Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Czemu?

 

Bo zostawia pierwowzór w cieniu, który był swoją drogą bardzo dobrą strzelanką i miał swoją tożsamość. Rebooty w moim rozumowaniu powinny chociaż jakoś łapać się jakimś podobieństwem/ nawiązaniem tutaj poza byciem Sci-fi i jakąś obcą formą życia nie ma żadnego po prostu wzięli nazwę znaną branży i cześć. Bo mogą.

Odnośnik do komentarza

 

Czemu?

 

Bo zostawia pierwowzór w cieniu, który był swoją drogą bardzo dobrą strzelanką i miał swoją tożsamość. Rebooty w moim rozumowaniu powinny chociaż jakoś łapać się jakimś podobieństwem/ nawiązaniem tutaj poza byciem Sci-fi i jakąś obcą formą życia nie ma żadnego po prostu wzięli nazwę znaną branży i cześć. Bo mogą.

 

 

A co zrobił reboot Tomb Raidera poza zachowniem nazwy, imienia głównej bohaterki (bo charakterologicznie to zupełnie inne osoby) i to że pochodzi z bogatej rodziny?

Odnośnik do komentarza

To nowy, zmieniony schemat tej samej opowieści, czyli Lara szuka skarbów i strzela do tajnych organizacji, które też chcą dostać te skarby. Tak, nadal mamy Larę, tak to jest zmieniona postać, ale idzie w podobnym kierunku jak jej poprzednia wersja. Nie zrobili z niej jakiejś agentki NSA czy innego CIA.

 

Ten Prey to po prostu nowa marka, inaczej nie da się tego nazwać. Nadal nie rozumiem tego zabiegu Bethesdy, chociaż wiadomo że niezłe cyrki były z tą produkcją.

Odnośnik do komentarza

To nowy, zmieniony schemat tej samej opowieści, czyli Lara szuka skarbów i strzela do tajnych organizacji, które też chcą dostać te skarby. Tak, nadal mamy Larę, tak to jest zmieniona postać, ale idzie w podobnym kierunku jak jej poprzednia wersja. Nie zrobili z niej jakiejś agentki NSA czy innego CIA.

 

Ten Prey to po prostu nowa marka, inaczej nie da się tego nazwać. Nadal nie rozumiem tego zabiegu Bethesdy, chociaż wiadomo że niezłe cyrki były z tą produkcją.

 

A może właśnie dlatego to zrobili? Prey 2 powstawał w bólach i zwrócili się do Arkane, że tworzą po Dishonored nowy zespół i on przejmie grę, ma zrobić reboot i świat według własnego uznania. Dali im wolność twórczą po genialnej poprzedniej grze.

 

Rozumiem te obawy, choć przyznam, że ja ich nie mam. Nie grałem w pierwszego Preya i tą grę odbieram tak jak piszesz - nowe IP.

Odnośnik do komentarza

 

A może właśnie dlatego to zrobili? Prey 2 powstawał w bólach i zwrócili się do Arkane, że tworzą po Dishonored nowy zespół i on przejmie grę, ma zrobić reboot i świat według własnego uznania. Dali im wolność twórczą po genialnej poprzedniej grze.

 

Rozumiem te obawy, choć przyznam, że ja ich nie mam. Nie grałem w pierwszego Preya i tą grę odbieram tak jak piszesz - nowe IP.

Prey to w ogóle marka pechowa jej początki siegają 98'go na szczęście pierwowzór nie czekał los DNF i okazał się bardzo spoko grą.

 

Nie odmawiam oczywiście niczego temu nowemu, mam zamiar jeszcze dać szanse wersji demo.

Edytowane przez Dr.Czekolada
Odnośnik do komentarza

Klimat to jest jednak petarda. Bioshock, Deus Ex i Half-life w jednym. Machanie kluczem francuskim wcale nie jest takie złe, w Bioshock również było to trochę bezpłciowe. Walka szczególnie z phantomami może być ciekawa. Pre-ordera jednak anuluję, bo mam taki backlog że nie ciśnie mnie na nowego szpila. Czuję że gierka to będzie co najmniej poziom Wolfenstein

Odnośnik do komentarza

Muzyka przeszkadza i to mocno, nawet pomijajac glosnosc to ma w sobie cos nieprzyjemnego przez, co mozna dostac niemal bolu glowy.

Jesli chodzi o gameplay to demo tez niespecjalnie zacheca, walka kluczem polaczona ze stamina i ogolnie jakas dziwna toporność/slamazarnosc nie robi dobrego wrazenia.

