeden po drugim zaliczalem w potyczkach 3 sekundowych bez celowania, stoi grupka na horyzoncie - krotka seria - wszyscy padaja. ten sandevistan nawet nie potrzebny, jedynie taka zabawka albo panic button ew, uzylem moze kilka razy.

wzorowalem sie na tym filmiku 
 

stan na patch 1.5 po tych wszystkich nerfach i balansach to ten build nadal mieli i robi z gry samograj typu shoot to win. gosciu na filmiku sie bawi w jakies covery zeby to lepiej wygladalo a ja to jak przez wieksza czesc gry to lecialem na pale i w momencie kiedy zaczalem uzywac divided we stand i optymalizowac build to zginalem moze ze 2-3 razy bo... na pale lecialem xd.

 

 

very hard ofkoz o new game patch 1.5

 

a co do kasy to po skonczeniu chyba wszystkiego co sie da (poza tarotami) to mam ponad pol banki i nie wiem co z tym zrobic, bo 2 najlepsze apartamenty pokupywane i najlepsze pojazdy. divided we stand, nekomata i psalm ulepszony na maksa z najlepszymi modami, johnnys outfit to samo.

Edytowane 28 kwietnia 2022 przez Andżej

[PiotrekP 1 790]

Ja wczoraj w sumie pierwszy raz poszedłem w stealth, bo wejście z giwerą to był z miejsca zgon. Potem tak samo poszło w kilku kolejnych kontraktach. Wejście, zrobienie swojego i wyjście.

Ogólnie na tym 1.52, na PS5 to aż chce się grać. Gdyby tylko nie te graficzne bolączki, bo techniczne to już pierdoły -ale wciąż oba nienaprawione. 

No i Quadra Avenger stała się ulubioną bryką. 

 

[balon 5 342]

Właśnie lecą napisy końcowe. No ale jak? Już? Tak szybko? 

 

Zrobiłem fabułę i kilka pobocznych m.in.

- strzelnica

-  1 auto przechwycone dla D

- sąsiad z depresją

- Clair 

- Judy

- Panam <3

 

Zrobię jeszcze z 2-3 (m.in. zwrot hajsu) i raczej finisz tej pięknej gierki. Coś polecacie z pobocznych?

Kontrakty, policja itp powtarzalny shit mnie (chyba?) ryra. 

 

No ale podsumowując. Co to była za gierka Jaka narracja, jaka imersja, klimat, muza, miasto. No chce się więcej. Nie grałem w „alfę”, więc dla mnie Redzi dalej topka gamedevki.  

ps jak wjechały lepsze giwery to i nawet strzelanie zrobiło się spoko. 

 

 

[MarekCol 366]

Chyba nikt w tej grze nie będzie już miał takiego skilla jak ty w omijaniu najlepszych misji xd

Z murzynem na farmie i ludzkimi podami nie miałeś? Z Jezusem-wannabe nie miałeś? Z tymi Peralezami nie miałeś?

japie.rdole xd Comedy gold.

[balon 5 342]

5 godzin temu, MarekCol napisał:

Chyba nikt w tej grze nie będzie już miał takiego skilla jak ty w omijaniu najlepszych misji xd

Z murzynem na farmie i ludzkimi podami nie miałeś? Z Jezusem-wannabe nie miałeś? Z tymi Peralezami nie miałeś?

japie.rdole xd Comedy gold.

Ja nic nie omijałem. Jak coś ciekawego było (ale nie kontakty i inne cyberpsychozy) to robiłem. Teraz po zakończeniu jeszcze zrobię 2-3 co mam na liście. 
 

Jezusa i podów (co to?) w ogóle nie miałem. 

[Figuś 21 173]

1 minutę temu, balon napisał:

Jezusa i podów (co to?) w ogóle nie miałem. 

1 minutę temu, balon napisał:

Ja nic nie omijałem.

 

[balon 5 342]

Jaki triggered? Kto? Nie kumam.
 

Tak w ogóle przecież można po końcówce robić jeszcze misje. Ja wsio odbierałem, gadałem, ciągnąłem wątki. 

[_Red_ 12 021]

Figus jest triggered, ze w swojej quest liście ominales Rivera (m.in. misja na farmie z psycholem), Peralezow (śledztwo dla kandydata na burmistrza), Joshuę (Jezus wannabe. Tego ostatniego jednak można przypadkiem skipnąc przy złej decyzji dla misji Wakako), reszta powinna wskoczyć jako calle telefoniczne wiec pominąć musiałbys celowo.

 

Nie rozumiesz, ze masz grać tak jak ludzie oczekują? xd Nie, nie mozesz skonczyc fabuły i wrocic spokojnie kiedy indziej do pominiętych wątków, SIDE QUESTS, NOW! 

 

Na szczęście zrobiłem tu chyba wszystko więc jestem kryty