Z perspektywy czasu to zombiaki vel. świrusy są tu jedynie dodatkiem i w pamięć zapada raczej fabuła, postacie, klimat, miejscówki no i hordy, ale to trzeba traktować jako jeden organizm. Piękne wspomnienia, piękna gierka 

Ja tak się wkręciłem, że wpadła platynka niczego nie zaluje

Days gone? Najlepszy ex na sonke poprzedniej generacji  

Jeśli gra złapie za mordę i nie odpuści do końcowych napisów to może być nawet oceniana 4/10 a i tak jest diamencikiem.

 

Czekam na część drugą 

Kurwy z IGN, pamiętamy 

 

 

Days Gone? Najlepszy ex na Sonke4. Jebać sony za uśmiercenie marki.

Znowu robicie tą odklejke? MASAKRA

Szkoda że została tak skrzywdzona przez recenzentów 

28 minut temu, Rudiok napisał:

Kurwy z IGN, pamiętamy 

 

 

 

kurwa, ign daje bezmyślnie 10tki, źle. daje faktyczną, konstruktywną krytykę i normalną ocenę - źle xD 

Aż muszę obejrzeć tę recke. Mi się days gone nawet podobało a już napewno bawiłem się milion razy lepiej niż w lepiej ocenianym horizonie ale trzeba być c0rwa ślepym żeby na trzeźwo dać tej grze więcej niż 7. Najbardziej niedopracowany ex w historii sony, strzelanie kapiszonami godne uncharted 1, dobra fabuła xDD chyba jak wasz jadłospis to filmy z tele5 i pulsu 2. Tak żałosnej historii i zgrai bohaterów to ze świecą szukać na poprzedniej generacji konsol. Nie wiem kiedy zaczął się ten  forumowy mem z days gonem ale już go skończcie

Lubię MMO, ale nie w singlówkach i jak gra kazała mi zebrać x czegoś aby zrobić bomby i zniszczyć x gniazd to odpuściłem. Jeszcze te projektowanie gier które wymusza używanie trybu detektywistycznego, brrr. Może w 2015 miało to jeszcze racje bytu, ale za moment minie 8 lat od premiery W3. Pewne trendy należałoby już zaorać.

4 minuty temu, Paolo de Vesir napisał:

Lubię MMO, ale nie w singlówkach i jak gra kazała mi zebrać x czegoś aby zrobić bomby i zniszczyć x gniazd to odpuściłem.

Ale nie trzeba przecież tego robić, to właśnie odróżnia fabularne gierki z otwartym światem od MMO, czyli nie musisz robić masy genetycznych misji. 

2 minuty temu, balon napisał:

Ale nie trzeba przecież tego robić, to właśnie odróżnia fabularne gierki z otwartym światem od MMO, czyli nie musisz robić masy genetycznych misji. 

przecież większość zadań w tych open worldach to wypisz wymaluj takie właśnie odraczanie generykow ;/ 

 

a to co opisalem to misja fabularna, żaden sidequest

Teraz, Paolo de Vesir napisał:

przecież większość zadań w tych open worldach to wypisz wymaluj takie właśnie odraczanie generykow ;/ 

No ale nie trzeba robić tego po x razy, tak jak piszesz. Przeważnie trzeba zrobić po 1 aby wytłumaczyć daną mechanikę/aktywność, a potem można jechać z głównym wątkiem. Ja nigdy w open worldach nie czyszczę map, nie przejmuje obszarów itp. 

Teraz, balon napisał:

No ale nie trzeba robić tego po x razy, tak jak piszesz. Przeważnie trzeba zrobić po 1 aby wytłumaczyć daną mechanikę/aktywność, a potem można jechać z głównym wątkiem. Ja nigdy w open worldach nie czyszczę map, nie przejmuje obszarów itp. 

Wiem, wiem. Podałem to jako przykład - w samym DG nie podeszły mi ani dialogi, ani postaci przez te kilka godzin które pograłem. Kompletnie nie moja bajka i czułem, że gra po prostu odstaje poziomem od innych tytułów Sony.

 

To plus przesyt open-worldami. 

Ja gram w 2-3 open worldy rocznie, więc nie doprowadzam do przesytu. W tym roku skończyłem GTA SA remaster, Cyberka i teraz gram w DG. Kolejnego raczej nie przewiduje na ten rok. 
Do tego każdego opena przegryzam platformówkami, korytarzykami, indykami czy interaktywnymi filmami. 

Days Gone miało ten powiew świeżości jak doceniłeś całe to kombinowanie podczas jazdy na motorku i podchodzenie do każdej miejscówki metodycznie. Ten świat nie był wytworzony z generatora jak ubisofciaki. Losowe sytuacje podczas jazdy motorem, szukanie paliwka, omijanie hord by przypadkiem nie dostać w czapke - jest tutaj wiele rozwiązań NIESZABLONOWYCH. Rozumiem Pupcio, że nie podoba Ci się strzelanie czy fabuła, ale overall to jest dobry openworld z fajnymi mechanikami, które tarmoszą siusiaka.

 

Mi fabuła mocno siadła, blisko jej do The Walking Dead (pierwsze trzy sezony serialu) i widać, że twórcy idealnie ukazali tutaj ten klimat. Dwójka dla mnie to must, ale niestety możemy się tego nie doczekać 

Edytowane 11 września 20222 l przez oFi

Jakie c0rwa komunikowanie i metodyczne pochodzenie do miejscówek? xD

Robicie jakieś fikoły próbując zrobić z średniaka jakiegoś wybrańca zamiast powiedzieć wprost tak to średniak ale bardzo przyjemny i warto go  sprawdzić 

A ty shen napiszesz czemu niby Days gone to taki klejnot generacji czy tylko minusiki z partyzanta?  każdy element tej gry poza jazdą na motorze to średnia półka a z hord pieknie zrobili zagrajmerów w chuya bo takie prawdziwe to są może 3

Mi się bardzo podobała gra : ciekawa fabuła, bardzo fajne postaci do których się zbliżyłem, jazda na motorku super, fajnie zaprojektowany swiat, setting w świecie zombie które uwielbiam, hordy, elementy jakiś w grach wcześniej nie widziałem jak cykl zmiany środowiska na np. zaśnieżony. Dla mnie imo czołówka sandboxow od Sony, chyba jedynie GoT i horizon2 podobały mi się równie tak samo 

27 minut temu, Pupcio napisał:

A ty shen napiszesz czemu niby Days gone to taki klejnot generacji czy tylko minusiki z partyzanta? 

Trzy lata pisalem, już mi się nie chce, temat wraca jak bumerang

Po tym poznaje się gry wybitne jak to mówią na forumku 

Ofi bardzo dobrze napisal i zgadzam się ze wszystkim.

9 minut temu, Shen napisał:

Ofi bardzo dobrze napisal i zgadzam się ze wszystkim.

napisal generyka jak z generatora, ale o ulubionej grze wiec ma racje

Ten świat był dla mnie wiarygodny. Świetnie się grało, ale rozumiem że ktoś może mieć uraz po premierze i zasypie bugów. 

No teraz na PS5 baaaardzo sztywniutko w tych 60ks śmiga, do tego zero bugów jak narazie (ok 8h grania).