Skocz do zawartości

PSX Extreme 226


Oceń okładkę PSX Extreme 226  

29 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Oceń okładkę PSX Extreme 226



Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Doskonałe poradniki są na eurogamer.pl. Z tą różnicą, że tam jest wszystko pod jednym kliknięciem. Do Dark Souls 3 czy Wiedźmina, takie inicjatywy mają sens, ale dla większości dzisiejszych gier niestety nie. Rozumiem sentyment i tęsknotę za opisami do gier na papierze, ale to już nie te czasy. Niestety :)

Opublikowano

To oczywiste. Dlatego az przykro sie robi jak dakecie opis do strzelanki multi jak mw czy star wars. W star wars byl opis trybow gry...po co jak nawet gra jest po polsku i wszystko jest napisane o co chodzi.

 

Teraz retrospekcja. Byl w pe opis dino crisis. Swietnie zrobil go Aju czyli zrobil dwa opisy. Jeden króciutki z miejscami gdzie mozna sie zaciac drugi to pełna solucja. Ale Aju wspomnial przy tym opisie ze dzwonil do niego czytelnik z prosba ooisu do NFS. I aju sie zastanawial o co do cholery chodzi czy ma napisac jaki zakret jaka predkoscia pokonac czy pisac ze na poczatek lepiej pojezdzic wolnymi autkami by wprawe zlapac.

 

No a dzis ta wizja jest faktem i mamy solucje do mw star wars czy wot

Opublikowano (edytowane)

Doskonałe poradniki są na eurogamer.pl.

Taa, albo jeszcze gryonline.

To nie te czasy, że ktoś zaciął się w jakiejś misji i pisuje list do PE, z prośbą o pomoc i czeka miesiąc na odpowiedź. Teraz jest Youtube, jest forum, są te wyżej wymienione strony, to opisy chyba wydają się zbędne.

A kiedyś nawet czytałem opisy (dobre były te w pierwszej osobie) i było to jak dzisiejsze przechodzenie gier na jutubie:)

Edytowane przez grzybiarz
Opublikowano (edytowane)

A może po prostu Szmatławiec chwyta się już czegokolwiek, by tylko utrzymać sprzedaż na przyzwoitym poziomie? Dzieciarnia ma dostęp do internetu, ale jak taki małolat zobaczy na wystawie w kiosku poradnik do "czołgów", to pewnie zakupi gazetkę. I o to chodzi, profit dla Redakcji jest, a nuż napędzi to bardziej sprzedaż.

 

 

 


No Playman chyba często pisał opisy w pierwszej osobie, z tego co pamiętam.

 

PlayStation Plus/PlayerStation Plus miał chyba zawsze poradniki w pierwszej osobie pisane. Hmm, a może to był PSX Fan? Muszę zajrzeć do piwnicy i sprawdzić w starych numerach.

Edytowane przez Emtebe
Opublikowano

A może po prostu Szmatławiec chwyta się już czegokolwiek, by tylko utrzymać sprzedaż na przyzwoitym poziomie? Dzieciarnia ma dostęp do internetu, ale jak taki małolat zobaczy na wystawie w kiosku poradnik do "czołgów", to pewnie zakupi gazetkę. I o to chodzi, profit dla Redakcji jest, a nuż napędzi to bardziej sprzedaż.

 

 

 

No Playman chyba często pisał opisy w pierwszej osobie, z tego co pamiętam.

 

PlayStation Plus/PlayerStation Plus miał chyba zawsze poradniki w pierwszej osobie pisane. Hmm, a może to był PSX Fan? Muszę zajrzeć do piwnicy i sprawdzić w starych numerach.

PlayStation Plus/PlayerStation Plus, nie zawsze, ale duzo.

Opublikowano

A może po prostu Szmatławiec chwyta się już czegokolwiek, by tylko utrzymać sprzedaż na przyzwoitym poziomie? Dzieciarnia ma dostęp do internetu, ale jak taki małolat zobaczy na wystawie w kiosku poradnik do "czołgów", to pewnie zakupi gazetkę. I o to chodzi, profit dla Redakcji jest, a nuż napędzi to bardziej sprzedaż.

