XM. 11 036 Opublikowano 10 maja 2018 Opublikowano 10 maja 2018 Będzie tu w końcu jakąś walka? Bo dziwnie zmontowany trailer i sam nie wiem czy jest jakiś element walki czy nie. Jeśli nie to zaorac i szkoda ze taki wykorwisty design świata pójdzie na zmarnowanie na walking simulator. 2 Cytuj
Frantik 2 573 Opublikowano 26 maja 2018 Opublikowano 26 maja 2018 Krótki gameplay z finalnej wersji @XM. Wygląda, że można walić jakimiś fireballami, ale czy można to uznać za walkę, to Cytuj
Wredny 9 707 Opublikowano 26 maja 2018 Opublikowano 26 maja 2018 Ale smęty... Ciemno, fioletowo i symulator spaceru z zerową detekcją kolizji. Early access jak nic - gierka do łyknięcia za 16.50 na grubej przecenie, tylko z racji oryginalnego pomysłu. Prezentuje się natomiast bardzo amatorsko. Cytuj
Frantik 2 573 Opublikowano 28 maja 2018 Opublikowano 28 maja 2018 Na PC jednak nie będzie patcha zdejmującego cenzurę. Powód nieznany. Dużo szumu o nic. Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 28 maja 2018 Opublikowano 28 maja 2018 Biere day one jak dorwę pudło gdzieś jutro Cytuj
Grabek 2 780 Opublikowano 28 maja 2018 Opublikowano 28 maja 2018 Downgorad niczym w trzecim Wiedźminie, nie wygląda to zbyt dobrze. Wciągnie się na jakimś steamsale'u pewnikiem. Cytuj
grzybiarz 10 314 Opublikowano 29 maja 2018 Opublikowano 29 maja 2018 No i wylądowało na Steam za 110 zł w "promocji", trochę drogo jak na symulator chodzenia. Cytuj
darkos 4 339 Opublikowano 30 maja 2018 Opublikowano 30 maja 2018 Nie dość ze drogo to jeszcze gra zostala pocięta z bardziej drastycznych scen. Na konsoli bedzie ocenzurowana ale może zdejmujacy cenzure na pc patch trafi na megaupload. Cena spadnie to sie kupi. Szkoda tej alcji bo moze warto bylo by wesprzec polskie studio. Ale nie po ostatniej g_wno burzu którą rozpetali przez swoją glupote. Cytuj
Metoda 1 325 Opublikowano 30 maja 2018 Opublikowano 30 maja 2018 Te ich teksty o tej cenzurze, można między bajko włożyć. Zwykły chwyt marketingowy i tyle. Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 30 maja 2018 Opublikowano 30 maja 2018 Odbieram dzisiaj pudło w końcu, mam nadzieje ze uda się dziś pograć Cytuj
selene 3 368 Opublikowano 30 maja 2018 Opublikowano 30 maja 2018 Nie wiem o co tyle szumu, przyznali gdzieś, że to kwestia dwóch filmików pod koniec gry, znaczy mało istotne. Ale marketingowo zadziałało jak trzeba, wszystkie serwisy pisały o gierce a graczom nagle zaczęło zależeć, żeby tytuł o którym nie mieli pojęcia nie był ocenzurowany. Ciekawy design świata, czegoś takiego oczekiwałam od starego Dante's Inferno, niestety gameplayowo to bardziej wygląda jak Tension/The Void, więc straciłam zainteresowanie. Cytuj
Wredny 9 707 Opublikowano 31 maja 2018 Opublikowano 31 maja 2018 https://www.ppe.pl/news/58584/agony-pokazuje-ocenzurowane-sceny-prawie-5-minut-rozgrywki-tworcy-nie-chcieli-przelozenia-premiery.html Spoiler Twórcy Agony zdecydowali się odpowiedzieć na falę krytyki i pokazali ocenzurowane sceny. Chociaż studio obiecywało zmianę zaledwie 20 sekund z całej historii, film prezentujący mocne sceny trwa blisko 5 minut. Chociaż gra jest przepełniona błędami, to deweloperzy nie zgodzili się na opóźnienie debiutu. Michał trafił do piekła i chciał z niego bardzo szybko uciec. Agony ma sporo problemów i bez wątpienia możemy uznać, że deweloperzy nie sprostali ogromnym oczekiwaniom całej branży. Agony - recenzja gry. Piekielnie irytująca pozycja Problemy Agony dotkliwie odczuwa PlayWay. Wydawca zanotował spadek kursu akcji o 22,52% ze względu na negatywne opinie, błędy, poziom trudności, czy też oczywiście cenzurę. Firma zdecydowała się wydać oświadczenie, w którym podkreśla, że to nie ona jest producentem: „Gra "Agony" była tworzona przez zespół Madmind Studio, który miał swoją własną koncepcję gry. Jak w poprzednich przekazach podkreślaliśmy, była to wizja autorska, która doprowadziła do popularności tytułu. Nie zawsze wszyscy testerzy w PlayWay zgadzali się z drogą obraną przez grę, ale