Resident Evil VII

[Nemesis 1 269]

W momencie kiedy zaczyna pędzić nożycami wymierzonymi wprost to wystarczy się schylić. Większość przeciwników można tak "oszukać". 

[Sven Froost 489]

Nie wiem czy było, taka ciekawostka

 

 

[Nemesis 1 269]

Spoko tylko teraz zwróć mi trzy minuty straconego życia na ten żałosny filmik. Bo nie wiem co to za szajs.

[wodny1988 41]

Jak to jest ze straszeniem w tej grze? Wszystko opiera się na jump scare'ach czy bardziej na klimacie? Kusi mnie niesamowicie, ale nie wiem czy serducho mi wyrobi.

[drozdu7 2 808]

Są jump scare'y ale jest również bdb klimat. Mi też było ciężko się zabrać, potem robiłem przerwy po godzince. A potem jak zassalo, no żal nie zagrać 

[Wredny 9 586]

Klimat gęsty, niczym w Silent Hill - to zdecydowanie najstraszniejszy Resident, nie spodziewałem się tego, a tu autentycznie bałem się grać momentami
Dopiero później, jak człowiek się przyzwyczai, zobaczy parę znajomych motywów to poczuje się jak w domu, ale początki są dość stresujące.

[balon 5 355]

2 godziny temu, wodny1988 napisał:

 

Jak to jest ze straszeniem w tej grze? Wszystko opiera się na jump scare'ach czy bardziej na klimacie? Kusi mnie niesamowicie, ale nie wiem czy serducho mi wyrobi.

 

 

Jak masz dylemat co do strachu  i możliwość to polecam na VR. No ku rwa można się zesrać, nawet znając grę bo przeszło ją się kiedyś normalnie.

[wodny1988 41]

Dzięki wielkie. W takim razie po przejściu RE5, przy którym bawię się wyśmienicie,  kupię 7 a potem wezmę się za 6.

[Berion 207]

3 godziny temu, wodny1988 napisał:

Jak to jest ze straszeniem w tej grze? Wszystko opiera się na jump scare'ach czy bardziej na klimacie?

 

Polega na tym, że postać nie potrafi biegać w przeciwieństwie to niektórych mutantów. Tylko na tym... Jeśli podobają Ci się nudne symulatory chodzenia to RE7 trafi w gusta. A jeśli jak deklarujesz, bawiłeś się w RE5 wyśmienicie to może odpal sobie Gears of War bo są bliższe RE5 niż RE7.

Edytowane 29 grudnia 2019 przez Berion

[Wredny 9 586]

25 minut temu, wodny1988 napisał:

Dzięki wielkie. W takim razie po przejściu RE5, przy którym bawię się wyśmienicie,  kupię 7 a potem wezmę się za 6.

RE5 to zupełnie inny segment - bardziej action-adventure, niż survival horror (ale nadal super gierka). RE6 nie tykaj, choćby kijem - to obraza ludzkiej inteligencji.
A Beriona nie słuchaj, bo znów zapomniał wziąć tabletek.

[Nemesis 1 269]

Jak można podpinać RE7 pod symulator chodzenia? To jest ze sto razy bardziej złożona mechanika.

[balon 5 355]

Czy w REVII była jakaś scena sexu bez ślubu? Bo nie wiem już jak mam czytać Beriona.

Nie, nie i nie. RE7 to nie jest walk sim. Jest tam walka, zagadki, eksploracja. Typowy survival horror tylko, że w FPP.

[Wredny 9 586]

To nie tylko typowy survival horror, ale jak najbardziej typowy Resident - save roomy, skrzynie, save pointy, wszystko tu jest klasyczne, tylko widok zmieniony.

Trzeba mieć niezdrowo nayebane pod kopułą, żeby nazwać to walking simem 

[balon 5 355]

No dla mnie typowy. Oszczędzałem amunicję, były zagadki, byłem ze srany, nie raz uciekałem przed potworkami. Dla mnie to są składowe survival horroru, bo co jeszcze? 

No i polecam ograć do na VR. Poziom shizy to jakiś kosmos

[Berion 207]

2 godziny temu, Nemesis napisał:

Jak można podpinać RE7 pod symulator chodzenia? To jest ze sto razy bardziej złożona mechanika.

 

Przecież napisałem to złośliwie... Mam platynę w tej grze, więc coś o niej wiem. Po prostu brak możliwości biegania odpowiada w RE7 za poziom trudności i niesamowitą monotonię (pierwszy boss, a raczej bosica na poziomie Madhouse to był cyrk na kółkach przez ten idiotyczny limit). Ledwo da się w to grać.