 

Moze nie tyle chodzi o utrzymanie sprzedazy co konkurencyjnosc. Jak powstal Pixel gdzie glownie przewazalo retro to cda i pe poszly tez w retro. Jak cda wypuscilo osobne wydania do czolgow i lola to w pe zaczely pojawiac sie poradniki. I tak to sie kreci. PE nie moze sobie pozwolic na bycie gazeta tylko pod konsole, publicystyke i stara "gwardie Sciery". Musi zgarniac z rynku ile sie da a skoro jakis szczyl widzi, ze na rynku pojawiaja sie poradniki to moze skusi sie tez aby siegnac po PE.

 

Poza tym jak jest sezon ogorkowy, a taki zaczal sie wyjatkowo czesnie, to lepiej 11 stron poradnikow niz publicystyki w stylu "czy gry sa sztuka" albo po raz setny walkowane "gry a przemoc". Ilez mozna czytac tej publicystyki, zwlaszcza jak sie dodatkowo kupuje pixela albo/i cda. A wiadomym jest, ze jak pojawi sie ciekawy temat/gierka/wydarzenie to redakcja w pierwszej kolejnosci zabierze miejsce wlasnie z poradnikow.

 

Dla mnie poradnik to jest fajne przedluzenie recenzji. Zwlaszcza tych gier ktorych pewnie nie kupie ale ciekawia mnie ich mechanika/zawartosc, na ktorych opis w recenzji nie starczylo miejsca. Innego zastosowania takiego poradnika w dzisiejszym swiecie nie widzie. Bo umowmy sie, ze obecnie to trzeba miec chyba 10 lat albo iq stonogi zeby nie radzic sobie z 98% gier jakie teraz wychodza.

  • Plusik 2
Opublikowano (edytowane)

A może po prostu Szmatławiec chwyta się już czegokolwiek, by tylko utrzymać sprzedaż na przyzwoitym poziomie? Dzieciarnia ma dostęp do internetu, ale jak taki małolat zobaczy na wystawie w kiosku poradnik do "czołgów", to pewnie zakupi gazetkę. I o to chodzi, profit dla Redakcji jest, a nuż napędzi to bardziej sprzedaż.

 

 

 

 

No Playman chyba często pisał opisy w pierwszej osobie, z tego co pamiętam.

 

PlayStation Plus/PlayerStation Plus miał chyba zawsze poradniki w pierwszej osobie pisane. Hmm, a może to był PSX Fan? Muszę zajrzeć do piwnicy i sprawdzić w starych numerach.

Nie rozumiem tych wszystkich chwytów, żeby podnieść liczbę sprzedanych egzemplarzy. Wiadomo, że Polska to nie Wielka Brytania, ale tutaj jest przynajmniej kilkanaście magazynów stricte dla graczy plus masa pism dla nerdow. Każdy ma smartfona z netem w kieszeni, a mimo to print ciągle się utrzymuje. I nie ma tłumaczenia "internet zabija papier" Edytowane przez chris85
Opublikowano

Utrzymuje ale ciekawym dokładnych statystyk jak to spada. Inne pokolenie weszło do gry, dla nich obcowanie z papierem nic nie znaczy a dla mnie to podbija znacznie przyjemnosc. No i kasa- 10 zl to malo ale dla gnojka to zawsze cos a internet ma za free

Opublikowano

Każdy ma smartfona z netem w kieszeni, a mimo to print ciągle się utrzymuje. I nie ma tłumaczenia "internet zabija papier"

Rozumiem, że pracujesz w marketingu/księgowości tych printów z UK i masz pewność, że każdy sie "utrzymuje", wiesz, ile zarabiają na reklamach i w ogóle jak bardzo mają miodzio i świetlaną przyszłość?

Bo ja już po Twoim pierwszym zdaniu mam wrażenie, że masz blade pojęcie o tym rynku.

