Skocz do zawartości

Days Gone


SzczurekPB

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nawet na początku premiery gra była ok, kupione za 150 zł w ME (dzięki rabatowi od @Ryo-San). Żadnym kiblem nie była, bo się grało wyśmienicie (bugów też dużo nie uświadczyłem poza dźwiękami) i raz za razem czekało się na nowe dodatki w postaci challenge m.in. wybijanie hord czy jeżdżeniem moturkiem.

Edytowane przez Faka
Opublikowano

Tak, były i są takie rzeczy ale to są normalne bugi w grach z otwartym światem.

 

I mówię to ogrywając Fallouty 3 i New Vegas, grając w nie 10 lat po premierze na PS3. BOŻE jak ja tęsknie za takim stanem technicznym jak w Days Gone na premierę :)

Opublikowano

Ja nie miałem przyjemności ograć na premierę. Dopiero niedawno skończyłem, ale tak jak piszecie taką grą się trzeba cieszyć i nie spieszyć z przechodzeniem. Świetnie mi się grało i za jakiś czas na pewno wrócę do tego tytułu żeby przejść ponownie.

Teraz mam podobny plan co do RDR2, miałem zamówić wyczekany TLOU2, ale jednak zaczyna Reda i mam zamiar się nacieszyć :)

Opublikowano
3 godziny temu, mario10 napisał:

To jest dla mnie wisienka na torcie tej gry.
Kilka razy mi się udawało podprowadzić z pomocą kamieni łamacza do obozu łupieżców lub sekciarzy i z ukrycia obserwować jak się wybijali nawzajem :)

 

Niom tzw. griefing to zayebista sprawa, w DG nie doszedłem fabularnie tak daleko ale uwielbiam takie mechaniki. I skoro da się tu takie coś robić to dla mnie mega plus. W kilku innych grach udało mi się też to stosować np w Fallout4, ArkSurvival, Assassynie Odyssey (dziki fajnie dawały się triggerować na obozy bandytów) oraz przede wszyskim w Eso (grając gankerem w ImperialCity można było cuda z mobami wyprawiać na niewidzialności). Nawet w FC5 udało mi się kilka razy podprowadzić niedźwiedzia pod bazę kultystów :D

Opublikowano
Godzinę temu, XM. napisał:

Gra mi się też baaardzo podobała, ale na premierę to podobno był kibel jakich mało więc może aż tak bardzo niesłusznie nie została zyebana.

Godzinę temu, - V - napisał:

Nie był. Miała więcej bugów, to fakt ale z grami tego typu zawsze tak jest. Takie dziennikarzyny jak z GameSpotu czy IGN yebały grę za niepoprawność polityczną Deacona czy to, że nie da się go polubić, że świat nie ma nic oryginalnego itd. Laska z IGN nie skończyła gry a ją zrecenzowała.

 

Dokładnie - nie za błędy (których tak wiele znowu nie było - grałem od premiery - standardowy poziom open-worldów) została zyebana, tylko za to, o czym Wojtek pisze.
Owszem, śmieszne glitche, zapadające się w gruncie zombiaki czy cut-scenki, poprzedzone loadingami (a także spadające klatki podczas nocnej jazdy w deszczu) to były (być może nadal są) realne problemy, ale to nie one zaniżyły średnią na meta (bo to nadal były oceny w przedziale 7/10), a te śmieszne dziewczynki, które wystawiały clickbaitowe wartości, bo im Deacon nie podszedł, a zombiaki nie były czarne.

Nigdy nie było tak, że "na premierę to był kibel jakich mało" - to nie Fallout 76 czy AC Unity.

Opublikowano
Godzinę temu, aph napisał:

? Nie bierzesz LOU2 na premiere?:(

Dla mnie TLOU to jedna z najlepszych gier ever i czekam na dwójkę bardzo, ale RDR2 też czeka więc kolejka musi być zachowana.

A do TLOU2 nic mnie nie zniechęci :)

Opublikowano
2 godziny temu, _Red_ napisał:

 

Zaraz do grona nawróconych dołączy @kanabis

 

#stalkingnafejsie

Potwierdzam. Dwa razy do gry podchodzilem , dwa razy mnie odrzucila, jak jakis farkraj z zo,biakami obes.rany a teraz przysiadlem, wczulem sie w fabule, troche bardziej zaglebilem sie w prawa jakimi sie rzadzi Syf i gierke chłonę niczym major suchodolski rozpuszczalnik 

  • Plusik 3
  • Lubię! 1
  • Haha 1
Opublikowano

Mnie od tej gry odrzuciły materiały jakie widziałem przed premierą. Ciągle w sumie pokazywali horde i sieczkę na ekranie, a ja nie lubie gier gdzie jest bezustanna walka i brak czasu na czerpanie klimatu (dlatego nie dałem rady skończyć HZD). 

