The Punisher - 2017 - Netflix

[schabek 5 334]

Tak bylo nie zmyslam

[PiotrekP 1 796]

No i pykło.

Jak dla mnie jeszcze gorzej niż pierwszy sezon.

Mogąc poprawić to co kulało, nie zrobiono tego. Za mało Punishera. Za mało akcji "wielkiej armii" Russo, która składała się z kilkunastu typków. Totalnie niewykorzystany potencjał całej postaci i jej otoczki. Zamiast wojować, dymał jakąś psychiczną deskę. Czy Russo wogóle chyba nikt na serio nie szukał, tylko pierlolili, że to robią. Finał tej postaci to też, rozczarowanie, bo chyba każdy się spodziewał ostrego starcia. 

Wątek z tymi katolami marzącymi o władzymi, też nie urywa rzyci. Jak wszystko w tym sezonie.

No dobra, jest tu kilka momentów, akcje w kiblu, siłowni, atak na posterunek- to na plus. 

Ale ciągle za mało tu Punishera. Kamizelki z czachą chyba jeszcze mniej niż w pierwszym sezonie. Zamiast smętnego  miłosnego pierdu-pierdu, jest smętne pierdu-pierdu o Russo i Franku.

 

 

Niech markę przejmie ktoś z jajami, przestudiuje komiksy od Ennisa i da serial o Punisherze, na którego każdy czeka. 

 

 

[_Red_ 12 023]

W ogole nie moglem się przywiazac do postaci: 

Amy

 

Do konca nie czulem chemii miedzy nią a Punisherem, byla taka przypadkowa, ze mogłaby zostac potrącona w którymś epizodzie przez ciężarówkę i nie zauważyłbym roznicy. Chyba ze to po prostu braki w warsztacie aktorskim, bardziej pasowałaby do jakiegos American Pie, a nie tu.

[sprite 1 788]

Ależ jutro maratonik pójdzie  

[Ken Marinaris 374]

Ostatni epizod nędzny niestety. Poza tym już przeginają z tą odpornością Franka na kule, noże, etc. Tną go jak chcą a on dalej 10 załatwia :)))

 

[Bansai 11 198]

3 godziny temu, _Red_ napisał:

W ogole nie moglem się przywiazac do postaci: 

  Pokaż ukrytą zawartość

Amy

 

 

Do konca nie czulem chemii miedzy nią a Punisherem, byla taka przypadkowa, ze mogłaby zostac potrącona w którymś epizodzie przez ciężarówkę i nie zauważyłbym roznicy. Chyba ze to po prostu braki w warsztacie aktorskim, bardziej pasowałaby do jakiegos American Pie, a nie tu.

 

Jak dla mnie w sumie nie trudno bylo zalapac chemie, dla Uszatego...

 

Amy byla troszke jak jego corka, cos a la Joel i Ellie z tlou

 

Zaczelo sie to troche dziwnie ale rozwinelo calkiem sensownie.

 

Caly drugi sezon mocno na plus moim zdaniem.

[Kmiot 13 675]

Sezon w porządku, miał zdecydowanie lepszy początek od pierwszego, po trzech epach tempo spadło, ale zrywy nadal były. Nie obraziłbym się na więcej akcji.

Spoiler

Ale ta walka kocic Madani vs psycholożka to parodia większa niż Fame MMA xd Miałem ochotę to rozchodzić, ale nie chciało mi się wstawać.

Ogólnie cały serial w sumie się udał, jednak uważam, że Frank zasługuje na coś jeszcze lepszego.

[sosnaa 1 205]

Niech ta Madani zginie plz

tak irytującej mordy już dawno w serialu nie widziałem, odechciewa mi się oglądać xd

[Pajda 2 282]

Pykły dwa sezony. O matko w końcu coś  niepedalskiego na podstawie komiksu. Mam odruch wymiotny na słowo avengers i na widok kozaków w plastikowych zbrojach, strzelających laserami z oczu. Tak więc, Frank spisał się na medal pod tym względem. Choreografia walk cud i miód, brak cenzury, trochę mało "momentów", ale  jak już były to . W drugim sezonie trochę śmieszne było jak za każdym razem pojawiał się kaznodzieja to leciał ten sam motyw muzyczny, po 20tym razie trochę to bawiło. Mamuśka z 1 sezonu to cudowny milf, madani miala fajny tylek. Billy słabo wypadł w drugim sezonie, bardziej wyglądał na szkolnego przygłupa, którego każdy podpuszczał do robienia dziwnych rzeczy. 