"Nie znam się, to się wypowiem".

No offence.

Opublikowano (edytowane)
Każdy ma smartfona z netem w kieszeni, a mimo to print ciągle się utrzymuje. I nie ma tłumaczenia "internet zabija papier"

 

Sorry man, ale papier zdechł w starciu z netem z wielu przypadkach. My jesteśmy twardzielem. Print się utrzymuje w UK? Pewnie. Zobacz ile osób w UK kupuje dzienniki. Nie czyta, bo dostało wciśnięte w łapę jak ulotkę z włoskimi plackami jak kiedyś Metro w Warszawie. Kupuje. Kupuje takie dzienniki jak The Sun nawet - prosty w pytę za 50 centów, do zostawienia w wagonie po przejrzeniu 3 tekstów w dziale "Sports". Ale nadal płaci za treści drukowane. Ma to po części w krwi. U nas czytelnictwo słowa drukowanego stale leci na łeb na szyję. Dlatego my też mamy coraz ciężej. Każdy drukowany ma, wierz na słowo człowiekowi, który farbę drukarską wącha nie tylko w ramach hobby ;)

Edytowane przez SoQ_
Opublikowano

Tak dawno nie czytałem Ikstrima, że zastanawiam się nad zakupem. Ostatni numer jaki czytałem i kupiłem to chyba 150 czyli dużo wody upłynęło. :) Pamiętam jak jeszcze dawno temu recenzowałem magazyn strona po stronie ale to inne czasy, inny ja i inni redaktorzy. Jak się złamię całkiem to dam znać, nawet jakość papieru mnie zastanawia i ciekawi. :lapka:

Opublikowano

Ja nie kupowałem PE od czasu jak Ściera odszedł, skończyła się pewna epoka, do tego naczelnym został Butcher z którego opiniami raczej nie było mi po drodze. No ale jakoś od pół roku zacząłem znowu kupować regularnie. W drodze do pracy wolę sobie papierowy magazyn poczytać, niż gapić się w telefon. No i tutaj mam chociaż jakaś korektę tekstów i wiem kto pisze, bo na takim PPE to większość tekstów od randomów. Numer Pixela i PE akurat mi na miesiąc wystarcza.

  • Plusik 1
Opublikowano

Co do rynku prasowego w UK. Racja,to inna kultura czytelnicza. Zwróćcie uwagę na ilość reklama w pismach. Czasami nawet połowa magazynu. Print zdycha od momentu wprowadzenia e-booków,tabletów.

Mnie,jako człowieka starej daty e-czytnik nigdy nie przekona do porzucenia papieru.

  • Plusik 1
Opublikowano

Ja również. Ebooków czy komiksów nie ruszam, nie wygodne to dla mnie. Jak wspomnę stare czasy (nostalgicznie polecę ale u mnie zaraz burza za oknem), gdzie całe dzieciństwo upłynęło pod znakiem komiksów TM-SEMIC, Kaczora Donalda czy Tytusa, Thorgala bądź Kajko i Kokosza to nie wyobrażam sobie tego czytać teraz na ekranie czegokolwiek. Dotyk papieru, zapach farby... Khym, gimby nie zrozumiejo. ;)

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Mam kilka pdf'ów Extrima i tylko przeglądam, nie czytam. Po prostu nie dla mnie - czytanie z pdfa. Ale jest sporo ludzi, którzy chyba jednak lubią czytać pisma w tej postaci. Wystarczy, że rozdaję kody do cyfrowej wersji Pixela i często mam zapchaną skrzynkę z pytaniem o kod.

 

Co do tylnej okładki, to nieraz tak było, że w salonikach babki się myliły i kładły pismo drugą stroną okładki (a może tak miały zrobić). No i wystarczy, że jakiś dzieciak zobaczy okładkę z "czołgami", a w środku opis i już jest klientem. Swoją drogą ten opis wygląda na tekst sponsorowany, napisany przez niby Muttiego i jakiegoś Ediosa.

