BoJack Horseman - Netflix

[milan 7 022]

No na razie mamy straszn y humor na poziomie family guy j TA (pipi)ONA PEWNOŚĆ ŻE JAK O CZYMŚ WSPOMNIA TO ZARAZ BĘDZIE FLASHBACK. Po tym z maszyna do waty miałem drgawki.

[sprite 1 798]

Milan przestań pierdzielić i oglądaj dalej. Family Guya obejrzałem wszystkie odcinki i nie ma on startu do Bojacka.

[Gość ragus]

Serial nie opiera się na flashbackach, dosłownie występuje to w pojedynczych odcinkach.

[Gość]

Tak jest na początku, sam byłem średnio przekonany do tego serialu po kilku pierwszych epach. Później nabiera własnej tożsamości i w pewnym momencie chcesz śmierci głównego bohatera, ale wiesz, tak z sympatii.

[Gość _Be_]

Pojawiły się pierwsze oceny na metacriticu, średnia póki co 89, na RT z 6 100%

 

https://www.rottentomatoes.com/tv/bojack_horseman/s04/

 

chyba jest dobrze

[Rayos 3 186]

[Gość ragus]

 

JUŻ JEST NA NETFLIKSIE

[Rayos 3 186]

COOOOOOOOO

 

a ja w pracy

 

[wędliniarz 11]

Fajnie, ale ja nie potrafię tego serialu oglądać ot tak, na zawołanie. Za dużo feelsów i prawdziwości, trzeba mieć odpowiednie nastawienie.

[sprite 1 798]

2 odcinek jest za mocny :( :(

[funditto 661]

Oj czuję jutro maraton Bojacka

[Gość]

http://imgur.com/nTEHWwm

 

Dziś będzie oglądane. <3

[selene 3 368]

Pierwszy odcinek taki se, ale drugi już za(pipi)isty. Pójdzie cały sezon w ten weekend, czuję.

[Rayos 3 186]

dlaczego ja sobie to robie? leci trzeci odcinek  

[Farmer 3 281]

No też jakoś nieprzekonany po pierwszych epkach. Ale czuję się zaintrygowany wiec oglądam dalej, a w weekend może przycisnę coś więcej. Tylko ja mam skojarzenia z Hotline Miami przy openingu? Ta muzyka, te kolory, ten flow...

[selene 3 368]

s04e06

 

O fak.

[Gość]

S4e9 też mocny. W tym sezonie Bojack jest trochę na drugim planie, ale są mocne momenty z jego byłą i pisarką.

 

Dobra. Trochę przekombinowany ten 4 sezon, ale 3 ostatnie odcinki dają radę. Nie spodziewałem się takiego końca.

 

Nadal 3 sezon najlepszy.

Edytowane 9 września 2017 przez Gość

[Gość Orzeszek]

drugi odcinek czwartego sezonu chyba najlepsze co spotkało ten serial. oglądam dalej.

[funditto 661]

W tym sezonie Bojack jest trochę na drugim planie, ale są mocne momenty z jego byłą i pisarką.

Dobra. Trochę przekombinowany ten 4 sezon, ale 3 ostatnie odcinki dają radę. Nie spodziewałem się takiego końca.

Nadal 3 sezon najlepszy.

Co prawda obejrzałem dopiero 6 odcinków, ale jak dotąd mogę się pod tym wszystkim podpisać - przekombinowany ten sezon, ale 6 odcinek to była miazga! Teraz leci 7 i też jest ostro.

 

Odcinki 10 i przede wszystkim 11 mnie rozwaliły, ostatni zostawiam sobie już na jutro, ale jednak ten sezon mimo nierówności jest nadal mocny, a s4e11 to mój top 3 ze wszystkich sezonów

Edytowane 9 września 2017 przez funditto

[Dahaka 1 878]

Co to znaczy, że sezon przekombinowany? Nie odczułem specjalnie różnicy względem poprzednich.

Tak czy owak - skończyłem i było bardzo dobrze. 2 i 11 odcinek wspaniałe, 6 też bardzo dobry, ale szkoda, że nie skoncentrowali całości tylko na bojacku. Efekty były lepszy.

No i zakończenie -

feelsy je.bły mocno jak Bojack się uśmiechnął. Wreszcie udało mu się czegoś nie zniszczyć.

 

Edytowane 10 września 2017 przez Dahaka

[Gość]

Nie tyle przekombinowany, co bardzo duzo watkow w tym sezonie rozwineli. Wydawaloby sie, ze nie bylo glownego watku w s4.

Edytowane 10 września 2017 przez Gość

[selene 3 368]

Wątek Mr Peanutbuttera i tej laski totalna nuda. Reszta super.

[Gość]

Byl jeden moment fajny, jak krzyknela. :v

[Gość Orzeszek]

Skończone. Najlepszy sezon, ostatnie 3 odcinki też mistrzostwo, uwielbiam te huśtawkę emocjonalną. 

[funditto 661]

Jak dla mnie 3 sezon najlepszy, ale przyznaję, że odcinki 2, 6 i od 9-12 w tym sezonie naprawdę świetne. Gdyby cały sezon był tak mocny to w mojej ocenie też przebijałby 2 i 3, a tak uważam, że jest niewiele, ale jednak gorszy

 

To co napisał Dahaka w spoilerze to było coś pięknego i moja reakcja była wtedy taka jak Bojacka