Days Gone

[Wredny 9 554]

4 minuty temu, Andżej napisał:

WINCYJ WIYNCYJ ! jutro plusa wrzuce, bo juz nie mam.

Mogę wincyj, ale to nie temat "wrzuć screena"
Łap jeszcze 3 otatnie, żeby nie zaśmiecać:

[Andżej 2 268]

sorry, gosciu ale ostatnie foto na tej drodze  idzie do mnie na tapete do laptopa  jak masz w wiekszej rozdzialce, to podeslij 

Edytowane 18 czerwca 2020 przez Andżej

[Voytec 2 761]

Odpaliłem sobie na chwilę żeby popykać po tych screenach od Wrednego i goddamnit jaka ta gra jest piękna...

[_Red_ 12 021]

Tez skonczone <3 próbuje zatrigerowac true ending i robię poboczne gnioty.

 

Gra rewelacyjna, chcę więcej, kcem koniecznie sequela. 

[Wredny 9 554]

40 minut temu, Andżej napisał:

sorry, gosciu ale ostatnie foto na tej drodze  idzie do mnie na tapete do laptopa  jak masz w wiekszej rozdzialce, to podeslij 

Ależ proszę bardzo, niech pięknie służy 
Co do rozdzielczości to nie wiem, nie znam się, na fotosik wrzucam z galerii zrzutów PS4, więc tylko takie mam 
Jak tak lubisz motorki na drodze to łap jeszcze drift:



Kuźwa, ta technologia, że każdy najmniejszy kamyczek czy listek rzuca swój cień - jak to zayebiście wygląda 

[paweltpb 12]

2 godziny temu, Wredny napisał:

Kończyny na bank odpadają, tu np moje spotkanie z panią Świrus na opuszczonym parkingu:

 

To ja chyba mam takiego wielkiego pecha, bo co waliłem z mocniejszego sprzętu to nic się nie działo. Fakt faktem, gra u mnie przeleżała rok, a zacząłem grać jakiś tydzień/dwa temu. Przeszedłem i dla mnie 2 to większy must have niz tlou2. Najlepszse jest to, że misje wykonywałem głównie za dnia  

 

[Voytec 2 761]

Po tym jak gra została - jak już wszyscy uznaliśmy - niesłusznie zbesztana, mam nadzieję, że na sequel dostaną spory budżet bo gra stoi ramię w ramię z największymi exami Sony na PS4. Wiosenna premiera dla Sony w roku kalendarzowym jest w tej generacji najważniejsza (Uncharted 4, Horizon: Zero Dawn, God of War, Days Gone, TLoU II) i gra Bend nie ma się czego wstydzić.

[Wredny 9 554]

Dobry tytuł sam się obroni - recenzenci nie pomogli, ale gracze szybko "pocztą pantoflową" przekazywali dobrą nowinę.
Ile ja w okolicy premiery widziałem na facebooku tekstów typu - "nie wiem, w co grali recenzenci, ale po 2/3/4/5h jest zayebiście i póki co moje GOTY".

A tak właśnie kończą szumowiny, wystawiające tej perełce 5/10 

[Shen 9 635]

2 godziny temu, kotlet_schabowy napisał:

 

Swoją drogą, jedno z tańszych zagrań fabularnych, klisza jak chu.j. 

Dlatego, obstawiałem, że tego nie zrobia, a jednak xd

[_Red_ 12 021]

Trochę tez dla mnie dziwne bylo to, że

niby taka zaawansowana armia generała Wąsacza, uzbrojona po zęby, potrafiąca podbić cała północną mapę, a Deacon przy pomocy "samobójczego" rozwalenia bramy ciężarówką wtargnął jak Rambo i wykosił bojówkę. Gdzie ta potęga? Po drodze parę mobków, pizdowaty Skizzo i general siedzący grzecznie z herbatką. No immersja trochę siadła.

.

[Michał102 870]

Ja to juz chyba mientka fajka jestem. 