Z kolei może  pod wgledem fabuly będzie dobrze, dosyć intrygująco wypadl  motyw ze

zbiciem szkła w mieszkaniu, gdzie okazało się, ze to wszystko atrapa

.

Ogolnie nie spodziewam się niczego więcej niż średniaka, ale zawsze jest nadzieja, ze to  kwestia źle dobranego etapu, jeżeli demo trwa godzine i człowiek nie ma checi grac to wiedz, ze cos się dzieje.

Odnośnik do komentarza

Ogolnie nie spodziewam się niczego więcej niż średniaka, ale zawsze jest nadzieja, ze to  kwestia źle dobranego etapu, jeżeli demo trwa godzine i człowiek nie ma checi grac to wiedz, ze cos się dzieje.

No widzisz, Wredny grał 8, ja ponad 3,5. Czemu? Bo podoba nam się to co jest w tej grze najlepsze - eksploracja. W day-one patchu mają zostać wyeliminowane największe bolączki czyli input lag i problemy z muzyką i nie widzę przeszkód by był to jeden wielki sztos. 5 maja idę do sklepu i rozpocznę eksplorację Talos I. Nie mogę się doczekać.

 

Akurat oni bardzo dobrze dobrali ten początek gry jako demo, bo pomijając kwestie fabularne to doskonale przedstawia to co w grze będzie IMO najlepsze - eksplorację stacji i pełno kombinowania gdzie i jak się dostać. 

 

Podpis. Eksploracja to sól tej gry. Kombinowanie jak dotrzeć/dostać się do danego miejsca, poznawanie tego świata. To najlepsze elementy.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Dla mnie sprawa jest jasna jak ktoś się spodziewa typowej strzelanki fpp to będzie zawiedziony, bo FPp to tu jest widok a gra jest bardziej przygodowa.

Wszyscy piszą o podobieństwach do BIO/Deusa a ja bym powiedział że widze spore podobieństwa również do SOMA .

Sprawa jest prosta ci co uwielbiali explorację w deusie rozkminianie mapy szukanie wielu dróg itd będą zadowoleni.

Trochę jak z Alienem gdzie też wielu płakało że aleien nie do zabicia i w ogóle nudne, symulator chodzenia ...

Dla mnie szykuje się kolejny genialny singiel nastawiony na klimat powolną explorację i fabułę.

Już się nie mogę doczekać jak założę słuchaweczki :)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

 

 

Ja grałem ponad dwie godziny :-)

 

Ja... osiem :D

Kupili mnie, jak tylko uzbieram kasę - lecę do sklepu.

 

jezu drogi, coś Ty tam robił przez osiem godzin

 

 

Pierwszy raz zeszło ponad 6 godzin, zwiedzałem wszystko co się dało, kombinowałem z różnymi drogami do celu itp. Po drodze napotykałem jednak masę zabarykadowanych przejść, a że poszedłem w złą stronę w temacie rozwoju chłopka, to po skończeniu (z tym, że ja nie skończyłem, mam save na tym "pierwszym przejściu" i mogę biegać dalej, ale i tak już nic nie zdziałam) demka raz, zacząłem po raz drugi i dorzuciłem około dwóch godzin (UWAGA!) nie wychodząc do lobby :D

Chciałem przypakować w siłę, by móc udrożnić sobie kilka przejść, ale w pierwszej lokacji znajdujemy zaledwie jednego NeuroModa, a ja potrzebowałbym 5, żeby przypakować na trzeci udźwig. Już w tej pierwszej lokacji znalazłem dwa miejsca, do których przejścia blokują mi jakieś ciężkie szafy itp. Skoro nie da się jednak tego zwiedzić to odpuściłem i ogarnę dopiero w "pełniaku" - mam nadzieję, że gra zafunduje nam jakiś powrót do tych lokacji, żebym mógł zaspokoić swoją ciekawość :)

 

Akurat oni bardzo dobrze dobrali ten początek gry jako demo, bo pomijając kwestie fabularne to doskonale przedstawia to co w grze będzie IMO najlepsze - eksplorację stacji i pełno kombinowania gdzie i jak się dostać. 

 

O to to to to to! Uwielbiam takie gierki i dlatego PREY ma u mnie olbrzymi kredyt zaufania. Skoro demko wciągnęło mnie na tyle godzin, oferując masę możliwości, z których grzech nie skorzystać, to aż strach pomyśleć, na ile wsiąknę przy wersji sklepowej :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...