A ja gram teraz na PS4 Pro i ładnie chodzi w 30 klatkach (oraz piękne 4K- widać mega szczegóły), nie wiem czy jest sens w to grać na siłę na PS5, tak samo jak w DMC 5.

1 minutę temu, _daras_ napisał:

nie wiem czy jest sens w to grać na siłę na PS5, tak samo jak w DMC 5.

Jakie znowu granie na siłę?

Jak ktoś nie grał (np. ja) to oczywiście, że warto.

U mnie zostały zadania bonusowe z dodatków. Walki z hordami, jakieś misje stealth i jazda na motocyklu. To na PS5 dokończę te zadania..... kiedyś tam. 

A właśnie, jak z dodatkami do Days Gone? To są tylko dodatkowe tryby i wyzwania? 

O ile mam kompletnie wywalone na nową generację w ciągu najbliższego roku (jak co generację, płacenie za bycie beta testerem nie jest dla mnie), tak te newsy o ulepszeniach do gier we wstecznej kompatybilności są jedynym póki co, które zasiały w mojej głowie jakąś ideę zakupu PS5 w 2021 (backlog wciąż mam potężny). Days Gone czeka na wbicie 100% za NG+, idealnie wpadnie to na PS5, czekam z niecierpliwością na więcej informacji o tego typu ulepszeniach w pozostałych sztosach z "past genów".

I proszę, mamy nowe konsole, które bez problemu miały uruchamiać gry w 60/4K, a tu się okazuje, że mogą mieć problemy z uruchomieniem w tych ustawieniach gier z obecnej generacji. 

 

Jest moc. 

Do tego te ceny gier z dupy.

8 godzin temu, LukeSpidey napisał:

I proszę, mamy nowe konsole, które bez problemu miały uruchamiać gry w 60/4K, a tu się okazuje, że mogą mieć problemy z uruchomieniem w tych ustawieniach gier z obecnej generacji. 

 

Jest moc. 

Tutaj akurat hype na 4k60 to sami gracze nabili, nigdy nie słyszałem żeby Sony coś takiego zapowiedziało odnośnie starych gier.

Wiadomo gry optymalizowane pod PS4 więc może to różnie działac na PS5, szczególnie że gra dostaje tylko boost mode a nie konkretną przebudowę pod nową konsolę.

Za trochę ponad tydzień okaże się jak to wszystko działa.

23 godziny temu, Square napisał:

Jakie znowu granie na siłę?

 

Chodzi mi o to, że bez sensu kupować teraz PS5 i nastawiać się że będziesz na niej nadrabiać zaległości. Lepiej poczekać z pół roku i wtedy atakować nowe tytuły, a przy okazji pograć coś z PS4.

Trochę nagrania z Days Gone na PS5, podobno betonowe 60 klateczek trzyma. DF też wspominali, że jest gucio. Będzie grane znowu w przyszłym roku
 

 

Tak jak napisałem w temacie DG bardzo mi się podoba i to praktycznie pod każdym względem. Jasne, jest tu kilka rzeczy do poprawy, ale i tak według mnie, całość trzyma niezwykle wysoki poziom. Dodatkowo biorąc pod uwagę fakt, że tytuł stworzyło niezbyt doświadczone studio, to
Przyznam, że o ile zwlekałem z zakupem Days Gone, tak kontynuację biorę dej łan.

Oglądałem wczoraj materiały z wykorzystaniem trybu boost .... Ta gra jest TAK piękna, a jak dołożą doń 60 klatek na sekundę, to już zazdroszczę nieco @giger_andrus, że ta przygoda dopiero przed nim i to w takiej jakości - sam sprawdzę, pomimo, iż 100% od jakiegoś czasu gości na moim profilu.

To może nieco zdjęć, które wykonałem podczas gry.

















 

Edytowane 7 listopada 20204 l przez Sylvan Wielki

Bardzo ładnie Days Gone prezentuje się w 60 fpsach.

