Skocz do zawartości

Death Stranding


Fanek

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Josh obraza rdr2 i deathstranding? Dwie najlepsze gry generacji? 

Za to przechodzi na pamiec residenta gdzie cala gra toczy sie w lokacji wielkosci obozu w rdr? W dodatku probujac wmowic ze obie gry sa nudne ale przechodzenie 20 raz tej samej gry juz jest spoko?

 

No nie wiem co o tym sądzić ale chyba troche jest januszem :/

Mam nadzieje ze juz wymieniles swoj egzemplarz strandinga na cos lepszego i ciekawszego. Np nowego nfsa

  • Plusik 2
  • Lubię! 1
  • Haha 2
Opublikowano

Dlatego napisałem ze typ jest ignorantem bo argumenty które rzucił nie maja sensu wiedząc w co gra i co lubi. Jest pewnie wiele powodów dla ludzi przez które ta gra się nie będzie im podobać. Ale jego argumenty stoją w sprzeczności z nim samym. Zaraz pewnie wywali litanie żali ale w necie nic nie ginie:)

  • Plusik 1
Opublikowano

No ale jak mam konczyc jak najpierw trzeba drogi ekspresowe wybudowac zeby bylo przyjemniej jezdzic.

 

Dla mnie death stranding ma dwie powazne wady. 

1.Nie ma lowienia ryb

2. Nie ma wlasnego ogrodka zeby sadzic warzywka gmo odporne na chiralium w powietrzu. 

 

Z grami tego typu jest taki problem jesli chodzimo oceny srednie ze to jest gra typu albo sie zakochasz albo uznasz ze to badziew. Nie powiesz ze gra jest srednia. Albo jedno akbo drugie. A phantom pain dlatego mial wyzsza srednia bo jednak troche bylo karabinkow i pif paf wiec janusze uznali ze moze byc. Bo jakby zapytac o fabule to obstawiam ze zaden by nic nie wydukal na ten temat. Ot uroki kojima prodakszyns

  • Plusik 3
  • Lubię! 1
Opublikowano
17 minut temu, Kron997 napisał:

Doobra yebać policję

 

kończcie Death Stranding bo trzeba omówić pewne kwestie 

Ja dostałem antybiotyk i mam kilka dni wolne. Plan był wcześniej żeby iść w stronę fabuły ale skoro wolne to walne poboczne wiec trochę zejdzie

Opublikowano

Jeszcze tylko słowo na niedzielę co do wcześniejszej dyskusji: gierka ma potencjał do polaryzowania jak żadna inna.

 

Ale używanie "argumentu" pod tytułem "to gierka Kojimy, to fanatycy i jehowi Kojimy tak pieją nad nią, gdyby nie żółtek to byłoby inaczej!" jest równie słabe i rakogenne, co "nie podoba ci się gra? nie znasz się na sztuce, wracaj do Fortnajta i CoDa". (pipi)la idzie dostać.

  • Plusik 2
Opublikowano

Ech... mądrego to i przyjemnie poczytać - skończyły mi się plusiki, więc łap kapelusik @Bzduras :hi:

Ja też mam dziś plan wrócić, bo muszę trochę odetchnąć od szlachtowania mieczykiem wyznawców ciemnej strony mocy :starwars:
Pchnę fabułę do tego mitycznego czwartego rozdziału, bo czuję, że blisko jestem.

Opublikowano

 

1 godzinę temu, kanabis napisał:

Josh obraza rdr2 i deathstranding? Dwie najlepsze gry generacji? 

Za to przechodzi na pamiec residenta gdzie cala gra toczy sie w lokacji wielkosci obozu w rdr? W dodatku probujac wmowic ze obie gry sa nudne ale przechodzenie 20 raz tej samej gry juz jest spoko?

 

No nie wiem co o tym sądzić ale chyba troche jest januszem :/

Mam nadzieje ze juz wymieniles swoj egzemplarz strandinga na cos lepszego i ciekawszego. Np nowego nfsa

 

 

yUu89lr.jpg

 

 

Przechodzę Residenta po 20 razy, bo za każdym kolejnym gierka daje mi multum frajdy, czego te Twoje "dwie najlepsze gry generacji" nie potrafiły zrobić nawet za pierwszym podejściem. I możesz już przestać szlochać pod nosem, bo żadnej gry Ci nie obraziłem, po prostu napisałem co mi się w nich nie podoba, od tego mamy to forum ;) 

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Opublikowano (edytowane)

a mozesz mi wytlumaczyc dlaczego jak patrze na speedruny z re2 to nie czuje przyjemnosci i frajdy?

tylko nie uzywaj argumentu ze "nie grasz, tylko ogladasz" bo chyba ciebie sie on tez tyczy, wiec rozwin problem omijajac ta kwestie, zeby wyszlo ze masz racjonalny powod.

