Days Gone

[nobody 3 504]

Rockstar mógłby dostarczyć coś takiego na licencji TWD i byłby sztos.

[milan 7 022]

 

2 godziny temu, YETI napisał:

Gra rzeczywiście zyskała graficznie, znikły również cyferki XP, a na końcu fajny motyw z typem, który chciał coś podjumac z naszego motoru. 

 

 

 

6:56

ta krew która postanawia się rozlać na ścianie, co to $##@ ma być?

[Boomcio 4 089]

Strącenie tego ukrytego snajpera pistoletem też mocno "disnejowskie''. Coś oszczędnie strzelał.

[milan 7 022]

Ja nie kumam też robienia wielkiej pułapki na zombie wyskakujace z dziupli skoro taki claymore zabija może 2-3,  a za nimi i  tak biegnie 200,  to na ch,uj było się produkować  jak i  tak kończy się Benny  Hillem?

[szejdj 2 804]

Ostatnio kupiłem PROsiaka i po cichu czekałem na tę gierkę, ale to co zobaczyłem na tym gameplayu to jakieś (pipi) nieporozumienie, co to za (pipi)? I to pod każdym względem. Ta gra wygląda jak zlepek assetów i pomysłów z innych gier Sony.

[Ma_niek 860]

No nie najlepiej to wygląda delikatnie mówiąc. 

[Daffy 10 582]

ta gra dotychczas jedyne co miala dobre to pierwsza prezentacje dwa lata temu, od tego czasu to co pokazuja to szrot przeokrutny, nic mnie do tej gry nie przekonuje, nic

[ASX 14 670]

Nie wygląda to tak źle, ot po prostu trochę bezpłciowo. Gdyby grę wydawał Ubisoft albo inny duży wydawca to przeszłaby bez większego echa i każdy zainteresowany byłby zadowolony.

 

No ale niestety jest to ex, więc automatycznie oczekiwania są wywindowane do granic możliwości, a  dodatkowo Sony przyzwyczaiło już do  wysokiego poziomu, co niestety działa na niekorzyść gierki. 

Edytowane 4 października 2018 przez oni

[Gość Kyo]

Imo wygląda to właśnie bardzo źle. Strzelanie, poruszanie się, animacje - tragedia Jedyne co poprawili to jazdę motorem. 

 

17 minut temu, Ficuś napisał:

ta gra dotychczas jedyne co miala dobre to pierwsza prezentacje dwa lata temu

Mi też się właśnie podobało. Potem było już tylko gorzej.

[Wredny 9 586]

(pipi)a, czytam te wszystkie narzekania i widzę tu jakieś przypyerdalania się dla samego przypyerdalania, bo EX Sony, to trzeba zbesztać, bo znów to samo (tylko niby gdzie?)...
Obejrzałem ten gameplay i oprócz koślawego biegania (z którym już chyba muszę się pogodzić) podobało mi się dosłownie WSZYSTKO.
Genialny klimacik, fajne gadki pod nosem, brak cyferek, niezłe animacje melee (w tym ostatnim starciu, bo z tymi ludźmi niezbyt to wyglądało), przygotowywanie sobie drogi ewakuacyjnej, miny, pułapki, zbieranie surowców, jakiś koleś podpyerdalający nam benzynę... Nosz koorva - to jest właśnie taki sandbox, w jakiego od zawsze chciałem zagrać - post-apo/zombie/TLoU/TWD.

[Boomcio 4 089]

47 minut temu, Wredny napisał:

to jest właśnie taki sandbox, w jakiego od zawsze chciałem zagrać - post-apo/zombie/TLoU/TWD.

No, będzie grane mordko, na pewno, ale...

 

Czuć w tym kodzie jakąś taką surowość, taki 'niedoszlif' od samego początku, od pierwszego gameplayu.

Akcja z powyższego filmu, gdzie ukryty gdzieś w drzewach snajper ostrzeliwuje naszą postać ( dosyć oszczędnie, ale rozumiem, kryzys, postapo, mało prochu itd), a ten chyba na ślepo wali z pistoletu i kule dosięgają strzelca, taki... hm, ujemny smaczek rzekłbym. 

Gra może zachęcać rozwiązaniami: jakieś pułapki, wnyki, zniszczalne bariery i elementy ścian itd, ale jakoś tak kojarzy mi się z nudnym madmaxem, którym szczerze gardzę. 

Obym się mylił i odszczekał rzeczone słowa, choć wiele wskazuje, że mogą one się potwierdzić.

