Days Gone

[Kaczi 829]

Na ps4 pro tez się ładuje dłużej na początku ale później jest ok 

[lukas_k96 311]

W dniu 21.08.2019 o 09:50, mobie napisał:

Macie też przy uruchamianiu gry ten koszmarny loading ? u mnie trwa prawie 2 minuty. Nie wiem czy to normalne ? czy coś z moim ps4 nie tak.

Normalne, u mnie też się tak długo ładuje. Za pierwszym razem myślałem, że mam jakiś problem z płytą  

[number_nine 1 344]

Ostatnio widziałem u ziomka tego wspaniałego exclusiva. Ja i tak bym w to nie zagrał, ale fajnie było zobaczyć te dropy animacji oraz pojawiający się i znikając nagle śnieg XD No bo przecież logiczne, że śnieg rozpuszcza się jak wchodzisz na 2 minuty do budynku. Te taktyczne potyczki z hordami też beka, na zapowiedziach wyglądało to ok, ale w rzeczywistości łatwo oddzielać od siebie grupy zombiaków (nie widzą nas po ucieczce na 20m) i pruć do kolejnych, rozsianych grupek. Jedynie co mnie przyciąga w tej grze to ładny świat, ale to zdecydowanie za mało. 

[darkos 4 339]

Grałem od początku, z każdym patchem dropy animacji stawały się coraz mniejsze aż całkowicie je wyeliminowano (gram na PRO). Zrobiłem przerwę po ukończeniu Survivor i wyzwania będę robić gdy już ukażą się wszystkie. 

 

Jazda na motorze w Days Gone faktycznie jest bardzo przyjemna pod warunkiem że w naszym motórze jest zrobione zawieszenie. Bo bez tego jeździ się tak ślamazarnie. 

 

[Berion 207]

Oczywiście, że model jazdy jest toporny. To uczucie wywołują umyślne (choć nie wiem po co) opóźnienia pomiędzy wciskaniem kierunku, a reakcją pojazdu. Do tego potrafi sam ściągać nagle w bok i antypatyczny, głupi i tępy jak cep Deacon, ląduje w krzakach lub szlifuje facjatą asfalt. Mam cały motor "wyapgrejdowany" i poprawy żadnej. Nie wiem, nie jeżdżę na motocyklu, być może to jest w jakimś stopniu realistyczne, ale istotne że w grze frustrujące (tym bardziej, że nie można grać bez tego motoru bo inaczej nie można "sejwować" (co za idiota to wymyślił...)).

 

"Splatynowałem", ale to bardzo średnia gra, momentami nudziła jak diabli nawet mnie, do tego stopnia że przewijałem większość z nieistotnych dialogów (jak choćby wszystkie reminiscencje). Jest też całe mnóstwo momentów kiedy nie można biegać i trzeba się wlec jak żółw (mnie to zawsze ekstremalnie wkurza), samo bieganie to również mordęga bo trzeba stale wciskać L3 (ciekawe kiedy deweloperzy odkryją że gałki są analogowe i mają od 0 do 255 rejestrowanych poziomów wychyleń...). Ekstremalnie uciążliwe jest także zbieranie surowców na koktajle itp. duperele do walki. Jak dla mnie ocena gdzieś pomiędzy 5/10 a 6/10. Na pewno nie jest to hit na jaki był kreowany, a przynajmniej nie dla mnie.

 

Dropów animacji nie wyeliminowano, choć ciężko powiedzieć od czego zależą (bo np. bywa że siedzę na motorze w głuszy i klatki lecą na łeb na szyję, a bywa że gonią mnie dziesiątki nachodźców i wszystko śmiga płynnie). Wersja 1.40, konsola Slim. W każdym razie, nie dzieje się to często, wręcz sporadycznie.

 

A tak z ciekawości: ktoś skończył wątek Nero? Czy ktoś mógłby mnie oświecić dlaczego O'Brian

 

(i zapewne reszta "ekipy") są "freaksami"? Coś za dużo scenek "skipnąłem"? ;p

.