 

Skoro podobała mu się RE5 to powinien także ograć RE6 (o ile strawi te szaleńcze QTE, pasikoniki, zombie-tankowce, zombie z karabinami i driftujące czołgi, bo akurat dla mnie to było już zbyt wiele).

 

Cytat

No i polecam ograć do na VR.

 

A ja nie polecam żadnego VR. Ponieważ niszczą mózg i wzrok.

Edytowane 29 grudnia 2019 przez Berion

[Wredny 9 586]

To już wiemy, co było przyczyną tych rozległych uszkodzeń 
 

1 godzinę temu, balon napisał:

No dla mnie typowy. Oszczędzałem amunicję, były zagadki, byłem ze srany, nie raz uciekałem przed potworkami. Dla mnie to są składowe survival horroru, bo co jeszcze? 

Chyba źle coś przeczytałeś - nie podważam przecież "typowości" tego tytułu 
 

1 godzinę temu, Wredny napisał:

To nie tylko typowy survival horror, ale jak najbardziej typowy Resident

 

[balon 5 355]

17 minut temu, Berion napisał:

A ja nie polecam żadnego VR. Ponieważ niszczą mózg

 

Jakieś sprawdzone źródło czy kolejna teoria Beriona?

[Figaro 8 234]

No Berion, kontynuuj temat.

[Berion 207]

Wystarczy wiedzieć jak działa ogniskowanie i błędnik.

[SlimShady 3 397]

Tak na serio, VR jest dosyć świeży i nie wiadomy czy nie robi jakiegoś kuku na dłuższą metę, dzieciom np. nie poleca się, bo dopóki rosną mogą im się spie.rdolić oczka.

Kiedyś fajki też były "bezpieczne", od razu nie wszystko wychodzi na wierzch.

[balon 5 355]

Nie no na bank nie jest to jakieś super zdrowe, choćby na wzrok - bliskość soczewek itp.

Swojemu dziecku nigdy bym nie dał na tym grać. Sam jak gram to w sesjach ok 30-45 min co kilka dni. 

No ale wszystko to domysły na czuja, więc myślałem, że kolega Berion może ma jakieś dane, ale oczywiście wszystko oparte jest na jego teoretycznym  doświadczeniu (zapewne VR widziane tylko w sklepie). Next please.

 

Podsumowując RE7 to bardzo dobra gra i warto w nią zagrać. 

[Figaro 8 234]

6 minut temu, balon napisał:

No ale wszystko to domysły na czuja, więc myślałem, że kolega Berion może ma jakieś dane, ale oczywiście wszystko oparte jest na jego teoretycznym  doświadczeniu (zapewne VR widziane tylko w sklepie). Next please.

 

Bo Berion to taki najbardziej typowy przedstawiciel fali internetu opartej na pop psychologii (jestem pewien, że to wielki fan Jordana Petersona) jak i pop nauki. Zawsze ma jakieś opinie, zawsze ma proste odpowiedzi na trudne pytania bez twardych, logicznych dowodów, ale na tyle brzmiące sensownie, że jakiś procent internetowych mośków mu uwierzy.

[Gość suteq]

Godzinę temu, balon napisał:

 

Jakieś sprawdzone źródło czy kolejna teoria Beriona?

Pewnie autopsja i potem trzeba czytać takie bzdury na forum.  

[Nemesis 1 269]

Przecież w RE7 można biegać. WTF?

[Berion 207]

@SlimShady W papierosach kiedyś był "tylko" tytoń. A dziś?

 

@Figaro Bardzo go szanuję. Pozdrawia "internetowy mosiek".

Nie wiem co to jest "pop nauka", wyjaśnij mistrzu.

 

@Nemesis W RE7 mamy dwa tryby poruszania się. Który z nich jest bieganiem? Żaden. Odpal sobie na YT Quake'a lub PSX'owe Residenty i porównaj z RE7. To samo mnie wkurzało w Black, z tym że tam mogłem sobie włączyć mnożnik na CPU (Xbox i trainery ;)) i choć wszystko, to bieganie nabierało w miarę normalnego tempa. Twórcy chyba nawet gdzieś tłumaczyli, że nie mogli inaczej bo @balon by rzygnął sobie na fotelu z parę razy z hełmem na głowie.

Edytowane 29 grudnia 2019 przez Berion