 

co by nie mowic, to grze naleza sie jakiekolwiek kudosy za niesztampowe rozwiazania, za oryginalny design, za rozwijanie mechanik ktore byly zawsze bagatelizowane. to nie jest days gone, ktorym zachwyca sie wredny, a ktore zadowoli tylko milosnika odgrzewanych rozwiazan ktore widzi sie w co drugiej casualowej grze dzisiaj. wypadaloby miec choc odrobine umiejetnosci w odsiewaniu klonow od czegos co jest w jakis sposob ciekawe i swieze dla branzy.

 

dla przypomnienia wspomne tylko ze facet ktorego uwazasz za jakiegos falszywego guru sekty byl niedawno chociazby zaangazowany w P.T. ...

 

...w ktorym sie tylko chodzilo. demo gry 5/10?

Edytowane przez Najtmer
Opublikowano

Trochę nie kumam odbierania materiałów z placówki. One trafiają do tego zasobnika materiałów do budowania różnych budowli i przedmiotów? W każdej placówce dostaje materiały ? Mam je wziąć na bagaż i następnie przetworzyć ? Do tej pory przetwarzałem jakieś (pipi)y ale o co chodzi z tym odbieraniem materiałów ?

  • Plusik 1
Opublikowano

Odbierasz materiały i ładujesz na plecy albo do fury etc. Przenosisz materiały w miejsce swojego wyboru i budujesz.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

w zalewie rzygow od ubisoftu, bezpiecznych rozwiazan, zerowania i ekspolatowania ciagle tych samych rozwiazan ciezko jest bez usmiechu politowania patrzec na skrajnie negatywne opinie o grze ktora z tym walczy i oceniac jej tworce jako uzurpatora boskiego tronu gejmingu. jego gry maja tresci wycelowane w dojrzalego odbiorce. jesli np. nie rozumiesz ze korporacje bedace jego pracodawcami wywieraja na nim wplyw np. w postaci koniecznosci implementacji fanservice to zyjesz niestety w jakims innym wymiarze. nie da sie dzis zrobic gier majac w dupie to co mowi wydawca, a milo jest chociaz zwrocic uwage, ze kojima wcale nie plaszczy sie przed nimi ciagle i stara sie robic cos po swojemu.

zawsze lepsze to niz re2remake ktory prezentuje glownie ladny environment... notabene oczywiscie nie bedacy niczym oryginalnym a jedynie otworczym z dobrym skutkiem. lub rdr2 ktorego najwiekszym atutem jest ten bogaty otwarty swiat, ktorego nikomu sie nie chce zwiedzac dluzej niz tego wymaga single player, a w ktorym paradoksalnie nie ma nic do roboty w multiplayerze.

Edytowane przez Najtmer
  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)
27 minut temu, Najtmer napisał:

a mozesz mi wytlumaczyc dlaczego jak patrze na speedruny z re2 to nie czuje przyjemnosci i frajdy?

tylko nie uzywaj argumentu ze "nie grasz, tylko ogladasz" bo chyba ciebie sie on tez tyczy, wiec rozwin problem omijajac ta kwestie, zeby wyszlo ze masz racjonalny powod.

 

 

No niestety ten argument się mnie nie tyczy, raczej ciężko ocenić czy coś Ci się spodoba, jeżeli tego samemu nie spróbowałeś. Jeżeli pijesz do tego co napisałem o RDR2 czy Death Stranding, to kula w płot, bo grałem w obie (przy czym od RDR2 odbiłem się bardzo szybko, a DS jeszcze próbuję wymęczyć), inaczej bym o nich w ogóle nie pisał, bo niby na jakiej podstawie. I nie będę pisał dlaczego Ciebie nie kręcą speedruny, bo nie siedzę Ci w głowie i po prostu tego nie wiem, mogę co najwyżej określić dlaczego mnie to interesuje i dlaczego stawiam taką formę grania wyżej od roznoszenia śmieci po smutnych pustkowiach w DS. 

 

Cytat

co by nie mowic, to grze naleza sie jakiekolwiek kudosy za niesztampowe rozwiazania, za oryginalny design, za rozwijanie mechanik ktore byly zawsze bagatelizowane. to nie jest days gone, ktorym zachwyca sie wredny, a ktore zadowoli tylko milosnika odgrzewanych rozwiazan ktore widzi sie w co drugiej grze dzisiaj. wypadaloby miec choc odrobine umiejetnosci w odsiewaniu klonow od czegos co jest w jakis sposob ciekawe i swieze dla branzy.

