Moldar 2 249 Opublikowano 28 listopada 2017 Opublikowano 28 listopada 2017 Czy dobrze ogarniam, drugi sezon daredevil to trochę to co działo się przed tym serialem? Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 28 listopada 2017 Opublikowano 28 listopada 2017 3 godziny temu, Moldar napisał: Czy dobrze ogarniam, drugi sezon daredevil to trochę to co działo się przed tym serialem? Tak, rok wcześniej. Mówią o tym w serialu. Cytuj
Moldar 2 249 Opublikowano 28 listopada 2017 Opublikowano 28 listopada 2017 Trochę źle pytanie zadałem, tam jest coś więcej prócz kilku scen i gościnnym występie? Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 28 listopada 2017 Opublikowano 28 listopada 2017 Tak, Frank jest w paru odcinkach, część sezonu właściwie kręci się wokół jego postaci. Trzeba koniecznie obejrzeć, a najlepiej oba sezony Daredevila, jeżeli nie zrobiłeś tego wcześniej. 1 Cytuj
Moldar 2 249 Opublikowano 28 listopada 2017 Opublikowano 28 listopada 2017 No to nadrobię od razu zaległości Cytuj
Zetta 3 378 Opublikowano 29 listopada 2017 Opublikowano 29 listopada 2017 (Male spoilery co do pierwszego odcinka)Serial sie zaczyna od fajnych akcji po czym szybko sie konczy jak Frank pali wdzianko Punishera i zaczyna sie melodramat. Ja skonczylem ogladac na pierwszym odcinku 10min jak Puni zaczal mlotem w sciane nawalac uzalajac sie nad samym soba. Pozniej wrocilem po tygodniu do owego odcinka i doszedlem do momentu jak Puni udal sie do grupy anonimowych weteranow wojennych przegrancow zyciowych Podobno pierwszy odcinek mocny pozniej zwalnia wiec odpadam szkoda tracic nerwow i cennego czasu. Punishera uzalajacego sie nad soba nie zniose, a szkoda bo aktor dobry, scenariusz melodrama, a w DD Puni naprawde byl mocny i bylo czuc klimat za rodzinke rozyebie kazdego bandziora. Netflix sie zaczal na DD a skonczyl na JJ. 1 1 1 Cytuj
schabek 5 334 Opublikowano 30 listopada 2017 Opublikowano 30 listopada 2017 6 odcinkow za mna. Pierwszy byl spoko, ale pozniej im dalej tym gorzej, malo akcji, duzo pyerdolenia. Jednak ogladam i nawet specjalnie sie nie zmuszam. Podobno teraz bedzie juz tylko lepiej, druga polowa sezonu niby fajna, zobaczymy. I tak lepsze to niz najbardziej przehajpowany serial ever czyli yebane stranger things. W ogole ostatnie nowosci od netflixa takie no srednie bym powiedzial... cos jakby bardziej szli na ilosc a nie jakosc Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 30 listopada 2017 Opublikowano 30 listopada 2017 Nie no schabek nie gadaj głupot - Godless, Mindhunter, Atypical to topowe seriale od Netflixa. Jesli chodzi o Marvela to tylko Daredevil im wyszedł, reszta słabiutkie więć nawet nie chce mi sie tego Punishera odpalać. Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 30 listopada 2017 Opublikowano 30 listopada 2017 No nie gada, bo są tam też takie kasztany jak Gypsy, Fuller House, Iron Fist czy Disjointed. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 1 grudnia 2017 Opublikowano 1 grudnia 2017 14 godzin temu, Masorz napisał: No nie gada, bo są tam też takie kasztany jak Gypsy, Fuller House, Iron Fist czy Disjointed. No i co to oznacza? Że są zarówno dobre jak i słabe seriale Pomijając, że takie Godless, Mindhunter czy Punisher to faktycznie są nowosci na netflixie a Gyspy jest z czerwca, Fuller House z 2016 a Iron Fist z marca no rzeczywiscie nowości xD Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 1 grudnia 2017 Opublikowano 1 grudnia 2017 No tak, z czerwca to już stary serial xD Cytat No i co to oznacza? Że są zarówno dobre jak i słabe seriale Dokładnie tak i w każdym serwisie streamingowym i stacji tv tak masz. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 1 grudnia 2017 Opublikowano 1 grudnia 2017 Ale czytaj z zrozumieniem schabek mówi o nowościach więc o tym mówie taka Suburra, Mindhunter, Stranger Things 2, Godless, Punisher to seriale nie mające nawet dwóch miesięcy ergo "nowosci' prawie pól roczny serial to w moim mniemaniu nie jest nowość. Do tego w grudniu wychodzi Dark, oraz drugie sezony Easy czy The Crown, które jestem pewny, że będą na odpowiednim poziomie także nie zgadzam się z tezą, że nowosci od netflixa to ilość a nie jakość po prostu jest z tym róznie tak było na samym początku tak jest i teraz, nie wiem po ch,uj był twój post. Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 1 grudnia 2017 Opublikowano 1 grudnia 2017 Oki, mogę się zgodzić z tymi nowościami. Nie denerwuj się Bartek Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 1 grudnia 2017 Opublikowano 1 grudnia 2017 Nie denerwuje się tylko po prostu nie zgadzam się z waszymi postami, that's all. A Punisher bardzo fajny swoją drogą, myślałem, że będzie słabo po recenzjach ale jednak nie. Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 1 grudnia 2017 Opublikowano 1 grudnia 2017 Punishera jak w końcu obejrzałem do końca, to też mam o nim lepsze zdanie, 3 ostatnie odcinki były wyśmienite. Tak, że nawet 7+/10 mogę dać i czekam na drugi sezon, oby było więcej akcji a mniej smutnego pierdolenia. Cytuj
