Skocz do zawartości

Days Gone


SzczurekPB

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
6 godzin temu, SlimShady napisał:

Użytkownicy wystawili 8.0(na ponad 2000 opinii), a wiadomo, że oni są mądrzejsi niż pismaki.

Prawdopobnie to trolling i niepotrzebnie odpowiadam.

 

Ale serio bierzesz na poważnie średnią użytkowników? Czytaleś jak wyglądają tę "opinie"?

  • Plusik 1
Opublikowano

Jak rozwijacie staty? Ja dobiłem hp do 200, a tak to wszystko stamina, jak w soulsach stamina=życie

11 godzin temu, Bansai napisał:

Co jak co ale jestem w drugiej polowie gry i jest za(pipi)iscie.

 

Na poczatku bylo "tylko" dobrze, ale historia mnie coraz bardziej wciaga, muzyka jest swietna, klimat wylewa sie z ekranu. A teraz jeszcze mialem niesamowita scenke ktora calkowicie przebila moje oczekiwania i wydarla sie troche ponad klisze.

 

Mowa o... spoilery, GRUBE, jak Deacon nie machal nozem po kamieniu nie otwierac:

 

  Pokaż ukrytą zawartość

spotkaniu Sary

 

Swietnie zagrane i napisane.

 

Myslalem ze bedzie jakies...

 

 

  Pokaż ukrytą zawartość

ojej znalazlem cie, cmok cmok, ckliwe (pipi), a tutaj calkowite rozbicie jego oczekiwan

 

 

Mega.

 

7/10? No nie ma (pipi)a. Dla graczy ktorzy uzywaja pelnej skali moze i tak, ale dla recenzentow gdzie tylko 8-9 oznacza dobra gre? No nie bardzo. :reggie:

Zgadzam się, chociaz nie wiem, czy nie przegieli w druga strone, troche zbytnia obojetnosc.

  • Minusik 1
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Shen napisał:

Jak rozwijacie staty? Ja dobiłem hp do 200, a tak to wszystko stamina, jak w soulsach stamina=życie

 

Pierwsze co robię jak odkryję nowy skrawek mapy to szukam placówek NERO, żeby ulepszyć parametry postaci :) HP i skupienie mam prawie na max, staminę nabitą tak w 50%. Na hardzie zbyt szybko się ginie, więc trzeba trochę inwestować w zdrowie, z kolei kombo slow-motion + dobra snajpa błyskawicznie pomaga rozprawić się z "żywymi" przeciwnikami. 

 

10 godzin temu, Fanek napisał:

Gram i gram i nie widać za bardzo progressu w fabule, zbierałem teraz lawende, kiedy coś się mocniej ruszy?

jakieś 15h dopiero pewnie

 

btw ogólnie dobre kabarety są z hordą, na razie spotkałem max taką grupke 100 frików, idziesz sobie spokojnie lasem a tu yeb zaraz zawracasz w drugą stronę i taka banda za tobą :D

 

Gra piekielnie wolno się rozkręca i jak najbardziej można to uznać za wadę, ale wydaje mi się, że chyba takie było zamierzenie twórców. Te wszystkie retrospekcje, dialogi z innymi postaciami, wspólne uczestniczenie w misjach, powolne rozwijanie relacji między nimi ma na celu lepsze poznanie bohaterów i zżycie się z nimi, gdyby gra trwała 10 godzin to byłoby za krótko żeby wystarczająco zrozumieć ich motywacje czy ich polubić. Ofkors nie zmienia to faktu, że przez bardzo długi czas dzieje się bardzo niewiele, a dłużyzny są wręcz przegięte (mowa cały czas o fabule, gameplay jest spoko). Dla mnie gra tak naprawdę zaczęła się robić ciekawa dopiero po odkryciu południowej części mapy, czyli po... jakichś 30 godzinach? Tylko, że ja robię wszystkie zadania poboczne, więc normalnie można tam dojść pewnie w 20 h. I jedno muszę przyznać: Days Gone ma jedno z najlepszych love-story w grach wideo. Nie mówię kto, gdzie i z kim, żeby za dużo nie zdradzać w każdym razie zaskoczyło mnie to jak dobrze, w miarę wiarygodnie i bez przesadnej ckliwości rodem z japońskich erpegów przedstawiono ten wątek. Do końca gry dużo już mi raczej nie zostało, więc na dniach spiszę ogólne wrażenia.

 

 

 

 

Edytowane przez Josh
  • Plusik 2
Opublikowano

Hard poziom taki ciężki, no nie wiem. Dla mnie to taki ukryty normal, no nie czuję tego, żeby się stresował. Także duże  nadzieję pokładam na patch z survival czy co tam było. Póki co bieda poziom, latam z 200 hp i większość skupienie/stamina. 