 

Z tym akurat ciężko się kłócić. W ogóle nikt nie twierdzi, że gra jest jakimś skończonym crapem i że jest totalnie nic nie warta. Braku oryginalności nie da się jej zarzucić, tak samo tego, że ma za(pipi)iście zrealizowane cut-scenki czy świetną grafikę. Na pewno to co Kojimie wyszło to nietypowa forma multiplayera - niby nie spotykasz po drodze żadnych graczy, a jednak na każdym kroku widzisz efekty ich działalności, które wpływają na twoją rozgrywkę: pobudowane mosty / schrony, rozstawione drabinki, jakieś wskazówki odnośnie lokacji czy chociażby dzielenie się itemami, to jest fajne i przy okazji bardzo dobrze przekłada się na fabułę. Tym bardziej szkoda, że te wszystkie dobrze zrealizowane elementy zostały przyćmione przez fatalny gameplay. 

 

 

 

Edytowane przez Josh
  • Minusik 1
Opublikowano (edytowane)

no to widzisz, czyli wychodzi na to, ze gracze dziela sie na tych ktorzy gloryfikuja gameplay, i na tych , ktorzy przyjemnosc z gry czerpia juz z samego meta-levelu. 

 

po co tutaj teraz starac sie ujmowac gre w pejoratywnym swietle bagatelizujac jej wartosc a graczy szufladkowac jako slepych wyznawcow zoltka?

 

akurat rozumiem na czym polega przyjemnosc z opanowania do perfekcji danej mechaniki, jak i zrozumienia co tworca ma do powiedzenia. to wg mnie definiuje poziom danej osoby identyfikujacej sie jako gracz, a nie ilosc gierek w ktore gra i zapomina po pol roku.

Edytowane przez Najtmer
Opublikowano
Cytat

po co tutaj teraz starac sie ujmowac gre w pejoratywnym swietle bagatelizujac jej wartosc

 

Nic nie muszę ujmować czy bagatelizować. Gra ma pełno ewidentnych wad, jej główny trzon jest dziurawy jak ser szwajcarski, a grywalność znikoma i właśnie za to ją krytykuję. No chyba, że w temacie obowiązuje zakaz jakiejkolwiek negatywnej krytyki i jedyne co można tu pisać to same pozytywy? Bo póki co tak rozumiem Twoją wypowiedź. 

 

Cytat

a graczy szufladkowac jako slepych wyznawcow zoltka?

 

O Ciebie i o większość się tu udzielających tu nie chodzi, więc nie musisz się spinać. Nie wrzucam do tego worka każdej osoby, która pozytywnie udziela się na temat tej gry, tylko totalne klapy, które uważają DS za arcydzieło będąc przy tym ślepym na jakiekolwiek wady. 

  • Plusik 1
  • Minusik 2
Opublikowano
1 minutę temu, Josh napisał:

Gra ma pełno ewidentnych wad, jej główny trzon jest dziurawy jak ser szwajcarski, a grywalność znikoma i właśnie za to ją krytykuję.


Dla mnie np DMC ma znikomą grywalność, bo przeważnie dostaję wpyerdol, a w Death Stranding grywalność sprawia, że spędzam bardzo przyjemnie czas przed konsolą, więc co człowiek i preferencje, to inne spojrzenie.

Prosiłbym więc o nie formułowanie zdań w taki sposób, jakoby były prawdą objawioną, tylko z większą dawką rezerwy i obiektywizmu.

  • Plusik 1
Opublikowano

Moje odczucia są czysto subiektywne i tak też będę pisał o tej grze, poza tym nie mam w zwyczaju się szczypać z produkcjami, które mnie rozczarowują. Ale obiecuję, że postaram się bardziej tolerancyjnie patrzeć na zdanie innych, of course to powinno działać w obie strony. 

  • Plusik 2
Opublikowano (edytowane)

no ja tez mialem tutaj kolizje z ludzmi ktorzy nie potrafia zrozumiec prostych zdan.

 

chodzi tu chyba tylko o to by nie sprowadzac sedna opinii do "gra jest srednia bo gameplay jest moim zdaniem slaby", bo to bardziej mowi o opiniodawcy niz o danej grze. trzeba sie liczyc ze w dzisiejszych czasach mamy do czynienia z gierkami i grami ktore maja wyzsze aspiracji pomimo koniecznych kompromisow i uproszczen. warto miec to na uwadze by nie szerzyc popytu na te pierwsze. jest ich po prostu za duzo. moze dzieki niemu te drugie mocniej sie wybijaja marketingowo, ale nie zawsze przeklada sie to na support ze strony graczy.

