Serio nie ma wątku? Szukałem, nie znalazłem. Możliwe, że jestem ślepy, bo dałbym sobie coś uciąć, że temat jest.   

No to tego... dziś wystartował drugi sezon. Wiadomo gdzie szukać. Pewnie będę oglądał, choć pierwszy lekko mnie wymęczył. Jeszcze bardziej telenowela niż TWD, ale za to bardzo odmienny klimat, przedstawienie postaci i wydarzeń - koncentracja wokół początków apokalipsy zombie, gdy świat dopiero zaczyna się sypać. Przynajmniej to nie aż tak chamskie odcinanie kuponów od pierwowzoru, jakby mogło się wydawać. Serial jest też inaczej kręcony, nie znam się na technikaliach filmowych. W każdym razie nie ma tego paskudnego, ziarnistego filtra z The Walking Dead.

 

Pamiętam, że pierwsze odcinki dość przyjemnie, lekko zalatywały horrorem. Zobaczymy, co z tego będzie dalej. 

Edytowane 11 kwietnia 20168 l przez Frantik

Rozmowy na temat tego serialu tocza sie w watku o walking dead. 

Ups, no to już wiem gdzie widziałem wzmianki o tym. 

wiadomo ile ma być sezonów? spin off, inne wydarzenia, fabuła itd. w zasadzie osobny temat można by zostawić jeżeli sam serial ma się rozwijać.

Zdaje się, że jeszcze w czasie emisji pierwszego sezonu, serial dostał zamówienia na 2 kolejne, więc AMC nie ma zamiaru się rozdrabniać. Drugi sezon ma liczyć nie 8, a już 15 epizodów.

Edytowane 11 kwietnia 20168 l przez Frantik

no i tak zostawimy. TWD skończyłem w końcu wczoraj to będzie można nadrobić FoTWD bo ledwo 3 epy zaliczyłem a już jest pierwszy drugiego sezonu. ehh zaległości.

Próbuję przywołać w pamięci wydarzenia z pierwszego sezonu i tak średnio mi wychodzi.

 

Była sobie rodzinka - tradycyjnie rozwodnicy (?) : blondyna, chyba Latynos, ich synalek-ćpun i córcia, trochę taka napuszona księżniczka.

 

Synalek chyba jako jeden z pierwszych

spotkał zombie w jakiejś ćpalni, ale nikt mu nie wierzył, bo myśleli, że po prostu tripował

 

 

No ale potem już coraz gęściej na mieście pojawiają się

szwendacze z niebieskimi ślepiami

 

 

Powoli wynika ogólna konfuzja, przechodząca w panikę. Rodzinka postanawia uciekać... gdzieś. Trafiają pod

wojskową kwarantannę

Jakiś czas sobie tam siedzą, aż dowiadują się o

tajnej operacji, zakładającej eksterminację ludności i odwrót. Jeden z poznanych tam typów, taki gruby Meksykanin, miał coś do wojska i postanowił uwolnić hordę szwendaczy zamkniętą na tamtejszym stadionie. W międzyczasie synek został posądzony o bycie zarażonym i zabrany do jakiejś izolacji z innymi rzekomo zarażonymi. Tam poznaje pewnego chytrego Murzyna. Po ataku hordy robi się burdel, uciekają i razem z resztą rodzinki znów gdzieś jadą. W finale Murzyn pokazuje im swoją rezydencję i zabijają lekarkę z tego wojskowego obozu, bo została ugryziona. Chyba ten ojciec-Latynos z nią wcześniej kręcił

 

 

Coś istotnego jeszcze?

Wiem, że była też internetowa miniseria o zombie na pokładzie samolotu pasażerskiego, ale nie dane było mi obejrzeć

Edytowane 11 kwietnia 20168 l przez Frantik

Boże jaki ten nowy odcinek był żenujący, takie mocne 2/10. Tylko Strand coś ogarnia, reszta do zaorania.

Ja odpuściłem po 2-3 odcinkach pierwszego sezonu. To było tak modelowa burgerownia, że oczy i uszka nie wyrabiały. 

Aż tak źle? To może zostawię sobie na sezon ogórkowy, czy coś. Jakby tego było mało twórcy powiedzieli ostatnio, że także i w tym serialu nie dowiemy się, skąd właściwie wziął się wirus zombie... Myślałem czy nie dać tego w spoiler, no ale w końcu to informacja podana szerokim, okołoserialowym mediom. 

Edytowane 11 kwietnia 20168 l przez Frantik

Kirkman od 13 lat powtarza, że nigdy nie będzie originu wirusa w komiksie.

A jest również producentem FTWD oraz okazyjnie scenarzystą TWD, w przypadku serialu jego zdanie jest identyczne.

To lipa, chociaż znając życie to by mieli jakieś chuyowe wyjaśnienie więc chyba lepiej żeby to zostawili w spokoju.

Nieudany eksperyment wojskowy/wyciek chemikaliów z beczek/meteor z pozaziemskim wirusem.

Nieudany eksperyment wojskowy/wyciek chemikaliów z beczek/meteor z pozaziemskim wirusem.

 

roznoszący się w powietrzu niczym w Epidemii z D. Hoffmanem. jedyna wersja jaką bym kupił

plaga Pana Boga

brak miejsc w piekle 

Żywe trupy - wina Rosjan!

3 sezon potwierdzony - 16 odcinków

po miernym pierwszym sezonie, wczoraj obejrzałem pierwszy odcinek 2 sezonu, co by dać temu czemuś szansę, ale no nie da się. Wystarczy mi jeden serial o zombie w którym ludzie co odcinek podejmują absurdalne decyzje przeplatane absurdalnymi dialogami. W oryginalnym TWD przynajmniej da się lubić obsadę. Tutaj wszyscy są tak nijacy, że czekasz tylko aż ich coś zeżre. W drugim sezonie, nawet klon Morgana Freemana w pierwszym odcinku był bezbarwny. Czekam tylko, aż pan Miyagi, zacznie uczyć tego najmłodszego Latynosa karate i wystawiać w nielegalnych turniejach.

Edytowane 18 kwietnia 20168 l przez ścierpła mi noga

Jesli ktoś pamięta imiona głównej ekipy to gratuluje pamięci. Odcinek spójny ale jak dla mnie nie logiczne postępowanie mieszkańców wyspy. Dodatkowo jak przegladali zabawki mlodego to jedna z figurek przypominała mi komiksowego Negana:) Mogliby poupychać takie smaczki to by była motywacja do oglądania.

no drugi odcinek nieco mną ruszył, w końcu jakaś intryga, w końcu człowiek chce poznać któregoś z bohaterów. No liczę na smaczki, mogliby gdzieś w którymś sezonie nawiązać do podstawki

Dla mnie tak samo denny jak pierwszy odcinek.

Bardzo powoli sie rozkreca ten sezon ale pod koniec odcinka nareszcie jakas ciekawsza akcja.

Zdecydowanie lepiej ogląda mi się spin-off niż The Walking Dead.

Pewnie dlatego, że znam komiks i przy oryginale cały czas towarzyszy mi uczycie "rany jak oni to zyebali".

 

Ostatni odcinek też całkiem spoko. Fajny motyw z tym jachtem.

na razie to wygląda tak że dopływają do miejsca, odpie.rdolą jakąś akcję i uciekają XD