[Wredny 9 586]

Rozumiem obawy, ale ich nie podzielam
W odróżnieniu od Mad Maxa tutaj będzie zarówno fabuła, jak i charyzmatyczny główny bohater, do tego jeszcze żywy świat w ciekawym settingu - nie ma mowy o MM, bez szans

Co do szlifów, akcji ze snajperem... Jasne, widać tu pewną toporność, ale zwalam to na kod, który daleki jest od końcowego, no i na poziom trudności, który był ustawiony specjalnie na pokaz - nie od dziś wiadomo, że na takich targach pada trzymają ameby, więc muszą mieć wszystko na Easy, albo i jakimś Story Mode - aim assist itp.

[Ma_niek 860]

To jest też chyba pierwsza większą gra od Sony bend. Idą w popularny temat i raczej się to sprzeda więc następne ich projekty powinny być lepsze. 

[Wredny 9 586]

10 godzin temu, Ma_niek napisał:

To jest też chyba pierwsza większą gra od Sony bend. Idą w popularny temat i raczej się to sprzeda więc następne ich projekty powinny być lepsze. 

Ale co jest wadą? Że gra post-apo o zombie? Dla mnie to właśnie największa zaleta, bo takiego sandboxa zawsze chciałem ograć - story driven, open world, post-apo zombie experience.
Niby było już Dying Light, które uwielbiam, ale gry TPP zawsze robią mnie mocniej.

[Gość suteq]

Fajnie Wredny, że ci się podoba (jak wszystko zresztą xd), ale jak widać niektórzy po prostu mają większe wymagania co do poziomu gierek w jakie grają i jakość days gone im nie odpowiada. Ja mam podobnie bo wygląda to słabo, jak jakieś ubigierki sprzed 10 lat. No sorry ale branża poszła do przodu i jak się widzi taką jakość i to jeszcze w exach to się człowiek zastanawia po chuy w takie coś grać jak tyle dobrych gierek jest na rynku.  

Edytowane 6 października 2018 przez suteq

[Boomcio 4 089]

Wredny bierze wszystko, co da się grać i na drzewo nie ucieka.

[Wredny 9 586]

@suteq
Tiaa... "większe wymagania", "branża poszła do przodu", "tyle dobrych gierek na rynku"... Ale jak ktoś się jara w temacie Fost of the North Star padaką, co wygląda jak z PS2, to wszystko OK, bo przecież to GRA JAPOŃSKA, czyli dla koneserów gejmingu 
Takiego tytułu w klimatach TWD/TLoU jeszcze nie było, więc nie pisz mi "po chuy w takie coś grać", bo właśnie na coś takiego czekałem od dawien dawna.

@MAJOCHEY_PL - nie wszystko, tylko gry dobre, a że nie mam nayebane we łbie, jak niektórzy tutaj, to nie muszę sobie wymyślać na siłę wad, byle tylko obrzydzić sobie jakiś tytuł

[nobody 3 504]

No ale beskitu masz zaniżone wymagania  Przecież gdyby za ten temat zabrał się R* z ekipą od RDR2, to dostałbyś post apo zombie sandboxa na 17/10 w porównaniu z DG. xD 

 

 

[Wredny 9 586]

Może i tak, podobne nadzieje miałem na zayebistego sandboxa w pirackich klimatach od Rockstar, niestety nic takiego nie miało miejsca, ale z tematem ruszyło UBI i dzięki temu dostałem, to co chciałem. A że nie tak dobre, jak mogłoby być od R* - no cóż, po co mam o tym myśleć, jeśli przy Black Flag bawiłem sie zayebiście?
Ten gameplay pokazuje mi, że tutaj będzie podobnie, więc po co mam na siłę doszukiwać się wad, zwłaszcza na prawie pół roku przed premierą?
Zagram i wtedy będzie wiadomo na pewno, a póki co takie teksty o tym, że coś jest chooyowe, choć nie jest (tak zwyczajnie obiektywnie), tylko dlatego, bo nie są to czyjeś klimaty... No słabe to jest...
Ja nie wchodzę do tematu przytoczonej przeze mnie wyżej gierki, żeby pisać, jakie to według mnie goovno, więc po co osoby, które takimi określeniami operują wobec DG włażą tutaj?

[Gość aphromo]

Mam podobnie jak Wredny, na zadnego mesjasza sie nie napalam, ale takie open-worldowe TloUlike chodzilo mi po glowie juz od momentu ogrania jedynki na PS3. Wolalbym nawet mniejsza ilosc przeciwnikow i wiecej survivalu, ale jak wymyslili, to robia.

