Skocz do zawartości

Days Gone


SzczurekPB

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
14 godzin temu, Rash napisał:

No ja też przyznaje gram pierwszy raz, aktualnie 3 obóz. Co mogę powiedzieć na już,nie wiem co jest w tej grze.Ale daaaaawno nie grałem w tak dobrego sandboxa.Nie wiem jak będzie się grało z biegiem kolejnych godzin ale na teraz,naprawdę jestem zachwycony i śmiało przyznaje że to naprawdę bardzo niedoceniona produkcja. 

Jak jesteś w 3 obozie, to graj dalej i ciesz się grą ;)

Dalej będzie jeszcze lepiej

Spoiler

potyczki z hordami, miodzio :banderas:

 

  • Plusik 1
Opublikowano
4 godziny temu, mario10 napisał:

Powiem Wam, że jednak szkoda, że nie da się zmienić poziomu trudności bo momentami bym go jeszcze podbił ale niestety się nie da :(

Na jakim grasz? Ja na hard one. 

Opublikowano

Chyba survival ale musiałbym sprawdzić bo nie wiem czy nie hard. Początek zawsze jest ciężki, a później jest lepiej. Ale wiesz fajnie jak można zmienić poziom bo jak Ci za łatwo to podnosisz jak za trudno obniżasz, a tak to musisz grę zacząć od nowa.

Opublikowano
52 minuty temu, Plugawy napisał:

Dla mnie początek byl najfajniejszy, bo trzeba było kombinować z zombiakami, albo je omijac bo było trudno, grałem na hardzie. Potem już jest jatka i polowanie truposze.

Też pamiętam jedną z pierwszych misji, jak musiałem przedzierać się nocą przez las, bez motoru, a wokół całkiem sporo świrusów łaziło w poszukiwaniu ofiary :D

Fajne odczucie, później, jak już rozwiniemy postać było dużo łatwiej ;)

 

Opublikowano

Początek jest trudniejszy bo pukawki to kapiszony, a zombiaki sporo przyjmą. Za pierwszym razem jak grałem to super się sprawdzała kusza teraz nie wiem czy dwa razy mi się udało trafić w głowę i jest jatka. Później są lepsze bronie więc można iść mocniej na wymianę, do motoru można dokupić sakwy. Na razie mam 3 obozy odkryte i śmigam z podstawową bronią, chyba 2 hordy załatwione z tego co pamiętam u Żelaznego Mikea pojawiają się lepsze bronie i na Wyspie MAgów więc tam dam wszystkie zdobycze.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Ale się doskonale bawię przy tej gierce. Dopiero wczoraj jak już odblokowałem 3 poziom u Żelaznego Mikea zmieniłem broń, a tak cały czas do misji

Spoiler

spotkania z Sarą

biegałem z podstawowym pistoletem i karabinem. Kupiłem dobry karabin snajperski i łamacz na jeden strzał w głowę, a przedtem jak gąbka :)
Zabawy jest jeszcze przede mną sporo, a najlepsze pukawki do odblokowania przede mną.

Opublikowano
4 godziny temu, mario10 napisał:

Ale się doskonale bawię przy tej gierce. Dopiero wczoraj jak już odblokowałem 3 poziom u Żelaznego Mikea zmieniłem broń, a tak cały czas do misji

  Ukryj zawartość

spotkania z Sarą

biegałem z podstawowym pistoletem i karabinem. Kupiłem dobry karabin snajperski i łamacz na jeden strzał w głowę, a przedtem jak gąbka :)
Zabawy jest jeszcze przede mną sporo, a najlepsze pukawki do odblokowania przede mną.

 

Chicago chopper + jakiś LMG z powiększonym magazynkiem i świrusy będą ci tylko machać na dobranoc :lapka:

Opublikowano

Naprawdę warto, ale też czasem trzeba do gry podejść z innym nastawieniem, albo po prostu w lepszym nastroju danego dnia.
Mam masę tytułów, które z różnych względów mnie odrzucały, nudziły, męczyły, ale po jakimś czasie robiłem kolejne podejście (a czasem nawet dwa lub trzy) i nagle znikąd zaskakiwało.
Pamiętam, że tak miałem np ze Sniper Elite v2, Demon's Souls czy Darksiders i cieszę się, że udało się przemóc, bo inaczej te zejabiste gierki by mnie ominęły :sweat:

Opublikowano

Mi Days Gone też nie siadło, bo jak zobaczyłem - idź, zbierz złom, wyczyść mapę z siedlisk potworów i powtórz to dostałem skrętu kiszek. Dosłownie aktywności z generatora.