Parę dni temu kumpel to kupił i mnie też namówił bym jednak spróbował i kurde - o mały włos ominęła by mnie jedna z najlepszych gier generacji. Klimacior jest fenomenalny, gameplay i grafa też wymiatają. Tak patrze jeszcze na oceny i aż dziw bierze, że gra zebrała tak mizerne noty. 

 

Wracam grać, bo nie idzie się od tego oderwać :)

  • Plusik 4
Opublikowano
7 godzin temu, Michał102 napisał:

Mnie od tej gry odrzuciły materiały jakie widziałem przed premierą. Ciągle w sumie pokazywali horde i sieczkę na ekranie, a ja nie lubie gier gdzie jest bezustanna walka i brak czasu na czerpanie klimatu


A to też znam takie przypadki - jeden znajomy mówił, że go ta gra nie interesuje, bo z zombie to on lubi survival i jak jest lekko pod górkę, a nie jazda bez trzymanki i ciągle palec na spuście.
Ja wiem, że chcieli tymi hordami zabłysnąć, ale sam miałem mieszane uczucia po kilku materiałach promocyjnych - klimacik był niepodważalny, ale nie chciałem wesołej sieczki i eksterminacji setek zombiaków w przeciągu paru minut - całe szczęście było zayebiście, ale ten marketing nie był zbyt fortunny.

  • Plusik 2
Opublikowano

Teraz to tylko pozostaje czekać na sequel, gdyż autorzy zostawili otwartą furtkę pod koniec gry. Zapewne fabuła będzie się opierała na tym jednym typie, jeśli ktoś wie o kogo chodzi. Był to niezły mindfuck pod koniec gry, gdy się poznało kolesia.

Opublikowano

Mam podejrzenia, że coś będzie na rzeczy z:

O'Brienem. Coś ciagle w tym skafandrze chodzi, a tam pewnie jakis mutant i sam dla siebie szuka lekarstwa. 



 

Nie spoilowalem sobie jeszcze, zgaduję na podstawie ogolnych klisz w filmach tego typu

Opublikowano (edytowane)
Spoiler

No i masz rację, że o niego będzie chodziło i w dużej mierze będzie na nim skupiona fabuła.

 

Edytowane przez Faka
  • Minusik 1
Opublikowano
22 minuty temu, Wredny napisał:


A to też znam takie przypadki - jeden znajomy mówił, że go ta gra nie interesuje, bo z zombie to on lubi survival i jak jest lekko pod górkę, a nie jazda bez trzymanki i ciągle palec na spuście.
Ja wiem, że chcieli tymi hordami zabłysnąć, ale sam miałem mieszane uczucia po kilku materiałach promocyjnych - klimacik był niepodważalny, ale nie chciałem wesołej sieczki i eksterminacji setek zombiaków w przeciągu paru minut - całe szczęście było zayebiście, ale ten marketing nie był zbyt fortunny.

No dokladnie, myslalem ze to glownie bedzie jakas bezmozga sieczka. W sumie tak to wyczytalem tez z trailerow. No a gra to zupelnie inna bajka. Moze tez dlatego dwa razy mnie ta gra odepchnela bo jakos tak gralem i czekalem az sie zaczna te hordy bez wiekszego zaangazowania sie w swiat i fabule.

 

Ten widok pielgrzymki zombie jak pierwszy raz na nich przypadkiem trafilem :banderas:

W sumie juz z 7 hord zalatwionych a ten majestatyczny marsz kilkudziesieciu swirusow za kazdym razem robi na mnie wrazenie. Lofciam

Opublikowano
15 godzin temu, Wredny napisał:

klimacik był niepodważalny, ale nie chciałem wesołej sieczki i eksterminacji setek zombiaków w przeciągu paru minut -

 

W sumie, to do samej premiery nie było wiadomo, co o tej grze myśleć. Wcześniej brałem Elexy i Kingomkomy na premierę, a tu jednak lekki sceptycyzm się wkradł. 

Ale po pierwszym odpaleniu pojawiły się mokre sny i kurewsko ciężko było zsiąść z motoru.

 

Żeby zrobić sobie kawę.

Opublikowano

Days Gone mocno zaszkodził miesiąc z GameInformerem, gdzie opublikowali godzinny gameplay na którym nic się nie działo, był brzydki (i taki też pozostał) HUD z pokraczną animacją skradania, która dała używanie hejterom.

 

I tak Sony spaliło marketing tej gry. Nawet najbardziej zainteresowani od pierwszej zapowiedzi (w tym ja) nie wiedzieli czego się spodziewać. Zaufałem jakości eksów Sony i w ogóle się nie zawiodłem, ale zupełnie zrozumiałe jest, że ludzie sobie odpuścili i dopiero teraz, po roku tytuł nadrabiają ;) 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...