Westworld - HBO

[Vexilium 425]

Przed pracą obejrzałem pierwsze 18 minut drugiego sezonu i wciąż jest 

[Solderowy123 43]

No, muszę przyznać, że kontynuacja się udała. Nie jest to jakaś zwykła rąbanka, czy rzeź, ale raczej dobrze przemyślana fabuła. Zastanawia mnie to, czy Bernard będzie teraz grał na dwa fronty, a może wykorzystuje tą koleżankę do tego, aby ta zaprowadziła go do jakiegoś głównego panelu sterującego, aby Bernard wykorzystał okazję, i przeprogramował kolejne hosty.

A tymczasem William (mężczyzna w czerni) bawi się w najlepsze. W końcu może sprawdzić swoje prawdziwe umiejętności. Jednak jego wątek, jak na razie, nie wprowadza nic nowego do fabuły.

No i na koniec Dolores, a raczej Wyatt. Podróżuje wraz z Teddym po parku, oraz zabija, lub zaszczuwa pozostałych przy życiu gości. Teddy zachował jeszcze swoje "człowieczeństwo", nie chce krzywdzić gości, lecz przez "Wyatta" przemawia nadal Dolores, która najwidoczniej jednak "walczy" o to, aby android powrócił do normalności.

Nie jest tak źle, jak przewidywałem, być może oś fabularna wkrótce się rozwinie, zapewne w następnym epizodzie twórcy zaprezentują Shogun World.

[Fanek 668]

Dolores konkretna suka w s2

Ed Harris ma co robić, wszędzie roz(pipi) i trupy

Dobre dobre, lubię to!

[Rudiok 3 368]

Nie jest źle, ale Mesjasza nie ma. Wygląda to trochę tak, że przy końcu 1 sezonu producenci jak się zorientowali, że mają kasę w garści to trochę akcję musieli rozwlec aż na drugi sezon, żeby zatrzymać więcej widzów.

 

Póki co jedynie wątek Bernarda daje radę, cała reszta zbyt nie popycha nic dalej.

 

Muzyka ciut lepsza nawet niż w S01. 

[McDrive 3 098]

Ok, jestem po drugim odcinku i już wiem, że Dolores chodzi o

zdobycie broni nuklearnej uszykowanej na wypadek rewolucji

[Frantik 2 571]

W dniu 24.04.2018 o 22:12, Rudiok napisał:

Wygląda to trochę tak, że przy końcu 1 sezonu producenci jak się zorientowali, że mają kasę w garści to trochę akcję musieli rozwlec aż na drugi sezon, żeby zatrzymać więcej widzów.

No to pójdą za ciosem, bo trzeci sezon właśnie został potwierdzony

[sprite 1 787]

 

2 ep nowego sezonu po prostu zniszczył  

[Fanek 668]

W dniu 30.04.2018 o 21:18, McDrive napisał:

Ok, jestem po drugim odcinku i już wiem, że Dolores chodzi o

  Ukryj zawartość

zdobycie broni nuklearnej uszykowanej na wypadek rewolucji

 

 

Czemu tak myślisz? raczej przesadzasz?

jest wiele teorii np.

 

wieża za pomocą której można sterować hostami.

 

Ktoś ma pomysł o co chodziło z tymi koparkami w parku, które pokazał William Dolores w retrospekcjach?

[Gość _Be_]

W dniu 24.04.2018 o 06:53, Solderowy123 napisał:

No, muszę przyznać, że kontynuacja się udała. Nie jest to jakaś zwykła rąbanka, czy rzeź, ale raczej dobrze przemyślana fabuła. Zastanawia mnie to, czy Bernard będzie teraz grał na dwa fronty, a może wykorzystuje tą koleżankę do tego, aby ta zaprowadziła go do jakiegoś głównego panelu sterującego, aby Bernard wykorzystał okazję, i przeprogramował kolejne hosty.

A tymczasem William (mężczyzna w czerni) bawi się w najlepsze. W końcu może sprawdzić swoje prawdziwe umiejętności. Jednak jego wątek, jak na razie, nie wprowadza nic nowego do fabuły.

No i na koniec Dolores, a raczej Wyatt. Podróżuje wraz z Teddym po parku, oraz zabija, lub zaszczuwa pozostałych przy życiu gości. Teddy zachował jeszcze swoje "człowieczeństwo", nie chce krzywdzić gości, lecz przez "Wyatta" przemawia nadal Dolores, która najwidoczniej jednak "walczy" o to, aby android powrócił do normalności.

Nie jest tak źle, jak przewidywałem, być może oś fabularna wkrótce się rozwinie, zapewne w następnym epizodzie twórcy zaprezentują Shogun World.

Dzięki, że streściłeś ten odcinek, akurat może ktoś nie ogladał to sobie poczyta. 

[Frantik 2 571]

Ale ten wczorajszy ep to  i  w jednym. Pokazał, jaki potencjał drzemie w tym serialu. No i chętnie zobaczyłbym całkiem osobną produkcję w

Shogun World

Tylko ten unlock parapsychicznych mocy u wiadomo kogo to trochę 

 

[milan 7 022]

A ja obejrzałem wczorajszy do połowy i zasnąłem, nie że słabe, ale ogólnie w zasadzie poza scenami z przeszłości nic ciekawego się nie dzieje. Totalnie, no i postacie są w większosci dosyć słabe ;/

Burdelmama, jej rewolwerowiec, nauowcy którzy uwzieli się że będą chodzic po lesie w gumowych rekawicach, chyba tylko Harris daje radę.