 

 

 

 

Przesiadka na PS5 tej grze bardzo dobrze zrobiła. Lepszy klatkarz i wszystko bardziej wyraziste jest. Po kilkunastu godzinach na PS4 łatwo dostrzeć różnice. 

Właśnie zaczynam i tak się zastanawiam na jakim poziomie trudności polecieć. Duża jest różnica między hard a survival? A te dodatkowe poziomy z II ( hard II/survival II) to jak rozumiem najlepiej lecieć na NG+? Oczywiście chce wbić platynę i 100% a tam jak widzę trzeba przejść jeszcze grę 2 raz i skończyć właśnie na survivalu. To może teraz cyknac na hardzie a drugi run zrobić na przetrwaniu. No chyba że ten hard jest tak banalny że szkoda na niego czasu

Edytowane 22 listopada 20204 l przez Ryo-San

Najpierw Normal, gdzie robisz spokojnie wszystko, a potem Survival II na NG+, bo tam nie ma HUDa oraz Fast Travela. Ogólnie to po pierwszym ukończeniu polecam zrobić challenge, bo one też dają bonusy do singla, tyle że niektóre są bardzo wymagające.

6 minut temu, Patricko napisał:

Najpierw Normal, gdzie robisz spokojnie wszystko, a potem Survival II na NG+

Tylko znając Sony i ich poziom Normal to obawiam się że to będzie jakieś very casual easy gdzie będę miał wszystkiego w bród i zero jakichkolwiek wyzwań, a to jednak pierwsze przejście i nie chce żeby to się samo przeszło dlatego myślę o tym hardzie. 

Nawet na Survivalu było prosto, różnice są chyba tylko w otrzymywanych obrażeniach.

W sumie i tak ginie się albo przy hordzie albo przy randomowym niedźwiedziu/wilku 

Dwóch wieloletnich dyrektorów opuszcza studio - John Garvin generalnie robi sobie dłuższą przerwę od branży, zaś Jeff Ross zmienia robotę (chodzą plotki, że przechodzi do NetherRealm).

 

Bend Studio raczej jest bezpieczne (nowa siedziba jakiś czas temu,  cały czas rekrutują). Pytanie co z potencjalny sequelem Days Gone, gdzie Garvin i Ross byli głównymi twarzami jedynki.

 

 

 

Garvina pamiętam z wywiadów, spoko typ, widać było jego mega zaangażowanie w projekt Days Gone. Jarał się strasznie że dostali w końcu duży tytuł AAA do zrobienia.

Widać zmęczyła go ta gra albo sam hejt po premierze, bo troche go było na bugi i inne.

Garvin jak się okazuje już ponad rok temu opuścił Bend, DG wydali kwiecień 2019, w maju tego roku było ok 7mln sprzedanych kopii jak dobrze widze, gra sprzedała się dobrze.

 

Bend imo pracują nad nową grą, Days Gone 2 zobaczymy może na koniec generacji PS5.

 

edit: jeden z ich wielu wywiadów

 

 

Jedni odchodzą przyjdą następni. Nikt nie jest niezastąpiony. Na dwójkę czekam najbardziej ze wszystkich exow Sony bo tak mnie ta gra wkręciła 

Smaka narobiliscie mi tymi fotami i komentarzami, ze mi slinka pociekla. Taki wiedzmin na motorze   jak patrze. Ttzeba bedzie odlozyc nowe LBP i Astro boty na troche - idealne gry na swieta, a teraz pojade z czyms dla siebie. Pozdrawiam.

Graj bo gierka jest na prawdę świetna

Kurde, ale trochę martwi mnie odejście tych dwóch gości, bo to byli praktycznie ojcowie tego projektu, a z wywiadów dało się odczuć, że także straszni zajawkowicze (co zresztą biło z samej gry - czuć było włożone w to serce i że to był tzw "passion project").
Garvin niezwykle sympatyczny grubasek - rzadko w dzisiejszych korpo-czasach można trafić na takiego sympatycznego szefa dużego projektu.
Oczywiście czekam na kontynuację, ale bez tych dwóch jegomości mam pewne obawy.