dynamika, z jaką developer zdobywał zainteresowanie rynku, świadczyła o tym, że Madmind Studio (złożony z weteranów branży, z doświadczeniem w produkcjach AAA) ma większe wyczucie gatunku niż nadzorujący zespół.” Wygląda nawet na to, że PlayWay chciało zająć się zgłoszonymi błędami, ale na tę decyzje nie chcieli zgodzić się deweloperzy, którzy po prostu chcieli wydać produkcję: „W wypadku Madmind od początku obecna była wizja tworzenia gry na PC i konsole, a z początku średniej wielkości gra cały czas rosła, dochodząc finalnie do wielkości ponad 10 godzin gameplay. Budżet gry jest obecnie podliczany, ale zgodnie z wcześniejszymi przekazami, jest to gra relatywnie tania, która została częściowo sfinansowana przez Kickstarter. Nie było w planach powiększania budżetu, ponieważ zespół był już zdeterminowany, by wydać grę w jak najszybszym terminie. Negocjacje co do przesunięć terminu były przyjmowane negatywnie. Ostatnie przesunięcie premiery o 60 dni PlayWay wynegocjował pod koniec marca, ale na dalsze developer nie wyraził zgody. W finalnej fazie produkcji "Agony" testowało kilka ekip testerskich, które uzupełniały bazy błędów gry. Większość z nich developer naprawiał dynamicznie, ale im bliżej było do terminu wydania gry, tym arkusz się powiększał. Naszym zdaniem zespoły testerskie zdały egzamin, a część wychwyconych błędów przez graczy znajduje się w obecnych raportach. Nieubłagany termin wydania wersji pudełkowych oraz chęć developera do wydania gry nie dawały możliwości przesunięcia premiery. Rozumiemy, z jaką nadzieją rynek patrzył na produkt, ale trzeba jasno stwierdzić, że w takich budżetach powstają produkcje niskobudżetowe, a nie produkcje typu AAA.” Madmind musi teraz zająć się naprawą błędów, które znalazły się w raportach testerów przed wydaniem tytułu No z takim debilnym podejściem to życzę im jak najgorzej... Cytuj
Frantik 2 573 Opublikowano 1 czerwca 2018 Opublikowano 1 czerwca 2018 Nie grałem wprawdzie, ale z tego co oglądałem to kłuje mnie w oczy nazywanie tego symulatora chodzenia survival horrorem na wielu portalach. Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 1 czerwca 2018 Opublikowano 1 czerwca 2018 (edytowane) Odpuściłem tez sobie, mimo najszczerszych chęci wsparcia twórców, no nie dam 150zl za zabugowana gierkę Edytowane 1 czerwca 2018 przez Orzeszek Cytuj
Schranz1985 694 Opublikowano 1 czerwca 2018 Opublikowano 1 czerwca 2018 pierwsze noty są na poziomie crapa niestety Cytuj
Frantik 2 573 Opublikowano 9 listopada 2018 Opublikowano 9 listopada 2018 (edytowane) Parę dni temu wjechała na Steama wersja Agony UNRATED - ponoć ze wszech miar poprawiona, nieocenzurowana (jednak się dało) i z masą nowej zawartości w stosunku do oryginału. Cena: 5 dyszek bez jednego grosza, a dla posiadaczy "podstawki", za darmo. Oceny użytkowników na Steamie są "w większości pozytywne". Sam uznałem, ze w tej cenie można się skusić i zaraz siadam do testowania Edytowane 9 listopada 2018 przez Frantik Cytuj
Elitesse 382 Opublikowano 1 czerwca 2021 Opublikowano 1 czerwca 2021 W dniu 26.05.2018 o 17:57, Wredny napisał: Ale smęty... Ciemno, fioletowo i symulator spaceru z zerową detekcją kolizji. Early access jak nic - gierka do łyknięcia za 16.50 na grubej przecenie, tylko z racji oryginalnego pomysłu. Prezentuje się natomiast bardzo amatorsko. Tak się składa, że jest własnie za 15,80 zł w sklepie Sony Zastanawiam się czy warto za tyle kupić ten tytuł. W dniu 9.11.2018 o 20:21, Frantik napisał: Parę dni temu wjechała na Steama wersja Agony UNRATED - ponoć ze wszech miar poprawiona, nieocenzurowana (jednak się dało) i z masą nowej zawartości w stosunku do oryginału. Cena: 5 dyszek bez jednego grosza, a dla posiadaczy "podstawki", za darmo. Oceny użytkowników na Steamie są "w większości pozytywne". Sam uznałem, ze w tej cenie można się skusić i zaraz siadam do testowania I jak wrażenia? Minęło już trochę czasu ale może coś jeszcze pamiętasz? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.