Niestety aktor grający franka ma niecale 1,80, czasami kuło to w oczy, ale i tak jak na karła wyglądał badassowo, wybaczam nawet kilka głupich min jakie robił i to, że w pierwszym sezonie co chwiłe wpie.rdalał jak dzik. Ogólnie, gdyby nie te przegadane sceny to byłoby solidne kino akcji z lat świetnośći.

 

Z daredevila obejrzałem 3 epizody i jednak już czuć obcisłe rajtuzy - może się zmuszę bo podobno frank ma tam jakieś goscinne występy. Niestety już od początku pojawia się wątek najazdu kosmitów na nowy york, więc to nie moja bajka. 

[Moldar 2 249]

Słaby ten drugi sezon w opór. 9 odcinków za mną i wywaliłbym pół obsady, a najlepiej scenarzystów.  Za dużo wątków, a ten główny też o niczym, nie wspominając o wiecznej beksie czyli Russo.

 

 

[_Red_ 12 023]

Gra aktorska Bernthala to w sumie:

- dynamiczne krecenie głową w trakcie mowienia

- darcie ryja jak goryl

- oblizywanie ust

- usmieszki

 

W sumie tu gość dobrze podsumowal

 

 

Edytowane 27 stycznia 2019 przez _Red_

[Masorz 13 197]

W dniu 25.01.2019 o 10:37, Pajda napisał:

Niestety już od początku pojawia się wątek najazdu kosmitów na nowy york, więc to nie moja bajka. 

Oni tam wspominają o tym dosłownie ze dwa razy i to w takiej formie jakby im ktoś zakazał

Także, nie martw się tym. 

[Pajda 2 282]

O to dziękuję za pocieszenie, w takim układzie jadę dalej z koksem, bałem się, że zaraz wyskoczy jakiś plastikowy skarabeusz

[sprite 1 788]

No co ty xdddd

[Ölschmitz 1 521]

+ jak juz sa sceny akcji to sa dobre

+ ten ksiadz byl spoko przez wiekszosc czasu

 

- miny i gestykulacja punishera

- za duzo odcinkow, w sensie nuda

 

mysle, ze inny aktor + 6 odcinkow zamiast 13 i byloby gites.

[szejdj 2 804]

ryan gosling 

[_Red_ 12 023]

Karolak.

[Starh 3 170]

47 minut temu, szejdj napisał:

ryan gosling 

Ryan w sumie do każdej roli się nadaje.

[Masorz 13 197]

Szczególnie do takich ze śladową ilością dialogów.

[schabek 5 334]

Dobry to byl sezon, ale poczatek lepszy niz koncowka. Dokladnie odwrotnie niz w 1 sezonie. Ale faktycznie znowu za duzo odcinkow. Za to pani psycholog 

[Rudiok 3 371]

Właśnie jadę dalej i faktycznie pierwsze 3 odcinki to była bomba, potem lekki zjazd. Russo to najsłabiej napisany przeciwnik od czasu tego dziwnego Mudżina w drugiej części pierwszego sezonu Lucjana Klatki. Frank z trzema minami na krzyż też nie pomaga. A ta młoda tylko drażni. 

 

Zrobiliby 1:1 takie "Welcome back Frank" i nic więcej nie trzeba, gotowy scenariusz a nie słodkie pierdu pierdu. 

[Masorz 13 197]

Po 4 odcinkach bez szału, ale się ogląda.

Nikt mnie nie denerwuje, nawet ten mazak Russo. Czekam na rozpyerdol i powrót czachy na klacie.

[Plugawy 3 687]

Według mnie serial spoko. Prawie w każdym odcinku jest napier.dalanko i to solidne. Twarz Billiego beznadziejna, ale o trym juz była mowa, no i Madani też drażni.

[Rudiok 3 371]

Odkąd przeczytałem, że aktorka od Madani ma polskie korzenie to jakoś mniej drażni. No i jest na czym oko zawiesić 

[Gość _Be_]

16 minut temu, Rudiok napisał:

Odkąd przeczytałem, że aktorka od Madani ma polskie korzenie to jakoś mniej drażni. No i jest na czym oko zawiesić 

xDDDDDDDDDDDDDDDDDDD