Opublikowano

Nie, nie chodzi mi o to że hard jest jakiś specjalnie trudny, tyle tylko że pasek HP spada zbyt szybko, zwłaszcza na początku bez dopałek, dlatego zgony jeżeli już są to na ogół wynikają z głupich błędów lub chwili nieuwagi (np. podczas walki z niedźwiedziem lub jeżeli otoczą cię zarażeni), a zwiększenie HP do maksymalnego stopnia znacznie zmniejsza ryzyko takich sytuacji. Z kolei kondycha nie wydaje mi się aż tak ważna i pomaga głównie podczas walk z hordami, dlatego raczej ją zlewam. Na pewno twórcy przesadzili z mocną broni, taki Thompson zabija każdego zombie... jednym strzałem, że o nowszych snajperkach czy mocy granatów nie wspomnę. W późniejszej fazie gry kiedy postać jest już dosyć mocno OP można się poczuć jak na jakimś God-mode xD

Opublikowano

Pograłem dwie godziny i muszę przyznać, że ta gierka ma fajny klimat. Kojarzy mi się  z TWD i graficznie jest bardzo spoko. Jedynie klatkaż wydaje się problematyczny ale póki co DG zapowiada się na solidny open-world z zombie. Dla mnie to zwyczajne zombiaki a nie żadne Świry xD

 

Opublikowano
2 godziny temu, Josh napisał:

Na pewno twórcy przesadzili z mocną broni, taki Thompson zabija każdego zombie... jednym strzałem, że o nowszych snajperkach czy mocy granatów nie wspomnę. W późniejszej fazie gry kiedy postać jest już dosyć mocno OP można się poczuć jak na jakimś God-mode xD

Na początku są słabe, pozniej przegiete, ale podobnie mialem w Horizon jak juz sie człowiek uzbroił. Kilka wabików, karabin i kosisz horde jak zboze.

Godzinę temu, Nemesis napisał:

 Dla mnie to zwyczajne zombiaki a nie żadne Świry xD

 

Mozesz sobie tak uwazac, ale ci ludzie nadal żyją, tylko dostali jakiejs zmutowanej wscieklizny.

  • Minusik 1
Opublikowano

Obóz u Copelanda wreszcie na drugim poziomie więc motor dopakowany na ten moment najlepiej jak się da. No i fajnie że to jak go sobie odpicujemy, tak pojawia się w menu startowym gry.

 

Naprawdę dobrze się w to gra, po ponad 15 godzinach jakie spędziłem zero znużenia i ciągle syndrom jeszcze jednej misji. Próbowałem zmierzyć się z hordą ale to jeszcze nie czas, za słaba broń i umiejętności, ale jeszcze dorwę je wszystkie :kaz:

Opublikowano

Czasem odnoszę wrażenie, że w grze system obrażeń jest na zasadzie: do 10 metrów "one hit" a powyżej "sto i więcej hitów". Bugi też całkiem śmieszne, szczególnie znikające obiekty. Czaję się w krzakach a tam dwa zombiaki odwracam się sprawdzić gdzie motor no i z dwóch zombiaków robi się dwadzieścia. Niezły ten UE4, taki nie za bardzo nowoczesny.

Jeśli chodzi o fabułę to Deacon ma fajnego kumpla, lebiega 1/3 gry leży i choruje. Tak szczerze to już mu chyba nie podam kolejnej porcji leków. Można go zostawić w diabły?

  • Haha 2
Opublikowano
Godzinę temu, da$io napisał:

Czasem odnoszę wrażenie, że w grze system obrażeń jest na zasadzie: do 10 metrów "one hit" a powyżej "sto i więcej hitów". Bugi też całkiem śmieszne, szczególnie znikające obiekty. Czaję się w krzakach a tam dwa zombiaki odwracam się sprawdzić gdzie motor no i z dwóch zombiaków robi się dwadzieścia.

 

Mniejsza z bugami czy detekcją obrażeń, IMO najgorsza z całej gry jest SI. Przeciwnicy są strasznie tępi, często można im przebiegać przed samym ryjem, a oni nie wiedzą co się dzieje, z kolei jak odbiegniesz na kilka metrów to zaczynają się gubić jak dzieci we mgle. I nie mam tu na myśli tylko Świrusów, ale też zwykłych ludzi. Ci drudzy na dodatek szarżują jak gamonie i sami wpadają nam pod lufę :shieeet:

Opublikowano
Godzinę temu, da$io napisał:

Czasem odnoszę wrażenie, że w grze system obrażeń jest na zasadzie: do 10 metrów "one hit" a powyżej "sto i więcej hitów". Bugi też całkiem śmieszne, szczególnie znikające obiekty. Czaję się w krzakach a tam dwa zombiaki odwracam się sprawdzić gdzie motor no i z dwóch zombiaków robi się dwadzieścia. Niezły ten UE4, taki nie za bardzo nowoczesny.

