Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Będzie tu w końcu jakąś walka? Bo dziwnie zmontowany trailer i sam nie wiem czy jest jakiś element walki czy nie. Jeśli nie to zaorac i szkoda ze taki wykorwisty design świata pójdzie na zmarnowanie na walking simulator.:(

  • Plusik 2
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Ale smęty... Ciemno, fioletowo i symulator spaceru z zerową detekcją kolizji. Early access jak nic - gierka do łyknięcia za 16.50 na grubej przecenie, tylko z racji oryginalnego pomysłu. Prezentuje się natomiast bardzo amatorsko.

Opublikowano

Nie dość ze drogo to jeszcze gra zostala pocięta z bardziej drastycznych scen. :/

 

Na konsoli bedzie ocenzurowana ale może zdejmujacy cenzure na pc patch trafi na megaupload. 

 

Cena spadnie to sie kupi. Szkoda tej alcji bo moze warto bylo by wesprzec polskie studio. Ale nie po ostatniej g_wno burzu którą rozpetali przez swoją glupote.

Gość Orzeszek
Opublikowano

Odbieram dzisiaj pudło w końcu, mam nadzieje ze uda się dziś pograć 

Opublikowano

Nie wiem o co tyle szumu, przyznali gdzieś, że to kwestia dwóch filmików pod koniec gry, znaczy mało istotne. Ale marketingowo zadziałało jak trzeba, wszystkie serwisy pisały o gierce a graczom nagle zaczęło zależeć, żeby tytuł o którym nie mieli pojęcia nie był ocenzurowany.

 

Ciekawy design świata, czegoś takiego oczekiwałam od starego Dante's Inferno, niestety gameplayowo to bardziej wygląda jak Tension/The Void, więc straciłam zainteresowanie.

Opublikowano


https://www.ppe.pl/news/58584/agony-pokazuje-ocenzurowane-sceny-prawie-5-minut-rozgrywki-tworcy-nie-chcieli-przelozenia-premiery.html

 

Spoiler

Twórcy Agony zdecydowali się odpowiedzieć na falę krytyki i pokazali ocenzurowane sceny. Chociaż studio obiecywało zmianę zaledwie 20 sekund z całej historii, film prezentujący mocne sceny trwa blisko 5 minut. Chociaż gra jest przepełniona błędami, to deweloperzy nie zgodzili się na opóźnienie debiutu.

Michał trafił do piekła i chciał z niego bardzo szybko uciec. Agony ma sporo problemów i bez wątpienia możemy uznać, że deweloperzy nie sprostali ogromnym oczekiwaniom całej branży.

Agony - recenzja gry. Piekielnie irytująca pozycja

Problemy Agony dotkliwie odczuwa PlayWay. Wydawca zanotował spadek kursu akcji o 22,52% ze względu na negatywne opinie, błędy, poziom trudności, czy też oczywiście cenzurę. Firma zdecydowała się wydać oświadczenie, w którym podkreśla, że to nie ona jest producentem:

„Gra "Agony" była tworzona przez zespół Madmind Studio, który miał swoją własną koncepcję gry. Jak w poprzednich przekazach podkreślaliśmy, była to wizja autorska, która doprowadziła do popularności tytułu. Nie zawsze wszyscy testerzy w PlayWay zgadzali się z drogą obraną przez grę, ale dynamika, z jaką developer zdobywał zainteresowanie rynku, świadczyła o tym, że Madmind Studio (złożony z weteranów branży, z doświadczeniem w produkcjach AAA) ma większe wyczucie gatunku niż nadzorujący zespół.”

Wygląda nawet na to, że PlayWay chciało zająć się zgłoszonymi błędami, ale na tę decyzje nie chcieli zgodzić się deweloperzy, którzy po prostu chcieli wydać produkcję:

„W wypadku Madmind od początku obecna była wizja tworzenia gry na PC i konsole, a z początku średniej wielkości gra cały czas rosła, dochodząc finalnie do wielkości ponad 10 godzin gameplay. Budżet gry jest obecnie podliczany, ale zgodnie z wcześniejszymi przekazami, jest to gra relatywnie tania, która została częściowo sfinansowana przez Kickstarter. Nie było w planach powiększania budżetu, ponieważ zespół był już zdeterminowany, by wydać grę w jak najszybszym terminie. Negocjacje co do przesunięć terminu były przyjmowane negatywnie. Ostatnie przesunięcie premiery o 60 dni PlayWay wynegocjował pod koniec marca, ale na dalsze developer nie wyraził zgody.

W finalnej fazie produkcji "Agony" testowało kilka ekip testerskich, które uzupełniały bazy błędów gry. Większość z nich developer naprawiał dynamicznie, ale im bliżej było do terminu wydania gry, tym arkusz się powiększał. Naszym zdaniem zespoły testerskie zdały egzamin, a część wychwyconych błędów przez graczy znajduje się w obecnych raportach. Nieubłagany termin wydania wersji pudełkowych oraz chęć developera do wydania gry nie dawały możliwości przesunięcia premiery. Rozumiemy, z jaką nadzieją rynek patrzył na produkt, ale trzeba jasno stwierdzić, że w takich budżetach powstają produkcje niskobudżetowe, a nie produkcje typu AAA.”

Madmind musi teraz zająć się naprawą błędów, które znalazły się w raportach testerów przed wydaniem tytułu


No z takim debilnym podejściem to życzę im jak najgorzej...

Gość Orzeszek
Opublikowano (edytowane)

Odpuściłem tez sobie, mimo najszczerszych chęci wsparcia twórców, no nie dam 150zl za zabugowana gierkę 

Edytowane przez Orzeszek
  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano (edytowane)

Parę dni temu wjechała na Steama wersja Agony UNRATED - ponoć ze wszech miar poprawiona, nieocenzurowana (jednak się dało) i z masą nowej zawartości w stosunku do oryginału. Cena: 5 dyszek bez jednego grosza, a dla posiadaczy "podstawki", za darmo. Oceny użytkowników na Steamie są "w większości pozytywne". Sam uznałem, ze w tej cenie można się skusić i zaraz siadam do testowania :headbanger:
 

 

Edytowane przez Frantik
  • 2 lata później...
Opublikowano
W dniu 26.05.2018 o 17:57, Wredny napisał:

Ale smęty... Ciemno, fioletowo i symulator spaceru z zerową detekcją kolizji. Early access jak nic - gierka do łyknięcia za 16.50 na grubej przecenie, tylko z racji oryginalnego pomysłu. Prezentuje się natomiast bardzo amatorsko.

 

Tak się składa, że jest własnie za 15,80 zł w sklepie Sony ;) Zastanawiam się czy warto za tyle kupić ten tytuł.

 

W dniu 9.11.2018 o 20:21, Frantik napisał:

Parę dni temu wjechała na Steama wersja Agony UNRATED - ponoć ze wszech miar poprawiona, nieocenzurowana (jednak się dało) i z masą nowej zawartości w stosunku do oryginału. Cena: 5 dyszek bez jednego grosza, a dla posiadaczy "podstawki", za darmo. Oceny użytkowników na Steamie są "w większości pozytywne". Sam uznałem, ze w tej cenie można się skusić i zaraz siadam do testowania :headbanger:

 

I jak wrażenia? Minęło już trochę czasu ale może coś jeszcze pamiętasz?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...