Edytowane przez Najtmer
  • Plusik 1
Opublikowano

Ej użytkownik Josh walczy tu sam na ostatnich stronach, ale ja akurat uważam że takie opinie jak jego, dla osob niezdecydowanych są ważne. 

Przeglądam ten wątek od premiery, czytam wrażenia i obraz gry jaki mi się nakreslil to super fabuła i scenki przerywnikowe, genialna muzyka oraz gameplay polegający na chodzeniu od punktu a do punktu b. Wiem że upraszczam, bo w grę nie grałem ale po prostu jestem w stanie zrozumieć że ktoś uznał to za monotonne. 

 

  • Plusik 2
Opublikowano

O, ja ogromnie szanuję speedrunerów i uwielbiam oglądać ich wyczyny, szczególnie okraszone ciekawym komentarzem na temat wykorzystywania mechanik i ich luk, by zaoszczędzić kilka minut. Ale samemu speedrunów nienawidzę wykonywać, a jak widzę w jakiejkolwiek grze trofeum związane ze speedrunem to już wiem, że platyny nie będzie xd

Po prostu ten tryb grania, dodatkowy stres i pośpiech nie jest tym, czego szukam w grach. Zamiast po raz kolejny rzeźbić tę samą grę wolę spróbować coś nowego. Ale tak jak mówię - podziwiam tych zapaleńców i rozumiem ich ideę, a imprezy w stylu AGDQ są oglądane przy każdej okazji.

 

13 minut temu, drozdu7 napisał:

Ej użytkownik Josh walczy tu sam na ostatnich stronach, ale ja akurat uważam że takie opinie jak jego, dla osob niezdecydowanych są ważne. 

 

To samo pisałem - @Josh argumenty ma słuszne i jeśli ktoś nie jest zdecydowany, to mogą być dla niego cenne i pomóc podjąć decyzję (albo wstrzymać się, aż gra stanieje, by dopiero wtedy ewentualnie spróbować samemu - do czego zachęcam). Tylko niepotrzebnie jest w niektórych uwagach zgryźliwy, co sam stronę temu przyznał i upiera się przy gnojeniu samego Kojimy. Przez takie wtręty krytyczna opinia zaczyna przypominać bezzasadny hejt i traci na rzetelności.

 

Biegając z pakunkami rozdajemy lajki i doceniamy wysiłek innych. Tutaj też powinniśmy. Kochajmy się. 

Plusy dla wszystkich!

No, przynajmniej do osiągnięcia dziennego limitu.

  • Lubię! 1
Opublikowano

Może chodzi mu o to, że Kojimie więcej się wybacza i próbuje go tłumaczyć (trochę jak Lyncha w filmach). Chociaż ja uważam że mimo wpadek tacy ludzie są potrzebni w branży, a nawet niezbędni. 

Osoby za i przeciw opisały praktycznie gameplay identycznie, ale akurat Josh opisał to jako wadę :):)

 

Bo już tu padały na poprzednich stronach, że to gra dla koneserów. Wow. Ale koneserów czego, kwaśnych jabłek? 

Kto to koneser? 

Ciężko w tym temacie o jakiekolwiek balans :)

Opublikowano

E tam, je'bać koneserów, nie przypominam sobie, by ktokolwiek w tym temacie tak się określał, bo gra w grę o noszeniu paczek i dziecka w słoiku. 

 

A bycie Kojimą to broń obosieczna - jedni wybaczą mu więcej, a inni będą tym bardziej gnoić, tak jak Jerzego Brzęczka za kiepski mecz reprezentacji (nawet jeśli nie do końca zawinił).

Ale tak - tacy ludzie są potrzebni branży, wywołują pobudzający szum i szkoda, że ich populacja raczej się wykrusza. 

[*]

  • Lubię! 1
Opublikowano
11 godzin temu, Bzduras napisał:

Tak na skontrowanie wrzucę inny filmik z Tuby:

 

 

Nie powiem, świetna, rzeczowa i mega treściwa recenzja. Pierwszy raz widzę ten kanał, chyba trzeba dać subskrypcje, dzięki za linka.

 

 

Nie ma to jak jechać sobie motorkiem, obładowany po brzegi, a tu zaczyna padać. Ciężki życie Sama, ładunek z misji na plecy i z buta.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...