_Red_ 11 994 Opublikowano 25 września 2016 Udostępnij Opublikowano 25 września 2016 (edytowane) na oko robiłem po swojemu wyłącznie z powyższych składników po przeczytaniu raz tego http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_francuska/zupa_cebulowa/przepis.html Także bez wina i zapiekania, ale to wersja beta. Nastepnym razem zrobię true goty. Edytowane 25 września 2016 przez _Red_ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 292 Opublikowano 25 września 2016 Udostępnij Opublikowano 25 września 2016 I jeszcze zastapiles biala cebule czerwona. A cos mi wlasnie nie pasowalo bo zawsze widzialem przepisy z bialej. Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 994 Opublikowano 25 września 2016 Udostępnij Opublikowano 25 września 2016 Na czerwoną naszlo mnie po filmiku Food Emperora - hamburger dla niepor.uchanych grubasow xd Zrobił świetny czerwony mus cebulowy z czerwonych. One są słodsze, lepiej barwią niz biala cebula. Cytuj Odnośnik do komentarza
michal 558 Opublikowano 25 września 2016 Udostępnij Opublikowano 25 września 2016 Czerninę ktoś jadł? W polomarkecie sprzedają w zamrażalnikach krew z datą ważności:) MOJA BABCIA BARDZO DOBRĄ ROBIŁA. PODRZYNAŁA GARDŁO KACZCE I LECIAŁA JUCHA. JAK W TENCHU. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 353 Opublikowano 25 września 2016 Udostępnij Opublikowano 25 września 2016 Do cebulowej dobrze jest dać kilka rodzajów: biała, czerwona, por, szalotka. Acz ta tradycyjna tylko z białej, tymianek, białe wino i gruyere. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mecenas 59 Opublikowano 25 września 2016 Udostępnij Opublikowano 25 września 2016 Czerninę ktoś jadł? W polomarkecie sprzedają w zamrażalnikach krew z datą ważności:) Pamiętam jak za dzieciaka dziadek bił kure, czy też kaczke i krew po odcieciu głowy tryskała do słoiczka na czarnine i ciepłą krew zalewała babka na bulion.Dziś za takie coś to pewnie dziadka by wsadzili do pudła. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 25 września 2016 Udostępnij Opublikowano 25 września 2016 Na wichurach dalej takie obrazki są do oglądania a zupy mają smak nie do podrobienia. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mecenas 59 Opublikowano 25 września 2016 Udostępnij Opublikowano 25 września 2016 (edytowane) Takie rzeczy to trzeba lubić, flaczki ,wątróbki, serduszka za(pipi)iste rarytasy . Edytowane 25 września 2016 przez Mecenas Cytuj Odnośnik do komentarza
standby 1 725 Opublikowano 25 września 2016 Udostępnij Opublikowano 25 września 2016 Do cebulowej dobrze jest dać kilka rodzajów: biała, czerwona, por, szalotka. Acz ta tradycyjna tylko z białej, tymianek, białe wino i gruyere. jak znasz jakis fajny przepis to dawaj, obbadam tez to od reda Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 353 Opublikowano 25 września 2016 Udostępnij Opublikowano 25 września 2016 (edytowane) Ja prosto z Paryża mam taki. Cebulę kroisz w półplastry i smażysz w rondlu na maśle ciągle mieszając, dokładając od czasu do czasu masła, przez dobre kilkanaście minut aż ręka boli a cebula będzie miękka i lekko zbrązowiała (wszystko na średnim ogniu) - najgorsza część ale daje efekt. Zalewasz bulionem (najlepszy wołowy), liść laurowy, ziele, sól, pieprz, świeży tymianek (koniecznie), gotujesz 10-15 min na wolnym ogniu. Jak chcesz mieć krem to wrzucasz kromkę razowego chleba i miksujesz. Tradycyjna jest nie miksowana. W wersji ą ę na wierzch zupy w misce dajesz grzankę z bagietki i w ciul sera (gruyere, cheddar, gouda nawet styknie) i do piekarnika pod grzałkę. Edytowane 25 września 2016 przez Rudiok Cytuj Odnośnik do komentarza
Metoda 1 325 Opublikowano 26 września 2016 Udostępnij Opublikowano 26 września 2016 A ja bym sobie zjadł kapuśniaczek. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 26 września 2018 Udostępnij Opublikowano 26 września 2018 Powiem wam, że zawsze myślałem o zupie jako o czymś lekkim, przystawce. Do czasu. Odkryłem w Katowicach kilka tygodni temu Okiem i Brzuchem i dawno tak nie uzależniłem się od jakiejś potrawy. Tamtejsze zupy są tak PRZE(pipi)ANE, że to głowa mała. Codziennie jest 6 innych zup - 3 mięsne i 3 wegetariańskie; kremy, na wywarze mięsnym, czasami rybnym. Zestaw dwóch zup po 250 ml kosztuje 14 złotych, można brać na wynos. Zobaczcie jak to wygląda. Zupki z grzybami shitake, kiełkami fasoli mung, palonym czosnkiem, imbirem i innymi specjalnościami kuchni azjatyckiej? Jak najbardziej! To moje ulubione. Albo z klopsikami mięsnymi, mmmm. Od jakiegoś czasu jem tam codziennie, to jest miazga. Cytuj Odnośnik do komentarza
szaden 228 Opublikowano 12 października 2018 Udostępnij Opublikowano 12 października 2018 Uwielbiam zupy i najczesciej jem je na kolacje. Ulubione: - rosol, - zurek, - pomidorowa, - zupa rybna (w wariancie ze smietana), - "zupe wegierska" - moj wynalazek. To po prostu pomidorowa, ale na ostro z duza iloscia papryki, fasoli szparagowej i czerwonego miesa. Nie tykam: - kapusniak, - grochowka, - barszcz, - zupa mleczna. Cytuj Odnośnik do komentarza
szejdj 2 804 Opublikowano 12 października 2018 Udostępnij Opublikowano 12 października 2018 nie lubię zup, ale lubię kremy, najbardziej: -z dyni -z cebuli, -z ziemniaków -z warzyw białych -ze świeżych pomidorów Cytuj Odnośnik do komentarza
Metoda 1 325 Opublikowano 12 października 2018 Udostępnij Opublikowano 12 października 2018 Zupy dopiero doceniłem jak się ewakuowałem z domu rodzinnego. Wcześniej to było, "coo, na obiad tylko zupa?? :(" A teraz, to nieraz jak jadę do rodziców na obiad, to składam zamówienie na kapuśniaczek czy inne. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kosmos 2 711 Opublikowano 13 października 2018 Udostępnij Opublikowano 13 października 2018 Każdą zjem, ale ostatnio rozkochałem się w meksykańskiej. Cytuj Odnośnik do komentarza
keyzee 86 Opublikowano 13 października 2018 Udostępnij Opublikowano 13 października 2018 Zupa krem z cukinii-do tego grzanki czosnkowe.Pycha.Najlepsza zupa mojej żony. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.