Edytowane 2 września 2019 przez Berion

[darkos 4 339]

To byla bonusowa scena po ukonczeniu fabuly, ktora juz nic nie wnosi do gry. Lub podwaliny pod drugą część Days Gone. Lub może rozszerzenie fabuły o fabularne DLC gdzie poznamy prawde. W sumie to nie wiadomo dlaczego. Ale to byl mind fuck konkretny. 

[Berion 207]

Ciekawe w takim razie czy to samo czeka Deacona od "strzyków" w kark (Nero Injectors czy jak to się tam zwało, tych 30).

 

@Nemesis Najtańszą i najszybszą taktyką jest moim zdaniem podejście do leża, dwa/trzy granaty i resztę wybiegającą z jaskini dobić M50 lub M55 jak już się odblokuje (razem to koszt ~1500 per horda (granaty+ammo)). Ganiać za nimi, rolować, odjeżdżać by regenerować "staminę" itp. to trzeba mieć zdrowie i czas. ;p Lepszy od granatów jest "napalm" lub "bomba zwabiająca" ale to za drogie (za dużo zbieraniny i szaberki na nie), a "mołotowy" z kolei za krótko się palą.

Edytowane 2 września 2019 przez Berion

[Boomcio 4 164]

Czytam Wasze posty i łezka mi się kręci, kiedy wspominam jak dobra i klimatyczna to gra.

Skończona na premierę co okazuje się teraz zarówno plusem, jak i minusem...

[darkos 4 339]

Dobra i klimatyczna? Dla mnie prze zaje bista  Gry oceniam na podstawie tego jak dobrze się bawiłem, ten świat całkowicie mnie wessał. Tak samo było że średnim MadMaxem. 

[Fanek 672]

Dostał ktoś za wbicie platyny?

 

 

[Kolos28 282]

To tylko dla ameryki.

[Nemesis 1 277]

To po jakiego uja polskie portale o tym donoszą?

[Masorz 13 217]

Ja nie wiem, ile już godzin nakręciłem w DG, ale mogę na spokojnie obstawić 70-80. 

Obecnie znowu nie pcham fabuły, tylko kolejne nesty i ambush hunter campy zaliczam. 

Ostatnio 'odkryłem', że zamiast robić mołotowa w jednej sztuce lepiej jest zrobić zapalające strzały do kuszy w liczbie 3 sztuk. Za tą samą ilość benzyny.

[darkos 4 339]

Kusza dawała mi taki sam poziom immersji jakbym oglądał Daryla w Walking Dead. Przyczajenie się, strzał trucizną, obserwowanie z krzaków jak się zarażeni tłuką. 

 

13 w Środę będzie kolejny patch a wraz z nim New Game +, dwa nowe tryby trudności z nowymi zestawami  

 

https://blog.us.playstation.com/2019/09/05/days-gone-gets-new-game-plus-mode-september-13/

 

Właśnie zacząłem NG+ na Survivor II. Nie zauważyłem podniesionego poziomu trudności względem Survivor więc trzecie ukończenie to będzie spacer przez park. Mamy dostęp do najsilniejszych broni (i bonusowej Snajperki na zmienna amunicję jak w kuszy 4 rodzaje) od samego początku gry i całego arsenału, nawet Napalm jest dostępny. Wbijam na spokojnie 100%, challenge's jeszcze nie ruszałem, chciałem poczekać aż pojawią się wszystkie ale na razie daruje je sobie aż do ukończenia NG+ Jedynie nie mam dostępu do bonusowych malowań motoru, pewnie dlatego że nie ruszałem tych wyzwań

 

 

Ta gra jest świetna  

 

 

Edytowane 13 września 2019 przez u55r

[Berion 207]

Są wszystkie malowania (absolutnie wszystko przechodzi do g+ poza zasobami, które trzeba dozbierać, więc brawa dla developera (bo taki np. g+ w "Dishonoredach" to kpina jakaś)). Jak nie masz wszystkich to znaczy, że ich nie odblokowałeś na wczytywanym sejwie do game+.

 

"Podstawkę" zrobiłem na normalu, teraz odpaliłem Survial II. Jakiś idiota wymyślił, że to będzie takie fajne jak się schowa cały HUD (a drugi baran nie umiał tego napisać tak aby się nigdy nie pojawiał ). Ciekawe czy wpadną trofea za zwykły Survival przy kończeniu SII.

