Skocz do zawartości

Westworld - HBO


Solderowy123

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

masorz odnosnie rozmow z wczesniejszych odcinkow bernarda z Dolores:

 

 

teoria, ze odbywaja sie one w innej linii czasowej niz ta gdzie dolores podrozuje z williamem bardzo sluszna, moze linia czasowa przeszlosci z dolores i willimem zakonczy sie wydarzeniem X po ktorej dollores zostanie zresetowana, a te rozmowy tocza sie w terazniejszosci i maja na celu sprawdzic czy ghost in the shell? (bo dolores pod koniec jednej gadala w glowie do arnolda)

 

ciekawi mnie tez Bernard - tyle lat przy Fordzie jako host? to co ze starzeniem? na biezaco go Ford picowal na coraz starszego? a moze niektore sceny - jak np rozmowa z zona w wczesniejszych odcinkach czy poczatek dzisiejszego gdzie gada do zmarlego dziecka to jeszcze Ford zywy?

 

 

no zayebiscie sie serial rozwinal, balem sie strasznie, ze bedzie plytki ale zrobil sie gleboki okropnie i chyba z odcinku na odcinek jest coraz lepszy

 

i podobnie jak Bansai nie spodziewalem sie ostatnich 10min

 

 

oczywiscie nie chodzi o to, ze te cale 10min trzyma w niepewnosci co do Bernarda bo to, ze jest hostem wychodzi na jaw w momencie kiedy nie widzi drzwi ale jak to jest zagrane wczesniej (jak jada winda) czy pozniej juz z Haniballem Lecterem to sztos przemocny, po czesci tez myslalem, ze gdy terresa brala schematy na kartkach znajdzie tez tam siebie

 

Edytowane przez Ficuś
  • Odpowiedzi 293
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano (edytowane)

Jak na razie jest to najlepszy odcinek

 

Co do Bernarda, to już we wcześniejszych scenach skapnąłem się, że jest hostem. Ta scena z drzwiami utwierdziła mnie w przekonaniu. Scena gdy idzie do Theresy, a na przeciwko Bernarda stoi naga Meave i ten Felix. Z początku byłem zaszkoczony, ale już wiedziałem, o co chodzi.

Hopkins moim zdaniem wykreował większego psychola od Hannibala Lectera. Czuje się on bezkarny w swoich poczynaniach, a hosty wykorzystuje do eliminacji swoich wrogów. Przez moment widziałem w jego oczach obłęd. Nie mogę się doczekać finału sezonu. Jest coraz ciekawiej, a napięcie rośnie z odcinka na odcinek. Jestem ciekaw, jak rozwinie się konflikt pomiędzy Fordem a zarządem.

Ciekawy był też wątek z Dolores i Williamem. Podobała mi się ta scena gdy Lud Ducha zmasakrował tych wojskowych.

Wątek Meave również był niezły. Ponownie przycisnęła tego rudzielca do ściany. Fajna była też scena z ekipą sprzątającą w barze. Myślałem, że za chwilę kogoś zabije.

 

 

Zabrakło tylko człowieka w czerni i Teddy'ego. Liczę na to, że w kolejnym odcinku odwalą jakąś grubszą akcję.

Edytowane przez Solderowy123
Opublikowano (edytowane)

Formalność - oficjalnie potwierdzono drugi sezon :)

 

Akcja z

Bernardem

zrobiła mi trochę mindfucka. I dobrze, oby jak najwięcej takich twistów. :good2:

Edytowane przez Frantik
Opublikowano (edytowane)

Ja? Ale czemu? Nawet spoilera jako takiego nie napisałem, a i nawet jeśli, to nie widzę tego jako powodu do żegnania się z czymkolwiek. :)

Edytowane przez Frantik
Opublikowano

W piwnicy

 

 

 

produkuje się już pewnie nowa Theresa, chodz patrząc na trailer kolejnego odcinka to może jednak ta czarnula, która zagineła w poprzedniem odcinku.

Sporo małych nawiązań do Lostów, Abrams maczał palce

 

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

Drugi sezon dopiero w kiedyś tam w 2018 roku :yao::whyyy:

 

 

Niestety, ale 2. sezonWestworld pojawi się nie wcześniej niż 2018 roku. Wyjawił to Casey Bloys, dyrektor programowy HBO w rozmowie z EW.com:

 

– Podejrzewam, że 2. sezon pojawi się jakoś w 2018 roku z uwagi na to, jak wielki jest ten świat i ile trzeba włożyć przygotowań, by to nakręcić. Nie mam dokładnej daty. Twórcy dopiero to rozpiszą na scenariusze, ale stawiam, że jakoś w 2018 roku.

https://naekranie.pl/aktualnosci/bedzie-2-sezon-westworld-zobacz-klimatyczny-teaser-1378291

Edytowane przez Figuś
Opublikowano

Dobry odcinek - wkręciłem się już na dobre w ten serial. 
 
Motyw gdy 

Berdnard pyta "Jakie drzwi?" i to, co się dzieje później to...  :obama: 

 

 

No i poprzednie sceny duetu Bernard - Dolores nabierają zupełnie innego wymiaru

 

 

2 linie czasowe raczej pewne. To ten sam pokój, w którym host-Bernard zabił Theresę. Pytanie - czy rozmowa z Dolores miała miejsce gdy już dowiedział się, że jest androidem, czy też jeszcze gdy był człowiekiem. Ta pierwsza wersja zdecydowanie bardziej mi się podoba - creepy as fuck

 

 

 

Opublikowano

Dobry odcinek - wkręciłem się już na dobre w ten serial. 