 

Między pierwszym podejściem do TLOU, a tym decydującym który sprawił, że skończyłem tytuł z wypiekami minęło 1.5 roku. Przy Horizon ZD były to dwa lata od pierwszego odpalenia. Może i na DG przyjdzie czas?

Opublikowano

Mi DG bardzo spasował. Fajny jest klimat gierki, jazda motorem, walki z hordami, nawet fabuła nie jest zła. Wiadomo, że są też misje w stylu kuriera, idź tam zrób to, ale jak się dobrze wkręci w grę to dla mnie miodna gierka i jedna z nielicznych, w których mam platynę.

Paolo de Vesir ja tak miałem z HZD pierwsze podejście i prolog mnie zamulił tak, że sprzedałem gierkę, ale drugie podejście po roku i wsiąknąłem na dobre i dla mnie to świetna gra :)
 

Opublikowano

Days Gone w porównaniu do innych open worldów ma naprawdę fajną historię i masę świetnych postaci.

No i zajebisty klimacik.

To, plus szczegółowo dopieszczony świat (jedna z głównych cech, jaka odróżnia sandboxy Sony od kopiuj/wklej ubisoftu), sprawia, że nawet jeśli trafiają się fetch-questy to i tak nie odczuwa się tego tak bardzo, jak w innych tego typu grach.

  • Plusik 5
  • Smutny 1
Opublikowano

Dziś mi się ciśnienie podniosło solidnie bo trafił się bug. Nie mogłem skończyć misji, w której

Spoiler

dla Obraiana załatwiamy pierwszego biegacza i hordę w jaskini, właśnie ta horda mi się nie pojawiała mimo restartu gry i wczytywania savea

dopiero po restarcie konsoli gra zaskoczyła, a już byłem mocno podenerwowany :obama:

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Skończyłem wczoraj po raz drugi i jak za pierwszym razem bawiłem się doskonale. Przy drugim przejściu wydaje mi się, że trafiłem "przypadkiem" na mniej hord niż za pierwszym razem. Dwa wieczory sobie czyściłem hordy i akurat wpadł

Spoiler

dodatkowy quest z Obrainem

Szkoda, że nie będzie drugiej części :(

Polecam każdemu kto nie ograł.

Opublikowano
1 godzinę temu, mario10 napisał:

Skończyłem wczoraj po raz drugi i jak za pierwszym razem bawiłem się doskonale. Przy drugim przejściu wydaje mi się, że trafiłem "przypadkiem" na mniej hord niż za pierwszym razem. Dwa wieczory sobie czyściłem hordy i akurat wpadł

  Pokaż ukrytą zawartość

dodatkowy quest z Obrainem

Szkoda, że nie będzie drugiej części :(

Polecam każdemu kto nie ograł.

 

A czemu grałeś drugi raz? miałeś buga przy pierwszym przejściu?

Opublikowano

Ja grałem drugi raz bo było trofeum, nic tak nie motywuje do ponownego przejścia niż pucharek :yao: Wydawało mi się że nie będzie mi się chciało grać drugi raz albo że odłożę to w czasie jak Mad Max'a ale gra jest tak zajebista że po zobaczeniu napisów końcowych wcisnąłem New Game + :banderas:

Opublikowano
2 godziny temu, Fanek napisał:

 

A czemu grałeś drugi raz? miałeś buga przy pierwszym przejściu?

Nie, po prostu ograłem DG dość dawno temu, a lubię co jakiś czas wracać do gier. I to jest jedna z gier, która mi bardzo pasuje klimatem i ogólną rozgrywką dlatego wróciłem. Za pierwszym przejściem wbiłem platynkę więc teraz było ponowne przejście dla przyjemności :)

2 godziny temu, darkos napisał:

Ja grałem drugi raz bo było trofeum, nic tak nie motywuje do ponownego przejścia niż pucharek :yao: Wydawało mi się że nie będzie mi się chciało grać drugi raz albo że odłożę to w czasie jak Mad Max'a ale gra jest tak zajebista że po zobaczeniu napisów końcowych wcisnąłem New Game + :banderas:

Ja akurat zacząłem od nowa na wyższym poziomie, jakoś mnie nie kręci jak mam wszystkie najlepsze bronie i dopakowaną postać.

  • Plusik 1
  • 5 tygodni później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...