Kiedyś się łupało w Silent Hilla i nic, a teraz w DG przychodzi zmrok, jakiś bobok zza krzaka zrobi buuuu i już trza lecieć zmienic zafajdane gacie xD

 

Gra jest mega sztosem jeśli o klimacik chodzi. Technicznie też robi robotę głównie przez to, że wyglada mega naturalnie. To cieniowanie i zastosowane filterki 

[Andżej 2 268]

56 minut temu, Wredny napisał:

Ależ proszę bardzo, niech pięknie służy 
Co do rozdzielczości to nie wiem, nie znam się, na fotosik wrzucam z galerii zrzutów PS4, więc tylko takie mam 
Jak tak lubisz motorki na drodze to łap jeszcze drift:



Kuźwa, ta technologia, że każdy najmniejszy kamyczek czy listek rzuca swój cień - jak to zayebiście wygląda 

pod wzgledem technologicznym, ta gra to niezly benchmark jesli chodzi o otwarte swiaty na PS4.

 

po stokroc niedoceniana.

[Il Brutto 1 624]

Widze ze zachwalacie HZD a nigdy mnie do tego nie ciagnelo bo sie naczytalem opinii ze pusta i nudna gierka. Takze chyba wjedzie po TLOU bo moze byc kolejny ukryty mesjasz.

[Andżej 2 268]

HZD jak dla mnie sredniak, robilem 2 podejscia i nie udalo mi sie skonczyc. za to DG to dla mnie goty 2019

[_Red_ 12 021]

Miałem dwa podejścia do HZD. Za pierwszym odbiłem się po paru godzinach, rok później za drugim pykło. Ale narracja, reżyseria scenek, dialogi, mimika (), drętwe postacie itp. to kilka lig niżej niż DG.

 

Ok jakie są warunki by w końcu dostać tę secret scenke / true ending?

Po skończeniu fabuły miałem jeszcze ze dwie/trzy misje oznaczone jako fabuła (rozmowa przy grobie, wpuszczenie podrozniczki do obozu by sprzedała fanty) i kilka opcjonalnych obozowych (generyki zabij, odbij porwanych etc.). No i nic, zostały mi tylko hordy, palenie wronich gniazd, jakis bunkier. A pan brajan nie dzwoni nadal

 

Edit

dałem w spoiler, luz, chociaz wydawalo mi się, że dość ogólnie pisałem :p

 

Edytowane 19 czerwca 2020 przez _Red_

[Michał102 870]

Ale dawajta to w spoilery. 

[kanabis 22 469]

8 godzin temu, Il Brutto napisał:

Widze ze zachwalacie HZD a nigdy mnie do tego nie ciagnelo bo sie naczytalem opinii ze pusta i nudna gierka. Takze chyba wjedzie po TLOU bo moze byc kolejny ukryty mesjasz.

Sprobuj jednak dac szanse. Dla mnie hzd to tez sztos jeden z lepszych tej generacji. Naprawde fajny fabularnie, gameplay i roznorodnosc rozwalki dinobotow to poezja. A jesli chodzi o grafe? No days gone wyglada przy tym naprawde jak sredniak. Techniczny bóg.

Duzo pier.doli osob o tym ze a to zrzynka z wiedzmina, a to z uncharted a to z assasinow. No szkoda ze nikt z nich tez nie wspomni ze gra czerpiac z innych gier wszystko to robi lepiej. No i w dodatku frozen wilds mamy najlepszy snieg na ps4

 

Pierwsze spotkanie z żyrafem 

6 godzin temu, _Red_ napisał:

Ale narracja, reżyseria scenek, dialogi, mimika (), drętwe postacie itp. to kilka lig niżej niż DG.