Ale..., w CDA też mamy sponsorowany, kilkustronicowy tekst o Overwatch z opisami postaci itp.

Mi takie teksty nie przeszkadzają, bo jednak chciałbym aby [dupowłaz mode on] pisemko trwało jak najdłużej. Starzy czytelnicy niech po prostu przymkną oko na teksty dla gimbazy.

Edytowane przez grzybiarz
Opublikowano

Czy w temacie numeru o grach na podstawie komiksu jest błąd? Przy grze The Punisher z 2005 jest napisane że wyszła na ps3, ale nie widzę nigdzie pudełek ani cyfrowej wersji na ps store.

Opublikowano

Ja również. Ebooków czy komiksów nie ruszam, nie wygodne to dla mnie.

Co jak co, ale kwestia braku wygody jest najmniej trafionym hejtem w strone e-papierowych literek. Przy założeniu, że korzystamy z dobrego czytnika, a nie 5 calowego ekranu telefonu oczywiście. Tradycja przegrywa w tym względzie dosyć mocno. I piszę to jako gość, który z jakichś dziwnych sentymentów czyta tylko to co wydrukowano na papierze. Może chodzi o to, że nadal wierzę w siłę papieru, który sprawia, że znajduje na nim treści staranniej wyselekcjonowane niż na portalach pełnych śmieciowych newsów. No ale teraz mamy e-wydania, więc... może chodzić jednak o zapach farby drukarskiej. Poczekam jeszcze na technologię pozwalającą poczuć zapach twojego ulubionego czasopisma.
Opublikowano

Czy w temacie numeru o grach na podstawie komiksu jest błąd? Przy grze The Punisher z 2005 jest napisane że wyszła na ps3, ale nie widzę nigdzie pudełek ani cyfrowej wersji na ps store.

Punisher - bardzo niedoceniona gra. W PE ocena w okolicach 6 ,skazała ją na zapomnienie.Motywy: "szału" Pogromcy,zabójstw kontekstowych,krwawej jatki(noże rulez).W moim odczuciu była to gra najlepiej oddająca ducha komiksu.Pora do niej wrócić. Popieram Rogera Punisher wykonaniu Rocksteady to było by coś.

Opublikowano

Dark Souls 3 to gra która nie jestem zainteresowany ani odrobinę...ale jakoś nie mam problemu z poradnikiem do niej. W princie nigdy nie jest tak, że dostajemy 100% zawartości zgodnej z naszymi upodobaniami i gustami

Opublikowano (edytowane)

 

Każdy ma smartfona z netem w kieszeni, a mimo to print ciągle się utrzymuje. I nie ma tłumaczenia "internet zabija papier"

Rozumiem, że pracujesz w marketingu/księgowości tych printów z UK i masz pewność, że każdy sie "utrzymuje", wiesz, ile zarabiają na reklamach i w ogóle jak bardzo mają miodzio i świetlaną przyszłość?

Bo ja już po Twoim pierwszym zdaniu mam wrażenie, że masz blade pojęcie o tym rynku.

"Nie znam się, to się wypowiem".

No offence.

Masz rację, mam o tym blade pojęcie. Ale pisze jako czytelnik. Od lat w Brytyjskich supermarketach na półkach widzę te same magazyny. Jest ich dużo, są różne, skierowane do różnych grup docelowych. Sam kupuje EDGE, ale tych pism jest na prawdę sporo. Game TM, Retro Magazine, magazyny , Xbox, PC, PlayStation, Play, plus kilka innych. I nie widać, żeby ten print specjalnie dołował. My aż tak bardzo się od nich różnimy? Ja na prawdę żałuję, że w Polsce nie mamy przynajmniej trzech równorzędnych magazynów o konsolach plus np Pixel lub polski odpowiednio Retro Magazine , który jest nastawiony na publicystyke i wspominki. Tak teraz myślę, że na PPE nigdy nie przeczytałem w całości ani jednej recenzji, natomiast PSX Extreme co miesiąc czytam od deski do deski. Edytowane przez chris85
  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...