Skocz do zawartości

Death Stranding


Fanek

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 godziny temu, Hendrix napisał:

Z tym Kojimą i "nowy gatunkiem" to też nie jest tak, że nie jest świadom ramifikacji swoich gier w obszarach gatunkowych, cytując z ostatniego wywiadu, odpowiedź na pytanie o "new genre":

 

  Pokaż ukrytą zawartość

"It might be a bit misunderstood then. I don't actually play that many other games. I'm simply too busy. But I don't want to create any new genre. Everyone says it's an" open world ", it's a" stealth game " ", and what's so different? There I allow myself to answer," no, that's not the case. "I don't think you need to define a genre that way. That's exactly why I allowed myself to create this temporary genre by the name "social strand" because it's more fair to the game than just answering the two questions above. "


Nie wiem dlaczego tak się wszyscy uczepili akurat tego, tym bardziej, że nie jest to nic nowego dla niego, przypominam:  Tactical Espionage Action  i MGS, zresztą w ogóle relacja autor/dzieło kończy się często w ten sposób, z różnych względów, ale głównie marketingowych (hehe, nawet nie wiecie jak "kreatywne" pitche trzeba czasami w branży wydawniczej dawać, Social Strand Game i Tactical Espionage Action to pikuś), bo główny cel ramifikacji w obrębie gatunku dotyczy właśnie marketingu i informacji w nim przekazywanej. To samo dzieje się jak dany produkt trafi w ręce graczy, Word of Mouth też "tworzy" gatunki, vide Demon's Souls i "souls-like", chociaż to po prostu action-rpg.

Ostatecznie nie rozumiem kontrowersji z tym związanej, jak chce swoją grę nazywać Social Strand Game to niech nazywa, w założeniach gry jest łączenie rejonów i rozbudowany, asynchroniczny kontakt z innymi graczami, więc przynajmniej nie widzę fałszywego marketingu w tym, jakby przedstawiałby to jako Stealth Open World - to mi jako odbiorcy nic to nie mówi, oprócz tego, że będę oczekiwał rozbudowanego elementu skradania - co jak wiemy po pokazie, nie odzwierciedla założeń gry, która przynajmniej mi wydaje się rozbudowanym survivalowym sandboxem, nastawionym na unikanie agresywnych rozwiązań, bo ewentualna "śmierć" (swoją drogą gracz nigdy nie umiera - Sam nie może umrzeć, po śmierci znajduje się w limbo i musi znaleźć zwoje ciało, limbo to chyba ta plaża z pierwszego trailera btw.) utrudnia rozgrywkę, tracisz przedmioty, a w miejscu twojej śmierci jest gigantyczny krater.

 

zgadzam sie

 

apropo tego limbo, to moze to byc ta plaza, choc mi bardziej pasowalby ten ocean w ktorym Sam dryfuje bezwladnie. 

Opublikowano

Ok, obejrzałem filmiki przetłumaczone na angielski przez IGN. Jestem trochę zdezorientowany po co mi Tamagochi Normana ale spoko, może jest kilku fetyszystów którzy się ucieszą.

 

Jeżeli chodzi o gameplay to wydaje mi się, że cały bajer tej "social strand game" polega na tym, że na początku świat jest pusty, ale w ramach jak inni gracze będą zwiedzać świat to po prostu odbudują cywilizacje. Powstaną ścieżki, drogi, mosty, możliwość transportu między miastami. Gracze dodadzą budynki ułatwiające eksplorację poprzez ładowanie baterii, odnawianie życia czy amunicji. Odkrywcy oznaczą na mapach najlepsze ścieżki, źródła, grzyby czy co tam jeszcze będzie. Góry, rzeki które wcześniej były nie do zdobycia staną się przystępne jak gracze zbudują drabiny czy mosty.

 

Wydaje mi się, że jest to naprawdę fajny pomysł na grę. Nie było chyba jeszcze czegoś takiego. Poza tym klimat/styl gierki jest naprawdę gruby.

 

Wydaje mi się, że będzie dużo motywów a'la budowanie Mother Base z MGS5, które są zawsze na propsie bo dają uczucie progresu i zdobywania kolejnych kamieni milowych.

 

Chętnie bym to przytulił na premierę tylko mam kilka zastrzeżeń:

  • nie wiem czy sam gameplay łażenia samemu po pustym świecie mnie zachwyci. RDR2 miał bardzo bogaty świat, a i tak był nudny jak flaki z olejem.
  • nie wiem jak sterowanie, które było chyba najsłabszym elementem produkcji od R*
  • nie wiem jak z tymi "urealniaczami" typu balansowanie rozłożeniem ekwipunku, konieczność pozostawienia rzeczy gdzieś z boku przed walką żeby nie uległy destrukcji, zniszczalność ekwipunku(np. buty), konieczność monitorowania poziomu oddechu, moczu, najedzenia?, zmęczenia, pogody… Porównuję to do RDR2, gdzie realizm wziął głowę nad zdrowym rozsądkiem no i wyszło słabo.
  • WTF 1
Opublikowano

Zacząłem czytać i doszedłem do tych podpunktów, po których trzasnąłem pięścią w twój awatar.

Opublikowano
4 minuty temu, Pupcio napisał:

co ma sterowanie z rdr do ds? xD

Napisałem przecież, że nie wiem jakie będzie sterowanie w DS. Mam tylko nadzieję, że sterowanie będzie responsywne, a nie ociężałe poprzez chęć odzwierciedlenia np. obciążenia czy zmęczenia Sama.

 

3 minuty temu, 20inchDT napisał:

Mi ten cały social strand przypomina Fallouta 76 - tam też masz serwer na którym jest kilkudziesięciu graczy i sobie budują :notbad:

No właśnie coś takiego. Tylko, że F76 jest chyba podzielony na serwery, a w DS niby miałoby być to dostępne dla wszystkich.

 

4 minuty temu, Rozi napisał:

Zacząłem czytać i doszedłem do tych podpunktów, po których trzasnąłem pięścią w twój awatar.

To olej moje wątpliwości i odnieś się tylko do części o DS. Tak jak niektórzy uwielbiają RDR2, tak innym może się nie podobać. To normalne.

Opublikowano
W dniu 19.09.2019 o 15:50, 20inchDT napisał:

@estel Nie wierzę, że wszyscy będą w jednym świecie. To będą jakieś instancje, bo inaczej cała mapa by była zawalona mostami.  Drabinami

 

poprawiłem

Opublikowano

Oby ta gierka byla ciekawsza niz RDR2, bo inaczej znow sprzedam po 15h i nie skoncze. Ale o sterowanie chyba nie ma co sie martwic, mgs5 to movement/control porn imo. 

Opublikowano (edytowane)

Wydaje mi się, że tą grę albo pokochasz albo znienawidzisz. Osobiście czekam z niecirepliwościa na tego szpila. Lubie twórczość Hideo Kojimy oraz mechanike jaką prezentował MGS 5. A Death Stranding sporo czerpie z "piątki". Wielu ludzi mówi, ze to symulator chodzenia. Absolutnie sie z tym nie zgadzam. To symulator tragarzowego osła. :) LOL

 

overloaded-donkey-in-fez-carl-purcell.jp

Edytowane przez walek
Opublikowano

Cała gra zawalona penisami z drabin? To może być metaforyczny przekaz, że ludzkość w dobie apokalipsy zginie przez trolling samej siebie ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...