 

Motyw gdy 

Berdnard pyta "Jakie drzwi?" i to, co się dzieje później to...  :obama: 

 

 

No i poprzednie sceny duetu Bernard - Dolores nabierają zupełnie innego wymiaru

 

 

2 linie czasowe raczej pewne. To ten sam pokój, w którym host-Bernard zabił Theresę. Pytanie - czy rozmowa z Dolores miała miejsce gdy już dowiedział się, że jest androidem, czy też jeszcze gdy był człowiekiem. Ta pierwsza wersja zdecydowanie bardziej mi się podoba - creepy as fuck

 

 

Jeżeli weźmiemy pod uwagę to że wydarzenia w z końcówki odcinka są tymi z teraźniejszości to rozmowy z dolores odbywały się kiedy Bernard był nieświadomy tego kim jest

 

Opublikowano

Taki mały spoiler z odcinka

 

 

 

 

 

 

 

 

Co do sceny, w której zarząd zwolnił Bernarda:

Mam wrażenie, że w tym momencie Ford sterował jego umysłem. Była taka scena w Ant-Manie, gdy główny bohater za pomocą jakiegoś urządzenia myślami nakazał mrówkom wrzucić kostki cukru do herbaty. Może Ford steruje potajemnie hostami za pomocą jakiegoś urządzenia?

Opublikowano

 

Dobry odcinek - wkręciłem się już na dobre w ten serial. 

 

Motyw gdy 

Berdnard pyta "Jakie drzwi?" i to, co się dzieje później to...  :obama: 

 

 

No i poprzednie sceny duetu Bernard - Dolores nabierają zupełnie innego wymiaru

 

 

2 linie czasowe raczej pewne. To ten sam pokój, w którym host-Bernard zabił Theresę. Pytanie - czy rozmowa z Dolores miała miejsce gdy już dowiedział się, że jest androidem, czy też jeszcze gdy był człowiekiem. Ta pierwsza wersja zdecydowanie bardziej mi się podoba - creepy as fuck

 

 

Jeżeli weźmiemy pod uwagę to że wydarzenia w z końcówki odcinka są tymi z teraźniejszości to rozmowy z dolores odbywały się kiedy Bernard był nieświadomy tego kim jest

 

 

 

Kontynuując ten wątek:

 

 

icpIN3M.jpg

 

  • Plusik 2
Opublikowano

Jak dla mnie jest to za bardzo naciągane, chociaż możliwe.

 

Znając Abramsa i resztę ludzi odpowiedzialnych za serial może to być prawda. Sam Ford chyba wspomniał, że po rzekomej śmierci Arnolda, Bernard pojawił się po jakimś czasie.

 

Opublikowano (edytowane)

Proste, Bernard Lowe

 

= arnoLd weBer (???)

Arnold ma zawsze czarną koszule i tylko on oraz Ford wiedzieli o piwnicy w tym budynku.

 

 

Ponownie obejrzałem wszystkie odcinki. Obstawiam, że za mącenie z umysłami androidow odpowiada człowiek w czerni. Wykorzystuje protokoły pozostawione w starszej generacji androidow przez Arnolda - głos boga.

 

30 lat wcześniej powstrzymał Dolores przed zniszczeniem parku ( i dlatego ma tam specjalne względy i zapewne dozywotni dostęp) a teraz umiera i chce sam dopełnić dzieła.

 

 

Wracam za 5 lat jak się wszystko potwierdzi <3

Edytowane przez Sebas
Opublikowano

dzisiejszy odcinek fajny ale to tradycyjnie po megatonie rozstawianie pionkow po planszy przed finalem wiec jest o wiele spokojniej niz ostatnio :)

  • Plusik 1
Opublikowano

Eh, pisałem nieco dłuższego posta, a gdy kliknąłem "Wyślij" to straciłem połączenie z internetem...

Postanowiłem dorzucić swoje trzy grosze. Odcinek oglądałem jakąś godzinę temu, więc postaram się opisać to, co zapamiętałem.

 

Na początek poraz kolejny rozpocznę od Meave. Po raz kolejny wraz z Felixem przechytrzyła rudego Sylwka. On za to nie myślał ciągiem przyczynowo-skutkowym. Sądził, że poćwiartują Meave, a nikt z zarządu lub jakiś koleś odpowiedzialny za narrację nie rozpocznie śledztwa lub coś w tym stylu? Jednak Meave wybudziła się w odpowiednim czasie. Podobała mi się narracja Meave. Czułem, jakby to teraz ona przejęła stery po Fordzie.

Jednak miałem rację co do Forda i zarządu. Co prawda nie jest to jakiś wielki konflikt, ale obie strony mają swoje przekonania. Nadal nie mogę pojąć, jakim cudem Bernard zabił Elsie. Może to był jego klon, lub faktycznie była to inna linia czasowa.

Jednak Logan nadal liczy się w tej historii i ma się dobrze. Raczej nie będzie miał z Williamem tak dobrej wspólnej relacji przed pozostawieniem tego dupka.

W końcu ktoś sprowadził człowieka w czerni do parteru. Ten zaczął "spowiadać się" za swoje czyny i dotychczasowe życie rodzinne. Jednak Teddy pamięta, jak Harris potraktował go na farmie ojca Dolores. Powiem szczerze, że w pierwszym ujęciu Harrisa bez kapelusza nie wiedziałem, że jest to nasz człowiek w czerni.

 

Ogólnie odcinek nieco słabszy od poprzednich, ale przez cały czas trzymał w napięciu.

Opublikowano

co za 9 odcinek, przeciez ten final za tydzien to bedzie epickosc epickosci

 

 

bernard do arnold, zabawy liniami czasu juz na maksa, dolores raz z rana raz bez, kiedy w serialu z nia rozmawial bernard kiedy jeszcze arnold, william w furii rozyebal caly oboz, czyzby jednak to byl faktycznie men in black

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...