Opublikowano 15 września 20186 l Jestem po 3 odcinkach i już odczuwam tęsknotę do tego serialu jak skończę ten sezon
Opublikowano 15 września 20186 l Dlatego ja na spokojnie robię sobie rewatch czwartego sezonu najpierw, bez pośpiechu
Opublikowano 15 września 20186 l ja też wczoraj po pierwszych epach lekkie "mehhhh" tak później cyk i finał, ostatnie odcinki najlepsze i najmocniejsze. a dzisiaj, temat główny w głowie to Bojack i deprecha, i znowu rok czekania
Opublikowano 15 września 20186 l Jak wy szybko wciagacie te odcinki to ja nawet nie. Jeden odcinek dziennie, maks dwa, z jednej strony żeby wydłużyć sobie d o ś w i a d c z e n i e, z drugiej żeby nie mieć nadmiaru feelsów.
Opublikowano 15 września 20186 l Skończyłem. Wspaniały to był sezon, nie zapomnę go nigdy. 5 sezon BoJacka to kreatywna zabawa formą, ukazanie hipokryzji naszych bohaterów i przedstawienie nam ich z bardzo ciemnej strony. Mocna rzecz. Wszystkim idzie chu,jowo w życie ;/ Jeszcze ten Peanutbutter ładujący się w kolejny związek byle z kimś być , ehhhhh https://www.whattimeisitrightnow.com Edytowane 15 września 20186 l przez ragus
Opublikowano 16 września 20186 l Skończyłam, świetny sezon, mocniejszy niż czwarty. I jakoś tak dobrze się wszystko skończyło, z nadzieją na nowy początek i dla BoJacka, i dla Princess Carolyn, chyba po raz pierwszy w całej serii. W sumie nie obraziłabym się, gdyby to był ostatni sezon ale oczywiście czekam na kolejny.
Opublikowano 16 września 20186 l Czy ja wiem czy dobrze? BoJack jest wrakiem i nie bez przyczyny znalazł się na odwyku, PC coś czuję że te dziecko ma bardziej żeby uszczęśliwić siebie niż małego, Peanutbutter ładuje się 4 raz w to samo, Diane jest królem hipokrytów, a Todd zabił szefa.
Opublikowano 17 września 20186 l 11ep bardzo mi przypomina klimatem te creepy animacje we flashu za mojej gimbazy "salad fingers" te blackouty i niepokojąca atmosfera <3 Edytowane 17 września 20186 l przez Orzeszek
Opublikowano 17 września 20186 l W dniu 16.09.2018 o 00:31, chmurqab napisał: Jak wy szybko wciagacie te odcinki to ja nawet nie. Jeden odcinek dziennie, maks dwa, z jednej strony żeby wydłużyć sobie d o ś w i a d c z e n i e, z drugiej żeby nie mieć nadmiaru feelsów. Tak jak Pan chmurka powiedział. Dopiero czwarty odcinek, bo to trzeba sobie dawkować, żeby na dłużej starczyło.
Opublikowano 17 września 20186 l Autor no nie powiem, ten piąty sezon right in the feels jak żaden inny chyba. ep 02, ep 06, scena z balonem
Opublikowano 17 września 20186 l Też mi jakoś niesamowicie ten piąty sezon siadł. seks robot Todda, który stał się CEO firmy mnie rozpyerdolił xd, do tego inteligetne panczowanie współczesnego swiata typ "chcesz żeby feminizm coś znaczył? każ facetowi być feministą" Quack Demarco <3 Edytowane 17 września 20186 l przez _Be_
Opublikowano 17 września 20186 l uuu, podobny cytat był w nowym God of Warze hehe Dla mnie najlepsza scena z całego serialu (przy czym nie oglądałem piątego sezonu) to ta I DON'T WANT TO LIVE Edytowane 17 września 20186 l przez c0ŕ
Opublikowano 23 września 20186 l S05e06 niszczy. Dosłownie niszczy chyba każdy odcinek z poprzednich sezonów. Głębokie feelsy.
Opublikowano 24 września 20186 l W dniu 23.09.2018 o 12:05, Mani napisał: S05e06 niszczy. Dosłownie niszczy chyba każdy odcinek z poprzednich sezonów. Głębokie feelsy. serio? najchu.jowszy odcinek ever, bojack jedzie po starej 20min ale beka ohohoh, tylko śmiechłem z finału odcinka
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.