 

[Gość suteq]

8 godzin temu, Wredny napisał:

 choć nie jest (tak zwyczajnie obiektywnie), tylko dlatego, bo nie są to czyjeś klimaty... No słabe to jest...

Co za kur.wa bzdury. Ciekawe skąd ty wiesz czy to są czyjeś klimaty czy nie. Wyobraź sobie, że ja uwielbiam klimat postapokalipsy z elementami survivalu, ale właśnie obiektywnie oceniając tytuł to wygląda on przeciętnie co mnie boli bo po pierwszym pokazie zapowiadało się na świetną gierkę, a potem z każdym kolejnym filmikiem widzę typową grę ubi z nudnymi aktywnościami pobocznymi i niezbyt ciekawą fabułą, o nijakim bohaterze nie wspominając. 

W ogóle najlepiej to nie pisać żadnej krytyki w tematach gierek tylko same pozytywy (BO JAK ŚMIESZ PISAĆ COŚ NEGATYWNEGO O GIERCE KTÓRĄ LUBIĘ!!!!) a potem narzekać, że ludzie łykają byle co i nasza branża wygląda coraz gorzej. 

 

Cytat

Ale jak ktoś się jara w temacie Fost of the North Star padaką, co wygląda jak z PS2, to wszystko OK, bo przecież to GRA JAPOŃSKA, czyli dla koneserów gejmingu 

Pokaż mi kto się niby tym jara bo jak ostatnio wchodziłem do tematu to każdy miał z tego bekę.  

[Qbon 344]

Ta gra to nie będzie żaden przełom ale mam podobnie jak Wredny, od czasu The last of us marzyła mi się gra w podobnym klimacie ale open world, nie było póki co czegoś takiego i w lutym to dostanę a jak będzie to się okaże po ograniu. Z tego co wiem to gra ma być właśnie mocno nastawiona na fabułę ale o niej póki co praktycznie nic nie wiadomo o czym wspominali też twórcy, że dopiero za jakiś czas ujawnią więcej informacji o fabule więc nie wiem jak można teraz mówić, że nie będzie ciekawej fabuły. Ta gra ma dużą szansę żeby być doskonałym przedsmakiem przed The last of us 2.

Edytowane 7 października 2018 przez Qbon

[Gość aphromo]

Wlasnie, dlatego kompletnie nie interesuje mnie np. State of Decay, tam to sa bardziej takie hmm Simsy z zombie, niz to czego bym sobie zyczyl.

11 godzin temu, suteq napisał:

a potem narzekać, że ludzie łykają byle co i nasza branża wygląda coraz gorzej. 

Zastanawiam sie, kiedy ludzie zrozumieja, ze wlasnie kupujac takie mniejszy gry, naprawiaja rynek, no ale nie kupia bo gorzej wyglada i mozna siadac do Fortnite.

[szejdj 2 804]

W dniu 7.10.2018 o 00:39, Wredny napisał:

Ja nie wchodzę do tematu przytoczonej przeze mnie wyżej gierki, żeby pisać, jakie to według mnie goovno, więc po co osoby, które takimi określeniami operują wobec DG włażą tutaj?

Po to jest forum dyskusyjne, skoro days gone to ch,ujowa gierka robiona na odwal się i na zlepek assetów z innych gier to o tym piszę, bo takie jest moje zdanie. Zwłaszcza, że lubię gry z zombie, lubię survival a tutaj mimo wszystko zapowiada się kiszka. A do State of Decay 2 nie porównujcie, bo w nim jest online coop, więc na starcie wygrywa z Days Gone. 

Edytowane 8 października 2018 przez szejdj

[Wredny 9 586]

11 godzin temu, szejdj napisał:

 A do State of Decay 2 nie porównujcie, bo w nim jest online coop, więc na starcie wygrywa z Days Gone. 

Ale w druga stronę to już można tak?
Bo jak pisałem, że zawsze chciałem zagrać w taki sandbox w klimacie post-apo z zombie i że w końcu będę mógł, to od razu odpowiedzi typu "A State of Decay 2 to dla ciebie nie istnieje, nie?".
Dla mnie żaden co-op to nie jest game changer, więc czym niby tu "wygrywa". Ja jestem graczem singlowym, który lubi wczuwać się w opowiadaną historię i kierować fajnie wykreowanym protagonistą, więc Days Gone bezapelacyjnie wygrywa w moim rankingu.