siudym 45 Opublikowano 23 godziny temu Opublikowano 23 godziny temu Mam ponad 500h w CP2077 i absolutnie nigdy nie miałem takiego błędu jak teraz po łatce 2.2 - teraz często szybka podróż zawiesza mi wizualnie grę tzn. po wybraniu miejsca docelowego mam czarny ekran i tak już zostaje, słychać dźwięki gry itd. Sprawdzałem kilka razy i gdy błąd się pojawił to po zresetowaniu gry i wczytanie save dalej jest to samo... Na moje oko wina łatki 2.2 bo takiego wała to mając 500h+ nigdy nie spotkałem Grane na XSX. Cytuj
Donatello1991 1 445 Opublikowano 23 godziny temu Opublikowano 23 godziny temu Teraz sobie uświadomiłem, że nigdy szybkiej podróży nie użyłem w CP a przechodzę 3 raz. Cytuj
depressed 1 Opublikowano 7 godzin temu Opublikowano 7 godzin temu Zastanawiam się nad kupnem. W3 to jedna z najlepszych gier w jakie grałem. Nie fascynuje mnie futurystyczny klimat. W openworldach najbardziej lubię eksplorację - odkrywanie mapy, miejscówek, łażenie po świecie, zbieranie złomu, bycie zaskakiwanym (tu W3 czy RDR2 to pierwsza liga). Czy w Cyberpunku też fajnie się odkrywa grę? Reakcje z NPC lub w szczególności "o ciekawe czy tu można wejść, o kur** można!). Zastanawiałem się też jak radzi sobie pod tym względem Fallout 4, ale kurde, mega drewno, chyba nie dałbym rady. Zatem, fajnie się odkyrwa świat Cyberpunka czy konstrukcja miasta i okolic, reakcje NPC, to tylko dekoracja, fasada i zapętlony skrypt na skrypcie a dopiero main/side questy pokazują siłę tej gry (pomijając mechaniki RPG)? Przechodnie po ulicach łażą bez celu czy poza zadaniami fabularnymi coś się tam dzieje? No i mapka - w Wiedzminie to byl dla mnie sztos, jak jest tutaj? Rzucę główny wątek żeby godzinami biegać po mieście, odkrywać różne miejsca i ciekawostki? Cytuj
Bzduras 12 764 Opublikowano 2 godziny temu Opublikowano 2 godziny temu Bierz od razu z dodatkiem i baw się dobrze. Cyberpunio mimo trudnego początku to jest obecnie top giereczek, w ten świat się po prostu wsiąka. Cytuj
Dalhi 213 Opublikowano 2 godziny temu Opublikowano 2 godziny temu 4 godziny temu, depressed napisał(a): Zatem, fajnie się odkyrwa świat Cyberpunka czy konstrukcja miasta i okolic, reakcje NPC, to tylko dekoracja, fasada i zapętlony skrypt na skrypcie a dopiero main/side questy pokazują siłę tej gry (pomijając mechaniki RPG)? Przechodnie po ulicach łażą bez celu czy poza zadaniami fabularnymi coś się tam dzieje? No i mapka - w Wiedzminie to byl dla mnie sztos, jak jest tutaj? Rzucę główny wątek żeby godzinami biegać po mieście, odkrywać różne miejsca i ciekawostki? Cyberpunk to teatr, wszystko jest tak zorganizowane żeby wczuć się jak najlepiej w rolę V. Całe miasto, NPC to blaga, ale za to jaka! W porównaniu do wymienionych przez Ciebie gier największe wrażenie robi to jak podchodzą do dialogów, idziesz do NPC chcesz z nim pogadać to nie odpalasz cutscenki, tylko wchodzisz z nim w interakcję. Nadal możesz chodzić wokół niego w trakcie dialogu, to zupełnie inny poziom. Jednocześnie zachowują styl z W3, nie ma wielu questów w których ktoś każe Tobie iść zebrać pięć grzybów i wrócić. Wszystko ma jakieś małe historie, nieoczekiwane zwroty i trudne wybory moralne. Chwilami gra trochę udaje gta, ale na obecnym etapie już nawet nieźle jej to wychodzi. Zbieractwa też jest sporo, więc się nie zawiedziesz. Po tych czterech latach to jest jedna z najbardziej rozbudowanych i imersyjnych gier jakie powstały. Obecnie to bardziej gra akcji niż rpg, ale to wyszło na dobre całości. 1 Cytuj
DarkStar 146 Opublikowano 1 godzinę temu Opublikowano 1 godzinę temu 33 minuty temu, Dalhi napisał(a): W porównaniu do wymienionych przez Ciebie gier największe wrażenie robi to jak podchodzą do dialogów, idziesz do NPC chcesz z nim pogadać to nie odpalasz cutscenki, tylko wchodzisz z nim w interakcję. Nadal możesz chodzić wokół niego w trakcie dialogu, to zupełnie inny poziom. Jestem niezmiennie zachwycony systemem dialogów w Cyberpunku. Nie chodzi mi o opcje dialogowe, tylko aranżację rozmów z tą pierwszoosobową kamerą. Cztery lata później nadal nie widziałem tego w żadnej innej grze. Mistrzostwo świata. Nawet taki szczegół jak to, że NPC patrzą się mi prosto w oczy robi niesamowite wrażenie. Nie, że w moim kierunku, tylko centralnie w oczy. Podczas rozmowy zmienia się ich mimika, przechadzają się, wykonują inne czynności. Ja wtedy czuję, że jestem V. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.