Jeśli chodzi o fabułę to Deacon ma fajnego kumpla, lebiega 1/3 gry leży i choruje. Tak szczerze to już mu chyba nie podam kolejnej porcji leków. Można go zostawić w diabły

Opublikowano

Dziki zachod z motocyklami? A jeszcze jak. Repeater w lapskach i rewolwer w kaburze.

 

59106124_2435580683170423_21888795735909

 

Dobrze ze przez cala gre nie jestesmy zmuszani do noszenia broni bialej i specjalnej na plecach, dzieki temu mozna wygladac jak czlowiek a nie jak jakas przenosna zbrojownia. :fsg:

 

59008880_2435583216503503_25795048992470

  • Plusik 3
  • Lubię! 3
Opublikowano (edytowane)

jestem tu, w koncu cos sie ruszylo z fabula, pierwsze skojarzenie SoA jak chuy

 

 

Edytowane przez Fanek
Opublikowano

Cos mi sie wydaje ze jestem juz na samiutkim koncu, szkoda kurcze, gra sie wysmienicie a wiekszosc rzeczy juz zrobiona :<

Ale raczej nie sprzedaje, na pewno w to jeszcze pykne jak DLC powychodzi.

Opublikowano
2 godziny temu, Bansai napisał:

Dziki zachod z motocyklami? A jeszcze jak. Repeater w lapskach i rewolwer w kaburze.


Mi Days Gone nawet bez tych giwer przywodzi na myśl Dziki Zachód. Jest w tym świecie coś z RDRII, konstrukcja misji, fajny bohater, muzyka, ta jazda motocyklem po bezdrożach...
 

4 godziny temu, Andrew21 napisał:

Fajna mini recka days gone 


Podobnie jak Bluber zastanawiam się, czy Ty w to w ogóle grałeś, czy tylko tak sobie wchodzisz tu wrzucić wyniki sprzedaży, albo jakąś reckę.
Masz jakieś swoje wrażenia, czy nie bardzo?
 

1 godzinę temu, Shen napisał:

Fabuła jest dobra, im dalej tym lepiej. Obstawiam, że wiekszosc recenzentow nie przeszła nawet połowy gry.


Mam bardzo podobne wrażenie. Właśnie miałem pewne istotne wydarzenie w Lost Lake z udziałem "Carlosa" i co chwila odpalam kolejną misję, żeby dowiedzieć się, co będzie dalej.
W ogóle fajnych postaci jest tu całkiem sporo - Iron Mike, Skizzo (nienawidzę typa), Rikki, Tucker, ta młoda Lisa (bardzo fajny wątek), no i oczywiście Boozer - jest co śledzić i co obserwować, komu kibicować itp.
Fabuła nie jest odkrywcza, ale to że jest skonstruowana tak a nie inaczej, sprawia że całość jest bardzo fajnie dawkowana i układa się interesującą całość krok po kroku.

Opublikowano

U mnie też prawie endgame - postać doładowana na max, robię ostatnie misje poboczne oraz hordy i lecę z zakończeniem. Potwierdzam, że im dalej tym lepiej. Oceny typu 3/10 czy 5/10? Polecam włożyć między bajki, dla mnie gierka jest co najmniej na bardzo solidne 7+/10. Żaden IMO hit, bardzo długo się rozkręca, jest piekielnie repetytywne i zalatuje Ubirakiem,  jednak nawet mimo tych wszystkich wad gra się w to naprawdę przyjemnie. Dobry post-apo klimacik, całkiem fajne postacie, długa kampania i niezła żywotność, a samo strzelanie oraz eksploracja po prostu wciągają. 

  • Plusik 1
Opublikowano
2 godziny temu, Wredny napisał:

Mam bardzo podobne wrażenie. Właśnie miałem pewne istotne wydarzenie w Lost Lake z udziałem "Carlosa" i co chwila odpalam kolejną misję, żeby dowiedzieć się, co będzie dalej.

W ogóle fajnych postaci jest tu całkiem sporo - Iron Mike, Skizzo (nienawidzę typa), Rikki, Tucker, ta młoda Lisa (bardzo fajny wątek), no i oczywiście Boozer - jest co śledzić i co obserwować, komu kibicować itp.
Fabuła nie jest odkrywcza, ale to że jest skonstruowana tak a nie inaczej, sprawia że całość jest bardzo fajnie dawkowana i układa się interesującą całość krok po kroku.

 

Doda jeszcze tak z 3 fajne postacie. :cool::lapka:

 

Widac ze osoba/y odpowiedzalna/e za najwazniejsze decyzje ogladala/y SoA.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...