[Humulus 825]

58 minut temu, Frantik napisał:

Tylko ten unlock parapsychicznych mocy u wiadomo kogo to trochę 

 

Mnie też to najbardziej raziło w tym EPie. To i wysyp nowych postaci, które i tak pewnie nie będą miały dla fabuły zbyt wielkiego znaczenia.

[Kymel 786]

Godzinę temu, Frantik napisał:

Ale ten wczorajszy ep to  i  w jednym. Pokazał, jaki potencjał drzemie w tym serialu. No i chętnie zobaczyłbym całkiem osobną produkcję w

  Pokaż ukrytą zawartość

Shogun World

Tylko ten unlock parapsychicznych mocy u wiadomo kogo to trochę 

 

To nie są jakieś moce PSI tylko wykorzystanie tego, że wszystkie hosty są połączone w jedną sieć i wymieniają się informacjami. Możliwe więc, że uzyskała dostęp do wysyłania komend za pomocą hostowego wi-fi

 

[Moldar 2 249]

Nie trafia do mnie ten drugi sezon. 4 EP był mistrzowski, cała reszta to takie meh, ledwo dociągam odcinki do końca.

[Rudiok 3 368]

Same here, strasznie się męczę. Nie zostało nic z tajemnicy pierwszego sezonu, a odcinki są strasznie rozwleczone, nawet do prasowania średnio. 

Edytowane 23 maja 2018 przez Rudiok

[milan 7 022]

Wczoraj dokończyłem odcinek, no kiepsko, całe to shogun world straszna nuda ;/ Jak na ekranie znowu pokazywali sie dolores z kowbojem to oczy opadały. Harris z tym meksykaninem tez ciągle robią to samo. Gdyby nie 1 sezon to pewnie bym porzucił.

[Masorz 13 197]

Mam podobne zdanie co Wy, drugi sezon jest (póki co) gorszy od pierwszego, chociaż jest ładną jego konsekwencją.

Dobrze, że ostatnie 2 odcinki naprawdę trzymały poziom.

Liczę, że zostaną na dłuższą chwilę

 

w Shogun world i że w końcu pokażą jak obecnie wygląda świat poza parkami,

 

bo coś mi to wszystko pachnie lekką apokalipsą. Albo upadkiem cywilizacji, jaką znamy.

 

[da$io 110]

No jakaś tam tajemnica w tle niby jest: ktoś to zaplanował w jakimś tam celu. Ale wspominki o tym z rzadka się pojawiają. Dobra scena z reanimowanym miliarderem ale poza tym dla mnie mało ekscytacji. Za dużo strzelania a za mało tajemnic.

[milan 7 022]

6 odcinek nareszcie ciekawy,  a zapowiada się jeszcze lepiej, wszystko zmierza w końcu do jakiegoś finału.

Najbardziej podoba mi  sie motyw burdelmamy która szuka córki z poprzedniej roli, no i dobrze ze wyszli  z tej japonii już.

Myślicie ze to była prawdziwa córka Harrisa?

[Farmer 3 272]

Na tą chwilę? Nawet Harrisa można posądzać o bycie hostem. Na razie 4 najlepszy odcinek. A angaż Eda to strzał w 10 od pierwszego odcinka serialu. Wiadomo, kurz euforii po 1 sezonie opadł więc nie ma efektu wow ale ogląda się przyjemnie i wciąż jest tajemnica.

Nic nie jest pewne i to chyba najlepsze w Westworld. Co prawda epizody w "Raju" i "Shogunworld" wyglądają jak typowe zapchajdziury ale fajnie im wypadło powiązanie zachodu ze wschodem. Dolores coraz mniej mnie obchodzi i pewnie ona przejmie rolę Brynnera z oryginału ale kombinacje z wątkiem kto jest hostem, a kto nie powoduje, że William wciąż może wejść na tą ścieżkę. Wszystko jest niepewne.

Ford "skaczący" po hostach, "moce" Maeve, rola Bernarda w tym wszystkim, Glory, gra... Co kombinuje Ford? Jaki jest jego cel? Wątpię by w tym sezonie padły jakieś konkretne odpowiedzi chociaż z drugiej strony skoro zapowiedzieli 3 sezon być może padną odpowiedzi, gra zostanie zakończona, a 3 sezon postawi bohaterów wobec konsekwencji gry Forda.

Czekam na finał.

 

[Vexilium 425]

Przez pierwszą połowę siódmego odcinka dzieje się więcej niż podczas poprzednich sześciu odcinków  Aż żałuję, że zacząłem go oglądać tuż przed wyjściem z pracy (jak prawie każdy odcinek tego sezonu).

 

Druga połowa też dobra.

Świetnie że wrócił Ford, Hopkins cały czas rewelacyjnie odgrywa tę postać.

Edytowane 4 czerwca 2018 przez Vexilium

[blantman 5 780]

Dobry odcinek. I tak jak powiedział kolega cały 7 odcinek miał więcej ikry niż 6 poprzednich razem wziętych. 

 

[Humulus 825]

Najnowszy odc. straszny zapychacz.

A ta nagła przemiana

Spoiler

Sizemore'a

to beczunia

[WisnieR 2 735]

Co to w ogóle było? Zmarnowałem 50 minut życia.

[milan 7 022]

Czyli pie,rodle nie ogladam.

Powiem szczerze ze mimo pochwał za ostatni odcinek, to ten serial jest totalnie beznadziejny xD

Może nie jak jakies supergirl,  ale jak myslę  o nim to jedyne co widze w nim pozytywnego to mordeczka Tessy, cała reszta taka bez pomysłu. Cały 2 sezon to pomylka, cały minus ostatni.