 

Ta broń jest beznadziejna. Nie można jej nawet założyć tłumika... To ja już wolę w to miejsce M55.

 

Gra jest typowym średniakiem, a nie żadna świetna.

Edytowane 14 września 2019 przez Berion

[balon 5 381]

Pograłem już trochę w DG. Szału nie ma, jakoś tak drewnianie i ciut nużąco. Jednak świat ma fajny klimat i historyjka też może być, więc przez to chciałbym to skończyć. Chcę się skupić tylko na głównym wątku. Długi jest?

[_Red_ 12 065]

Często sprawdzam to w tym serwisie: https://howlongtobeat.com/game.php?id=38003

 

Wygląda na to, że nawet na speedzie ok 30h zejdzie.

[balon 5 381]

Uaaaa to chyba nie dam rady. Thx za info.

[Wredny 9 725]

Praktycznie każdy wątek w tej grze jest "główny", bo tak jest skonstruowana, że każda misja fabularna coś dorzuca do całości.

[darkos 4 339]

U mnie weszło jakieś 50 godzin, potem drugie granie na Survivor ze 30, i teraz Survivor II czuje że będzie szybciej bo już nie zamierzam szczypać się z taktykami w obozach. Wpadam z Choppa i robię rzęź i następna lokacja. 

 

Ukończyłem Assassyna teraz skończę Days Gone i zabiorę się za FarCry Primal a potem zamykam generacje Wiedźminem 3. 

[Berion 207]

10 godzin temu, balon napisał:

Pograłem już trochę w DG. Szału nie ma, jakoś tak drewnianie i ciut nużąco. Jednak świat ma fajny klimat i historyjka też może być, więc przez to chciałbym to skończyć. Chcę się skupić tylko na głównym wątku. Długi jest?

 

Za długi. Gra zanudza nawet mnie. W zasadzie to czy chcesz czy nie chcesz to i tak wszystkie wątki zrobisz na ~90% i więcej bo tak to jest ze sobą zszyte. Główne są żółte znaczniki, zwróć uwagę że traktują różne linie naprzemiennie. Skończyłem pierw na normalu wszystkie wątki zamykając, a nawet zbierając wszystkie śmietki i to dobre 80 godzin. Obecnie gram na Survival II, jestem już na przedostatniej mapie, przewijając wszystkie możliwe cut scenki i nie robiąc żadnych misji obozowisk ani kasując hord, a zegarek naliczył mi 12 godzin (przez to przeklęte jeżdżenie (brak szybkiej podróży)). Głupio mi tak zostawiać tę grę nieskończoną więc się jeszcze pomorduję. Pewnie pęknie w 16h.

Edytowane 15 września 2019 przez Berion

[Kaczi 829]

Skończyłem i musze przyznać że dobry tytuł, aczkolwiek początek nudzi , dużo lepiej zacząłem się bawić i wczuwać pod koniec kiedy główne wątki fabuły zaczęły się zazębiać 

[Boomcio 4 164]

35 minut temu, Kaczi napisał:

początek nudzi

Gdzieee, tam. Nakręca na explorację i rozbudowę motocykla. 

Uwielbiam te chwile, kiedy przy DOBREJ / nie ubi / grze z open worldem zaczyna się ta chwila: tada! Ruszaj i rób, co chcesz...

Spoiler

teoretycznie i w dosyć wąskim zakresie zazwyczaj, ale jednak.

 

Edytowane 4 października 2019 przez MAJOCHEY_PL

[Schranz1985 694]

Chce zacząć grać w DG.

Napisze wprost jestem gierkowym wymiataczem.

Biorę pod uwagę tylko hard/survival.

Czym to sie różni i o co chodzi z tym survival1/2?

 

Dobra, gram na survival.

Jak ja sie cieszę ze mam pro, u kumpla jak gralem na facie to byly takie drop i popup ze az razilo w oczu a tu jest sztos zyleta sztywniutko.

Widoki przepiękne, zapowiada sie extra.

Wysłane z mojego MI 8 SE przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[Kaczi 829]

są momenty że nawet i na pro tnie niestety