Plugawy 3 687 Opublikowano 1 grudnia 2017 Opublikowano 1 grudnia 2017 Wziąłem się za tego Punishera i jedyne co go ratuje to brutalność i jakby taki był ten serial o ślepym bohaterze (nie pamiętam nawzwy) to bym oglądał. Gęba Bernthala jest beznadziejna i sceny ze zbliżeniem na jego twarz gdy próbuje myśleć są słabe, lepiej w akcji się sprawdza. Z tym waleniem młotem po ścianach w pracy, potem jeszcze w nocy i jedzeniem kanapeczek na przerwie to jakiś joke. Nic by z niego nie zostało i jego formy, nie mówiąc, że stawy by sobie wykończył. Ogólnie ok serial, choć jak wspomniane już było wcześniej to sceny wspominkowe są zwyczajnie nudne. Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 5 grudnia 2017 Opublikowano 5 grudnia 2017 Ostatnie 2-3 odcinki rzeczywiście swietne i trochę podratowaly sezon, ale to nie sprawi, ze więcej niż polowa serialu jest zwyczajnie slaba i nudna. Jesli chodzi o twisty to tez były do bolu przewidywalne. Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 5 grudnia 2017 Opublikowano 5 grudnia 2017 Ja jestem chyba na 9tym, serial do obiadku może być : - ) Cytuj
PiotrekP 1 796 Opublikowano 9 grudnia 2017 Opublikowano 9 grudnia 2017 (edytowane) Obejrzałem te 13 odcinków i kilka fajnych momentów oraz ostatnie 3 odcinki nie ratują tego serialu. Punishera tu mało, wyszedł z tego melodramat, gdyby nie kilka nazwisk, oraz widziana z 3 razy czacha na torsie bohatera, to chyba nikt by tego za Punishera nie wziął. Szkoda, bo potencjał był niezły, ale wykonanie im nie wyszło. Porównując choćby do obecnie wydawanego u nas komiksu Ennisa, ten serial to bajeczka dla dzieci. Jasne, nie chciałem aby każdy odcinek to była rzeź od początku do końca, ale ten materiał spokojnie by się zmieścił w 10 odcinkach. Może w drugim sezonie. A jeden typek powinien dostać nagrodę Darwina z miejsca. Innych głupot i debilzmów też tu nie brakuje, ale do tego chyba każdy już się przyzwyczaił w amerykańskiej kinematografii. Edytowane 9 grudnia 2017 przez PiotrekP Cytuj
schabek 5 334 Opublikowano 12 grudnia 2017 Opublikowano 12 grudnia 2017 Mam nadzieje ze nie zabraknie Spoiler zmasakrowanego Russo ktory byl swietny jako czarny charakter. No i wiecej siania rozpie,rdolu to bedzie sztosik. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 29 grudnia 2017 Opublikowano 29 grudnia 2017 No ale koncówka to jeden wielki pier.dolnik xD Frank dostający wpier.dol od tego szefa CIA przez x czasu, potem kulka w nogę (nie wspominając o wcześniejszych obrażeniach) noż przez łape i kilka pomiejszych strzałow w ryj a ten 3 dni pózniej smiga trochę posiniaczony na twarzy xdddd Cytuj
Farmer 3 275 Opublikowano 31 grudnia 2017 Opublikowano 31 grudnia 2017 I've come to the conclusion that you are a shit magnet of the highest order Największym problemem Punishera jest ilość odcinków. 13 to zdecydowanie za dużo (pokazał to Iron Fist, pokazali to Defendersi). Doprowadziło to do rozwodnienia akcji, a przecież na tym opiera się Punisher. W każdym odcinku są sceny-wypełniacze zalewające nas niepotrzebną gadaniną o niczym. Nawet wątek młodego wojaka był na dłuższą metę niepotrzebny. Choć konkluzja, że ani Castle, ani Russo tak naprawdę wcale się od niego nie różnią była ciekawą koncepcją. Ale tak jak napisałem. Na dobrą sprawę można było sobie to odpuścić. Jednak pomimo tego dość ciekawie oglądało się poczynania Franka. Bernthal pokazał mściciela od innej strony. Jako zmęczonego żołnierza, który tak naprawdę całkiem nie wrócił z wojny. Nikt z nich nie wrócił. Pomijając zapchajdziury netflixowa adaptacja Punishera jest solidna. Miejscami dość brutalna (zwłaszcza ostatnie odcinki) ale też bez przesady. I dobrze. To nie miała być bez mózgowa sieczka. Dobrze oddana ludzka strona Franka jak i jego mentalne zaburzenia czyniące go czasem niemal dysfunkcyjnym, solidny przeciwnik, dość dobry trzeci plan (choć Madani poza tyłkiem nie pokazała nic wartego uwagi, jej poczynania są bezsensowne) i całkiem solidny kawał sensacji sprawiają, że z chęcią obejrzę drugi sezon tylko ograniczyć ilość odcinków do max 6. Skondensowana akcja i brak powrotów do przeszłości. Nowy sezon, nowe zagrożenie... Cytuj
Square 8 609 Opublikowano 7 stycznia 2018 Opublikowano 7 stycznia 2018 A mi się bardzo podobało, postawiłbym go na równi z Daredevilem. Prawdą jest, że akcji mogło by być więcej, bo od tego jest Punisher, ale przedstawienie historii w ten dość spokojny sposób, mi podpasiło. Możliwe, że w S2 się zmieni formuła i będzie więcej dynamiczności i rozlewu krwi. Tak czy inaczej czekam. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.