 

No to racja. Mimika, pokazywanie emocji w scenkach to poziom assasina. Porownywajac z days to jak porownywac Jokera z serialem Szpital

[mario10 518]

9 godzin temu, _Red_ napisał:

Trochę tez dla mnie dziwne bylo to, że

  Pokaż ukrytą zawartość

niby taka zaawansowana armia generała Wąsacza, uzbrojona po zęby, potrafiąca podbić cała północną mapę, a Deacon przy pomocy "samobójczego" rozwalenia bramy ciężarówką wtargnął jak Rambo i wykosił bojówkę. Gdzie ta potęga? Po drodze parę mobków, pizdowaty Skizzo i general siedzący grzecznie z herbatką. No immersja trochę siadła.

.

Spoiler

Z tego co pamiętam to Deacon wywalał dziurę w bramie i odwracał uwagę, a pozostali atakowali z innych stron również, więc sam raczej nie wycinał obozu, ale fakt nie było tam jakichś większych trudności.

A co do HZD to ja jakieś 2 miesiące po premierze zagrałem bo miałem pożyczony od kolegi i sobie myślę, ale gniot nie siadł mi w ogóle. To łażenie i wprowadzenie początkowe odrzuciło mnie bardzo. A po pół roku nie miałem w co grać i spróbowałem ponownie. Wsiąknąłem zupełnie. Podoba mi się główna bohaterka, wykreowany świat, fabuła intrygująca i dla mnie ciekawa, maszyny świetne , walka z nimi.
Zasadzenie się w trawie i obserwowanie jak strzały odrywają kolejne elementy pancerza maszyn , ta gra mi siadła doskonale. Jedna z gier generacji. ale co kto lubi

Edytowane 19 czerwca 2020 przez mario10

[kanabis 22 469]

Ja tak wlasnie z days mialem

 

I tak jak kolega pisze , warto tez przetrwac poczatek z mala Aloy bo jest troche miałki. I moze sie gra wydawac klonem fc primala. Ale potem juz jest coraz lepiej. A walki szczegolnie z wielkimi maszynami sa mega. W sumie horizon 2 to chyba najbardziej wyczekiwany przeze mnie sequel na ps5. Teraz dolaczylo days 2. Na te dwie plus bloodborne czekam nawet nardziej niz na nastepnego kratosa mimo ze jestem fanem zabijaki

Trzeba jednak zaznaczyc ze hzd to jednak nie tlou czy days gone gdzie budujemy wiezi z bohaterami wiec to nas nie sponiewiera, napewno nie w ten sposob. Fabula jest po prostu ciekawa i tyle. Ale procz Aloy to w sumie nie pamietam imion nikogo innego. 

Hzd jednak moim zdaniem niszczy swiatem, oprawa audio video i dynamika starc.

[kanabis 22 469]

Wiec jesli ktos chce grac w horizona od razu po days gone i tlou albo pomiedzy nimi to faktycznie, gra bedzie sie wydawac plytka.

Edit:Kiego chu.ja nie polaczylo posta

[Wredny 9 554]

Ja tak miałem z GTAV - zagrałem po TLoU i byłem zażenowany poziomem fabuły i papierowymi bohaterami. 

[kanabis 22 469]

To gta 5 mialo jakas fabule? Z fabuly pamietam ze trevor obsr.al mieszkanie swojego uposledzonego kuzyna czy jakos tak. Wogole te postacie w gta5 xd Wsadzmy murzyna rapera, vinniego kuzyna roberta de niro i czuba. 

W sumie tez nie pamietam imion bohaterow procz trevora. Bo byl nawet zabawny

Edytowane 19 czerwca 2020 przez kanabis

[_Red_ 12 021]

Zagrałbym w to ponownie <3

Wszystko było spoko. No może trochę mniej generyk side questów by się przydało, albo mocniej nastawionych na fabułę poza "porwali ziomka do obozu, odbij go".

[Shen 9 635]

No ja po tlou i tlou 2 chyba kupie ponownie, trzeba przezyc to jeszcze raz

[blantman 5 780]

1 godzinę temu, Shen napisał:

No ja po tlou i tlou 2 chyba kupie ponownie, trzeba przezyc to jeszcze raz

Może dam jeszcze jedna 4 szansę grze. Po ghost of sushi xD